Pomógł: 6 razy Dołączył: 19 Mar 2013 Posty: 332 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2015-06-22, 23:28
Określenie "najfajniejszy" ma to do siebie że dla każdego będzie inne ;)
Wiem oczywiście do czego piłeś, ale bohater poza brakiem fizycznego ataku jest pełnoprawną jednostką, mało tego to właśnie od bohatera najwięcej zalezy w czasie bitwy (no, może poza samym graczem ;))
Określenie "najfajniejszy" ma to do siebie że dla każdego będzie inne ;)
Wiem oczywiście do czego piłeś, ale bohater poza brakiem fizycznego ataku jest pełnoprawną jednostką, mało tego to właśnie od bohatera najwięcej zalezy w czasie bitwy (no, może poza samym graczem ;))
Nie do końca się zgodzę, takie coś to można powiedzieć o czwórce, w trójce tak bym tego nie ujął. Wszak najlepszy bohater polegnie z najgorszym jeśli tylko ma dużo gorszą armię.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 31 Maj 2015 Posty: 757
Wysłany: 2015-06-23, 09:55
Mikus napisał/a:
Wszak najlepszy bohater polegnie z najgorszym jeśli tylko ma dużo gorszą armię.
To już chyba naprawdę musiałby mieć jednego chochlika i stanąć naprzeciwko kilku czarnym smokom
No, może trochę przerysowane, ale nie raz mi się już zdarzało, że jednym bohaterem parłem żeby zdobyć jakieś miasto. Po drodze przeciwnik się bronił, jedna walka, druga, trzecia, itd. Z mojej armii zostawała już jedna piąta, a bohater i tak sobie radził, bo miał dobre umiejętności na poziomie mistrzowskim, super czary i dużo punktów ataku/obrony.
Właśnie mi się wręcz wydaje, że w HoM&M3 za dużo zależy od umiejętności bohatera, bo naprawdę trzeba by mieć pecha, żeby przegrać kimś na 30stym poziomie z jakimś bohaterem 1 lub 2 poziomu
To już chyba naprawdę musiałby mieć jednego chochlika i stanąć naprzeciwko kilku czarnym smokom
No, może trochę przerysowane, ale nie raz mi się już zdarzało, że jednym bohaterem parłem żeby zdobyć jakieś miasto. Po drodze przeciwnik się bronił, jedna walka, druga, trzecia, itd. Z mojej armii zostawała już jedna piąta, a bohater i tak sobie radził, bo miał dobre umiejętności na poziomie mistrzowskim, super czary i dużo punktów ataku/obrony.
Bo grałeś przeciwko komputerowi? Z komputerem to idzie wygrać mając 3 razy słabszą armię i identycznych bohaterów.
krzemo napisał/a:
Pytanie jest o najlepszą jednostkę, nie nieśmiertelną.
Brawo, "jednostkę", nie bohatera.
Jak dla mnie wszystko przemawia za kryształowym.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum