Tu składamy raporty i nic poza tym.
Skwer - Paweł
1:0
jebus xl
castle vs strong
FB 1/3/5 albo 6
Beznadziejna mapa. Byłem zblokowany w 1 tyg i ledwo nazbierałem kasy na postawienie aniołów + zamek - musiałem wyprzedać wszystkie zasoby. Dwele tylko kuszników i kapłanów. W 2 tyg zrobiłem swoją strefę w tym konserwę (2 anioły), dwa rojowiska. 1/3/1 wchodzę na pustynie przez mnóstwo hydr chaosu -31 (bez masówek, a miałem 22 lv) i kawalerzystów - 92. Na pustyni wtopiłem anioła - powód brak many, znalazłem dwel anioła, pozbierałem arty i puchy. Brak utopii (była jedna ale nikt jej nie obrobił bo doszło wtedy do fb).
Później poszedłem w stronę pawła pokonałem strażników puchy z czempionami (10) ale zabrakło mi kroku do ich zabrania i niebroniona pucha wpadła w ręce pawła. W FB miałem tylko część armii - reszta w szczurze. Wygrałem bo miałem (poza atakiem) po 15 większe staty i mass ziemie z a przeciwnik nie miał wogóle haste:D W fb miałem 22 wiwki, 6 czempionów, 7 aniołów (brak kasy na archy - ledwo starczało na wykup armii), 20 krzyżowców, 70 kusz. przeciwnik nie miał tylko uruków za których włożył moje 10 czempionów.
Laea vs Altaeir
(red-blue)
1:0
pc2
conf(ten od kamiennej skóry) - tower(neelka)
Koniec gry w 1/2/1
2 zamek znalazłem gdzieś w burakach dopiero 5 dnia, bolek z necro w karczmie nie wróżył niczego dobrego, przez co szybko mięso padło. 3 miasta nie dało rady odbić na portalu miałem horde zombiaków których nie miałem czym ubić. W 1/2/1 w akcie samobójstwa, kupiłem za to co było 4nagi i ruszyłem na guarda 2 strefy(horda niziołków) zabiły 2 nagi i poddałem.
Dzięki za grę
Altaeir vs Yarzapp
blue-red
Jebus xl
Fail w 1/1/6. Zjechałem hordę łuków, potem dwel aniołów. Anioły dostają morala rozwalają większość pików i zostaję z aniołem, nie dobitkami pików, jakimiś innymi oddziałami na 3 anioły. Potem 2anioły vs mój jeden i znowu dostają tamte morala Miałem Mephalę. A było tak ładnie na pustynię grupa up hydr, trochę ważkowni, puszeczek :(
Na start wylosowałem zakazanego Gunnara, w karczmie znalazłem Pasisa, ale w 117 rozwaliłem go sobie i nie miałem kasy go wykupić :/ Moim głównym hirkiem została więc Shiva z konieczności, a gra się mocno opóźniła. lol772 to gracz początkujący, więc i tak poszło gładko.
Dzięki za grę.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
http://img841.imageshack.us/i/winz.png/ Gandalf: Leance 1:0
random balance pc2, rozmiar "m"
conflux vs stronghold
Lacus vs Crag Hack
Moja strefa była bardzo bogata i zebrałem spory zapas kasy, ale z expem było cienko (3. level w 1/1/7 ). W 1/1/7 ubiłem mnóstwo kusz i zabrałem zbroję +1 do wszystkich statów. Następnego dnia "transport" boha poprzez karczmę i przerzucenie armii łańcuszkiem, po czym przejście przez teleport. Ponieważ do głównej części nekro miałem hordę elfów (blee), powtórzyłem manewr "transport"+chain i zrobiłem 2 gryfiarnie niedaleko mojego towera. Potem wbiłem do nekro od drugiej strony (1/2/4, przez 58 golemów, z czego 29 ulepszonych). Nabiłem trochę level i zgarnąłem puszkę z 70 ożywieńcami, po czym doszło do fb (bodajże 1/2/7). Przeciwnik miał mass haste, ale słabą armię (dużo stracił) i tylko 10 many, więc rezultat był raczej z góry przesądzony. To mój main:
http://img148.imageshack.us/i/rybad.png/
Miałem 9 level (straszna beznadzieja ), przeciwnik - 10. Staty przeciwnika bodajże 8/3/3/1 czy coś takiego... Grałem słabo, ale dla Leance'a było to pierwsze starcie online, więc udało mi się wygrać:D Dziękuję za grę.
EDIT: Ale ciołek ze mnie:P
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
Ostatnio zmieniony przez Gandalf 2010-09-17, 21:11, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 44 razy Wiek: 30 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2682 Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2010-09-17, 21:08
I ja za wiele nie oczekiwałem po pierwszym razie Popełniłem błąd wysyłając maina na południe do gryfiarni, w których i tak nic nie mogłem zrobić, bo było 2x150 (Gandalf się nade mną ulitował i pozwolił wczytać grę, gry padłem tam za pierwszym razem mainem). Przez to nie zdobyłem puchy z 70 ożywieńcami, a i trochę kasy mnie ominęło. Z tym mass haste też zlamiłem już na fb, bo rzuciłem wszystko do przodu, a jak teraz myślę, jakbym zrobił waita na wszystkie oddziały, to lepiej by to wyglądało.
Maszkarra vs Gandalf
1:0
Jebus XL - gra była ciężka, ponieważ pierwszy raz strongiem na jebusie. Grałem bardzo ostrożnie, nie chciałem wtopić. Miałem dwell ptaków od 2 tygodnia i jakiś dwell uruków, niezbyt regularnie odwiedzany. Gandi miał dwella aniołów , ale ja nie miałem dwella miśków. Uznałem, że nie ma sensu wychodzić na pustynię, ponieważ moja strefa była bogata w puszki; zrobiłem 1 utopię i bibliotekę (wszystko w mojej strefie) i nabiłem porównywalne staty z Gandim.
Walka: goblina 200, uruka 75, cyca 10.
I po walce:
Dzięki za grę. Wszystko w najlepszym porządku.
Szanse jeden na milion maja to do siebie, że sprawdzają się w 9 na 10 przypadków.
Potwierdzam. Cóż, mapę miałem bardzo dobrą, w 1/2/4 dwell aniołów, w 1/3/3 wbita na pustynię (horda upiornych rycerzy, nie miałem slowa ani nawet haste'a, ale w sumie nie było źle). Zebrałem masę puszek (+20k expa, +5k expa, wszystkie czary 2 poziomu i jeszcze parę z wojskiem), ale utopia była cieniutka (1 czarny:/). W fb zgubiły mnie 3 rzeczy:
1. Brak many (miałem 5/80)
2. 2xmorale w 1. turze (ptaki i behy)
3. Brak kasy na wykup reszty armii z castle'a.
Dałem "czekaj" archami, a Maszk zarzucił mass haste i dostał te dwa morale, po czym z archów niewiele zostało. Odpowiedziałem slowem i trochę go uszkodziłem, ale wynik był już przesądzony. Gdybym zaatakował od razu archami, nie byłoby lepiej, bo zabiłbym na początek jedynie 3, a potem slow i arch dostałby od wszystkich... Generalnie mam wrażenie, że zagrałem beznadziejnie, nie wykorzystałem w pełni możliwości, jakie stworzyła mi mapa. Staty miałem 21/19/19/8, 20 level, a umiejętności (Tyris niestety...): exp dowodzenie, takta, atak, loga, ziemia, woda, basic archery, advanced płatnerz.
Gratuluję wygranej i dziękuję za grę Ech, już któryś raz z rzędu przegrywam z Maszkarrą...
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
Poddałem. Dostałem odkrywanie u głównego boha, mapa b. biedna nawet jak na pc2, ciężko było cokolwiek ugrać. Później straciłem 1 czempa na guardzie do towera bo centy moralowały. GG.
Szanse jeden na milion maja to do siebie, że sprawdzają się w 9 na 10 przypadków.
Jak juz wziales tego uczonego to mogłeś zmienić tris na nymus. Troche za dlugo bylem w swojej strefie i brak kasy - zrobilem ratusze na db nie starczylo. Dwel elfow. Na te możliwości ktore dawała mapa szło srednio.
Szkoda ze nie udało sie dokończyć.
Ivor w 2 tyg mial staty 8/10/5/1 albo minimalnie wyższe - takie zapamiętałem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum