Takie rymy, TAKIE RYMY?!
Tu potrzebne witaminy
Albo kwasy
Bo po kwasie
Wszystko się zaciera w czasie.
I nie będzie tu klepania,
pleców
I umizgiwania
Lepiej popraw się dziewczyno,
Aby muł się nie rozwinął
Waćpanna raczy już skończyć,
gdy kwas z zasadą złączyć,
reakcji zobojętniania czas
nadchodzi niczym złodziej.
Czyż nie lepiej dla umiaru
wypalić trochę towaru,
by żyć niczym ptak, by poczuć się młodziej?
Zioło palmy pospołu,
wezwijmy imię Jah,
niech zarodek swary głupiej
Przykryje ciszy piach.
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
Idę do lodówki po browara
Otwieram i opadła mi kopara
Ktoś browara mi zajebał
Mój plan bardzo sponiewierał
Trunkiem się uraczyć chciałem
Już do niego film odpalałem
Zostałem unieszczęśliwiony
Ale na jutro już jestem umówiony
Dziś natomiast ja na piwku byłam -
z poetami zajścia doświadczyłam.
Nędzny slam się odbył w Kalamburze
i nagrody były też nieduże.
Zapytacie więc: cóż z tego?
Pochwalić się chciałam, choć to nic takiego.
Life is complex: it has both real and imaginary components.
A ja w domu sobie siedze
Antybiotyk łykam
W fotel cicho pierdze
I w heroes pykam
Na tej stronce jestem nowy
A już widzę mądre głowy
Takie forum trzeba ożywić
Czasu trochę sobie umilić!
Nowy w tym temacie pościk
w końcu się ukazał,
może więcej zajrzy gości
i pochłonie ich zabawa.
Swoją drogą, trochę nas tu mało.
Powiedz mi więc: co Cię tu przywiało? :)
Life is complex: it has both real and imaginary components.
W heroes gram dość krótko
Wiedzy mam malutko
Szukam nowych informacji,
A nie chcę psuć good relacji
Zabawy są przyjemne,
Więc wchodźmy tu codziennie ;)
Przykro mi kolego,
Ale do Jasnej mam daleko.
Województwo łudzkie, powiat z Tomaszowa,
Taka nasza Sodoma i Gomora.
Rzym na to mówią,
Bo w niedziele balują.
Żelechlinek się zowie,
Każdy Ci to powie.
Uczę się W Rawie, klasa już z maturą,
Heroes nie będzie dłużej górą.
Raz w tygodniu sobie pykne,
Bo czasu akurat styknie.
Forum często odwiedzam,
Horyzonty swe poszerzam.
O sobie trochę powiedziałem,
Czas nauki moim czasem.
Propsy za kisielowe rymowanie mądre,
ja nic takiego dziś nie rąbnę.
Trochę posucha ostatnio na forum,
poza tym popsuło się też decorum,
a przecież całkiem sporo postów przybyło.
Czyżby dlatego, że Layli i Gandalfa ubyło?
Life is complex: it has both real and imaginary components.
Jak to zwykle mam w zwyczaju, przeglądałam forum nocą.
Odkopałam stary temat. Wielu pewnie spyta: "Po co?"
Wspominałam w pierwszym poście, że rymować bardzo lubię,
jednak gdy brakuje weny w swej twórczości wnet się gubię.
Wielu z Was ma spory talent (lub dopiero go szlifuje),
lecz niektórych (przyznam szczerze) twórczość mocno w oczy kłuje.
W początkowej fazie wątku spam za spamem, diss za dissem!
Wreszcie ktoś podkręcił poziom! Wiwat, mój faworyt - Kisiel!
Mam nadzieję, że od dzisiaj temat znowu się ożywi.
Tylko proszę, rymy z głową! I nie bądźcie tak złośliwi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum