Pomógł: 44 razy Wiek: 30 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2682 Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2012-07-29, 13:33
Co do Woodstocku to dziwi mnie jedna rzecz. Na sam festiwal ściąga ~700 tys. ludzi. A tymczasem pojawiają się na nim głównie mało znane, niszowe zespoły. Zaryzykuję stwierdzenie, że bardziej prestiżowy program mają juwenalia lubelskie (tymczasem w Lublinie mieszka nieco ponad 400 tys. ludzi w tym czasie, ciekawe, ilu z nich chodzi na te koncerty?).
Dla mnie to trochę dziwne.
Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-08-06, 10:47
No i wróciłem z mojego pierwszego Przystanku Woodstock i podzielę się mniej więcej wrażeniami. Od razu muszę powiedzieć, że wrócę tam jeszcze na pewno, zabawa była przednia i nawet koszmarny powrót wypchanym po brzegi pociągiem nie zamazał pozytywnego wrażenia. Atmosfera tam panująca jest jedyna w swoim rodzaju, setki tysięcy ludzi, nikt się nie awanturuje, piwo jest, jak na taki festiwal, tanie (i kiepskie niestety, no ale na to już nic nie poradzę, zawsze można przyjechać ze swoim), fajne zespoły przyjeżdżają grać, praktycznie za darmo. No i w tym roku najlepiej zagrali In Extremo. Sabaton i Elektryczne Gitary świetne koncerty. Bardzo podobał mi się również koncert Machine Head, mimo, że nie jest to mój gatunek muzyki.
Gardło mi zupełnie wysiadło, ledwo jestem w stanie mówić i to jest chyba najlepszy dowód tego, że warto tam wrócić.
Jeśli ktoś jeszcze nie był, to serdecznie polecam, niezapomniane wrażenia. Jak dojdę już trochę do siebie (bo na razie wegetuję w pracy), to napiszę coś więcej.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum