Wole osłabić strzelców i wrócić - niż - zablokować i stracić harpie bo ginie to to szybko a żeby miało uderzenie dobre musi ich być wiele.
;/ Już lepiej rzucić tam te chimery - kontrując i atakując na przodach - pewnie kogoś sparaliżują. A harpie niech kąsają. Chimery są trochę syfiaste - także w głównej bitwie trzeba je tam rzucić i liczyć na paraliż - ale od harpii zależy więcej jak uzbieraliśmy z 400 i tracenie ich w ten sposób to marny pomysł imo.
Strzelcy mają mało hp i oprócz blokady warto też posłać ich oddział w rozsypkę i harpie do tego nie nadają się jakoś dobrze.
Harpia z błogosławieństwem, idealne żeby nagryźć krzyżowców/gryfy
Wole osłabić strzelców i wrócić - niż - zablokować i stracić harpie bo ginie to to szybko a żeby miało uderzenie dobre musi ich być wiele.
;/ Już lepiej rzucić tam te chimery - kontrując i atakując na przodach - pewnie kogoś sparaliżują. A harpie niech kąsają. Chimery są trochę syfiaste - także w głównej bitwie trzeba je tam rzucić i liczyć na paraliż - ale od harpii zależy więcej jak uzbieraliśmy z 400 i tracenie ich w ten sposób to marny pomysł imo.
Strzelcy mają mało hp i oprócz blokady warto też posłać ich oddział w rozsypkę i harpie do tego nie nadają się jakoś dobrze.
Harpia z błogosławieństwem, idealne żeby nagryźć krzyżowców/gryfy
Zanim dojdziesz do chimer, to trzeba się przebijać, no nie? Czekanie na chimery może skazać nas na porażkę, dlatego często staram się dobijać Shaktim taktę na mistrza jak najszybciej i pokonywać strzelców, blokując ich harpiami, bądź innymi latającymi/szybkimi jednostkami.
Jeżeli strzelcy są słabi i nie wyrządzą dużych szkód armii na dystans to tak, ale mało kiedy tak jest. Często strzelcy są na tyle mocni, że blokada ich jest konieczna, problem jest taki, że nie zawsze zblokowanie ich jest możliwe, gdyż są dobrze obstawieni. No, ale Harpia nie jest najlepszą jednostką do blokowania.
Archen napisał/a:
zablokować i stracić harpie bo ginie to to szybko a żeby miało uderzenie dobre musi ich być wiele.
Harpia jest szybka. Jeżeli jest ich dużo możemy wykorzystywać je prawie jak strzelca, można nawet ją zastawić razem ze strzelcami i wylatywać tylko do ataku i powrotu. Harpią można osiągnąć niewyobrażalnie duże dmg mając błogosławieństwo - problem jest taki, że Władcom nie wchodzi woda, a w Lochu praktycznie wszystkie jednostki mają duży rozrzut dmg i nie tylko dla Harpii ten czar jest dobry.
Większość jednostek drugiego poziomu prezentuje wyrównany poziom (no może oprócz zombie, magogów i gargulców). Trudno jest wybrać tę najlepszą, jednak to krasnal jest chyba najprzydatniejszy. Owszem, jest wolny, ale nadrabia to swoją wytrzymałością.
Ostatnio zmieniony przez yarzapp 2012-08-24, 09:38, w całości zmieniany 1 raz
Chyba nie. Żywiołak burzy ma lepsze statystyki A/D, jest wyraźnie szybszy, wytrzymalszy, ma większe maksymalne obrażenia i do tego strzela. Zwykle przydaje się przez całą grę, a krasnal (na jego korzyść przemawia jedynie odporność i przyrost) na początku tylko spowalnia bohatera (i to monstrualnie, bo kto by ulepszał krasnoludy w 1. tygodniu...), więc lepiej nawet go nie brać w 1. tygodniu.
Reptilion ma niewiele gorszą wytrzymałość czy przyrost, a maksymalne obrażenia większe, nie trzeba mówić, że przydaje się też zwykle od początku do końca.
Wilczy rycerz zadaje monstrualne obrażenia (jeszcze z atakiem barbarzyńcy to w ogóle...), jest dużo szybszy, fakt, że ma dużo gorszą wytrzymałość, ale jak się na wilki uważa, ściąga się kontrę przed ich atakiem, to można naprawdę dużo z nich wycisnąć.
Kusznik - niby statystki słabiutkie, ale przyrost ma ładny i jeszcze ten podwójny strzał, w czyszczeniu mapy sprawdza się nad wyraz dobrze, czego nie można powiedzieć o krasnalach, a w finałowej walce też się przydaje, chyba że ktoś robi szybki wjazd (np. z mass haste) i od razu go przyblokuje (albo walnie czarem :>).
Tak więc krasnoludy wypadają na tym poziomie dość blado.
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
Trudno jest wybrać tą najlepszą, jednak to krasnal jest chyba najprzydatniejszy.
Krasnolud jest tylko twardy i tu kończą się jego atuty. Na neutrale się tego nie bierze, bo tylko zawadza. Zanim dojdzie do przeciwnika to jest już po walce, a nawet jak dojdzie to dmg, które zadaje jest raczej mało znaczące.
Krasnolud może być przydatny i być w czołówce na swoim lv jak gramy Inferno i w pobliżu znajdziemy Bastion - na Demony nadają się świetnie, najlepiej na swoim lv.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum