Akademia Wojny - Portal Heroes of Might and Magic III

Trwa II etap konkursu MapMaker AW
Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat «» Następny temat
Jaki typ gier preferujesz?

Jaki typ gier preferujesz?
Strategie
35%
 35%  [ 25 ]
TPP
2%
 2%  [ 2 ]
FPS
11%
 11%  [ 8 ]
RPG
23%
 23%  [ 17 ]
Akcja
5%
 5%  [ 4 ]
Wyścigowe
5%
 5%  [ 4 ]
Sportowe
8%
 8%  [ 6 ]
Logiczne :lol:
4%
 4%  [ 3 ]
MMO
1%
 1%  [ 1 ]
Online
1%
 1%  [ 1 ]
Głosowań: 30
Wszystkich Głosów: 71

Autor Wiadomość
Leance 



Pomógł: 44 razy
Wiek: 30
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2682
Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2010-03-20, 14:04   

Nie zawsze tak jest. Dragon Age, czy wspominany przeze mnie w innym temacie Mass Effect to również bardzo dobre gry RPG, oryginalne, no i obie z 'obecnej epoki'. Owszem, kiedyś było duuużo więcej dobrych gier, ale to nie znaczy, że teraz nie wychodzą już żadne perełki.
 
Paweł 



Pomógł: 1 raz
Wiek: 31
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 4006
Skąd: 6752
Wysłany: 2010-03-20, 15:12   

...ale ja wcale nie twierdzę, że teraz wcale dobrych produkcji nie ma, bo to prawda nie jest. Są, ale już nie w tak dużej ilości jak kiedyś, a po drugie jednak trochę odstają, nie technicznie, ale klimatycznie. Dla mnie ma to jednak spore znaczenie.
 
page 
Czarnoksiężnik



Pomógł: 13 razy
Wiek: 33
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 697
Skąd: Toruń
Wysłany: 2010-03-23, 16:15   

Ale Dragon Age to gierka na 15 godzin, nie 200... pod względem rozbudowania fabuły, wolności wyboru, dróg rozwoju dalej odstaje od DX, P:T, BG i całej reszty. A mamy rok 2010. Tylko grafika się poprawia, do przodu idą gry w stylu Metal Gear Solid (ostatnia część na PS3 sprzed 2 lat), ale w większości gatunków jest zastój. Reszta to casuale, od HALO chce mi się rzygać

Gdy się Jowisz z Saturnem schodzi,
Jakże matula pszenica obrodzi!
Miecz jest krzyżem: On na nim umierał,
Na piersi Marsa bogini westchnęła.
 
Skwer 



Pomógł: 17 razy
Wiek: 33
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 2742
Wysłany: 2010-03-24, 18:31   

page napisał/a:
Ale Dragon Age to gierka na 15 godzin

no jak nie chcesz nacieszyć się grą i lecisz na "pałę" do przodu to może i masz rację, ale dla gracza który lubi zwiedzić każdy kąt i powykonywać trochę misji (ja) to jakieś 40-50 godzin

 
 
lol772 



Pomógł: 21 razy
Wiek: 29
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 3176
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2010-03-24, 19:03   

A dla gracza który ma czas przechodzić każdą klasą coś ponad 150 chyba. Ale nie wiem dopiero pojutrze tą gre będe mial.
 
Paweł 



Pomógł: 1 raz
Wiek: 31
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 4006
Skąd: 6752
Wysłany: 2010-03-25, 07:35   

Gra musi być naprawdę dobra i ciekawa, aby sobie ją skutecznie przedłużać poprzez zwiedzanie całego świata i wykonywanie zadań pobocznych. Pamiętam, że z Fable tak miałem. Ktoś naopowiadał mi, że to krótka gra, a ja w to uwierzyłem i grałem powoli, latałem tam nie wiadomo za czym, aż gra mi się znudziła pod koniec i musiałem przyśpieszyć. Dodam, że w moim tłumaczeniu przejście całej gry to nie przejście tylko głównego wątku byle jak i aby szybciej. Grę trzeba poznać dokładnie i dopiero można powiedzieć, że się coś się tam w nią grało. Naprawdę zadziwiają mnie osoby, które przechodzą Fable przez 4h, albo Gothica przez 9h. Nawet jak bym grał po raz któryś to chciałbym się nacieszyć grą, a nie przejść ją byle jak tylko po zadaniach głównych. Jeżeli miałbym tak grać to bym wolał wcale nie grać.
 
page 
Czarnoksiężnik



Pomógł: 13 razy
Wiek: 33
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 697
Skąd: Toruń
Wysłany: 2010-03-25, 10:28   

Z Baldurami rzecz wygląda tak, że nawet szybki gracz przechodzi grę w minimum 20 godzin, oczywiście można bawić się w wykorzystywanie bugów i glitchy i robić to w mniej niż godzinę, ale to naprawdę nie ma wiele wspólnego z grą (oraz trzeba mieć pokaźną wiedzę, by to zrobić). Swoje zdanie o przewadze starszych RPG podtrzymam choćby dlatego, że gry nowsze o dekadę powinny kłaść tamte na łopatki pod każdym względem, a jak się okazuje nawet grafika 3D nie jest dla fanów tak istotna (zwłaszcza że Infinity Engine był o wiele bardziej przejrzysty).
PS. Żeby była jasność: KotOR i Gothici to świetne gry i na pewno za jakiś czas będziemy je zaliczać do klasyków, tak jak teraz zalicza się Eye of the Beholder czy Ultimy.

Gdy się Jowisz z Saturnem schodzi,
Jakże matula pszenica obrodzi!
Miecz jest krzyżem: On na nim umierał,
Na piersi Marsa bogini westchnęła.
 
Skwer 



Pomógł: 17 razy
Wiek: 33
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 2742
Wysłany: 2010-03-25, 12:36   

Nadal wychodzą świetne RPG-i. Doskonałym tego przykładem jest Risen - w niczym nie odstaje G1 lub 2, a ma znacznie więcej do zaoferowania. Jednak to co jest zaletą można uznać za wadę - granie w tą grę to praktycznie granie w starego Gothica.

 
 
The Shadow 
Tsukuyomi user



Pomógł: 14 razy
Wiek: 30
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 959
Skąd: Łódź/Łowicz
Wysłany: 2010-03-25, 13:00   

page napisał/a:
PS. Żeby była jasność: KotOR i Gothici to świetne gry i na pewno za jakiś czas będziemy je zaliczać do klasyków


Dodałbym jeszcze TES III: Morrowind oraz Might and Magic VI-VIII.

Paweł napisał/a:
Nawet jak bym grał po raz któryś to chciałbym się nacieszyć grą, a nie przejść ją byle jak tylko po zadaniach głównych. Jeżeli miałbym tak grać to bym wolał wcale nie grać


I własnie, takie granie, jest najbardziej niewybaczalne. Ktoś przechodzi grę, w kilka godzin, tylko po to, by się pochwalić kolegom. Tego nie ogarniam. Podobnie jak granie na speed-win, nie rozumiem ludzi, którzy wpisują kody do różnego rodzaju gier. Co Ci to da, że na 1lvl'u możesz rozwalić final boss'a, skoro i tak nie nacieszysz się grą, bo wszystkie misje będą dla Ciebie zbyt łatwe?
Rozumiem, żeby zmniejszać sobie poziom gry, albo, żeby od czasu do czasu looknąć w solucje, jeżeli nie wiesz już, co kompletnie robić, pomimo wielokrotnych prób, ale kodów i tak nie będę akceptował.
 
 
Paweł 



Pomógł: 1 raz
Wiek: 31
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 4006
Skąd: 6752
Wysłany: 2010-03-25, 13:12   

Już od dawna mam zasadę, że do gier nie wpisuję kodów w celu ułatwienia sobie rozgrywki, ponieważ gra wtedy traci sens i moje zdanie jest takie, że wolałbym wcale nie grać niż jechać na kodach i chodzić opowiadać jakieś głupoty na temat danej gry, a przeważnie będzie to RPG. Właśnie, kody według mnie najbardziej niszczą gry RPG, ponieważ to w nich najciekawszym aspektem jest rozbudowa, a kody ją zniszczą z miejsca. Np. w Gothicu cieszymy się każdym lvl, ponieważ zwiększy się nam PŻ i będziemy mogli więcej wytrzymywać ciosów, a nawet zadawać większe obrażenia.
Według mnie kody najbardziej niszczą w grach RPG takie zalety:
- rozbudowa postaci - jest to przecież jeden z najciekawszych aspektów gry tego gatunku.
- zmianę oręża - jak gramy na kodach już nas nie cieszy dobycie lepszej broni.
- zmiana pancerza - to samo jak w przypadku broni.
 
page 
Czarnoksiężnik



Pomógł: 13 razy
Wiek: 33
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 697
Skąd: Toruń
Wysłany: 2010-03-25, 13:51   

Cień: ja nie tworzę listy klasyków, ja tylko napomknąłem, że Gothici i KotOR-y (jako gry dużo nowsze) kiedyś dołączą do grona, w którym cykl Might & Magic jest już od dawna...

Gdy się Jowisz z Saturnem schodzi,
Jakże matula pszenica obrodzi!
Miecz jest krzyżem: On na nim umierał,
Na piersi Marsa bogini westchnęła.
 
The Shadow 
Tsukuyomi user



Pomógł: 14 razy
Wiek: 30
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 959
Skąd: Łódź/Łowicz
Wysłany: 2010-03-25, 14:01   

page napisał/a:
Cień: ja nie tworzę listy klasyków, ja tylko napomknąłem, że Gothici i KotOR-y (jako gry dużo nowsze) kiedyś dołączą do grona, w którym cykl Might & Magic jest już od dawna...


Racja, może nieco źle zinterpretowałem twoją wypowiedź. :-?
Paweł napisał/a:
Według mnie kody najbardziej niszczą w grach RPG takie zalety:
- rozbudowa postaci - jest to przecież jeden z najciekawszych aspektów gry tego gatunku.
- zmianę oręża - jak gramy na kodach już nas nie cieszy dobycie lepszej broni.
- zmiana pancerza - to samo jak w przypadku broni.


Oprócz tego dodałbym kody na latanie oraz nieśmiertelość. Nie rozumiem, po co w ogóle do gry kody? Jak wpisujesz na nieśmiertelność, to praktycznie tak, jakbyś przeszedł całą grę, realnie jej nie zaczynając.
 
 
page 
Czarnoksiężnik



Pomógł: 13 razy
Wiek: 33
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 697
Skąd: Toruń
Wysłany: 2010-03-25, 17:36   

A ja kodów używałem, gdy byłem młodszy. Zależało to oczywiście od gry (w tych naprawdę fajnych lepiej tego nie robić) i trudności w pokonaniu jakiegoś fragmentu. Pamiętam, że np. Serious Sam w pewnym momencie stał się tak głupi, że aż przygnębiający, a w 9 na 12 etapów była walka z ogromnymi ilościami przeciwników na placu (atakowali falami, w każdej minimum setka, nie miałem sił by ich pokonać).

Gdy się Jowisz z Saturnem schodzi,
Jakże matula pszenica obrodzi!
Miecz jest krzyżem: On na nim umierał,
Na piersi Marsa bogini westchnęła.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Strona 3 z 3
Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group