To był tylko przykład Pawle Innym razem blokowało mi misję, w której trzeba było ścigać się motorówką dla Diaza jeśli się nie mylę, w każdym bądź razie dla gangstera ze środkowej wyspy.
Mi też kiedyś gra zacinała się często w kilku momentach. Przeważnie miałem problem w misji gdzie jechaliśmy białym Infernusem razem z Lance - gra dostawała zawieszki i nic nie szło z tym zrobić.
Teraz bez zarzutów, gra działa płynnie i nie psuje rozgrywki.
Przerzedłem właśnie wątek główny - mam 84%. Mam jeszcze sporo misji do wykonania więc myślę, że uda się osiągnąć 100%.
[ Dodano: 2013-02-06, 08:13 ]
Edit: Właśnie osiągnąłem 100% GTA VC. Długo zatrzymałem się na 99%, bo zapomniałem, że misja z Philem na strzelnicy nie liczy się - trzeba przyjść później i nabić 45 punktów.
Gta vice city pamiętam katowało się :) najbardziej mi utkwiła w pamięci ta misja z małym helikopterem. Naprawde fajna gierka.
Nie pamiętam czy to było gta sa , czy 4 ale grywało się na nockach w 10 osób w kafejkach, sporo dobrej zabawy i śmiechu, jak do karetki wchodziło 5 osób a kolega z wieżowca z bazuką poluje na nich a oni jeżdzą i krzyczą ! jak jedziesz uciekaj jeszcze małe %% i było sporo śmiechu.
Dodając jeszcze gta 1 - jeszcze pierwszy komputer, także się grało, te gangi ;d
Dla mnie osobiście takie gry są i bedą najlepsze ;)
Pomógł: 1 raz Wiek: 30 Dołączył: 26 Sie 2010 Posty: 320
Wysłany: 2013-02-06, 15:18
Nikt nie zagłosował na GTA 3? Bluźnierstwo. W "4" nie grałem i nie mam zamiaru. San Andreas odrzuciło mnie w godzinę po odpaleniu. Najlepsze części to Vice City i "Trójka"- sam zagłosowałem na to pierwsze, choć doceniam "Trójkę" niemal tak samo.
Nigdy nie przeszedłem żadnego GTA w 100%, brakowało mi cierpliwości. Zawsze kończyłem na głównym wątku, zdobyciu kilkudziesięciu paczek, wykonaniu kilkunastu rampage i jakichś pobocznych misjach. W GTA 3 bardzo podobały mi się samochody (Diablo Stallion!), Vice City urzekło mnie niesamowitym klimatem i motocyklami.
"The problem with stupid people is that they’re too stupid to realize how stupid they are."
VC było świetne ale SA jeszcze bardziej rozbudowali i dodali naprawdę ciekawe lokacje i misje. Np. misja ze wskoczeniem na motorze do odlatującego samolotu zapadła mi w pamięci.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Trójkę ukończyłem kilka miesięcy temu i muszę powiedzieć, że jest niezła, ale do VC brakuje jej dużo. W trójce poziomu nie trzymał główny bohater, wykonywał zlecane zadania jak robot nie wykazując żadnych emocji.
Carl Johnson to też już nie ta sama klasa co Tommy Vercetti.
Niedługo podejmuję kolejną próbę ukończenia wątku głównego w SA.
haha epickie ! :d w głosowaniu powinna znaleźć się jeszcze jedynka zdecydowanie.
Tak ogólnie jeszcze powiem, że wszystkie części gta są wyśmienite począwszy od 1. Zaliczył bym je nawet do plebiscytu gier 2000-2012 bez żadnego ale.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum