wytrzymałość o 5 większa, atak i obrona większe, więcej strzał, lepszy damage...
Widzisz kolego to nie było takie trudne... prawię mnie przekonałeś, ale wymieniłeś tylko zalety Kapłana, a o meduzie już nie wspomniałeś nic... wiesz, że prawię robi wielką różnice?
Powinieneś też dodać, że Meduza ma większy przyrost i ma lepsze umiejętności dodatkowe...
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-10-24, 18:18
Na mapie bardziej boję się Meduzy. Bez uleczenia albo rozproszenia może mi strasznie napsuć krwi. Argument, że są to czary łatwo dostępne jest niepełny bo z kolei w walce z armią z bohem albo wyłączona zostaje jednostka albo możliwość użycia lepszego czaru. Kapłan mi takiego bajzlu nie zrobi.
Nienawidzę meduz!!Powstrzymam się od wulgaryzmu,ale zawsze mnie zamieniają w kamień i potem mi zabijają te lepsze jednostki.Po prostu suki...Meduza może wygrać z kapłanem przyrostem tak sobie myślę,ale ogólnie skończą jej się strzały i będzie musiała podejść,kapłani będą cały czas nawalać w pewnym momencie z pełnej strzały,a na końcu mają 100% w walce wręcz,wiec mają duże szanse wygrać.Wstrzymuję się od głosu.
Jest jedna zasada, gdy gramy Lochem, wiesz jaka? Może Ci powiem- należy jak najszybciej kupić wózek z amunicją, który czyni Meduzy czymś więcej niż badziewiem, strzelającym. Meduza strzela przyzwoicie- przyznam, dodatkowa cecha to- skamienienie, co jest bardzo lubiane przeze mnie.
W Towerze są wózki z amunicją.Jeśli nie mam żadnej magi mass to spokojnie mogę przywalic w wózek.
Wiem.... Było nie było wózek przydaje się nawet w walce z neutralami. Pamiętam kiedyś jak 4 Meduzami, 5 Obserwatorami i 2 Harpiami rozwaliłem 85 Drzewców- bez wózka raczej, by mi nie chciało się tego robić, ponieważ same Harpie za słabo, by biły.
Mógłbym się pobawić trochę Harpiami Wiedźmami
Lecz to trwało, by zbyt długo i prawdopodobnie nerwy, by mi w końcu puściły.
naprawdę nie znasz grypsu z Harpiami Wiedźmami?
Pomógł: 3 razy Wiek: 29 Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 370 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2009-06-28, 15:39
Ale liczebnością zawsze masz więcej Meduz, moim faworytem itak jest kapłan (tylko raz zdarzyło mi się że straciłem wszystkie strzały - meduzami, nigdy więcej czegoś takiego nie miałem)
Jeżeli chcesz pokoju, szykuj się do wojny...
Jak pokój zwalcza wojnę? - Wojną!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum