Akademia Wojny - Portal Heroes of Might and Magic III

Trwa II etap konkursu MapMaker AW
Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat «» Następny temat
Przyjemność
Autor Wiadomość
Michał3103 


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 2263
Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-05-30, 20:17   

Adolf39 napisał/a:
A tak po za tym Hydrą fajnie sie wycina w drzewkach ważek (one zawsze sie rzucały na strzeloka,a tak padają wszystkie naraz^^)


Uwielbiam ten numer. Pięknie się patrzy jak ważki padają ;-) Hydra jest wspaniała. Na polu walki cuda można z nią wyczyniać. Chyba żadną inną jednostką nie da się tak szachować przeciwnika. Na początku byłem absolutnym fanem Czarnego Smoka. Teraz stawiam na Hydrę. Odporność Smoka raz się przydaje raz nie, ale to nie o to chodzi. Tylko o to, że walcząc ze Smokiem wróg musi uważać na dwie swoje jednostki. A walcząc z Hydrą musi pilnować ustawienia wszystkich jednocześnie. Czyli ja jedną jednostką kontroluje spory kawał pola walki.

Hydrę i Cytadele jadą ci, którzy grali tylko z kompem, spotykali się z nią na polu walki i widzieli jak to szybko pada. Bo wtedy- pada. Podobnie było kiedyś ze mną. Ale jak pisał Shakti Hydra, a Hydra wzmocniona napakowanym obroną bohem z Cytadeli to nie ta sama jednostka. I to dotyczy wszystkich jednostek Cytadeli.
 
Wivernus


Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 73
Wysłany: 2008-05-31, 10:03   

Według mnie potęga Hydry, leży też w tym, że powstrzymuje kontratak i to jest właśnie piękne, ja rzadko gram bagnem, ale jak gdzieś na mapie widzę Hydry to mi się włos jeży, a jak już dojdzie do walki, to chcę tylko, aby smok wbił postarzenie, a potem to już z górki... Szkoda, tylko że upiorne smoki, wciąż pozostają takie słabe...
 
Michał3103 


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 2263
Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-07-27, 12:11   

Nie byłem pewien gdzie to zapisać :-)

Klasyfikacja miast pod względem sympatyczności :lol:

1. Wrota Żywiołów
2. Bastion
3. Forteca
4. Twierdza
5. Cytadela
6. Lochy
7. Inferno
8. Nekropolis
--
100000000000000000000. The Forge :lol:
Zamku nie liczę. Jak gramy Razem to Zamek wybiera moja dziewczyna i stąd mam na temat tej archanielskiej chaty spaczoną opinie :lol:

WŻ i Bastion poza konkurencją. Forteca i Twierdza też na plusie. Forteca ma ładne kolory, a Twierdza fajny, barbarzyńsko- anarchistyczny klimacik. W Inferno niesympatyczne są te piekielno- kosmiczne konotacje. Cytadela jest dla mnie neutralna. Tego, że to jest mój ulubiony zamek nie brałem w tym momencie pod uwagę. Lochy i Nekro są zbyt ciemne, takie emo :lol:
 
Tarnoob
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-03, 15:39   

Atos napisał/a:
100000000000000000000. The Forge :lol:

Ty niedoborze wapnia...
...Masz rację, bo Forge miało być jeszcze bardziej złe niż Necro :mrgreen:
A emo Dungeon to mnie rozwalił :lol:
 
Michał3103 


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 2263
Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-08-04, 08:02   

Kamil39 napisał/a:
A tak po za tym Hydrą fajnie sie wycina w drzewkach ważek (one zawsze sie rzucały na strzeloka,a tak padają wszystkie naraz^^)
Uwielbiam ten motyw :-D Ostatnio największa przyjemność to takie rozgrywanie bitew żeby móc sobie popatrzeć jak kilka jednostek pada od machnięcia pięciu głów :lol:

[ Dodano: 2008-08-04, 08:03 ]
Tarnoob napisał/a:
bo Forge miało być jeszcze bardziej złe niż Necro :mrgreen:
Nie złe tylko po prostu brzydkie, odpychające, nieprzyjemne. Nie grałbym tym zamkiem. Humor by mi psuł : 8-)
 
Tarnoob
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-04, 18:30   

Atos napisał/a:
Nie złe tylko po prostu brzydkie, odpychające, nieprzyjemne. Nie grałbym tym zamkiem. Humor by mi psuł : 8-)

I miało takie być, w końcu to "technologiczny horror" 8-)
 
Majer 



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 1759
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-08-05, 00:09   

Tarnoob napisał/a:
"technologiczny horror"


Z twoich ust takie slowa ? Myslalem raczej ze dla ciebie to Dobra, prawidlowa kontynuacja swiata M&M w tym przypadku Heroesow

"Co wypijesz to wypocisz, co cię nie zabije to cię wzmocni"
 
 
Michał3103 


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 2263
Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-08-05, 18:10   

Piękna bitwa Cytadelą z 20 Aniołami. Piękna? Bo się uparłem, że przejdę ją bez strat. Udało się bodaj za 10 podejściem. Atak anioła zabija jedną jednostkę? Load, zdjąłem Gladius Tytanów. Oślepienie. Nie zadziało bo w końcu i tak ten drugi Anioł zaatakować musi, a poza tym grę zepsuła ta nieszczęsna balista. I tak dalej... udało mi się klonem na Gorgony (w nie poszedł pierwszy atak) + brak kontry Hydry i dobicie.

"Na sposoby są sposoby" :-D
 
Tarnoob
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-05, 18:44   

Majer napisał/a:
Tarnoob napisał/a:
"technologiczny horror"

Z twoich ust takie slowa ? Myslalem raczej ze dla ciebie to Dobra, prawidlowa kontynuacja swiata M&M w tym przypadku Heroesow

Nie kapuje cie. Ja o Forge modle sie codziennie, a to, ze mialo byc w mhoczno-hardcorowym klimacie to inna sprawa.
 
Michał3103 


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 2263
Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-08-05, 18:48   

Tarnoob napisał/a:
Ja o Forge modle sie codziennie,

Czy to aby nie przesada? :lol:
 
Tarnoob
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-05, 20:24   

Atos napisał/a:
Tarnoob napisał/a:
Ja o Forge modle sie codziennie,

Czy to aby nie przesada? :lol:

Bardziej nieudany żarcik :-P Chociaż, jakby się zastanowić, moze zamówie niedzielna msze? Ciekawe, co by ksiadz powiedzial :mrgreen:
 
Michał3103 


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 2263
Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-08-05, 21:42   

Msza o to żeby wreszcie te czołgi zaczęły rozstrzeliwać biedne Rusałki :lol:
 
Tarnoob
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-18, 16:43   

Hehe, kościół byłby pełny :lol:

Ach, moja przygoda z Heroesem się chyba dopiero zaczyna. Cały tamten tydzień z RoE się męczyłem, a wczoraj do wpół do 2 z kumplem się męczyliśmy z "Za Króla i Kraj", chociaż mam szlaban na kompa :-) Jak się kładłem spać to mi w uszach jeszcze ćwierkały ptaszki z GRASS.mp3 :lol:
 
Michał3103 


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 2263
Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-08-19, 00:46   

Największa przyjemność z gry to wygrywanie bitewbez żadnych strat. Nie z minimalnymi stratami. Ale bez strat. Ostatnio z 30 Ifrytami tak się bawiłem po kilka razy. A raczej z tą ich cholerną tarczą. I za którymś podejściem wyszedłem na zero.

Drugi ulubiony motyw ostatnich gier to masowe zapomnienie, a potem wait, opłacalne w przypadku Cytadeli bez arta do prędkości jednostek (Hydrze i Wiwernie bardzo często właśnie tego jednego pola brakuje). Zwłaszcza jak wróg ma dobrych strzelców. Strasznie fajnie się patrzy jak ci strzelcy idą do przodu. A jak oni sobie już dojdą... to można zacząć show z Hydrami i resztą :-D ;-)
 
Tarnoob
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-19, 11:35   

Atos napisał/a:
Największa przyjemność z gry to wygrywanie bitew bez żadnych strat.

Bingo. Za każdą podbitą kopalnią przybijaliśmy se 5, chociaż strzegły ich (kopalń) tylko zombie :lol:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Strona 3 z 4
Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group