Ja tam zdania nie zmieniam, najsłabszą jednostką jest oczywiście chłop!
Eee, chłopa bym nazwał jednostką poziomu -1.
Nimfa jest DD, gremlin non upg również. Nie wiem czemu wszyscy naskakują na te biedne goblinki :(. Przecież nie są może najlepsze, ale są gorsze. Zgadzam się, że czołówką są centaury i halabardierzy.
“ Szczęście to moje drugie imię - zapewnił niewyraźnie Rincewind. - Co prawda moje pierwsze imię to Nie. ”
— Ciekawe czasy / Pratchett
Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-09-09, 17:59
Nawet nieulepszone nimfy bardzo się przydają na początku, zawsze się cieszę, niezależnie którym gram zamkiem, jak mam w karczmie hirka z confa na start właśnie ze względu na nimfy, są idealne, żeby rozdać je bocznym i bardzo ułatwiają początkowe walki, niezależnie właściwie od tego, jakim zamkiem gramy, jedynie w towerze i bagnie się nie przydają ze względu na teren startowej strefy, jednak w bocznej już się przydają.
Na pewno są bardziej użyteczne niż non-upg gremliny, impy, czy trogle bez upa.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum