Przejrzałem cały Hyde Park i nie znalazłem najbardziej równego z równych, męskiego z męskich i koleżeńskiego z koleżeńskich tematów do pogadania: motoryzacja.
Interesujecie się tym? Macie prawko, prowadzicie albo naprawiacie coś od czasu do czasu? Lubicie pooglądać TVN Turbo albo chociaż powchodzić na MotoAllegro i poprzeglądać oferty?
Przyznaję bez bicia, że jedyny sprzęt, jaki miałem, to resoraki, no i jeszcze kiedyś z tatą prowadziłem ciągnik i starego malucha na ściernisku.
Od dziecka mam styczność z motoryzacją, ponieważ to pasja mojego starszego brata. Osobiście mam skuter, a od października zabieram się za robienie prawka.
Wszyscy sie rzucili na te prawka jak na mięso w czasach PRL-owskich.
Dokładnie mam takie samo zdanie. Znam ludzi którzy je robią, bo robią je inni. Nie lubię też głupich rozmów o zdawaniu na prawko, po prostu nie mój temat.
Moja wiedza na temat motoryzacji jest zerowa, nigdy się tym nie interesowałem i tak już raczej zostanie. Co do naprawiania, ja nawet rower zawsze zabieram do serwisu, bo kiedy ostatnio próbowałem coś wyregulować, uwaliłem się smarem, skaleczyłem się w rękę i zablokowałem łańcuch między szprychami (czy jakkolwiek to się nazywa).
Prawa jazdy mieć nie zamierzam, fakt, może być ono atutem przy poszukiwaniu pracy, ale niestety nie potrafię się należycie skoncentrować, a nadto mam b. kiepski refleks i byłbym jako kierowca zagrożeniem dla siebie i innych.
LaEa napisał/a:
Wszyscy sie rzucili na te prawka jak na mięso w czasach PRL-owskich.
oO zdecydowanie popieram, w moim liceum wszyscy tak się tym podniecali, tak się pchali, gadali głównie o tym, a spora część i tak tego wtedy nie potrzebowała (nie mieliby czym jeździć :>).
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
Prawko zrobione w te wakacje, bardzo się przydaje. Generalnie to nie musiałem tego tera zrobić, ale za kilka lat już nie będę miał tyle chęci i czasu. Ale ogólnie to mnie motoryzacja nie za bardzo interesuje.
Ja prawko zrobie dopiero w nastepne wakacje, mimo iz 18 bede meic w pazdzierniku. I tak nie bede mial w najblizszym czasie wozu, wiec nie ma problemu :D
One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
Oj tam, ja leje na "trudniejsze" przepisy cieplym moczem. Zdac i tak zdam, wiec w czym problem.
One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
Coz, moze i zobacze, moze nie. Nie lubie rad typu "idz teraz bo jutro/za miesiac/rok/sto lat bedzie masakra", gdyz w wiekszosci nie ma to pokrycia.
One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum