Wziąłem na 80% na początek i rozwaliłem kompa w 4 dni taktyką Malekitha.
Tak samo zamierzam grać z tym kolegą.
Up trogów, 2 hirki, z nich biore wojo i już lece na wroga .
Ok, teraz wygrałem w 3 dniu .
Tak samo, czyli 80% S i Shakti.
Tylko trzeba mieć farta żeby było np od razu ~100 trogów a czasami jest tylko 30...
Z kompem sobie resetuje scenariusz, ale na multi nie bede tak robić.
Zagram na 100% teraz
Na 100% w 3 dni też rozwaliłem .
Teraz na 130%.
Pierwszy raz przegrałem.
Teraz drugi raz próbuję.
Nie można już tak szybko dojść do przeciwnika na 130%.
Chyba na 130% już się nie sprawdzi ta taktyka .
OK
udało się wygrać na 130% za drugim razem
14 dni mi to zajęło
Tym razem nie wygrałem dzięki trogom, tylko dzięki.... MINOTAUROM! miałem ich 7 i szły jak burza- moja ulubiona jednostka.
A w co iśc Shatki? W offense? Bo jak mi proponują jakas magie to biore, ale Shakti chyba nie może rzucać spelli, bo jakoś nie mogłem jak chciałem rzucić.
Ostatnio zmieniony przez Zadar 2010-11-25, 19:36, w całości zmieniany 1 raz
A w co iśc Shatki? W offense? Bo jak mi proponują jakas magie to biore, ale Shakti chyba nie może rzucać spelli, bo jakoś nie mogłem jak chciałem rzucić.
Musisz kupić księgę zaklęć, a wojownicy na S nie zdobędą jej przed walką na 99%. Jeśli masz inną opcję to nie wybieraj magii (oczywiście zakładając, że stosujesz taktykę Malka - czyli rashu).
Bierz wszystko co przyda Ci się w FB - atak, taktyka, płatnerz , artyleria (jeśli masz balistę), najlepiej w takiej kolejności, w jakiej wymieniłem.
Jeśli grasz na ponad 3tyg to magia obowiązkowo. Brak magii tylko wtedy, kiedy biegniesz do przeciwnika od razu, tzn. w pierwszych dniach, najszybiej jak się da. Jeśli już wybrałeś jakąś magię to dąż to eksperta i rzucaj masówki (czyli czary na wszystkie jednostki, zwykle pierwszego poziomu, czyli najlepsze ). Warto też wyczekać jeśli widzisz, że jest taka potrzeba i zobaczyć co rzuci Twój przeciwnik. Bo np. ty rzucisz mass klątwe, a on odbije blessem.. Czar zmarnowany. Jeśli masz możliwość to po prostu poczekaj, aż on rzuci czar pierwszy.
Szanse jeden na milion maja to do siebie, że sprawdzają się w 9 na 10 przypadków.
Wygrałem na 200% na S-ce.
Grałem Shakti, ale tak się złożyło, że komputer przejął mój zamek, a ja jego.
I moja armia opierała się głównie na drugiej, nieulepszonej jednostce Wrot Żywiołów oraz na trzeciej, nieulepszonej jednostce Wrot Żywiołów (nie pamiętam nazwy tych jednostek).
Głównie ta druga mi pomogła wygrać.
Rekrutowałem również jednostki 1-2 poziomu z podbitych zamków.
Nie rozbudowywałem wcale miasta w kapitol ani nic, tylko do max 3 jednostki i wojsko.
Hirka miałem jednego, tylko głównego, komputer nawet 3 czasami, ale mi szkoda było na nie kasy.
Skończyłem z takimi statystykami:
35 dni
25790 złota
84 drewna
26 jakiegoś garnka na drewnie- nie wiem co to
108 kamieni
35 siarki
14 kryształów
39 kamyków kolorowych
5 zamków
i wcale magii nie używałem
miałem expert taktyke, ofensywe na drugim poziomie i... expert archery, a nie miałem wcale jednostki strzelajacej- to glupie było.
Rtęć. Ogólnie suerowce nie są zbyt ważne, najważniejszy jest mocny bohater i armia. 2 jednostka WŻ to żywiołaki powietrza, 3 to żywiołaki wody. Jakbyś ulepszył, to miałbyś 2 strzelające jednostki
Szanse jeden na milion maja to do siebie, że sprawdzają się w 9 na 10 przypadków.
A jak mam w pierwszym dniu np. 120 troglodytów, to mam je trzymać w jednym slocie czy rozdwoić na 2 albo 3 oddziały po np. 40 jednostek?
[ Dodano: 2010-11-28, 15:33 ]
A jak gram w 3 osoby?
1 vs 1 vs 1
każdy na każdego na S-ce 80% to jak i kim grać?
Tak samo jak przy 1 vs 1? Czyli Shakti i w pierwszym dniu juz isc atakowac?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum