Fajnie się też nawala do nic z arcymagów (z towera)
Arcymagów zwykle jest za mało, żeby z drugiego końca planszy zadali jakieś sensowne obrażenia - przynajmniej takie odnoszę wrażenie.
Leance napisał/a:
Takie niepozorne 300 damage zabiera 20 elfów. F
Jeśli obok elfów stoją jednorożce, to istnieje 20% szans na to, że zada 0 dmg.
Leance napisał/a:
a wróg raczej będzie wolał rzucic coś przyspieszającego, niż błogosławić elfy.
Ale nie zawsze jest wybór... grając ostatnio bastionem na mapach losowych, zauważyłem, że łowcom zwykle szybciej wchodzi magia wody, niż powietrza (w ogóle w ich przypadku jakoś trudno o magię). A jeśli elfów jest na tyle dużo, by zapewniały przewagę ogniową, lepiej już rzucić slow, niż haste (ale niestety... jak wyżej).
Ostatnio zmieniony przez Gandalf 2010-03-20, 01:01, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 44 razy Wiek: 30 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2682 Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2010-03-06, 20:21
Gandalf napisał/a:
Arcymagów zwykle jest za mało, żeby z drugiego końca planszy zadali jakieś sensowne obrażenia - pprzynajmniej takie odnoszę wrażenie.
Kiedyś jak grałem jakimś barbem z karczmy i dostałem od dżinów precyzje na magow, to na hita wyciąłem 5/8 oddziału elfów, werbowanych z normalnego przyrostu (moich magow też było tylko tyle, ile zamek mi na to pozwalał).
Musiała być ogromna różnica w statystykach; może do tego miałeś złoty łuk i coś jeszcze? Np. w takim 4. tygodniu magów będzie maksymalnie 28 (ale raczej trochę mniej); forteca jest za droga na db. Natomiast elfów w tym czasie może być z 80 albo i więcej (z normalnego przyrostu z jednego zamku 49, ale elfy są też nierzadko u bohaterów z karczmy, a poza tym bastionem łatwo można postawić db)... 5/8 oddziału to 50 elfów (750 hp), itd. Im dalej w czasie, tym mniej to się robi wiarygodne. Jeśli weźmiemy tylko przyrost z jednego zamku+bohaterów (pewnie to miałeś na myśli), będzie to mniej... załóżmy, że 56 (żeby łatwo policzyć). W tym przypadku 5/8 oddziału to 35 (525 hp). Trochę bardziej wiarygodne, ale nadal nie chce mi się wierzyć.
EDIT: Faktycznie: 12 speeda (sprawdziłem przed chwilą w grze). To dziwne, ale czasem mam jakieś schizy z szybkością (i tak oto zdawało mi się kiedyś, że up. ifryty mają 14, a nie 13). W takim razie art do speeda/podłoże i atak ze strony boha lochów/twierdzy (ew. bohaterowie ze specjalnością + jeden z wymienionych wcześniej czynników lub płaszczyk+2, ale on akurat jakoś rzadko się trafia).
Dlatego ja rozwale twoje elfy, zanim będzie ich ruch. Implozja fajnie działa na nie, ale minotaury, bądź ogry na taktyce z mass haste też się sprawdzają.
hehe gadanie :P
ramp to miasto odporne na magię:
Tarcza jednorożca, krasnale, smoki do tego dochodzą podrożone czary (pegaz), dużo hp enta jak i odporość (+ arty i możesz sobie błyskawice w d*** wsadzić;P). Dodatkowo istnieje taki czar jak antymagia.
Gandalf napisał/a:
Srebrny pegaz ma 11 speeda; tyle samo posiadają up. roki i chimery (czarne też można pominąć). Jeśli jeden i drugi bohater posiada taktykę na expercie, to umiejętność ta się neguje. Wystarczy art do speeda/odpowiedni rodzaj podłoża/odpowiedni bohater (choć gościówa od roków i ta od chimer są kiepskie - jedna ma chyba odkrywanie, druga - dowodzenie i naukę czarów), haste i elfy mówią "nara"
pegaz ma 12, a nawet jakbyś wziął bolka od chmier to możesz sobie pogadać - w lochu można jednostki wykończyć nawet pojedynczą klątwą.
Ramp to jedno z najlepszych miast w na mapy średnie w których walka toczy się 2-5 tyg, a jak dobijemy smoki może i najlepsze
w lochu można jednostki wykończyć nawet pojedynczą klątwą.
A kto powiedział, że bohater z lochu ("mówię" o władcach) nie może mieć uleczenia? Wody się nie nauczy, ale analogicznie łowca nie nauczy się ognia (poza wyjątkowymi przypadkami - chatka wiedźmy, itd.). Na pojedynczą klątwę można odpowiedzieć pojedynczym cure'em/dispelem - ja nie widzę żadnej przeszkody.
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
nie mówię czy masz dispel czy nie - chodzi o to, że loch z bastionem powinien się zamienić na magie.
Ramp ma mały rozrzut, a loch na bless największe dmg
Arcymagów zwykle jest za mało, żeby z drugiego końca planszy zadali jakieś sensowne obrażenia - pprzynajmniej takie odnoszę wrażenie.
I słusznie. Ogólnie uważam Arcymagów za katastrofę, ponieważ ich siła względem astronomicznych kosztów to śmiech. Może i ulepszona forma to coś, ale kto to będzie ulepszał w mieście, gdzie i tak wszystko jest drogie?
Dodam tylko, że główne zastosowanie Entów podczas bitwy ma miejsce wtedy kiedy przeciwnik zdecyduje się na szturm w jednostki Bastionu. W innych sytuacjach nie dojdzie, a będzie już po walce. Jednostka tylko na wypadek asekuracji Elfów.
Pamiętam jak raz nie miałem ciekawych czarów i użyłem teleportacji i przeniosłem ten wolny oddział Entów pod Elfy przeciwnika, a wtedy była poważna miazga z armii przeciwnika.
Może to nie odpowiedni temat, ale skoro mowa o magach - na 200% ich postawienie w rozsądnym czasie to po prostu cud. Przymus budowania Biblioteki to demotywacja większa, niż brak klejnotów na minosy. Porównać z takimi taniusimi Entami...
Gdy się Jowisz z Saturnem schodzi,
Jakże matula pszenica obrodzi!
Miecz jest krzyżem: On na nim umierał,
Na piersi Marsa bogini westchnęła.
Jak powiedziałby Gmoch "troszkę za wolni są bardzo" , ale ponieważ to strzelcy, nie robi to aż takiego problemu. Gorzej, że są jak by nie patrzeć drodzy (jak prawie wszystko w fortecy) i jakoś mało ich jest...
Paweł, oczywiście, że porównywanie entów do magów nie ma najmniejszego sensu, ponieważ te jednostki spełniają zupełnie odmienne zadania, ale nie zauważyłem, żeby ktoś w tym temacie próbował dokonywać takiego porównania...
Paweł, oczywiście, że porównywanie entów do magów nie ma najmniejszego sensu
Sądzę, że nigdy takiego porównania na forum nie przedstawiałem, więc przepuszczam, że pewnie mnie pomyliłeś z kimś, czy też przyporządkowałeś mi słowa kogoś innego będąc cały czas przekonany, że to ja powiedziałem.
page napisał/a:
Przymus budowania Biblioteki
Może to działanie nie jest konieczne od razu, ale w końcu będzie trzeba postawić tą przesadnie drogą strukturę, która będzie ciągnąć też najbardziej pożądany surowiec w tym mieście.
Może to działanie nie jest konieczne od razu, ale w końcu będzie trzeba postawić tą przesadnie drogą strukturę, która będzie ciągnąć też najbardziej pożądany surowiec w tym mieście.
Biblioteka to jeden z najlepszych budynków dodatkowych w H3! 2* 5 poziom czarów, nie wspominając już o innych.
Taa, ale lepiej zbudować to, gdy surowców styknie na rozwój reszty. Powinni coś z tym fantem zrobić, bo koszty budynków Fortecy to jest jakieś przegięcie.
Gdy się Jowisz z Saturnem schodzi,
Jakże matula pszenica obrodzi!
Miecz jest krzyżem: On na nim umierał,
Na piersi Marsa bogini westchnęła.
Paweł, nigdzie nie stwierdziłem, ze przedstawiłeś kiedyś takie porównanie... Ktoś (być może nie Ty - tutaj istotnie mogłem pomylić osoby) napisał, że porównywanie entów do arcymagów jest bezsensowne, ja zaś jedynie stwierdziłem, że to oczywiste, ale zaznaczyłem, że żadnego takiego porównania tutaj nie widziałem. A Biblioteka jest bardzo przydatna, choć trochę kosztuje (ale trudno wymagać, żeby coś było jednocześnie dobre i tanie). Najlepiej byłoby, gdyby nie była wymagana do ulepszenia siedliska arcymagów, ale takie "gdybanie" raczej do niczego nie prowadzi.
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2010 Posty: 318 Skąd: mam wiedzieć?
Wysłany: 2010-05-16, 12:58
Gandalf napisał/a:
Jeśli obok elfów stoją jednorożce, to istnieje 20% szans na to, że zada 0 dmg.
to pasowało by do tematu ukryte zdolności ale nie jestem pewien czy dobrze zinterpretowałem twoje słowa masz na myśli, że unicorny zniwelują dmg?
a do tematu ze względu na ich bardzo małą szybkość zostają zazwyczaj z tyłu więc idealnie nadają się razem z krasnalami jako jednostki odwodowe i obstawa dla elfów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
, ale ponieważ to strzelcy, nie robi to aż takiego problemu. Gorzej, że są jak by nie patrzeć drodzy (jak prawie wszystko w fortecy) i jakoś mało ich jest...
