Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-12-30, 22:01
Na LH jest gdzieś screen jak miałem w 3 tygodniu 400 gremlinów w grze z Dawidem, przy porównywalnych statach hirków i blessie coś takiego miałoby mega kopa, ale nie miałem gdzie dokoksić herosa i dozbierać jakiejś sensownej obstawy dla nich (poza 10 nagami), więc i tak przegrałem z kretesem.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
Właśnie o to tu chodzi. Nie musisz ściągać kontr. Zrób 150 krasnali chohlikami to pogadamy.
Ja mówię o ogólnej przydatności w bitwie (pomijając może 1 tydz.). Ja mam mięsko tylko po to żeby kontry ściągać, bo do ataku to się to badziewie nie nadaje...
Ps. I tak zazwyczaj całe mięso ginie z miejsca od kontry A krasnale zanim dojdą to chyba zdążę usnąć przy kompie
Ale kładzie wszystkie jednostki do 4 speed, a z mass slow nawet do 9. W walce 2 bohaterów faktycznie nie są już takie mocne, choć z blessem zmieniają się w latającą implozję, jeśli nie straciłeś ich zbyt wiele. Ich główna zaleta to czyszczenie stworków na mapie bez strat.
Ostatnio wygrałem mapę XXL grając Fortecą na poziomie 130% (przeciwko mnie był sojusz 2 komp.) i w trakcie całej gry nie kupiłem ani jednego gremlina (tak samo jak gargulca i golema, ale to akurat było zrządzenie losu ) Jak widzisz radzę sobie bez mięska, bo po co mi one do czyszczenia mapy skoro na początku 2 tyg mogę mieć np. kilku Dżinów(?)
Ale wracając do tematu... Chocliki napewno nie są najsłabszą jednostką 1 poz. bo są dość szybkie i wytrzymalsze od nimf. (załatwienie całego legionu jedną implozją jest trudniejsze ) no i po śmierci we współpracy z czartem można z nich zrobić demony
Poza tym Chochliki zabierają manę, ale to dość nie przydatne. Najgorsze są zdecydowanie nimfy - przykład - grałem WŻ, przeciwko żywiołakom energii (ulepszone) i ok. 20 żyw. zabrało mi ok. 200 RUSAŁEK. Czyli można uznać to nawet bezapelacyjnie, że nimfy są najgorsze z 1 poziomu.
Oni wszyscy mają dobre intencje, tyle że źle je rozpowszechniają.
i w trakcie całej gry nie kupiłem ani jednego gremlina (tak samo jak gargulca i golema, ale to akurat było zrządzenie losu ) Jak widzisz radzę sobie bez mięska, bo po co mi one do czyszczenia mapy skoro na początku 2 tyg mogę mieć np. kilku Dżinów(?)
To zagraj 1v sojusz 7 kompów na 200%, a najlepiej z żywym graczem. Potem pochwal się, jak super ci poszło bez gremlinów.
Sklepanie 2 kompów na 130% to żadne osiągnięcie i w zasadzie co byś nie zrobił to wygrasz...
Co wyście się tak tych nimf uczepili... Dzięki nim możemy pojechać większość neutrali bez strat i wbić przyzwoity lvl w pierwszym tygodniu. Chochlika nie ma, bo to jakby 0 lvl demonka :D
Najgorsze są zdecydowanie nimfy - przykład - grałem WŻ, przeciwko żywiołakom energii (ulepszone) i ok. 20 żyw. zabrało mi ok. 200 RUSAŁEK. Czyli można uznać to nawet bezapelacyjnie, że nimfy są najgorsze z 1 poziomu.
Jeżeli mówisz o nieulepszonych to ok, ale jak miałeś ulepszone i taktykę to powinieneś to pojechać bez większych strat. Widzę, że nie grałeś jeszcze przeciwko WŻ. Jak chcesz możemy coś zagrać Ty Cytak ja conf.
Rusałkami jedziesz wszystkie wolne moby bez strat.
Chochliki też są świetni jak wie się co chce się nimi zrobić. Na początku jest ich dużo, a to jest dobre na początkowe starcia. Kiedyś na PC2 w pierwszym tygodniu wbiłem 7, czy nawet 8 lv, dzięki kilkunastu Gogom i ponad 100 Diablikom. Trochę mięsa na kontry i kosimy. Nie będę już wspominał o Chowańcach + Ignatius na Jebusie, bo sprawa jest jasna.
Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-04, 21:53
Paweł napisał/a:
Nie będę już wspominał o Chowańcach + Ignatius na Jebusie, bo sprawa jest jasna.
Dla mnie nie jest jasna, mógłbyś doprecyzować o co chodzi? Można go w sumie brać na start, ale i tak zwykle się w karczmie ktoś lepszy znajdzie, a trochę więcej diablików raczej o niczym nie przesądza, 2-3 demony więcej, równie dobrze można Calha i Fionę, bo oni przynajmniej mają odkrywanie.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum