Majer na M grasz Mephala?Kiedy zagramy mapkę?Może następna sobota :D?Tak btw wole dowodzenie i to stanowczo,Atos dowodzenia nie jest tak łatwo zastąpić :często mam armię złożoną z kilku oddziałów..zamiast pendanta +3 luck wole mięć+3 atk etc czy nawet choćby 1 speed,z ringami tak samo-rękawice +1 speed i już porobione z tym okiem smoka.Zamiast glejtów są kajdany,arty od łucznictwa, książki magii etc..
"WEŻ TO pod uwagę,nie lekceważ tego
siedząc na dupie napewno nie zdziałasz nic dobrego"
Kamil tak gram caly czas Mephala na ivora sie nie przerzucilem chodz kiedys nim gralem. Zobaczymy jak tam w nowej budzie bedzie jak na poczatku luz a raczej bedzie mozemy zagrac
"Co wypijesz to wypocisz, co cię nie zabije to cię wzmocni"
Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 6
Wysłany: 2008-08-31, 13:45
Ja myślę, że te umiejętności są mniej-więcej na równi. Ze słabym morale potworek może zastygnąć w bezruchu (panika), nie wiem dokładnie co może dać mały poziom szczęścia. Wiem jednak, że z dużym szczęściem zadaje się (co jakiś czas, losowo) większe obrażenia, z dużym poziomem morale można za to uderzyć dwukrotnie. Moim zdaniem dobrze jest mieć szczęście oraz dowodzenie na expercie i mamy wszystko jasne . Jednak to nie rozwiązuje problemu, jeżeli miałbym wybierać, to zawsze wezmę dowodzenie (taki kaprys po prostu), jednakże w ankiecie była także alternatywna opcja (a mianowicie trzecia opcja), dlatego też zaznaczyłem właśnie tę ostatnią.
Wilk syty i owca cała...
Jeżeli posłuchasz chwilę prawdziwego czarnego rapu z ulic, to może ci się co najwyżej spodobać, ale jeżeli rozumiesz nawijającego rapera, jego uczucia, sytuacje o których mówi, to wtedy tym żyjesz...
Własnie tym sie rozni morale od szczescia ze w walce czesciej bedzie sie mialo zle morale np. rozna armia itp. a zeby miec zle szczescie "pech" trzeba albo rzucic czar albo przed walka wejsc do jakiegos budynku co ci zabierze szczescie dlatego tez dowodzenie jest czesciej uzywane
"Co wypijesz to wypocisz, co cię nie zabije to cię wzmocni"
a zeby miec zle szczescie "pech" trzeba albo rzucic czar albo przed walka wejsc do jakiegos budynku co ci zabierze szczescie dlatego tez dowodzenie jest czesciej uzywane
Ostatnio musiałem wybierać mniejsze zło i dostałem szczęście na M.Niby nie fajnie,ale aż miło było patrzeć na obrażenia jakie zadawały prawie cały czas mające szczęście rusałki i burzyki.
(pomyliłem się wpisując zamiast szczęście wysokie morale)
Ja jak mam do wyboru szczęście, albo dowodzenie to wybór któregoś z nich nigdy nie jest spowodowany tym, że muszę wybierać mniejsze zło. Może to nie są jakieś przepakowane umiejętności, ale to właśnie przez nie gra w moim przypadku jest najprzyjemniejsza, widząc praktycznie cały czas morale i szczęście na moich jednostkach jest czymś pięknym.
Mhm... Trudne pytanie. Szczęście czy Dowodzenie? No cóż, nic nie jest lepsze. Dowodzenie dodaje morale- bardzo ważną funkcję wśród jednostek. Jednakże Dowodzenia zyskujemy w Karczmie, przy oddziałach z jednakowej rasy, czy w dzięki artefaktom. Ze szczęściem jest tak samo- wpływa na jednostki, lecz można nie marnować okienka i zdobywać artefakty, czy odwiedzać konstrukcje, przyczyniające się do mnożenia wpływu Szczęście. Można również zdobyć te obydwie zdolności. Takie pytanie jak Pieczeń czy Galaretka? A nie lepiej zjeść obie?
Eh...
Najlepiej nie brać żadnych z tych skilli, bo są po prostu za bardzo losowe. Porównajcie sobie je z taktą, atakiem, płatnerzem, logą, czy ziemią...
Dla mnie jest lepsze szczescie bo gram zamkiem ale to zalezy tez od tego jak dlugo grasz w scenariusz z dana osoba jak krotko to wole dowodzenie a jak dlugo wole szczescie.
Pomógł: 3 razy Wiek: 29 Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 370 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2009-06-29, 12:42
Dowodzenie - mogę łączyć oddziały.
Jak robie bohatera pod jednostki strzelajace to biore te obydwie umiejętnośći. Ale jeśli mamy duzo artefaktów dających szczęście i morale to nie warto.
Jeżeli chcesz pokoju, szykuj się do wojny...
Jak pokój zwalcza wojnę? - Wojną!
Moim zdaniem dowodzenie lepsze gdyż moge zadecydować nad ruchem danej jednostki.
Zaś nad szczęściem nie ma się panowania ( tzn. uruchamia się podczas ataku ) , nie ma co
dyskutować dowodzenie jest lepsze , wystarczy na to popatrzeć z pewnej perspektywy (...) .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum