Ja myślę, że najlepsza jest właśnie moc ojca smoków
Jesteś odporno na zaklęcia 1-4. Dostaniesz z imlozji, a wskrzesić nikogo nie możesz. Nie wiem czy to takie dobre :p Oprócz tego, nie używasz wzmacniaczy typu haste, bless, na swoich, to troche przykre.
Działa to też w drugą stronę, przeciwnik też nie użyje masówek. Po za tym jak często grasz przeciwko magowi z implozją? 1/20 starć? Ja naprawdę bardzo rzadko.
Szanse jeden na milion maja to do siebie, że sprawdzają się w 9 na 10 przypadków.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2011-08-15, 17:22, w całości zmieniany 1 raz
Równie dobrze mogę zadać pytanie, jak często grasz z artefaktem 'moc ojca smoków', albo walczysz z przeciwnikiem, który go ma?:p
Pytanie było o najlepszy, więc odpowiedziałem, który według mnie jest najlepszy A ten artefakt złożyłem chyba tylko raz, o ile dobrze pamiętam w jakiejś kampanii, ale mogę się mylić.
Szanse jeden na milion maja to do siebie, że sprawdzają się w 9 na 10 przypadków.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2011-08-15, 17:22, w całości zmieniany 1 raz
W walce z potworami i bohaterami bez many wydaje mi się że Zbroja Przeklętego, ponieważ jak dla mnie 3 z pośród tych 4 czarów są cenniejsze niż staty, kiedy przeciwnik nie może się odczarować. W walce z bohaterem to jednak MAS.
Moim zdaniem funkcjonalnie najlepszy jest Płaszcz nieumarłego Króla (na który też zagłosowałem). Zależnie od stopnia Nekromancji ożywia z pola bitwy zombie, upiory lub licze. Taki artefakt jest bardzo przydatny, ale również jak poprzednicy uważam, że przyda nam się, gdy jesteśmy Nekromantami Niedoceniony został Pierścień Maga, a niesłusznie. Czasem nawet bitwa nie trwa 50 tur, więc taki bonusik jest bardzo przydatny. Osobiście preferowałbym bardziej Eliksir Życia oraz Zbroję Przeklętego. Miecz anielskiego sojuszu jest dobry, ale czy najlepszy? Całkowicie niedoceniony został Kapelusz Admirała, choć potrafi wiele, niestety tylko na wodzie, której często brakuje. Łuk strzelca jest świetny, ale podobne właściwości daje nam pojedynczy artefakt Złoty Łuk.To tyle...
Sir Mariusz
Pomóż innym. To Cię nic nie będzie kosztowało ---> http://www.humanitarni.pl/ --- Najlepiej ustaw to jako stronę startową. Pomóż!
Pomógł: 44 razy Wiek: 30 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2682 Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2010-07-04, 22:03
Mariusz napisał/a:
Czasem nawet bitwa nie trwa 50 tur,
Ja myślę, że nawet częściej niż czasem bitwa trwa mniej, niż 50 tur. Ten pierścień to syf - rzadko się zdarza, żeby ograniczona ilość działania jakiegoś zaklęcia miała znaczący wpływ na przebieg bitwy . Już wolałbym źródło maga.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2011-08-15, 17:22, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 44 razy Wiek: 30 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2682 Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2010-07-05, 16:24
Ze zbroją przeklętego nie byłbym taki pewny. Co do płaszczu to też raczej nie będzie problemu, zwłaszcza, gdy nie gramy necro (złośliwość rzeczy martwych )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
A ten artefakt złożyłem chyba tylko raz, o ile dobrze pamiętam w jakiejś kampanii, ale mogę się mylić.
Niedoceniony został Pierścień Maga, a niesłusznie. Czasem nawet bitwa nie trwa 50 tur, więc taki bonusik jest bardzo przydatny. Osobiście preferowałbym bardziej Eliksir Życia oraz Zbroję Przeklętego. Miecz anielskiego sojuszu jest dobry, ale czy najlepszy? Całkowicie niedoceniony został Kapelusz Admirała, choć potrafi wiele, niestety tylko na wodzie, której często brakuje. Łuk strzelca jest świetny, ale podobne właściwości daje nam pojedynczy artefakt Złoty Łuk.To tyle...
)