Gra jedynie co ma w sobie dobrego to grafika, a poza tym rozgrywka opiera sie na ciągłym wykonywaniu takich samych zadań tylko w innych miejscach i na karku z silniejszymi strażnikami...
skonczylbym ta gre, bo zazwyczaj jak juz cos zaczne to to koncze ale miala tez jedna strasznie odrzucajaca wade, mianowicie wyskakiwał czasami blad i wyrzucalo z gry (nie tylko mi, nie jest to spowodowane slabym sprzetem, bo gralem bez problemu na max detalach i rozdzielczosci) i pewnego razu podczas zapisu stalo sie to, a ze gra sama sie zapisuje na jedym i tym samym seve to zapis sie usuna i bay bay z gra
Fabuła tej gry nie jest wcale taka zła, jednak gra spodobała mi się średnio. Na dłuższą mete te ciągłe bieganie jest strasznie nużące, zdecydowanie lepsze jest Prince of Persia (te najnowsze).
Fabuła gry to jest właśnie jej najlepsza zaleta. Jeżeli ktoś grał w Polską wersje językową i doszedł do końca to wie o czym mówie. Pomysł na gre też super, z jednej strony Desmond, który nie wie co się dzieje, a z drugiej nasz Assasin który ma burzliwe życie. Trzeba jeszcze przyznać że zarąbiste animacje i duża grywalonść sprawia że można siedzieć długo. Można wyróżnić 2 głowne wady:
- mozna pokonać setki przeciwników prostym sposobem, trzymać obrone i jak ktoś atakuje dać kontre. (I bezsens że zawsze tylko 1 przeciwnik atakuje)
- Powtarzalność misji. Duże miasta ok. Dużo biegania ok, ale wykonywanie wciąż tego samego sprawia ze po zabiciu 3-4 bosa gra się zaczyna nudzić tym, którym na samej walce zależy.
Mnie wciągneła fabuła i strasznie zagadkowe zakończenie gry. Do tego jeszcze smaczki zrobione przez twórców na stronach internetowych, gdzie trzeba kamerki internetowej użyć, albo zbudować trójkąt z gry. Tego typu smaczki jeszcze bardziej wciągają i z niecierpiiwością czekam na 2 część. Co najważniejsze misje nie będą się powtarzać, tak często jak to miało miejsce w AC1.
"Co wypijesz to wypocisz, co cię nie zabije to cię wzmocni"
no nie watpie ze fabula jest niezla (ale specjalnie porywajaca tez nie jest)
jezeli gra nie poraza grywalnoscia to nawet sama fabula moze mnie przyciagnac do jej skonczenia...
moze kiedys assasin's creed powroci w moje laski ale narazie mam dosc przechodzenia pol gry od poczatku
Majer napisał/a:
- mozna pokonać setki przeciwników prostym sposobem, trzymać obrone i jak ktoś atakuje dać kontre
To najprostszy i najskuteczniejszy sposób eliminowania przeciwników jest. Jeżeli przeciwnik ma przewagę liczebną to trudno byłoby wygrać bez użycia kontry.
Dobrym sposobem pokonywania wrogów było złapanie gościa i przewrócenie, a następnie dokończenie ukrytym ostrzem.
Tak wlasnie gralem 2 raz, bo gra nie zaznaczala mi przeciwnikow (musialbym trzymac caly czas przycisk 'F'). Chwytanie kazdego przeciwnika i popychanie go wygladalo jeszcze bardziej absurtalnie niz zabijanie z kontry. Lapiesz goscia z mieczem za ubranie, a reszta czeka az sie przewroci i go zabijesz:/
Niestety inaczej AC przejsc sie nie da.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
