Witajcie!
Poszukuję osób chętnych to przetestowania kilku moich mapek. Dotychczas moją betą była jedna osoba z netu i moja dziewczyna, uwielbiająca Heroesa ;). Chciałbym jednak, żeby w te mapki zagrało więcej ludzi, dla testu, jak również dla zabawy ;). Dopiero potem chciałbym je ewentualnie wrzucić na stronki z mapkami. Sam nie lubię grzebać w mapach, odrzucając te, z rażącymi błędami, znajdując w końcu 1-2, w które da się grać dłużej niż 2 tygodnie. Dlatego nie chcę też zaśmiecać Internetu mapami, które nie były testowane przez różne osoby i przeze mnie przynajmniej 100 razy (no dobra, przesadzam :P).
Nie robię też raczej dużych map. Każdą staram się dopracować w najmniejszym szczególe.
Osoby zainteresowane proszę o podanie maila, lub wiadomość PW.
Oto lista map, które są już wstępnie przetestowane, ale czekają na ponowne sprawdzenie ;):
1. "Forfiter" (M, 4 graczy, preferowane do gry z innymi graczami).
2. "Atak Mongołów" (M, dla jednego gracza, dostępna wersja na sojusz).
3. "Dolina Behemotów" (M, 3 graczy, również najlepiej grać z innymi graczami ;)).
4. "Więzień" (S, 2 graczy, zdecydowanie polecam zagrać z kimś. Element "wyścigu" dodatkowo zaostrza rywalizację ;)).
5. "The Defense of Strahnbrad" oraz "Blackrock and Roll" (S i M. Jeśli graliście kiedyś w Warcrafta 3, to są to scenariusze stworzone na podstawie dwóch pierwszych misji kampanii Warcrafta 3 :). Te mapki to swoisty pilot :). Jeśli się spodobają to będzie kontynuacja kampanii :). Przeznaczone oczywiście dla jednego gracza).
Jak na razie to tyle. Pozostałe mapki jeszcze w przygotowaniu ;).
To czego tylko potrzebuję to zapisywanie błędów, Waszych sugestii i ocena, a potem przekazanie tego mnie :). Dziękuję z góry :).
Zapraszam! :)
Pomógł: 44 razy Wiek: 30 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2682 Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2012-07-30, 14:32
Lepiej wrzuć tutaj. Tak to zgłosi się kilka osób, które przetestują 0-2 mapy, a tak trochę więcej osób ściągnie z ciekawości i być może więcej map Ci przetestuje.
Jak uznasz, że są wystarczająco dobre, by podzielić się nimi ze światem, to wrzucisz je na portal.
Fajna mapka, nadaje się na multi. Zróżnicowanie i rozmieszczenie poszczególnych obiektów sprawia, że śmiało można ją pomylić z jakąś autorską od nwc. Grałem Bastionem na 160% i wygrałem bez problemu - gdy szanse są równe, komp zawsze jest na straconej pozycji. Dużo zasobów sprawia, że rozwija się szybko. Samej Doliny Behemotów nie odwiedziłem, gdyż komputer za bardzo się rzucał, jak go przyparłem do muru i nie chciało mi się męczyć. Ogólnie to ma się wrażenie, że "nie ma po co tam iść". Cały blok na wschodzie i podziemia za archami zdają się być terenem opcjonalnym, ale jakoś do niego nie ciągnie. Może gdyby to był teren neutralny pomiędzy ziemiami poszczególnych graczy, to rzeczywiście byłby ciekawy teren. A tak to wychodzę ze swoich ziem i miasta wroga są tak ściśnięte, że rozwalam wszystkie 4, bez oglądania się na to, co leży poza nimi.
Tyle ode mnie.
Na razie.
Zrobiłem też to. Fajna mapka także. Ogólnie to miałem dużo szczęścia - grałem twierdzą (160%) i cudem tak weszły surowce, ze postawiłem behy+zamek w 1. tygodniu. Myślałem, że szybko rozwalę mapkę. I tu dwie uwagi:
1.Walki nie są takie łatwe (moja gra by trwała na pewno dużo dłużej innym miastem) i chyba poziom pokonał mojego oponenta, gdyż...
2.W zasadzie po wyczyszczeniu wszystkiego pozostaje czekać na armię, która pokona minosy przy kluczniku bez większych strat. To trochę nużące i ja bym ich osłabił. Jednak to tylko moje odczucie, bo nie weszły mi przed walką z nimi eks. logistyki i eks. ziemi, z tymi umiejętnościami byłoby zupełnie inaczej.
Fajna mapka, nadaje się na multi. Zróżnicowanie i rozmieszczenie poszczególnych obiektów sprawia, że śmiało można ją pomylić z jakąś autorską od nwc. Grałem Bastionem na 160% i wygrałem bez problemu - gdy szanse są równe, komp zawsze jest na straconej pozycji. Dużo zasobów sprawia, że rozwija się szybko. Samej Doliny Behemotów nie odwiedziłem, gdyż komputer za bardzo się rzucał, jak go przyparłem do muru i nie chciało mi się męczyć. Ogólnie to ma się wrażenie, że "nie ma po co tam iść". Cały blok na wschodzie i podziemia za archami zdają się być terenem opcjonalnym, ale jakoś do niego nie ciągnie. Może gdyby to był teren neutralny pomiędzy ziemiami poszczególnych graczy, to rzeczywiście byłby ciekawy teren. A tak to wychodzę ze swoich ziem i miasta wroga są tak ściśnięte, że rozwalam wszystkie 4, bez oglądania się na to, co leży poza nimi.
Tyle ode mnie.
Na razie.
Link do poprawionej mapy zmieniony.
Lista zmian:
- Usunięcie/przestawienie kilku słabszych stworów dla większej swobody bohaterów na początku (aby nie stać w zamku czekając na wojsko).
- Zmiana monolitów: Teraz, chcąc dostać się do Doliny Behemotów, wystarczy pokonać ich grupkę przy monolicie. Każdy gracz ma osobny monolit, dzięki czemu każdy gracz odwiedzi tytułową dolinę. Są to ziemie neutralne.
- Obniżona ilość Behemotów strzegących obiektów w samej dolinie, jako, że teraz szybciej można dostać się do niej i plądrować ;).
- Parę innych, ledwo zauważalnych drobnostek :P
Zagrałem w "Więźnia". Bardzo przyjemna, ale zbyt prosta mapa. W sumie przez to że bałem się wcześniej zaatakować minotaury, dlatego zakończyłem rozgrywke w 3 miesiącu (noob mode). 160%, po zdobyciu pana Minotaurusa można grać do końca jego 80mino+40up mino. Właśnie taką armią (no, jeszcze 14 up jednorożców) ubiłem czerwonego. Zabiorę się jeszcze za następne.
Myślę, że najlepiej w "Więźnia" grałoby się pvp ;). Komputer rzeczywiście, jest za słaby do tego, bo siła potworów w podziemiach go przerasta. Ale taki był cel dla tej mapy: jak największy balans. Nawet kupek surowców jest tyle samo, jeśli chodzi o ścisłość ;). Dzięki za recenzję :)
Mam dla Ciebie dobrą radę. Jak wypełniasz mapy przeszkodami, to nie dawaj wolnych pól w miejscach trudno dostępnych, bo komp jest cho**** idiotą i uwielbia się teleportować w takie miejsca... nawet gdyby miał tam zostać na wieki.
Jak testowałem swoje mapy, to ten debil wysiadł z łódki i ją ...zniszczył *facepalm*. A nie miał przyzwania/wrót wymiarów/miejskiego portalu i nie mógł się stamtąd wydostać.
Członek Stowarzyszenia Obrońców Map i honorowy mapmaker Brazzers - portalu z niegrzecznymi mapami.
Save oreo!
Wiek: 26 Dołączył: 07 Sie 2012 Posty: 24 Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-08-08, 18:48
Pisałem chyba w południe, że chętnie obejrzę te mapki. 6 godzin minęło.
Zagrałem w "Forfiter". Na pierwszy rzut oka mapa wygląda świetnie pod względem różnorodności. Fajnie wykonana, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jako kartograf-amator powinienem ćwiczyć ;)
W rozgrywce wyglądało to tak:
Wrota Żywiołów vs Bastion, Cytadela, Nekropolis
Przejście mapy zajęło mi około 3 h. Byłoby krócej, jednak chciałem osobiście odwiedzić wszystkie miejsca (bez używania znanego nam "nwcwhatisthematrix") oraz pokonać wszystkich wrogów. Mapa przystosowana do multi, ciekawie byłoby zagrać w kilku. Ponadto oprawa graficzna bardzo ładna.
Jako, iż nie wiedziałem czego się spodziewać, zagrałem żywiołakami na 130%.
Gra nie sprawiała trudności, co jest może lekkim minusem, no ale zawsze wystarczy zagrać na wyższym poziomie :) Tak więc po 3 godzinach rozgrywki:
- oflagowałem wszystkie siedliska i kopalnie
- pokonałem wszystkich wrogów i wszystkie stwory
- zebrałem wszystkie surowce i odwiedziłem wszelkie kamienie wiedzy, kamienne wieże itp.
- uzbierałem 47 artefaktów, w tym 3 łączone
Na tym poziomie trudności co grałem, wbrew pozorom, nie damy rady 2500 większym bazyliszkom w czasie krótszym niż 3 miesiące.
Polecam bardzo tą mapę, ciekawa i przyjemna gra :)
Na koniec wrzucam 3 screeny z mojej rozgrywki.
Gra nie sprawiała trudności, co jest może lekkim minusem, no ale zawsze wystarczy zagrać na wyższym poziomie :)
Biesman napisał/a:
Mapa przystosowana do multi, ciekawie byłoby zagrać w kilku.
Dokładnie tak, mapa jest na tyle zbalansowana, żeby grać na multi. A poziom trudności też robi swoje :).
Dziękuję za testa :). Zapraszam do innych map :).
BTW, mam nadzieję, że znacie oryginalnego "Forfitera", jeśli nie to przed zagraniem w mapę polecam zobaczyć :).
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2012-08-20, 13:09 ]
Wczoraj zagrałem w "Więźnia" (tak, to moja mapa :P). Grałem już w niego na 130%, 160%, teraz zagrałem na 200% I tu już nie było tak łatwo :). Grałem Wrotami, komp również. Niestety Wrota są trochę drogie, brakowało mi rtęci głównie, więc nie szybko miałem feniksy. Uwolniłem Minotaurusa, poszedłem do zamku po wojsko i ruszyłem na granicę. Bezpośrednio za nią stał wrogi bohater. Komp dostał na początek Erdamona, ale stwierdził chyba, że nie będzie za dobry i wziął Jeddite. Walka była porządna. Myślę, że duże straty spowodowało głównie to, że nie miałem przyśpieszenia ;/. Poza tym wróg miał naszyjnik przyśpieszenia, zaczynał i rzucił na mnie mass slow. Denerwujące było też ciągłe wskrzeszanie Feniksów, Jeddite miał sporo mocy.
Grałem Luną, miałem staty: 15, 9, 11, 20. Wróg miał 10, 10, 17, 14, oraz całkiem niezłe artefakty.
Jego wojsko było bardzo zbliżone do mojego, może nieco większe.
Zostało mi na końcu bitwy 21 feniksów i 70 up mino.
Sprawa wyglądała by zupełnie inaczej, gdybym miał przyspieszenie ;/. rzuciłem tylko mass slowa, mass bless, a tak to co turę wskrzeszałem feniksy.
Skończyłem grę w 69 dni z wynikiem 428 (Archanioł).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
