Gwoli wyjaśnienia: "dorywczo" grywam na gitarze (moja ssie; kupiłam ją za 5zł i wyremontowałam, ale nawet Pimp My Ride nie zmieni faktu, że to Defil z krzywym gryfem ) i próbuję uczyć się sama gry na skrzypcach. Kiedyś grałam na wiolonczeli, ale te instrumenty są za drogie na moją kieszeń, stąd też moje zainteresowanie ich mniejszymi krewnymi. No, a Wy? Gracie na czymś poza cudzymi nerwami?
Life is complex: it has both real and imaginary components.
Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-06-27, 09:11
Bardzo amatorsko pogrywam sobie na gitarze klasycznej (glownie w celach towarzyskich do spiewania przy ognisku). Kiedys trenowalem gre na pianinie, ale dawno nie gralem, mimo, ze jedno, mocno rozstrojone stoi u mnie w domu.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
Kiedys nic, a teraz gram na nerwach. No i daje po garach
One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
Pomógł: 1 raz Wiek: 28 Dołączył: 01 Maj 2010 Posty: 210
Wysłany: 2012-06-27, 12:19
Jak większość wybrałem tani i łatwo dostępny sprzęt czyli gitarę. Gram z rok i nie znudziła mi się jeszcze. Można do tego doliczyć perkusję oraz moje usta (beatbox). Fajne combo nieraz wychodzi :D
'' Bóg? Jam tam sobie chcesz...
Ale w siebie uwierzyć MUSISZ''
''Sam fakt że żyję, jest wystarczającym pretekstem, aby czynić wszystko''
Gram na B-winie czasami. A kiedyś miałem skrzypce, ale byłem wyrozumiały dla otoczenia
To żeś pojechał. Ja nie jestem wyrozumiała dla sąsiadów, ostatnio katuję ich motywem z "Gry o tron".
lol772 napisał/a:
Gitara akustyczna, kiedyś nawet zespół miałem, ale z lenistwa nie wyszedł poza garaż.
Mój też. Ale nawet nagraliśmy jakieś biednej jakości demo. Mam nadzieję, że przepadło.
yarzapp napisał/a:
Bardzo amatorsko pogrywam sobie na gitarze klasycznej (glownie w celach towarzyskich do spiewania przy ognisku).
To właśnie nazywam grą dorywczą.
yarzapp napisał/a:
Kiedys trenowalem gre na pianinie, ale dawno nie gralem, mimo, ze jedno, mocno rozstrojone stoi u mnie w domu.
To dzwoń po stroiciela.
isan napisał/a:
kiedyś gitara. teraz pianino, ale słabo. tylko lenka the show potrafie zargrac
A dorzucasz też wokal?
Lowcakur napisał/a:
No i daje po garach
W kuchni czy w garażu?
Set napisał/a:
Jak większość wybrałem tani i łatwo dostępny sprzęt czyli gitarę. Gram z rok i nie znudziła mi się jeszcze. Można do tego doliczyć perkusję oraz moje usta (beatbox). Fajne combo nieraz wychodzi :D
Link or didn't happen!
Gracie ze słuchu, czy z jakichś kwitów? Jeśli to drugie - to co? Tabulatury, same akordy czy wypasione nuty?
Life is complex: it has both real and imaginary components.
Na nerwach i na kb (obecnie nie mam czasu i jest schowany, ale "coś" już na nim wygram... (dokładniej, to Parasprite polka, i Job well done z gry dd). Jak kupie sobię przejściówkę do kompa, to dopiero będzie się działo ; }
Członek Stowarzyszenia Obrońców Map i honorowy mapmaker Brazzers - portalu z niegrzecznymi mapami.
Save oreo!
W szkole na lekcjach(gry oczywiscie). Umiem nawet zagrac motyw przewodni "bum tss bum bum tss" :D
One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
Naturlich. Chyba jeden z najprostszych(o ile nie najprostszy) kawalek na perkusji :D
One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum