Gdyby latały byly by za bardzo wykozaczone... każde miasto ma swoje wady a wadą Twierdzy jest jedna jednostka latajaca ale za to mamy szamana ktory ma az 60 hp
I siwą małpkę, która miażdży obronę przeciwnika :P Oprócz tego Twierdza jest miastem głównie atakującym. Bez takich podstawowych czarów jak 'haste' to nie daje już takich ogromnych możliwości. Inną wadą jednostek twierdzy, (oprócz jedynej jednostki latającej) jest to, że mają stosunkowo mało obrony... Jeżeli bd grali, przeciw szybkim jednostkom, to twierdza zaliczy duże straty... ;p
Starożytne behemoty to jedne z moich ulubionych jednostek 7 poziomu . Wraz z Crag Hackiem tworzą duet nie do zatrzymania. Nawet nie trzeba ściągać kontry np. takim goblinem,bo behy mają wszystko na hit. W dużym stopniu zależy to od ilości "misiów" i poziomu, i punktów Craga. Dla hirka bez płatnerza,Crag jest apokalipsą. Obniżenie obrony,obrażenia i hp - to wszystko składa się na zagładę.
A czy to nie jedno i to samo? Największą zaletą starożytnych behemotów jest fantastyczny dmg, który wynika oczywiście głównie z obniżania obrony atakowanego oddziału (o której to umiejętności wspomniał już wyżej Daffodil). Naturalnie nastawienie barbarzyńców na atak bardzo te jednostki wspomaga, ale i bez tego są silne.
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
Może coś mieć dużo hp, ale mieć "kijowe" staty i wszystko może w niego wchodzić jak w masło. Chyba o to mniej więcej chodziło
Behemoty są super, zawsze marzyłem, by mieć takiego przytulaka, ale bałem się, żeby mnie nie pożarł
Cóż, misiek jest troszkę przykokszony(-80% defa to coś wspaniałego), jednakże podczas oblężenia jest na niego pewien sposób Otóż trza w pierwszej kolejności rozwalić katapultę :) A później wyczyścić Ptaszki i urków (zazwyczaj cyców nie będzie dużo).
Sorka, miałem na myśli katapultę a napisałem balistę, przejęzyczenie*;)
Ostatnio zmieniony przez The Shadow 2010-05-12, 21:18, w całości zmieniany 2 razy
Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 20 Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: 2010-07-26, 11:59
Wczoraj jak grałem miałem 173 Starożytne Behemoty.Z przyśpieszeniem i żądzą krwi/błogosławieństwem mogą zdziałać cuda! Ale jest masakra jak przeciwnik rzuci na nie berserka.
Pomógł: 44 razy Wiek: 30 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2682 Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2010-07-26, 18:03
Graba napisał/a:
Wczoraj jak grałem miałem 173 Starożytne Behemoty.
Ale super. Myślę, że nawet upirne smoki w takiej ilości zadałyby bardzo wysokie obrażenia. Niestety, w 99% gier do takiej ilości nie dojdę. Cieszenie się, że 1000 jednostke 7 lvla zadaje 39862395832986 obrażeń nie ma większego sensu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum