Wysłany: 2009-04-10, 15:16 Wielka Gorgona vs Wielki Minotaur
Jak w temacie,co wygra w pojedynku 1 na 1 i która z tych jednostek jest bardziej przydatna gdy pojawiają się duże armie.
Osobiście stawiam na Wielka Gorgonę,argumenty podam później.
Na jednostki wyższych poziomów zdecydowanie Gorgona, ale jeżeli chcemy wykańczaj pierwsze lvl to oczywiście, że Minotaur, ponieważ zadaje większe obrażenia.
Gorgoną mogę wykańczać jednostki wszystkich poziomów.Te z wyższych poziomów mogą zostać zabite spojrzeniem(a im więcej krów tym większe prawdopodobieństwo),a na jednostki niższych wystarczą obrażenia jakie posiada.Tak więc minosy nie wyskoczą do każdej jednostki w przeciwieństwie do krów.
Ale to nie zmienia faktu, że Minotaury Królewskie nadają się o wiele bardziej na jednostki poziomów 1-4 niż Wielkie gorgony. Minotaury posiadają atak (chyba) o cztery wyższy i obrażenia najwyższe na swym lvl. Zabójcze spojrzenie Gorgony jest dobre, ale tylko na jednostki poziomów 5-7.
Niby tak,ale obrażenia Minosa to 12-20,a gorgony 12-16.Niekoniecznie minos musi walić więcej obrażeń wszystko zależny od szczęścia.Gorgona ma ponadto więcej hp,bo aż o 20 .
Gorgoną mogę wykańczać jednostki wszystkich poziomów.Te z wyższych poziomów mogą zostać zabite spojrzeniem(a im więcej krów tym większe prawdopodobieństwo),a na jednostki niższych wystarczą obrażenia jakie posiada.Tak więc minosy nie wyskoczą do każdej jednostki w przeciwieństwie do krów.
Im więcej krów tym więcej zabitych stworzeń spojrzeniem.
Co do reszty to się zgodzę z Pawłem. Minotaur lepszy do zabijania słabszych ale liczebniejszych przeciwników, zaś gorgony są chyba najpotężniejszą jednostką jeśli brać pod uwagę siłę/przyrost.
Jednak wysyłać Gorgony na słabsze jednostki to marnotrawstwo. Kazda gorgona jest ważna, a dokładniej każde 10 gorgon, a bijąc mrowie np pikinierów tylko je tracimy.
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat. - Galileusz
Matematyk zrobi to lepiej. - Hugo Steinhaus
Arystoteles zauważył, że spośród wszelkiego rodzaju autorów najbardziej swe dzieła lubią poeci.
zejdę trochę z tematu,ale kto powiedział że muszę atakować mrowie pik?Żadną jednostka nie wyjdziesz z takiej sytuacji bez straty jednostek,chyba że użyjesz mass slow i będziesz strzelał.Ale w bezpośrednim starciu zawsze coś padnie.Jeśli wyślesz minosy na mrowie pik tez będziesz miał straty,a wysokie staty nie zmniejsza strat w stosunku do gorgon,bo mają tylko 50hp.
zejdę trochę z tematu,ale kto powiedział że muszę atakować mrowie pik?Żadną jednostka nie wyjdziesz z takiej sytuacji bez straty jednostek,chyba że użyjesz mass slow i będziesz strzelał.Ale w bezpośrednim starciu zawsze coś padnie.Jeśli wyślesz minosy na mrowie pik tez będziesz miał straty,a wysokie staty nie zmniejsza strat w stosunku do gorgon,bo mają tylko 50hp.
Ale mniej strat będzie jeśli pierwszym atakiem zabijesz więcej pik. Z racji silniejszych ciosów minotaur lepiej nadaje się do eliminowania licznych wrogów, bo zrobi to szybciej od gorgony.
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat. - Galileusz
Matematyk zrobi to lepiej. - Hugo Steinhaus
Arystoteles zauważył, że spośród wszelkiego rodzaju autorów najbardziej swe dzieła lubią poeci.
Ale mniej strat będzie jeśli pierwszym atakiem zabijesz więcej pik. Z racji silniejszych ciosów minotaur lepiej nadaje się do eliminowania licznych wrogów, bo zrobi to szybciej od gorgony.
Zgadzam się. Nie zawsze dodatkowe umiejętności są lepsze od lepszych stat.
Chodziło mi o minosy,gdy mówiłem że maja 50hp.Na początku zdania napisałem wyraźnie minosy i później tylko odwołałem sie do gorgon,ale nadal głównym tematem były minotaury.Nie trudno wiec było się domyśleć o co chodzi.
Co z tego że minotaury mogą zadać więcej obrażeń mrowiu pik niż gorgony?W singlu może i będziesz je uderzał bezpośrednio,narażając się na kontratak,ale w multi liczy się każda jednostka.Żeby mrowie pik nie wyrządziło szkód minosom,trzeba albo uderzyć je pojedynczą jednostką,a później minotaurami,albo zabić za pierwszym uderzeniem.Z racji tego że druga opcja jest niemożliwa w praktyce,pozostaje pierwsza opcja.Nisko levelowy bohater nie ma co wyskakiwać w bezpośrednie starcie z mrowiem pik,jedyną szansa na wygranie walki jest zwabianie neutrali raz w jedną raz w druga stronę cały czas ostrzeliwując.Z kolei w multi zamiast atakować pki przeciwnika lepiej(zarówno minosami jak i gorgonami)zaatakować jednostki wyższych leveli.
Niskolevelowy heros raczej nie będzie atakował bardzo licznych jednostek.
I nie trzeba rozpatrzać podanej przeze mnie sytuacji za taką, gdzie minosy ryzykują kontrę przeciwnika, równie dobrze ktoś mógł wcześniej przyjąć kontrę/zdziesiątkować piki, a minos dobija. Analogicznie gorgona.
Ale tu się liczy to, że minos z racji swojej bazowej siły może szybciej wyeliminować piki, niż gorgona i dzięki temu mamy jedną jednostkę przeciwnika z głowy. A niedocenianie niskopoziomowych jednostek w dużych ilościach jest błędem, gdyż to one głównie są wzmacniane przez naszego bohatera. Czasem lepiej szybko pozbyć się takiego zagrożenia, niż później się z tym męczyć.
A minos do tego właśnie lepiej się nadaje.
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat. - Galileusz
Matematyk zrobi to lepiej. - Hugo Steinhaus
Arystoteles zauważył, że spośród wszelkiego rodzaju autorów najbardziej swe dzieła lubią poeci.
Ponieważ mrowie pik nie jest czesto spotykane,a jeśli już,jest piekny czar spowolnienie,żebysmy nie musieli angażować do walki z nimi minosów ani gorgon(chyba że nam strzał zabraknie).A skoro niskolevelowy bohater nie zaatakuje takiej liczby jednostek bohater ze malutką armia tego tez nie zrobi,wiec z wieksza liczba strzałek bez problemu zniszczysz te piki,tak wiec nie wiem po co podawać taki przykład(chyba ze często tak robisz,ale dla mnie każda jednostka jest cenna,"dbaj o swoja jednostke jak o siebie samego zupełnie sie tu sprawdzi").Znacznie cześciej spotykane są potworki 1 poziomu w liczbie hrdy,mnóstwa,jesli jeszcze sa to jednostki z mała liczba hp nie opłaca sie marnować ruchu.Dlatego do walki z mocnymi stworami lepsza jest gorgona.Nie dosc że wytrzymała to jeszcze zabija spojrzeniem.Na FB gorgony potrafią sporo namieszać,jest to jednostka która może przy sprzyjająch okolicznościach walczyć z jednostkami 7 poziomu,robi wrażenie prawda?Minotaur w walce z jednostkami poziomu 7 wykorzystac swoje wyższe obrażenia,ale ponieważ Loch jest podatny na klątwe,potraktowany nia bedzie zadawał minimalne obrażenia takie same jak gorgona,tez potraktowana klatwą.Minosa nie wesprzesz blessem bo Władaca nie dostanie wody.W przypadku gdy na polu bitwy zostaną krowy i np. feniksy(w jakiejs małej liczbie) lub minosy i feniksy,szanse na przeżycie mają właśnie gorgony.
Tym postem nie wiem w co strzelałeś, ale nie trafiłeś.
Cała część odnośnie bicia wysokopoziomowych potworów jest bez sensu, bo ten fakt wyższości gorgony nad innymi jednostkami jest oczywisty, wielokrotnie wspominany, także w tym temacie.
Dodatkowo chciałbym abyś zauważył, że ja nie jestem jakiś berserkiem który wysyła swoje jednostki na chybił trafił.
Co do tego mrowia pik to ty ciągle rozpatrujesz walkę z neutralnymi przeciwnikami. Tu ci powiem, że mi osobiście szkoda by było many na spowolnienie na pikinierów, gdyż jeśli taka walka się zdarzy będziemy mieli na tyle silną armię, aby zabić je bez strat w ludziach i manie. Oczywiście można wziąć sobie przykład, gdy piki nam zablokowały przejście i wysyłamy tygodniową armię do odblokowania drogi. W tedy oczywiście użycie magi może być wskazane, ale i w w tym momencie minotaury mają przewagę, ponieważ gdy piki dojdą już do nas, to minotaur ma większą szansę dobić je nie dopuszczając do kontry.
I teraz co do do samego słowa "mrowie". Chciałbym cię poinformować, że zwrot ten nie miał na celu wskazywać liczebności jednostek wedle standardu heroesa, tylko bardziej pod kątem codziennym w znaczeniu "dużo". Przepraszam za zmylenie cię tym zwrotem,
Matematyka jest alfabetem, za pomocą którego Bóg opisał wszechświat. - Galileusz
Matematyk zrobi to lepiej. - Hugo Steinhaus
Arystoteles zauważył, że spośród wszelkiego rodzaju autorów najbardziej swe dzieła lubią poeci.
Skoro pisząc mrowie miałeś na myśli dużo jednostek,zmienia troszkę sprawę,ale nie tak bardzo.Tak naprawdę słowo dużo nic mi nie mówi.I ciekawi mnie ile dla ciebie oznacza to słowo,skoro chcesz 3 minosami cokolwiek dobijać(zwłaszcza ze mówimy o ulepszonych jednostkach,a tych w pierwszym tygodniu nie będziesz miał).Jeśli nie mówimy o mrowiu w sensie dosłownym można wystawić gorgony kilka heksów od reptillionów(bo mówimy o zastosowaniu tych jednostek w poszczególnym mieście,prawda?) jako przynętę,70hp to sporo.Poza tym nikt potrafiący grac cytadelą nie dopuści do sytuacji gdy piki dojdą do strzałek lub innych jednostek,w tym gorgon.Latasz sobie 2 ważkami raz w jedna,raz w druga stronę zwabiając neutrale,podczas gdy jaszczury strzelają.Nie trzeba nawet ruszać się pozostałymi jednostkami.Obrażenia są losowe wiec nic nie stoi na przeszkodzie żeby obrażenia były podobne.Nadal wspominam i będę to robił,obrażenia minimalne są takie same u obu jednostek.
Czy dobre dobijanie jednostek to jedyna zaleta jaka zwolennicy minotaura,potrafią podać?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
