Pomógł: 3 razy Wiek: 29 Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 370 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2009-06-29, 15:08
Wg mnie "sword of angel aliance"
w 3,4, i 5 części kampanii "Narodziny barbarzyńcy" i później w "Przeklętym przymierzu" mamy okazje docenić ten miecz. Niestety w randomach jest (razem z mocą ojca smoków) najcięższy do uzbierania.
Płaszcz - jak wszyscy mówili najlepszy dla nekro (chociaż jak grałem nie dawno z bratem w sojuszu vs. 6, wypadło mu z uczonego nekro, choć grał zamkiem i zanim skonczyliśy tylko amuletu nie mial)
Eliksir życia - NAPRAWDE dobry artefakt - tym więcej woja, tym ciężej upieprzyć
Zbroja przeklętego - w sam raz to stylu walki jaki ja preferuje - wojownik z 1-2magią na experta aby walić debuffy tj. klątwy, spowolnienia, przygnębienie etc
Piorun tytanow - też normalnie ciężko zebrać, a efekt nie powala na takim poziomie ja już operuje potężniejszymi zaklęciami niż błyskawica 600,
Moc ojca smoków - jak wyżej mówiłem za ciężko
Kapelusz admirała - ciężko zebrać, zeby go docenić MUSI być morska mapa
Łuk strzelca - 2 razy zebrałem w randomie, złoty łuk częściej wypada - zwłaszcza z Utopii
Zródło maga - i to jest dobry artefakt jeśli mamy "Wrota wymiarów" i "Lot" bo normalnie to zawsze używa się studni i gildii
Pierścień maga - totalny shit, jak masz 10mocy to wystarczy do końca gry
Miasto dobrobytu - żal tylu slotów dla takiego słabego arta
Oddałem głos na M.A.S.
Jeżeli chcesz pokoju, szykuj się do wojny...
Jak pokój zwalcza wojnę? - Wojną!
Ostatnio zmieniony przez nick194 2009-07-01, 12:44, w całości zmieniany 1 raz
Nie oddałem głosu na miecz anielskiego sojuszu, bo gram przeważnie złymi.Moja taktyka opiera się na zalewaniu wroga falami(mobilnymi oczywiście ;)) więc przydaje mi się statua legionów, na którą zagłosowałem.Według mnie na drugim miejscu jest zbroja przeklętego dlatego, bo nieźle osłabia przeciwnika, a na trzecim egzekwo płaszcz króla nekromantów oraz eliksir życia.
Ciekaw jestem, jacy ludzie (czy też może nie ludzie) zagłosowali na piorun tytana Przecież do jego złożenia potrzeba kilku potężnych (a, co za tym idzie, rzadkich) artefaktów, a błyskawica zadająca 600 dmg to śmiech! Jeśli złożyliśmy taki artefakt, to z pewnością możemy rzucać już dużo potężniejsze czary, a z maną zwykle też nie ma problemu. Moim zdaniem najpotężniejszy jest płaszcz nieumarłego króla: całkiem łatwy do złożenia, a przy tym daje nam niesamowitą przewagę (jeśli gramy nekropolis, oczywiście). Doceniłem go w kampanii "Bunt nekromanty.
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
Pomógł: 6 razy Wiek: 25 Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 512 Skąd: Z Marsa
Wysłany: 2009-09-10, 13:15
Malekith napisał/a:
Gandalf napisał/a:
(jeśli gramy nekropolis, oczywiście)
Szczerze mówiąc, to gdybym dopadł ten płaszczyk, to poszukałbym w karczmie jakiegoś nekro hirka i zaczął robić licze. -2 morale są tego warte.
To prawda.Na pewno korzystniej jest gać necro i mieć płaszcz nieumałego króla,jednak jeśli się go ma grając innymi zamkami,nie jest to powód do sprzedania go.Można przecież tak jak powiedział Malekith wynająć Nekromantę/Rycerza Śmierci,dać mu płaszczyk i uczyć nekromancji.-2morala dla pozostałych to duży minus,ale łatwo można nazbierać przecież armię strzelających liczów i po prostu miażdżyć wroga strzałami.
To jest moje zdanie.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2011-08-15, 17:21, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 42 Dołączył: 13 Lis 2009 Posty: 75 Skąd: South Elmsall UK
Wysłany: 2010-05-06, 02:08
Zagłosowałem na zbroję przeklętego. Narzucone przeciwnikowi statusy są bardzo pomocne w walce. Na dużych i średnich mapkach zawsze staram się zebrać trzy artefakty potrzebne do zbudowania tej zbroi.
Narzucone przeciwnikowi statusy są bardzo pomocne w walce.
A starczy dispell i wszystkie idą się kochać Też lubię zbroję przeklętego (choć, jak wspomniałem, łatwo jest poradzić sobie ze skutkami jej działania), a jeszcze bardziej płaszcz nieumarłego króla - tylko 3 części składowe (i to powszechnie występujące), a korzyści ogromne Trudno powiedzieć, co w ogóle ma znaczyć "najlepszy artefakt składany". Ten, który najwięcej daje, czy ten, który łatwo złożyć, a zapewnia dużą przewagę? Skłaniałbym się ku drugiej opcji - wtedy płaszczyk jest nie do przebicia (anielski sojusz złożyłem tylko w mapce własnej produkcji 2 lata temu, a poza tym miałem w którejś kampanii; mocy ojca smoków nigdy nie złożyłem). Zdecydowanie więc głosuję na płaszcz - jest aż nazbyt potężny!
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
Jeśli bierzemy pod uwagę trudność w złożeniu, to na pewno głosuję na Eliksir Życia. W innym razie chyba miecz Anielskiego Sojuszu. Co do mocy ojca smoków, miałem ją raz - nie założyłem. Wpadła mi w Smoczej Utopii na mapie "Pasmo", dostępnej w tutejszym downloadzie (swoją drogą, muszę napisać jej jakąś recenzję, bo to przegięcie, by takie mapy zamieszczać...), ale posiadałem naprawdę dobre artefakty na każdym slocie, w stylu Tarczy Strażnika Niebios, Hełmu Gromów, Naszyjnika Boskich Mocy czy... Armageddon's Blade. Tak, to była przegięta mapka.
Gdy się Jowisz z Saturnem schodzi,
Jakże matula pszenica obrodzi!
Miecz jest krzyżem: On na nim umierał,
Na piersi Marsa bogini westchnęła.
Ja myślę, że najlepsza jest właśnie moc ojca smoków. Trafia się jednak tak rzadko, że swój głos oddam na płaszcz nieumarłego króla (zwykle gram nekropolią), jest łatwy do złożenia i bardzo użyteczny.
Szanse jeden na milion maja to do siebie, że sprawdzają się w 9 na 10 przypadków.
Ja myślę, że najlepsza jest właśnie moc ojca smoków
Jesteś odporny na zaklęcia 1-4. Dostaniesz z imlozji,tracisz jednostki a wskrzesić nikogo nie możesz. Nie wiem czy to takie dobre :p Oprócz tego, nie używasz wzmacniaczy typu: haste, bless, na swoich, to troche przykre.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2011-08-15, 17:21, w całości zmieniany 2 razy
A ja prawie nigdy nie mam okazji złożyć takich artefaktów, więc raczej ich nie oceniam Swoją drogą dziwi mnie całkiem spora liczba głosów oddanych na takie np. źródło maga czy piorun tytana (dużo składowych i daje nam ogromną przewagę w postaci błyskawicy 0,6k - za free, czy nie, to moim zdaniem mało; nie piszcie tylko, że dodaje księgę zaklęć, bo nie przypuszczam, żeby ktoś złożywszy taki art, nie posiadał takowej).
PS Miałem więcej nie poprawiać błędów innych i dlatego się wstrzymam (to a propos mojej nadwrażliwości na tym punkcie), a jest co poprawiać, jest
Young man, in mathematics you don't understand things. You just get used to them.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum