Zawsze 200%. Najważniejszy jest początek i odpowiednia inwestycja. Różny zamek, różna strategia na początku. Na 200% początek jest łatwy dla Fortecy, Cytadeli, Zamku, Twierdzy. Tylko drewno i ruda potrzebne na drugi poziom (bierzemy wtedy bonus drewna i rudy). Najgorzej mają Lochy (wstrzymuje nas kolumna oczu, po jednym surowcu każdego typu, przez co blokują cały rozwój). Jaka na to rada? Nie szukać kopalń, tylko prać się o surowce i kasę, nawet jeśli mamy ponieść 50% strat. Trza pamiętać, że jak mamy kilka pilnowanych kupek np. kryształów na planszy, lejemy się tam gdzie jest najsłabszy przeciwnik, najmniej liczny i lejemy się tylko o tyle surowców ile nam potrzeba w danym dniu! Nie robimy zapasów "na zaś"! Cały czas zdobywamy tylko to co jest nam potrzebne w danej chwili do budowy. Najważniejszy budynek to rada miasta, regularny przypływ gotówki +1000 jest wskazany do rozbudowy, nawet jeśli wszędzie leży pełno złota, ono się i tak zaraz skończy. Potem klepiemy na drugi poziom. Jak mamy łuczników inwestycja w upgrade wskazana. Dobrze by było kupić cytadelę, aby już trochę mnożyć kolejne stwory. Magia jest bardzo cenna na początku, zwłaszcza klątwa, spowolnienie, przyspieszenie, błogosławieństwo, tarcza, kamienna skóra. Magiczna strzała zbędna (chyba że walczymy z nimfami/rusałkami wtedy padają jak muchy). Później jak najszybciej gildię, targowisko, kuźnia i jedziemy z ratuszem. Kupno woja i inwestycja w dalsze budynki. Starajmy się ulepszać tylko wtedy gdy naprawdę nam to pomoże (np. leśne elfy na szare elfy), nie czajmy na kapitol, na niego przyjdzie pora (wyjątek jeśli wywalczyliśmy dość kasy żeby było nas na niego stać, no i zamek wcześniej). Najważniejsza zasada: jeśli czujemy się silni, wygrywamy bez strat lub z małymi stratami to lejmy się z kim popadnie! Kolejne poziomy, kolejne umiejętności, atak, obrona, moc, wiedza, to się przydaje na początku, stajemy się wtedy silniejsi. Lejmy się nawet ze strażnikiem obelisku, nawet jeśli i tak do niego nie zaglądniemy, kolejne pkt doświadczenia są bardzo cenne. Lejmy się nawet jeśli mamy dostać 200pkt doświadczenia, wszystko się przyda.
..::Poprawiane przez moderatora:..
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni
Ostatnio zmieniony przez 2007-12-10, 20:10, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 4 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 999 Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-12-11, 10:57
Nie dopisałeś, że w magicznych skrzyniach lepiej brać kasę niż doświadczenie. 1000 złota na początek znaczy więcej niż 500 expa, choćby dla bohatera I poziomu.
No i w każdym mieście trzeba ulepszyć jakąś jednostkę I lub II poziomu, żeby nie ginęło ich za dużo przy zwiedzaniu mapy. Nie powinno się też obciążać armii na dzień dobry powolnymi jednostkami jak krasnoludy, zombie, golemy.
Przejdziesz każdy scenariusz na poziomie 200%? Są takie mapy, których chyba nie da się ukończyć na tym poziomie. Zbyt szybko przeciwnik przychodzi i jest po nas.
200% (ale rzadko, bo nie lubię tego poziomu), a tak zazwyczaj to na 160% i jeszcze mi się żaden scenariusz jeszcze nie trafił którego bym nie przeszedł
Gunnar [Usunięty]
Wysłany: 2008-07-19, 13:04
160% i 200% podobnie jak skwer
buźiaki :* żart oczywiście
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum