Po pierwszej turze przeciwnik nie miał by 6 levela a ty nie miałbyś 1-2 slotów. W drugiej turze straciłbyś następne 2. Na otwarcie 3 tury miałbyś 3 sloty na 4-5 przeciwnika.
Moim zdaniem Armagedon na start, a później żywioły, albo wskrzeszanie i można magiem wygrać ;)
Po pierwszej turze przeciwnik nie miał by 6 levela a ty nie miałbyś 1-2 slotów. W drugiej turze straciłbyś następne 2. Na otwarcie 3 tury miałbyś 3 sloty na 4-5 przeciwnika.
Moim zdaniem Armagedon na start, a później żywioły, albo wskrzeszanie i można magiem wygrać ;)
Szczególnie jak przeciwnik pocina czarnymi smokami albo inną jednostką odporną na magię.
Co do testów, to bardzo dobrze nadaje się do tego arena t2, wystarczy dodac jednemu spell powera tak jak by to było na 40 levelua drugiemu atak i obronę.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2010 Posty: 318 Skąd: mam wiedzieć?
Wysłany: 2010-05-22, 13:22
Ja zawsze gram magiem. Wojownik mimo swej całej brutalności nie da rady z magią. Wskrzeszanie implozja mass haste mass slow wzmocnienia bersek itd. Ja zawsze biorę maga.
Pomógł: 8 razy Wiek: 29 Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 1178 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2010-05-22, 13:49
Hektor napisał/a:
Ja zawsze gram magiem. Wojownik mimo swej całej brutalności nie da rady z magią. Wskrzeszanie implozja mass haste mass slow wzmocnienia bersek itd. Ja zawsze biorę maga.
Mag śmierdzi np. na Jebusie , bo kolega złapie czerwoną kulke i mag Cie nie draśnie .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum