Wysłany: 2010-09-04, 23:52 Zabawy i gry barowo - sportowe: Dart, Kręgle, Snooker, Poker
Gracie dla rozrywki, amatorsko a może wyczynowo? Podzielcie się doświadczeniem.
Ja z wyżej wymienionych preferuje Dart-a. Kolegów rozbijam z proch, zastanawiam się nad startem w jakimś amatorskim turnieju. Przede wszystkim 501, Cricket, Parchis. Przednia zabawa szczególnie po kilku piwach
Kręgle - ze 3 razy w życiu, ale jak dotąd mam takiego farta,a może i talent , że nie ustępuje teoretycznie silniejszym zawodnikom. Fajna rozrywka, choć w tym przypadku piwo już nie pomaga - balans to podstawa
Poker - tylko na kompie i bardzo rzadko, nawet nie wiem czy znam wszystkiego zasady Texas Hold'em czy jak to się tam nazywa
A Snooker, no właśnie jak dotąd to tylko Pool , choć Snookera jestem wielkim fanem, a Steve Davis i Jimmy White to bohaterowie mojego dzieciństwa
Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-09-05, 01:04
Jeśli chodzi o darta to grałem jedynie w 501 i w cricket, to pierwsze szło mi znacznie lepiej, ale nie powiem, że wymiatam jakoś.
W kręgle nie grałem zbyt wiele, ale podłapałem parę trików, nie wiem jednak czy jeszcze coś pamiętam.
Poker Texas Hold'em - zarówno przez internet jak i w realu grałem swego czasu bardzo dużo i nawet niezła kasa z tego była, z tym, że trzeba mieć trochę środków, które można w to włożyć, inaczej to jest bez sensu, dlatego ostatnio nie gram praktycznie wcale.
Jeśli chodzi o bilard, to też w snookera nigdy nie grałem, acz przymierzałem się, miałem taki okres w życiu, że z kumplem nie mieliśmy dnia, żeby z 1-2 godziny na bilardzie przesiedzieć.
Mój ulubiony snookerzysta to Chińczyk Ding Junhui (mam nadzieję, że nie przekręciłem mu nazwiska), lubię też oglądać O'Sullivana w akcji.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
W bilarda grałem tylko raz. W kręglach również jestem zupełnie zielony. Dart jest świetny przy piwku - kiedyś sporo się w to grało, ale najlepszy jest Poker na pieniądze przy Sake, albo Dżinie - mistrzostwo. Miałem nawet małego pokera treflowego talią 52. Świetna sprawa.
Grałem raz w kręgle z kolegą, powiedział, że pobiłem rekord jego kumpla, który gra nałogowo (a bawiłem się tylko).
Texas Holdem okazyjnie, dobra gra : )
Szanse jeden na milion maja to do siebie, że sprawdzają się w 9 na 10 przypadków.
Ja lubię bilard, chociaż graczem jestem dość słabym... Mam za to zwykle sporo szczęścia - tylko raz zdarzyło się, że wbiłem czarną tam, gdzie powinienem, natomiast bardzo często przeciwnik wbijał ją za wcześnie lub nie tam gdzie trzeba
W kręgle też czasami gram. Mój kolega powiedział, że mój sposób gry stanowi "antytezę gry w kręgle", ponieważ niemal zawsze uderzam lekko i w środek (lub minimalnie w prawo), ale, o dziwo, wyniki osiągam nawet niezłe. Niestety nie potrafię grać zarazem widowiskowo i skutecznie, musi mi wystarczyć skuteczność.
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum