Odwrócenie zaklęć i Uleczenie nie mogą usunąć efektu czaru Morowe Powietrze (Promień osłabienia). Jest to jedyny czar, którego działanie się kumuluje.
Świat zaatakowały siły zła. Prastary artefakt Kamień Świata jest w niebezpieczeństwie, może skalać go dotyk Pana Zniszczenia- Baala, a wtedy Świat przestanie istnieć. Zadaniem gracza jest zabicie Baala zanim spaczy on Kamień Świata. Aby wygrać trzeba tego dokonać w rok, zaledwie rok. Wersja 1.15
Informacje dodatkowe / załączniki od autoraNapisz do mnie na maila to Ci podeślę marcel37[at]wp.pl
Szkoda, że autor nie doda tez mapy poczatkowej, łatwiejszej dla amatorów. Zdaje się, że autor ma za złe ze zbyt wielu graczy przechodzi mape i ja ciągle utrudnia wzmacniajac wrogów i osłabiajac bohatera.. Teraz grajac w nią jest ciezko strasznie cieszyc sie nią.
kiedyś był limit na 12 miesięcy ale później autor zmienił na 8, a opis został po staremu
Mam pytanie jestem pod koniec 3 aktu i mam 8 miesiąc gdy zaczyna się 9 mapa się kończy bo wyczerpał się limit czasowy a w opisie jest ze na ukończenie mam 12 miesięcy co jest nie tak? Czy to jakiś błąd czy ja cos złe zrobiłem
https://www.youtube.com/watch?v=o20uuqIQvDk
Tu jest dzień przed walką. Może to być błąd gry. Polega na tym, że chowam armię Paladyna do kopalni rudy i nim samym mam tylko feniksy, a Barbarzyńca bierze kąpiel w łabędzim stawie z 2 błekitnymi smokami i chyba przez to, że te armie nie stanowią zagrożenia dla Baala komputer nie wykupuje całej armii tego dnia, czyli minotaurów. Myślę, że jeśli to błąd gry to warto usunąć wszystkie kopalnie na prawo od zamku, żeby Baal pokazywał swój cały potencjał ofensywny :D
Żeby to Marcel Tobie zobrazować nagrałem walkę w której oślepienie minotaurów spowodowało, że udało mi się wygrać. I co jeszcze ciekawego zauważyłem to, że w pierwszej walce z Baalem (bez oślepienia) miał tylko 90 minotaurów??? Jak stanąłem pod jego zamkiem i poczekałem (obojętnie ile dni) to miał już ich ponad 500.
Tutaj wideo dla Ciebie: https://www.youtube.com/watch?v=gTKnC4bXQeE
Wczoraj ukończyłem całość i udało się zmieścić w 8 miesiącach. Z tego co wiem w poprzednich wersjach ten limit to było 12 miesięcy i uważam, że zmiana na 8 to duże wyzwanie dla graczy. Mapa rewelacyjna (wersja 1.15) i jedną z nielicznych rzeczy, którą bym zmienił, aby jeszcze bardziej podkręcić finałowego bossa, to dał dla Baala order męstwa, żeby był odporny na oślepienie. Tutaj jest moja walka z nim , pokazująca, że bez oślepienia jest to możliwe : https://www.youtube.com/watch?v=1uZh66uK0N4&t=254s
Dziękuje autorowi za tę mapę, jest ona dziełem sztuki .
na hocie nie można bo w lokacji wodnej nie dolecisz na czas, a tam chyba ruch był na styk policzony
Marcel, czy nową wersję można ogrywać na hocie?
Mapa dla wytrawnych graczy. Właśnie próbuję ją ukończyć w 8 miesięcy, wersja 1.15. Oto moja walka z Durielem przed upływem 4 miesiąca: https://www.youtube.com/watch?v=wQcT3bw2Eio
marcel33 - świetna robota!
Witam ma ktoś może chyba 1 wersję , tą która ogrywał procek ?
O stary, poezja. Mapa jest zdecydowanie trudna, a nawet bardzo, jeżeli ktoś chce grać tylko raz, bez szukania podpowiedzi w necie. Już na początku wyłączyłem limit 12 m-c, bo coś tak czułem, że pewnie nie dam rady czasowo, czytając recenzje. Nie przeszedłem całości, doszedłem ?tylko? do Baala i nie mam pomysłu, jak go pokonać (a mam ekstra 7k srebrnych pegazów, bo wpadło zdublowanie populacji w 2 m-c).
Bardzo klimatycznie, z dbałością o detale i całą masą sekretów, które psują krew, spędzają sen z powiek i dają to cudowne uczucie, kiedy je wreszcie ogarniesz (udane zarządzanie psychika gracza, wciąga). Nie chce wiedzieć, ile czasu cię to kosztowało, ale było warto. Grałem pół roku temu a do dziś serducho szybciej bije, jak sobie przypomnę. Miodzik! Na następnym L4 zaatakuję jeszcze raz (chyba, że wybiorę Diablo 2, bo smaku narobiło i wspomnienia przywołało)
PS I za cholerę nie wiem, jak wejść na ten krowi poziom ;-)
Przeszedłem mapę za 1 razem na poziomie 200% na wersji 1.13 i szczerze powiem bawiłem się przednio! Mapa świetnie oddaje klimat Diablo 2 i jest jej idealną Herosową wersją. Jedna rzecz która przykuła moją uwagę, że przechodziłem mapę na SoD na HD modzie i nie mogłem przejść z IV do V aktu. Musiałem tutaj użyć kodu aby to zrobić. Nie wiem czy to błąd gry, czy ta wersja jest zła, nie uznaję tego jako cheatowanie. Ogólnie mapa 10/10. Jedyna jej poważna wada nie licząc tej wyżej wymienionej jest fakt, że jeżeli nie wylosujemy w gildii magów blida w Obozowisku łotrzyc to gra jest naprawdę trudna. Takie rzeczy jak szczęście czy dany czar będzie lub nie powinny być usuwane. Mam nadzieję że moja opinia komuś pomogła, a autor jak to przeczyta może odnieść się do tego dlaczego nie mogłem przejść do V aktu. Pozdrawiam i każdemu kto chce mieć wyzwanie i fun z gry polecam!
w prawdziwym diablo 2 tez byl silny xD
Dlaczego duriel jest aż tak silny? jestem na 7-2-4 i za chuja go nie moge pokonać mając prawie 700 łuczników?
Od któregoś patcha jest w II akcie dostępny. PS. i darujcie sobie komentarze, że sam sobie zadaję pytania i na nie odpowiadam :-)
Mam pytanie gdzie jest gelu? Bo nie ma go tam gdzie powinien być
Mapa była by świetnia gdyby nie to, że wiele walk jest zależna od czynników losowych takich jak morale, odporność przeciwnika na magię, czar jaki rzuci czarodziej, fear smoka, czy dostaniemy oślepienie w guild magic itp itd. Rozwój bohatera też jest losowy, więc jak nie dostaniemy skilli takich jakich chcemy trzeba grać od nowa. Brak bohatera z nauką czarów (chyba, że wcześniej sobie wylosujemy w karczmie i go wyexpimy), przez co otworzenie sobie drogi do 5 aktu może trwać miesiąc, a czasu jest niewiele.
Tylko ja nie mogę znaleźć ciemnoniebieskiego klucznika? Podpowie ktoś gdzie go szukać? Mapa bardzo ciekawa tylko przez tego klucznika nie mogę dostać się do 3 aktu.
Cześć, wiem, że powinno tutaj umieszczać się tylko recenzje, natomiast mam wrażenie, że moje pytanie może być pomocne dla wielu nowych użytkowników. Otóż autor we wpisie z 17.04.2019 11:08 wspomniał, że na przełomie jesień/zima będzie łatka dostosowująca mapę do gry z HoTA. Od tamtej pory zdaje się wyszła aktualizacja 1.13, która nie ma w spisie zmian wzmianki o czymś takim oraz aktualizacja 1.14, którą znalazłem na anglojęzycznej stronie, która również nie wspomina nic o kompatybilności z HoTA. Moje pytania brzmią następująco:
- Jaka jest obecnie najnowsza wersja mapy(bez znaczenia czy polska, czy angielska)?
- Czy najnowsza wersja mapy nadal jest dostosowana pod SoD i na tej wersji się powinno ją przechodzić?
- Czy można prosić o zaktualizowanie poniższej strony do najnowszej wersji mapy? (lub podanie alternatywnego źródła do poprania)
Pozdrawiam,
Konrad
No w końcu za 3 razem udało się, i to w dobrym tempie 11.3.7 Mapa mega, tak mnie wkręciła, że sporo razy poszedłem do pracy nie wyspany. Ważne aby przez pierwsze 3 akty nie stracić smoków i strzelców. Wg mnie Diablo i Ball są najłatwiejsi. Strasznie ulepszyłem swoje taktyki na tej mapie. Szacunek Marcel za poświęcony czas nad mapą. Teraz zabieram się za Żniwiarza;)
W końcu, po 4 próbach (gdzie odległość pomiędzy każdą próbą wychodziła nowa wersja) udało mi się przejść mapę. Mapa jest trudna, ale po dobrym rozplanowaniu wielu aspektów rozgrywki jest bardzo przyjemna i nie odstrasza już tak swoją trudnością. Mapa przez autora rozplanowana jest wręcz idealnie, więc aby pokonać finałowego przeciwnika trzeba niemalże w 100% wykorzystać przeznaczone 12 miesięcy. Fakt nie posiadania forcefield'a przez połowę gry irytuje w starciu ze smokami/fenixami, ale jak dla mnie jest to świetne, dzięki temu odnalazłem inne sposoby jak radzić sobie z niewygodnymi walkami, dzięki czemu nie jest już dla mnie problemem podejście do wcześniej niemożliwych dla mnie walk. Na wielki + idą również walki z neutralnymi przeciwnikami. Jednostki są dobrane do siebie w taki sposób, że sprawiają realne problemy (serio, jak ja nienawidzę tych kryształowych, rdzawych i czarodziejskich smoków xd). Ogólnie podoba mi się to, że na przejście mapy składają się nawet drobne szczegóły. A no i brak wskrzeszenia (dostaje się go przed ostatnią walką) niesamowicie irytuje (chociaż i tak go nie użyłem-tak, jestem tym dzbanem który zapomniał włożyć zwoju w odpowiednie miejsce).
Dobra, zadam wam takie pytanie:Gdzie waszym zdaniem lepiej budować Grala?
Dobra. Za 4 próbą udało mi się przejść. Ale co sie nawkurzałem i nakombinowałem to szok :D
Z Fenixami jest tak:Hota balansuje siłę Confluxa w ten sposób, że bazowo masz ich przyrost 1, z zamkiem 2, a jak wybudujesz sanktuarium popiołów (czy jakoś tak) to masz przyrost 3. W SoD bazowo masz 2, a z zamkiem 4.
to prawda lecz pozno tutaj dostajesz dostep do confluxa i te feniksy nie robia zadnej roznicy bo i tak sa slabe
A kwestia np kumulowanie się jednostek? Słyszalem, ze na SoD w COnfulx dochodza 2 feniksy tygodniowo a na Hota 1. Czy tro prawda? Bo samo rekrutowanie to błachostka
ma. na hota bedzie latwiej bo w siedliskach beda sie jednostki kumulowac
Witam Czy ma znaczenie grać mape na Shadow of Death a na Hota??
To jest anglojęzyczna wersja dostępna na portalu maps4heroes. Jest tam sporo zmian m.in nowi bohaterowie jako przeciwnicy m.in Griswold, Strażnicy Reliktów Khalima w 3 akcie itp.
Oszukał. CO to za niby patch 1.14e ?? Skąd to. Wiele rzczy pozmieniane.
bo on pewnie oszukal i sobie pozmienial niektore rzeczy w mapie zeby za trudno nie bylo
gość. Na mojej wersji sam Duriel ma więcej defa jak ten u tego strimera. Dziwne
Tu masz link do gameplayu na 0jeszcze trudniejszej wersji anglojęzycznej 1.14e. Pooglądaj i zobacz jak gościu sobie poradził. https://www.youtube.com/watch?v=Xe6bZBlvjEk&t=149s
Siema.
Szukam osoby co przeszła mapę w najnowszej wersji. Spędziłem dobre 100 godzin. No moim zdaniem się nie da. Opiszę tu kilka przyukładów.
1)Blind który jest losowy. Nie ma go na mapie jak nie trafi Ci się w MG. Chyba, że w 3 akcie, a do tego czasu bez blinda ssiesz.
2)Pan Duriel ma zboostowanego defa co czyni go nie do zabicia!!!
3) Force Field dopiero pod koniec aktu 3. Wcześniej multum walk z np 800 czarnych smokówm co jest niemożliwe bez większych strat.
4) Mefisto to jakieś nieporozumienie.
5) Nasz Paladyn jako jedyna opcja do grania. Ponieważ reszta pojawia sie już gdy Paladyn ma kilka poziomów, limit czasowy nie pozwala nam rozbudować kolejnego Hirka. Tzn pozwala ale nie będzie on tak mocny a i tak bardzo jest mało stat budynków i nasz heros przy każdym lepszym przeciwniku jest po prostu cienki.
Porównywałem do serii na YT tej mapy. Wniosek jeden Autor usunął wszystkie "ułatwienia" patrząc na tych strimerów (procjon, kiszak2x i diendris). I to jest mega błą. Mapa sama w sobie mega trudna zrodziła sie w niemożliwą do przejścia. Już nie chodzi o ograniczanie strat. Dochodziłem do Duriela bez strat w łucznikach i minimalnych w smokach a i tak nie mogłem go pokonać. Nawet z mocnymi stratami, po prostu nie da sie!
Jestem ciekaw czy ktoś przeszedł? Licze na jakies normalne komentarze a nie typu naucz sie grać w h3 albo ja przeszedłem w 8 miesięcy. Pozdrowienia.
Prosiłem o wiarygodne odpowiedzi. Tu widze pan nie grał ani tury a sie wymądrza :)
w 6 miesiacu to ty powinienes juz zaczynac 4 akt
Witam. Czy ktoś z was dałrade przejść mape w wersji 1.13? prosze o wiarygodne odpowiedźi. Od 3 tygodni męcze mapke i pokonanie Duriela graniczy z cudem, ma bardzo dużo defa. Nawet po pokonaniu go aby zdobyc admiral hat trzeba zabic 350 czarnych smoków co daje ogromne straty. Nie moge przejsc za cholere :((( Samewgo duriela spotkałem 6-1-2. Probowalem i miesiąc pozniej po dobraniu wojska i ni cholere
prosze nie spoilerowac
blind jest ukryty w pierwszym akcie, poszukaj dobrze ukrytego zwoju
Kurde nowa wersja bez blina, bez strzelców nie moge dać rady Radamentowi :(
grajac w takim tempie - nie. zreszta kiedy ty "wzmacniasz armie" kompy siedzace w miastach robią to samo xD
Siemka!
Mapka absolutnie cudowna, Marcel. Widziałem zarówno tę, jak i Żniwiarza u Procjona i bardzo się wkręciłem. Nie grałem nigdy w Diablo, ale i tak bawię się znakomicie. Bardzo podoba mi się taka forma grania w Heroes'y.
Pytanko do bardziej doświadczonych - pokonałem Duriela w 7-2-2 - ponad 2 miesiące później, niż Procjon. Jest sens grać dalej, czy rozpocząć od nowa? Nie jestem jakimś kotem w Heroesach, więc często traciłem czas wzmacniając armię. Jednocześnie wytraciłem jej bardzo niewiele i staram się liczyć ruch oraz grać rozważnie. Wyrobię się przed końcem roku do Baala, czy nie specjalnie?
Wielokrotnie o tym pisałem, że powinni współpracować gdzie tylko się da, aby promować konkurs. Poczytaj anonimku tematy dyskusyjne o mapmakerze, a zrozumiesz o co chodzi.
czyli co maxin17 organizatorzy powinni wstawiać na youtube rozgrywki z map dodanych do mapmakera jednoczesnie nie promując tych map? f*ck logic
Organizatorzy mapmakera niech patrzą i uczą się jak zwiększać zasięg odbioru i promować tworzenie map, a zarazem samą rozgrywkę singlepalayer. Jestem pewien, że mapa będzie rozchwytywana i pobije popularnością " Pana Zniszczenia". Dobra robota Marcel!
wrzucilem diablo 1 i 2 a ta mapka juz niepotrzebna mozciei ja usunac
tutaj nie ma lepszych i gorszych, nie na takim poziomie. poza tym, jak tu oceniać mapmakera po jednej mapie ;o
Ło marcel szacun za podejście Begrezen powinien się od ciebie uczyc
Mapa jest świetna, 5/5. Problemem tej strony są gwiazdkowe oceny. Powinny zniknąć. Maperzy-hejterzy minusują konkurentów. Dobrze robisz, że nie wrzucasz Żniwiarza do konkursu bo byś nie miał życia tak im żal dupę ściska.Pozdrawiam.
@avaragii
Dzięki za odzew. Entuzjastycznie podchodzę do tej mapy.
Grałem w wersję z października 2017 (ta, którą grał Kiszak, bądź z jakąś kolejną aktualizacją), HoTA 200%.
W moim przypadku, porzuciłem podstawiony skill znajdowanie drogi (bodajże jakaś chatka go nastręczała), I to chyba najmocniejszy krok do ugrania scenariusza.
Akt I
https://i.imgur.com/BL3VJ99.jpg
Akt II
https://i.imgur.com/q4u6Lk9.jpg
Akt III
https://i.imgur.com/k5PfQhB.jpg
Akt IV
https://i.imgur.com/oqkJc4K.jpg
AKT V
https://i.imgur.com/CrvjnNr.jpg
BALL
https://i.imgur.com/Oyl8CZX.jpg
@Nienaleje
"Andriel była dla mnie bardzo trudnym przeciwnikiem, dlatego że dotarłem do niej jeszcze pod koniec drugiego miesiąca." - Sabazashi
Tak jak wspomniałem wcześniej, niestety save nadpisałem po walce z Andariel, więc nie mogłem wczytać i sprawdzić dokładnej daty. Jakoś tak kojarzyłem końcówkę drugiego / początek trzeciego tygodnia bo ilość feniksów w Lut Gholein była zatrważająco mała (HotA produkuje tygodniowo 1 feniksa mniej niż SoD).
Jeżeli chodzi o samą możliwość dotarcia do Andariel pod koniec drugiego miesiąca, to jest to wykonalne nawet bez otrzymania butów prędkości czy rękawic jeźdźca wcześniej niż autor przewidywał. Heroes 3 ma to do siebie, że staty często ugrywają grę, więc mniejsza armia nie stanowi problemu w przypadku posiadanie dobrych przedmiotów. Zresztą jest to rzecz często wspominane w sekcji komentarzy, że losowość artefaktów stanowi o poziomie trudności gry. Dodać do tego w miarę dobre zarządzanie ruchem bohatera i możesz dotrzeć jeszcze w drugim miesiącu.
Screen z drugiego przejścia: Andariel w 2-4-5
https://imgur.com/bQHUqwa
Na 100% da się tam dojść wcześniej, ale nie widzę sensu. Nawet przy dobrych przedmiotach zawsze pozostaje to uczucie, że brakuje przyrostu z jednego może dwóch tygodni, aby ugrać walkę bez większego problemu. A tak siedzisz i kombinujesz nad każdym ruchem, żeby RNG dobrze weszło.
@Sabazashi:
"Andriel była dla mnie bardzo trudnym przeciwnikiem, dlatego że dotarłem do niej jeszcze pod koniec drugiego miesiąca"
Coś się pomyliło, ewidentnie.
Berserk jest zablokowany, ale mimo wszystko wydaje się, że lepsza magia ognia. Nawigacja za to pozwoli Ci się szybciej przemieszczać pomiędzy aktem II i III i IV i V.
Mapa zaczyna się fajnie, ale jako ostatni skill wyskoczyła mi nawigacja, mam możliwość pobrania nauki magii ognia, więc stąd moje pytanie. Co lepsze na mapę: magia ognia czy nawigacja? Czy berserk jest zablokowany?
"Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że ogrywałem wersję 1.12 z dodatkiem HotA. Nie jestem pewny w jakim stopniu dany dodatek zmienił balans mapy - utrudnieniem był koszt rekrutacji we Wrotach Żywiołach, zaś ułatwieniem było kumulowanie się jednostek w siedliskach (tygodnie plagi wciąż mogły pokrzyżować plany). Jako, że nigdy nie czułem się jakimś wybitnym graczem heroes 3, postanowiłem usunąć limit czasowy z Pana Zniszczenia za pomocą edytora. Chciałem ukończyć tą mapę bez względu na uzyskany czas, oczywiście starając się uzyskać jak najlepszy wynik. Ostatecznie okazało się być to zbędnym zabiegiem."
Wymaksowanie pierwszego aktu było istną udręką - począwszy od wylosowanie odpowiedniego artefaktu na start, poprzez upewnienie się, że randomowe surowce okażą się drewnem, aż po otrzymanie potężnych artefaktów z grobowców i krypt. Po wielu próbach, a raczej godzinach, udało mi się otrzymać wymarzoną kombinację: naszyjnik przyspieszenia (przedmiot początkowy), miecz sprawiedliwości (grób wojownika) i buty przyspieszenia (krypta). Jeśli chodzi o skille, to skończyłem z magią wody, powietrza i wody, inteligencją i mądrością, logistyką i poruszaniem się po trudnym terenie oraz łucznictwem (brak taktyki czynił niektóre walki niesamowicie ciężkimi).
Pierwszy akt nie był, aż tak ciężki jak się spodziewałem nie licząc Andariel. Polecam zawsze budować gildię magów pierwszego dnia, gdyż raczej szybko nie wrócicie do miasta głównym bohaterem. Przy dobrym spawnie drewna, uzyskanie Wyższych Elfów na początku drugiego tygodnia nie powinno stanowić problemów. Jeśli chodzi o kolejność wykonywania zadań, polecam uwolnić nekromantę (utraciłem 4 centaury w walce ze zjawami), a potem zaraz udać się po zwój spowolnienia (nie widzę jak ktoś miałby się udać po nagrodę na tę misję - proponuję zmienić nagrodę). Z taktyką, Czarodziejami i ulepszonymi Elfami, straciłem jedynie 2 centaury w walce z czarnymi smokami. Potem najlepiej oczyścić okolicę włącznie z grobowcem, kryptą i tarczą na cmentarzysku. Krwawą Orlicę polecam zabić dopiero po uwolnieniu Decarda Caina. Swoją drogą drzewce polecam trzymać na drugim bohaterze, podążającym za Paladynem, aż do momentu oczyszczenia zamku - są one kluczowe do ochrony przed grupami smoków. Dodatkowo polecam nie tracić Błękitnych smoków (starch minimalizuje straty) i zbierać wszystkie negatywne efekty drugim bohaterem. Andriel była dla mnie bardzo trudnym przeciwnikiem, dlatego że dotarłem do niej jeszcze pod koniec drugiego miesiąca (niestety save nadpisałem) - po kiklu godzinach prób udało mi się doprowadzić do utraty jedynie 10 Smoków i bodajże 6 Elfów.
Jeśli chodzi o akt drugi, wyróżniał się on prostolinijnością zadań - raczej nie było dużego wyboru, w którą drogę chcesz się najpierw udać. Radament oraz smoki w garnizonie wymagały trochę główkowania i wielu prób by ukończyć pojedynki bez start, nie licząc jednostek przeznaczonych na blokowanie. Możliwość uzyskania Archaniołów okazała się zbawienna w walce z Demonologiem, ale mimo wszystko i tak utraciłem 6 Feniksów. Polecam po walce zwiedzić kilka z fałszywych grobowców, ponieważ kryją kilka niezłych rzeczy. Ostateczna walka z Durielem okazała się być jeszcze trudniejsza niż ta z Andariel. Kolejne kilka godzin planowania pojedynczych ruchów w celu minimalizacji start, ponieważ nie miałem taktyki. Najlepszy wynik to stracone 15 Złotych i 2 Błękitne Smoki. Nie miałem już cierpliwości do powtarzania tej walki. W 4-3-5 mój głowny bohater był już na wodzie.
W celu oszczędzenia czasu, na wodzie rozdzieliłem bohaterów: Paladynem oczyściłem dwie wyspy z ukrytymi artefaktami, zaś Decard uratował Natalyę. Osobiście nie jestem fanem ukrywania przedmiotów koniecznych do podążania za główną linią fabularną bez dawania konkretnych podpowiedzi w związku z nimi (byłem przekonany, że ona powinna posiadać Kapelusz Admirała domyślnie). Dodatkowo nie jestem pewny co się stało, ale korzystanie z bezpiecznych punktów nie było konieczne, ponieważ Lewiatan nie był w stanie dogonić Natalyi. Na koniec polecam usunąć Magiczne Źródło z jednej z wysp. Na koniec aktu 2 miałem około 500 punktów many co pozwoliło mi zapomnieć o potrzebie jej uzupełniania. Dopiero po zakończeniu aktu 4 musiałem odnowić manę w zamku. W drodze po barbarzyńcę, użyłem źródełka drugi raz i miałem spokój z maną do końca gry. Nie jestem pewny czy to znany błąd, ale jeśli natkniesz się na wydarzenie związanie z utratą many mając ponad bazową ilość, to utracisz jej ogromne ilości.
Akt trzeci jest dość przyjemną odskocznią od pierwszych dwóch - idzie szybko i sprawnie. Posiadając Spowolnienie i Oślepienie raczej nic nie stanowi większego problemu. Wysoka rada wymagała kilkunastu prób, aby ugrać to bez strat. Trochę boli to, że od razu po tych trzech dość wymagających bohaterach stajesz na przeciw Mefisto. Ugranie tej walki na zero kosztowało mnie przeszło godzinę kombinowania - w momencie zbliżającej się porażki, zaczynał używać armagedonu. Przez bramę do piekła przeszedłem 6-2-1.
Na początku aktu czwartego pominąłem Izuala. Nie widziałem sensu w ryzykowaniu utraty armii na samym początku dla tych 6 punktów ataku, tak więc postanowiłem zająć się nim po ukończeniu aktu (o czym zapomniałem i misja mi przepadła). Hefasto i jego taktyka kosztowały mnie utratę 12 Jednorożców. Najbardziej ciężko było mi przeboleć konieczność poświęcania jednostek, aby zwolnić pieczęcie. To połączone z ogromną ilością Ifrytów było ciężkim etapem. Sam Diablo również był nie lada problemem. On po prostu nie chciał siedzieć w zamku. Wylatywał z całą armią na mnie pomimo znacznej liczebnej przewagi, a morale wchodziły dla jego całej armii. Jego zaklęcia wyglądały w następujący sposób: tarcza ognia i spam armagedonu. Dodać do tego wieżyczki, które w pewnym momencie postanawiają strzelać we wszystkie jednostki, więc mogłem zapomnieć o zerowych startach. Skończyło się na oślepieniu całej armii i spamowaniu trzęsienia ziemi, żeby jak najszybciej wyeliminować wieżyczki. Straciłem jakieś 6 Smoków i 2 Jednorożce. 6-3-6 zakończyłem akt 4.
I znowu na wodę. Tym razem już po obejrzeniu przejścia Pana Zniszczenia, wiedziałem co powinienem zrobić. Dobrym pomysłem byłoby dodać magię wody dla Barbarzyńcy jako kolejny z podstawowych skilli. Jeśli ją pominiesz podczas wyboru skilli, otrzymasz hard blocka i będziesz zmuszony wczytać zapis gry, bądź zacząć grę od nowa jeśli takowego nie posiadasz.
Akt piąty jest wymagający od samego początku, aż po sam koniec. Już pierwsza walka z Shenkiem wymagała dużych poświęceń - oczywiście skończyło się na mięsie armatnim z Cyklopów i Orków, którzy nie stanowili głównej armii. Kolejnym problemem na drodze był Nihlathak. Odniosłem wrażenie, że on używa jedynie dwóch zaklęć: spam implozji i rozproszenia, jeśli rzucę jakiekolwiek zaklęcie obronne. Kosztował mnie, aż 17 feniksów. Mogłem prawdopodobnie ugrać to lepiej po tym jak odkryłem, że bardziej jak łuczników, woli implodawać żywiołaki wody. Natomiast jeśli chodzi o strażników to są oni zdecydowanie za słabi - nie stanowią żadnego problemu w porównaniu do poprzednich wrogów (zdecydowanie potrzebują buffa). Potem napotykamy smoki na przeklętej ziemi co naprawdę wymaga dobrego RNG ze strony strachu Błękitnych Smoków. Inaczej można pożegnać się częścią jednostek. I tak w ten oto sposób docieramy do zwoju ze wskrzeszeniem. Bez obrazy, ale skoro do tej pory dawaliśmy sobie radę jedynie z Archaniołami, to uważam, że tak powinno zostać do końca (nie często mamy okazję to ogrywania mapy bez wskrzeszenia).
Podsumowując, 8-3-4 stoję pod zamkiem Baala i do tej pory staram się pokonać w jakikolwiek sposób bossa. Oczywiście z tak dużym zapasem czasu, mógłbym spokojnie wrócić się i poczekać parę miesięcy na znacznie więcej jednostek. Ale skoro udało mi się dotrzeć tu tak szybko, to chciałbym to zakończyć to w jak najkrótszym czasie.
Witam, czy można gdzieś otrzymać pierwotną wersję tej mapy (tą którą nagrywał Procjon), bo z tymi wszystkimi zmianami bardzo ciężko przejść 1 akt, a uważam, że mapa na początku była z deczko łatwiejsza niż teraz
Po prostu trafiłeś na zły portal widocznie. Liczę jednak że zmienisz zdanie widząc jakie jest zainteresowanie po poprzednim projekcie i jak został przyjęty, hejty zawsze będą, a robisz kawał dobrej roboty i chętnie cała masa osób, w tym ja chciałoby dwuletni prawie owoc Twojej pracy przejść ;)
Mapka super! Kiedy będzie można pobrać żniwiarza dusz? Nie mogę się doczekać..
Właśnie ukończyłem mapę, co prawda na najniższym poziomie ale udało się. Dlatego też postanowiłem się wypowiedzieć na jej temat mapa bardzo pięknie zrobiona, klimatyczna, momentami troszkę przesadzona z poziomem. Jeżeli chodzi o wykonanie naprawdę polecam autorowi spróbować pracy w branży związanej z grami bo odwalił kawał pięknej roboty :).
@swietobliwy
W świecie zmiennych adresów IP nic by to nie dało.
Jedyne co mogę zrobić to kasować komentarze, które bez dowodów kogoś oskarżają.
Do moderacji i administracji:
Czy jest możliwość aby przy recenzji był widoczny adres IP (bądź jego część) recenzenta? Irytującym jest czytanie oskarżeń skrzywdzonych przez los dzieci, które insynuują aby Marcel sam sobie pisał i podbijał recenzje, a upublicznienie adresu IP zapewniło by większą transparentność.
Do Snejka:
Atencjuszu, idź odrób lekcje i zajmij się własnym życiem. Zazdrościsz, że ktoś poświęcił tyle godzin na taki projekt i cieszy on się uznaniem? Nic nie stoi na przeszkodzie abyś zrobił lepszą mapę, o ile oczywiście potrafisz.
Do NapisNaDropsie:
O losowości artefaktów wspomniałem wcześniej. Moim zdaniem jednak przy tak metodycznej i liniowej mapie RNG powinno być zmniejszone do minimum. Raz na wozie (jak w Twoim wypadku z pieścią ogra), raz pod wozem (gdy masz sam crap).
Do marcel33:
Wszyscy z niecierpliwością czekamy na Żniwiarza, oby motywacja Ci nie wygasła, bo kontynuacja diablo w Twoim wykonaniu zapowiada się wyśmienicie! :)
Wypowiadałem się już odnośnie mapy, lecz nikt nic podobnego nie napisał, a zapomniałem wspomnieć.. końcem drugiego, początkiem trzeciego aktu udało mi się zdobyć poprzez losowość artefaktów na mapie oraz tych, które mogłem zakupić set Żelazna Pięść Ogra. Może i były lepsze do statystyk artefakty w sakwie, ale podczas walki 4 bonusy - Przyspieszenie, Kontratak, Żądza Krwi i Tarcza Ognia, sami rozumiecie, no zbawienne podczas gry, a szczególnie walki z bossami. Ale w moich oczach taka losowość to nic złego, gdyby jej nie było, byłby schemat na przejście mapy, a to by odebrało całą frajdę z tej kultowej gry. Pozdrawiam i szacunek dla autora, nie mogę się doczekać Żniwiarza Dusz.. :)
Ta mapa to piękna sprawa. Ukończyłem ją wczoraj na miesiąc przed czasem ze spokojną eksploracją całego terenu. Faktycznie losowość bardzo przeszkadza i trzeba się pilnować. Ja wiedziałem, że dowodzenie i płatnerz być musi, no i był. Miałem też szczęście, bo znalazłem wszystkie artefakty od many już w drugim akcie i cała mana odnawiała mi się na początku każdej tury. Ogólnie od trzeciego aktu jest coraz łatwiej i Baal nie stanowi właściwie wyzwania. Czar wskrzeszenia niepotrzebnie został dodany przed walką. Zagadki w grze potrafiły rozzłościć i dlatego są świetne. Wymagały myślenia. Zagadka odnośnie dostępu do V aktu ukazuje, że autorowi nie brakuje wyobraźni (zresztą cała mapa o tym świadczy). Rzadko używałem czaru "pole mocy", ale to jednak jest mapa nastawiona przede wszystkim na ćwiczenie umiejętności taktycznych, więc uważam, że tego czaru w grze być nie powinno :)
Taka śmieszna ciekawostka jeszcze: Lewiatan uciekał przede mną i schował się w sanktuarium xD. Nie wiem, czy to jakiś bug był. Kiedy pod koniec III aktu sobie o nim przypomniałem, to nagle udał się na wygnanie ;O I kapelusz czarodzieja przepadł, ale nie był potrzebny. Bo Paladyn nie musiał płynąć do Harrogath.
Mapa idealnie odwzorowuje świat diablo 2, każdy szczegół dopracowany do perfekcji. Widać, że autor spędził przy tym projekcie setki godzin, chylę czoła. Zgodzę się ze wszystkimi zaletami napisanymi przez moich przedmówców, dlatego skupie się na jednej ale zasadniczej wadzie - RNG. Losowość w tego typu mapach to gwóźdź do trumny i setki przekleństw wraz z wysokim ciśnieniem. Ktoś wcześniej wspomniał o jednostkach randomowych, dodałbym jeszcze losowość artefaktów (w szczególności tych odpowiadających za morale i szczęście), które są niezmiernie ważne przy walkach z bosami. Nie wiem co autor miał na myśli poprzez ten zabieg, wszystko praktycznie wykalkulowane, a takie małe szczegóły potrafią doszczętnie zepsuć rozgrywkę. Daję 3 gwiazdki tylko i wyłącznie z tego powodu, że zostałem po raz trzeci zgwałcony przez RNG, które jest bardzo niesprawiedliwe i i rytujące. Co to poziomu trudności, to moim zdaniem autor powinien udostępnić tą łatwiejszą wersje projektu z wyłączonym limitem czasu (poziom normal), a aktualna powinna być wersją z koszmaru. Od tak, aby również słabsi gracze mogli się nacieszyć tą genialną mapką. ;-)
tylko tam jest strażnik jasno niebieski a ja potrzebuje dostać sie przez wody żeby odblokować bohatera chyba natalya czy jakoś tak
na centralnej wyspie z bastionem za siedliskiem smoków
swoją drogą nie wiem po co chować tak, niemal bezczelnie (bo nie jest to do zauważenia w żaden sposób gołym okiem), klucznika, który jest (chyba) niezbędny do ukończenia gry xd
wie ktoś gdzie znajdę niebieskiego klucznika
Begrezen zgadzam się bo sam uwielbiam dokładnie eksplorować każdy kawałeczek mapki w opór, jednak przy limicie czasowym takie ciągłe zasadzki zmuszające gonić mainem tam i z powrotem bardziej irytują niż cieszą ;p
jesli zasadzka jest w samym krysztale to jej nie sprawdzi w ten sposób xD zresztą fajnie każdą krateczkę na mapie XL sprawdzać, czy aby nie ma tam jakiegoś zdarzenia ;_;
@Gwyn Eventy można dostrzec na mapie skanują teren prawym przyciskiem myszy po podłożu, jeżeli w danym miejscu nie da się kopać, a nie ma na nim dziury, to oznacza to, że znajduje się na nim zdarzenie, często z zasadzką.
Jestem na samym początku zaraz po uwolnieniu Caina i powiem tak -> gra się świetnie, mega klimacik, ale co mega irytuje -> wszędzie są zasadzki! Niby wszystko poodkrywane, idziesz pobocznym bohaterem podnieść kryształ -> buch ginie bo zasadzka. Idziesz mainem, czyścisz zasadzkę i ruszasz dalej, a po kryształ ruszasz drugim pobocznym, podnosisz kryształ -> buch, zaś ginie bo akurat zaatakował go kryształowy smok. Po cholere tyle bohaterów skoro wszędzie trzeba mainem chodzić, a nimi co najwyżej stać pod młynem i ruszać się 1 na tydzień... Ciągłe wczytywanie zapisu jest cholernie irytujące i aż się odechciewa. Następna recenzja po przejściu gry ;)
Przed momentem ukończyłem mapkę i pragnę dodać słowo komentarza.
Poziom trudności "Niemożliwy" nie jest bezpodstawny, przeciętny gracz raczej nie ma zbyt wielkich szans na ukończenie scenariusza. W moim odczuciu mapa jest dziełem doskonałym, oprócz wymagających walk i zagadek mamy jeszcze limit czasowy. Po skończeniu aż chce się zagrać jeszcze raz pomimo długości czasu który trzeba jej poświęcić. Ponadto mamy masę ukrytych przejść, które jeśli będziemy odkrywać z pewnością gra stanie się odrobinę łatwiejsza. Od siebie dodam że warto rozwijać wielu bohaterów(min magie ziemi i mądrość), to znacznie ułatwia transportowanie wojska a to jest ważne gdy czas goni.
Polecam wymagającym i doświadczonym graczom. Jeszcze raz pozdrawiam twórcę i liczę na kolejne dzieła.
Mam pytanko. Czy pole mocy powinniśmy dostać w lut gholein czy można skądś indziej bo widziałem u gościa na strimie że tam miał a ja nie mam a jest to dość kluczowy czar. Po za tym czym jest krowi level jeśli ktoś mógłby mi wytłumaczyć? Pozdrawiam twórcę mapy kawał dobrej roboty.
Witam, niedawno przeszedłem tą mapkę na najwyższym poziomie. Mapa jest świetnym odwzorowaniem Diablo w herosach, co trzeba przyznać autorowi. Cała fabuła gry blizzarda bardzo szczegółowo została przeniesiona na mapę, czym może zaciekawić nawet kogoś kto nie ograł tytułu Diablo. Mapa jest mega pomysłowa, dużo w niej "smaczków", ukrytych przejść, "znajdziek" co tylko ją umila, a nas cieszy każda znaleziona z nich. Poziom 200% faktycznie stanowi trudność, ale wystarczy użyć głowy i wszystko jest do przejścia. Presja czasu robi swoje i trzeba uważać żeby się w nim zmieścić, jedni uważają ją za plus, jedni za minus, ale gdyby nie było limitu, to gra byłaby nudna i polegająca na skipowaniu tur po armię i łatwy win, nie? Także jak najbardziej na plus. Walki są trudne, ale na każdą z nich jest metoda, tylko pogłówkować, co bardzo mi się podoba. Ciężko od niej odejść bo jest tak wciągająca, że za każdą próbą skończenia jest "jeszcze kawałek mapy odsłonie i idę", "jeszcze ta walka tylko".. uzależnia i to bardzo, a satysfakcja z jej przejścia po wielu, wielu godzinach, dniach grania jest nieziemska. Gratuluję pomysłu i szanuję za masę włożonego czasu i głowy, bo trzeba mieć łeb żeby tak to wszystko ogarnąć dobrze. Gdyby każdy za pobranie rzucił autorowi symboliczną złotóweczkę, co jest dla nas prawie niczym, to uzbierałby ładne honorarium :P Czekam na kolejną mapę która skasuje świat realny na kilka dobrych dni, pozdrawiam!
Moze mi ktos pomóc? Zrobilem juz wszystko i ciagle pisze masz za malo doswiadczenia zeby zobie poradzic w dziczy
gram 1 raz tą mapę i nie mam za dużo doświadczenia w grze, jjestem na 9 miesiącu i mam taką armie że nie atakuje przepływam obok, wiem że nie przejdę mapy ale chce zobaczyć jak daleko zajdę
A jakim cudem minąłeś lewiatana nie posiadając tego kapelusza?
pytanie, oddałem kapelusz admirała żeby wpłynąc na morze, po minięciu lewiatana potrzebuje drugi, skąd?
@New Year jestem po walce z Radą i muszę złożyć Zbroję Przeklętego by przejść przez strażnika misji. Chyba wiem o jakie podziemia ci chodzi. Ominąłem je.
@Kolek81
Środkowe wejście do podziemi w północno-wschodniej części mapy niedaleko grobu wojownika. Chyba że mówisz o jakieś wcześniejszej sytuacji. W jakim momencie gry jesteś?
Tarcza Zionącej Śmierci - nie mogę znaleźć do seta. Ktoś pomoże?
Dzisiaj udało mi się ukończyć mapkę, więc czuję się zobligowany do napisania jakiejś recenzji :D. To ile czasu pan Marcel musiał poświęcić na zrobienie jej jest dla mnie niewyobrażalne. Na praktycznie każdego bossa jest odmienna taktyka, mapa nagradza nas za pomysłowość, czasami też przydaje się łut szczęścia, ale to już bardziej kwestia losowości samych Heroesów ;). Z każdą następną lokacją byłem zszokowany jak dobrze autor odwzorował diablo w świecie Heroesów. Naprawdę polecam tę mapę każdemu, kto szuka sporego wyzwania i uwielbia wyśrubowany poziom trudności. Zresztą jeśli jakiś problem będzie się pojawiał podczas przechodzenia, to warto zajrzeć na youtuba (ja akurat oglądałem Kiszaka). Kolejnym wielkim plusem jest też to, że autor wręcz zachęca do mailowania do niego, co raz zrobiłem i dostałem bardzo obszerną i kulturalną odpowiedź (kolejny wielki plus dla autora). Oczywiście nie ma diamentu bez skazy, wadą jest wg mnie poustawiane w niektórych miejscach losowe potwory 7lvl. Mogą się wylosować hydry, ale też czarne smoki albo ulepszeni tytani. Jest to bardzo frustrujące ale da się przeżyć, ja mapkę ukończyłem a moje losowania tych potworów były bardzo niekorzystne ;). Osobiście też uważam, że zagadka z dostaniem się do V aktu była mocno przekombinowana, ale to już chyba kwestia gustu, jak komuś nie chce się jej rozwiązywać, to można po prostu zajrzeć na youtube. Podsumowując, mapa jest rewelacyjna, zapewnia długie godziny wciągającej i wymagającej rozgrywki. Sam autor o ile już nie pracuje powinien złożyć CV do jakiejś firmy tworzącej gry komputerowe jako projektant, skoro praktycznie sam zrobił takiego molocha jakim jest ta mapa!
Nie mam, kurcze szkoda, że barbarzyńca nie startuje z magią wody :P No cóż przeoczyłem ten fakt! Dzięki za informacje :)
A masz magię wody na ekspercie? Wtedy wykorzystać punkty ruchu maksymalnie na wodzie
Pokonałem diablo, oglądałem jak Kiszak przechodzi dalej, wylevelowałem barbarzyńce, dałem mu feniksa, buty, rękawice i odwiedziłem stajnie, nadal nie jestem w stanie na ten skrawek jeden wejść, tam gdzie jest event. Może ktoś coś pomoże? Ogólnie mapka świetna, bardzo polecam ;)
Polecam.
"Lewiatan" przed dokami też ma ten kapelusz
Jedno pytanie, kapelusz admirała oddałem strażnikowi misji przed Durielem, skąd mam go wziąć ponownie by otworzyć strażnika misji przed dokami Kurast?
Czy jest możliwe nie dostanie blinda ani forcefielda? jestem gdzieś w połowie 2 aktu, a z tego co widziałem to na tym etapie już ludzie sobie grają na taktyce na forcefielda, a ja nawet nie mam blinda i jest mega ciężko
Dzięki Begrezen, mapka skończona a po zabiciu balla straty tylko jednostek, których się nie dało wskrzesić. Generalnie pod balla behemoty są kluczem do wygranej przez ubicie czarnych smoków i blindowanie reszty. Poziom trudności na naprawdę wysokim poziomie, bez filmików na yt ciężko by to przejść i generalnie granie na save przed walką z każdym bohaterem i ciągłe wczytywanie aż straty jednostek spadną do minimum.
na małej, środkowej wyspie, gdzie jest bastion, klucznik ukryty jest za smoczym urwiskiem
Powiecie może gdzie znaleźć jasnoniebieskiego klucznika? Po pokonaniu diablo, żeby odwiedzić więzienie z barbarzyńcą potrzebuje tego klucznika, a jakoś nie mam pojęcia gdzie on jest.
A mapa jedna z lepszych w jakie grałem, polecam ;)
Proszę o zakończenie tej dyskusji. To jest pole na komentarze i recenzje. Wszelakie oskarżenia niepoparte żadnymi dowodami będą uznane za próbę prowokacji i kasowane. W związku z tym usuwam to co jest poniżej.
ma ktoś pomysł na walkę z Mefistem? zaczynam od dania mass slow , zablokowaniu bramy feniksem i strzalem strzelcami w lisza a ten daje mass haste i wjezdza smokami i wampirami w moje jednostki :( a jak nie dam slow to wlatuje smokami i tak czy inaczej walka przegrana, dał rade ktos na nowej wersji z nim ? i w jaki sposób, chitowac nie zamierzam chyba ze to bedzie konieczne
Mapa jest świetna i megatrudna. Niestety niekiedy aż za trudna. W drodze do Mefista na 4x124 mamy do pokonania losową grupę potworów MON7. Niby spoko, tylko mnie wygenerowały się tam czerwone smoki i było ich 2,5k. Udało mi się je pokonać, no ale niestety ze sporymi stratami. Mojemu bratu z kolei wylosowało czarne smoki, których było 4k, no i dziękuję, po zabawie.
Mapa w wersji 1.09 jest dla mnie za trudna, w pierwszej próbie skończyłem na Mefiście, w drugiej na Durielu (lol :p). Czy Mógłby ktoś podesłać mi mapkę w starszej wersji (najlepiej tej, w którą grał procjon)? Mój mail to matrioshq@gmail.com Dzięki i pozdrawiam :)
kapelusz trzeba złożyć ręcznie z naszyjnika i hełmu od nawigacji
Panowie pytanko mam.
Przed portalem do duriela jest strażnik misji i potrzebna tam kapelusz admirała a ja za cholerę nie wiem gdzie go minąłem
Przyjmuję, że to opinia mocno subiektywna :)
Mi bowiem zdarzyło się zerknąć na tę podaktualizowaną wersję tej rozgrywki w sieci.
I żeby to tak świetnie szło tym graczom - jakby nie było kojarzonym z tytułem 'Heroes III' czy też jakoś mocniej się z nim utożsamiającym - to ja bym wcale nie powiedział :)
oj tam, cięższe walki są z ostatnimi bossami, a tak poza tym to chodzisz po mapie i bijesz wszystko co się rusza bez problemu
Do użytkownika Begrezen:
Trzeba było tak odrazu z tym blindem. Ja grałem jeszcze w wersję gdzie blind wyskoczył w gildii w Lut Gholein.
W takim wariancie, na tym etapie, może być już naprawdę ciężki gnój i niezła rzeźnia. Zakłądam więc że może to być bardzo cenna uwaga do autora scenariusza.
Mapa ma sprawdzić umiejętności gracza w walce by zminimalizować straty a nie bezsensowne walki gdzie stosujesz oślepienie + wskrzeszenie. Najlepsza mapa w jaką grałem. Pozdro dla autora za przygotowanie takiej mapy.
W gildii magów w pierwszym akcie miałem oślepienie.
na tym etapie jeszcze nie ma oślepienia
Z Durielem męczyłem się jakoś 2 godziny. Jest on do pokonania, potrzebne jest jednak oślepienie. Przy walce z Durielem straciłem całą armię poza strzelcami i smokami. Od 3 aktu jest już z górki.
moje 13 archaniolow wskrzesza tylko 87 strzelcow, wiec bez jakichs strat tejze jednostki sie nie obejdzie ;c
Do użytkownika Begrezen (wpis poniżej):
Z tego co napisałeś (koniec aktu II, początek szóstego miesiąca, ilość strzelców) wszystko jest w jak najlepszym porządku, absolutnie.
A więc Duriel z pewnością jest do pokonania, w ramach poniesienia umiarkowanych strat. Dobrym pomysłem będzie wypchnięcie na niego jednostek z Wrót Żywiołów (a skoro z rozgrywką wszystko tak dobrze, to i na luzie będziesz zasobny żeby wykupić armię). Co do wersji scenariusza, w każdej - na tym etapie - jest już dostępna jakaś paczka Archaniołów. Choćby tylko jakoś kosmetycznie, ale coś tam można nimi zrezurektować.
Zachęcam więc by jakieś podejście jeszcze zrobić i próbować coś wskórać z tym Durielem. Z pewnością, całość tej rozgrywki jest tego warta.
brak oślepienie to nie kwestia losowości w gildii ;> też jestem w 2 akcie, a dokładniej pod koniec, demonologa pokonałem bez strat, za to z durielem tak łatwo nie ma. zabawne jest, że autor nas pogania np. u demonologa, a prawda jest taka, że można na spokojnie wszystko wyczyścić, łącznie z 7 grobowcami. ja tak zrobiłem, wziąłem armię z przyrostu i nic, straty dalej są ogromne, duriel jest zbyt silny. a może to mój boh jest zbyt słaby? xD lecz nie wina to moja, lecz autora! ha! ja nie straciłem ani jednego strzelca w biteach, poświęcałem tylko jakieś tam enty czy krasnale. zapewne też brak umiejetnosci "skutecznosc ataku" daje sie we znaki. jest początek 6 miesiąca, mam 693 strzelców. staty podobne, jedynie obrony o 10 mniej. ten cholerny kleryk podczas lvlowania dostaje częsciej wiedze i moc, niz atak i obrone. jak to mag. a ta specka w modlitwie jest tak bardzo uzyteczna, że jeszcze ani razu nie skorzystalem z tego zaklecia ;/
są dwa wyjścia, albo czekać na armię, albo pokonać tego duriela poświecając jakieś mało użyteczne jednostki typu żyw. magmy i energii. z tym, że nie zabierając do bitwy strzelców(których ofc nie chce tracić) w ogóle bitwa nie będzie do wygrania xD mysle że to moj koniec przygody z tą mapą. czekanie bezmyślnie na armię by kogoś pokonać jest nie w moim stylu. w tej wersji mógłbym kupić bohatera z karczmy ze wskrzeszeniem, ale wtedy gra stanie się zbyt prosta xD
na koniec rzuce takie propozyszyn. wybór klasy bohatera powinien być dowolny. jako że początkowe miasto to bastion, wybór będzie ograniczony do bohaterów z bastionu. ale to i tak lepsze niż śmieciowi bohaterowie, ktorych dostajemy w wiezieniach. a gelu powinien miec zmienione imie, pasujace do uniwersum. może to być np. flavia, ta amazonka z 1 aktu :D
Niestety utknąłem w drugim akcie. Demologa co prawda pokonuje ale mam zbyt duże straty. Bardzo brakuje mi oślepienia. Chyba zagram od nowa i poszukam na gildii magów oślepienia oraz troche inaczej pójde z rozwojem specjałek :D
Mam problem, otoz nie moge znalezc naszyjniku nawigatora aby otworzyc przejscie na bagna
Mapa znana również jako PAN ZMĘCZENIA:
Świetna rozgrywka dla wszystkich ostrych koleżków i zawodników o odpowiednim rozmiarem kapelusza.
Na minus (obecnie nieco patchowane) wypluwany przez Klerykalnego bohatera zestaw umiejętności: Dyplomacja, Pierwsza pomoc etc; które są w stanie jeśli nie całkowicie uwalić rozgrywkę, to zniwelować szanse jej powodzenia do minimum.
Gratulacje, podziękowania oraz pozdrowienia dla autora.
Info dla Ati- tu znajdziesz rozwiązanie zagadki https://www.youtube.com/watch?v=TZa23la2y44&t=21247s od 2:27:40 do 2:57:20.
Dobrze odblokowałem barbarzynce ale jak wylądowac na snieżniej wyspie przyznaje nie przeczytałem podpowiedzi i nie mam pojecia jak to zrobic
jest schowany za magicznym źródłem w początkowej strefie
witam
mam problem, a mianowicie brak ciemnoniebieskiego namiotu :)
pomoże ktoś ??
Ati- Barbarzyńca jest na dymiącej wyspie, poszukaj dobrze. Miecz ognistego języka- czyli gidbinn, jest w Dżungli Łupieżców, musisz pokonać tam grupę uruków, z których wypadnie.
Prosił bym o pomoc gdzie mogę znaleść tego barbarzynce aby dostac sie do V aktu i jeszcze gdzie znaleść miecz ognistego jezyka powniewaz nie moge przez to wyczyścic quest loga
przydałoby się też zmienić opcje wynajmu bohaterów, tzn. zablokować możliwość kupna w karczmie silnych bohaterów, których pokonujemy w trakcie gry. możemy od nich nauczyć się zaklęć, których jeszcze nie mamy(np. oślepienie, berserk). swoją drogą po co autor dał berserka dla niektórych bohaterów cpu? przecież on nie umie z niego korzystać, tzn. w ogóle go nie używa. a bohaterów, których uwalniamy z więzień przydałoby się nieco ulepszyć(exp, staty, skille), bo obecnie każdy z nich to bohater-dymisja. taka czarodziejka specjalizująca sie w sokolim wzroku, po co to komu? xD tym bardziej, że w karczmie można wykupić ciekawszych bohaterów. i jeszcze raz proszę o przemyślenie kwestii umiejętności "atak", z którym bitwy toczy się łatwiej, a bez którego jest trudniej. można by go wrzucić jako nagrodę u jasnowidza, np. za siedlisko zła, zamiast marnego +1atak.
Świetny pomysł na mape i pięknę wykonanie praktycznie bez błędów. Ostatnia bitwa z Baal`em była masakrycznie ciężka :)
zagrałem, jestem jak na razie w "1 akcie" i mam parę zastrzeżeń:
- niektóre zdarzenia można nieświadomie pominąć, np. te z kartami tarota, a bez tego nie przejdzie się dalej - powinny być zatem ustawione tak, by niemożliwe było ich niezauważenie/pominięcie
- słabe skille i dyplomacje można wyłączyć(a nawet trzeba!). można dostać szału, gdy nigdzie nie trafił się atak i jako ostatni skill przy lvlowaniu dostajesz do wyboru finanse i misctycyzm...
- to już może mniej istotne, ale w początkowej strefie zasoby nie powinny być losowe tylko z góry ustalone, w tym odpowiednia ilość drewna do rozwoju. przed zdarzeniem czasowym dającym drewno nie ma możliwości zbudowania chatki elfów przy grze na 200% jeśli losowość w drewnie nam nie sprzyja xD
- skoro zdarzenie czasowe w bastionie buduje nam siedlisko smoków, to dobrze byłoby je zablokować - ktoś nie będzie świadomy i zbuduje siedlisko przed zdarzeniem to hajsy w plecy, a budynek i tak się zbuduje sam
- limit czasowy w 1 chatce proroka jest trochę niepotrzebny xd ja akurat wykonałem misję dość szybko, ale nie miałem kiedy odebrać tej symbolicznej nagrody, bo były ważniejsze rzeczy do roboty :P
- autor nam sugeruje żebyśmy zbierali łuczników z siedlisk - jak dobrze, że w hocie jednostki tam się kumulują i nie trzeba ich kupować na bieżąco <3
- proponowałbym też zmienić losowość przynajmniej niektórych potworów na mapie. tak by bardziej pasowały do tych z gry diablo
Mapa startowała w konkursie rok temu, ale została usunięta przez autora
Bardzo ciekawa mapa, w której ciężko się przyczepić do czegoś. Gratka dla fanów produkcji Blizzarda :) Świetna fabuła w połączeniu z ładnym wykonaniem zasługuje na danie 5 gwiazdek. Szkoda, że podobnej mapy nie było w konkursie bo to byłby faworyt.
Mapka bardzo fajna, w klimacie diablo ale bardzo wymagająca. Niestety nie wiem w jaki sposób dostać się do krowiego poziomu. Ma ktoś jakieś wskazówki?
Rucius, stanowczo za długo ci zeszło, w tym miejscu powinieneś być mniej więcej w 5 miesiącu no może w połowie 5 miesiąca.
Zapomniałbym, nieładnie tak tylko krytykować, sama mapa jest bardzo ciekawa i wymagająca, polecam wszystkim a w szczególności osobom lubiącym Diablo II.
Mam problem z przejściem II aktu, w świątyni żmijoszponów strażnikiem są czarne smoki (około 400), nie mam absolutnie żadnego podjazdu swoją armią, czaru pole siłowe też nie posiadam. Być może w trakcie gry popełniłem jakiś błąd - być może zbyt długo zajęło mi dojście do tego momentu - ~8 miesiąc aktualnie, kiszę się w II akcie już od jakiegoś czasu. Autor mógłby też pomyśleć nad rozstawieniem konkretnych jednostek zamiast randomowych - walka z 200 hydrami nie stanowi wyzwania podczas gdy walka z taką samą ilością smoków czy tytanów jest zwyczajnie nie do przejścia bez chociażby pola siłowego.
@gracz z polski tez miałem ten sam problem, i musiałem usunąć zdarzenie na mapie w edytorze, później można spokojnie wylądować i dograć do końca, to @marcel33 mogłbyś poprawić , ale generalnie mapka bardzo fajna, i trzeba trochę pokombinować by ją przejść ;)
Zabiłam Diablo, przeszłam przez strażnika ( do statku) pod miastem Uteh, statkiem popłynęłam do ciemnonieskiego klucznika ( oś pozioma:43 oś pionowa:68) a potem odblokowałam strażnika białego ( oś pozioma:39 oś pionowa:52 ) i już nie mogłam grać dalej ( nie mogłam wejść na ląd) No i czas się troszkę kończył, chyba bym nie zdążyła ukończyć mapy :( A tak poza tym, to mapa bardzo mi się podobała!
Też na północ od zamku startowego za siedliskiem pegazów jest też niebieski klucznik (inny odcień).
@down
Na lewo od Scovos (bastion) za siedliskiem smoków jest namiot klucznika.
pokonałem diablo, i nie moge przejsc dalej, znalazlem nawet przejscie do krowiego levelu, ale nie ma niebieskiego klucznika, nie wiem czy mi sie nie pojawil czy zrobilem jakis blad
Nie doszłam do podpowiedzi z ukończenia 4 aktu bo zakończyłam na 3 akcie(góra prawo) i blokada.
Unikałbym też jedno-kratkowych miejsc gdzie można wylądować statkiem, bo wówczas wystarczy tylko tydzień jakiegoś stworzenia, które wygeneruje się w niewłaściwym miejscu i nie można ukończyć mapy.
Jest tam postawione zdarzenia, a gdy ono jest nie można tam lądować.
Niestety mapy nie da się przejść. Wejście na kraine śniegu jest niemożliwe. W poradnikach z youtube grana jest mapa przed albo po zmianie. W edytorze jest to miejsce:
oś PIONOWA:44
oś POZIOMA:49
Tu powinno się móc zejść ze statku, ale grając nie mogłam tego zrobić żadnym z bohaterów :(
Ciekawa liczba ściągnięć .. w tak krótkim czasie ..
Ewidentnie nabita ...
Tylko po co?
...
Mapa przed aktualizacją była dość dobra. Też mamy jej przejście na youtubie. Mapa powinna być w głównym dziale.