Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-05-30, 20:17
Adolf39 napisał/a:
A tak po za tym Hydrą fajnie sie wycina w drzewkach ważek (one zawsze sie rzucały na strzeloka,a tak padają wszystkie naraz^^)
Uwielbiam ten numer. Pięknie się patrzy jak ważki padają Hydra jest wspaniała. Na polu walki cuda można z nią wyczyniać. Chyba żadną inną jednostką nie da się tak szachować przeciwnika. Na początku byłem absolutnym fanem Czarnego Smoka. Teraz stawiam na Hydrę. Odporność Smoka raz się przydaje raz nie, ale to nie o to chodzi. Tylko o to, że walcząc ze Smokiem wróg musi uważać na dwie swoje jednostki. A walcząc z Hydrą musi pilnować ustawienia wszystkich jednocześnie. Czyli ja jedną jednostką kontroluje spory kawał pola walki.
Hydrę i Cytadele jadą ci, którzy grali tylko z kompem, spotykali się z nią na polu walki i widzieli jak to szybko pada. Bo wtedy- pada. Podobnie było kiedyś ze mną. Ale jak pisał Shakti Hydra, a Hydra wzmocniona napakowanym obroną bohem z Cytadeli to nie ta sama jednostka. I to dotyczy wszystkich jednostek Cytadeli.
Według mnie potęga Hydry, leży też w tym, że powstrzymuje kontratak i to jest właśnie piękne, ja rzadko gram bagnem, ale jak gdzieś na mapie widzę Hydry to mi się włos jeży, a jak już dojdzie do walki, to chcę tylko, aby smok wbił postarzenie, a potem to już z górki... Szkoda, tylko że upiorne smoki, wciąż pozostają takie słabe...
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-07-27, 12:11
Nie byłem pewien gdzie to zapisać
Klasyfikacja miast pod względem sympatyczności
1. Wrota Żywiołów
2. Bastion
3. Forteca
4. Twierdza
5. Cytadela
6. Lochy
7. Inferno
8. Nekropolis
--
100000000000000000000. The Forge
Zamku nie liczę. Jak gramy Razem to Zamek wybiera moja dziewczyna i stąd mam na temat tej archanielskiej chaty spaczoną opinie
WŻ i Bastion poza konkurencją. Forteca i Twierdza też na plusie. Forteca ma ładne kolory, a Twierdza fajny, barbarzyńsko- anarchistyczny klimacik. W Inferno niesympatyczne są te piekielno- kosmiczne konotacje. Cytadela jest dla mnie neutralna. Tego, że to jest mój ulubiony zamek nie brałem w tym momencie pod uwagę. Lochy i Nekro są zbyt ciemne, takie emo
Tarnoob [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-03, 15:39
Atos napisał/a:
100000000000000000000. The Forge
Ty niedoborze wapnia...
...Masz rację, bo Forge miało być jeszcze bardziej złe niż Necro
A emo Dungeon to mnie rozwalił
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-08-04, 08:02
Kamil39 napisał/a:
A tak po za tym Hydrą fajnie sie wycina w drzewkach ważek (one zawsze sie rzucały na strzeloka,a tak padają wszystkie naraz^^)
Uwielbiam ten motyw Ostatnio największa przyjemność to takie rozgrywanie bitew żeby móc sobie popatrzeć jak kilka jednostek pada od machnięcia pięciu głów
[ Dodano: 2008-08-04, 08:03 ]
Tarnoob napisał/a:
bo Forge miało być jeszcze bardziej złe niż Necro
Nie złe tylko po prostu brzydkie, odpychające, nieprzyjemne. Nie grałbym tym zamkiem. Humor by mi psuł :
Tarnoob [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-04, 18:30
Atos napisał/a:
Nie złe tylko po prostu brzydkie, odpychające, nieprzyjemne. Nie grałbym tym zamkiem. Humor by mi psuł :
I miało takie być, w końcu to "technologiczny horror"
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-08-05, 18:10
Piękna bitwa Cytadelą z 20 Aniołami. Piękna? Bo się uparłem, że przejdę ją bez strat. Udało się bodaj za 10 podejściem. Atak anioła zabija jedną jednostkę? Load, zdjąłem Gladius Tytanów. Oślepienie. Nie zadziało bo w końcu i tak ten drugi Anioł zaatakować musi, a poza tym grę zepsuła ta nieszczęsna balista. I tak dalej... udało mi się klonem na Gorgony (w nie poszedł pierwszy atak) + brak kontry Hydry i dobicie.
"Na sposoby są sposoby"
Tarnoob [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-05, 18:44
Majer napisał/a:
Tarnoob napisał/a:
"technologiczny horror"
Z twoich ust takie slowa ? Myslalem raczej ze dla ciebie to Dobra, prawidlowa kontynuacja swiata M&M w tym przypadku Heroesow
Nie kapuje cie. Ja o Forge modle sie codziennie, a to, ze mialo byc w mhoczno-hardcorowym klimacie to inna sprawa.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-08-05, 21:42
Msza o to żeby wreszcie te czołgi zaczęły rozstrzeliwać biedne Rusałki
Tarnoob [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-18, 16:43
Hehe, kościół byłby pełny
Ach, moja przygoda z Heroesem się chyba dopiero zaczyna. Cały tamten tydzień z RoE się męczyłem, a wczoraj do wpół do 2 z kumplem się męczyliśmy z "Za Króla i Kraj", chociaż mam szlaban na kompa Jak się kładłem spać to mi w uszach jeszcze ćwierkały ptaszki z GRASS.mp3
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-08-19, 00:46
Największa przyjemność z gry to wygrywanie bitewbez żadnych strat. Nie z minimalnymi stratami. Ale bez strat. Ostatnio z 30 Ifrytami tak się bawiłem po kilka razy. A raczej z tą ich cholerną tarczą. I za którymś podejściem wyszedłem na zero.
Drugi ulubiony motyw ostatnich gier to masowe zapomnienie, a potem wait, opłacalne w przypadku Cytadeli bez arta do prędkości jednostek (Hydrze i Wiwernie bardzo często właśnie tego jednego pola brakuje). Zwłaszcza jak wróg ma dobrych strzelców. Strasznie fajnie się patrzy jak ci strzelcy idą do przodu. A jak oni sobie już dojdą... to można zacząć show z Hydrami i resztą
Tarnoob [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-19, 11:35
Atos napisał/a:
Największa przyjemność z gry to wygrywanie bitew bez żadnych strat.
Bingo. Za każdą podbitą kopalnią przybijaliśmy se 5, chociaż strzegły ich (kopalń) tylko zombie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum