Myślę, że to nie wpływa na potwory w bankach, to czysta losowość. Nawet jak ustawisz słabe potwory, to może być najlepsza utopia, tyle, że nie będzie w ogóle broniona. Na słabych potworach chyba nic nie jest bronione.
Siła strażników MA wpływ na losowanie się obiektów na mapie. Na słabych, w skrajnym przypadku, niebronione będą tylko te do około 5-6k wartości (puszki 5k exp, arty 2 lvl itp.).
Z racji tego, iż gram stosunkowo niedługo z reguły wybieram mapę M z poziomem na 130% (jednak wciąż ćwiczę coby się przenieść wkrótce na wyższy lvl :P). Kiedy mapkę wybieram losowo siłę potworów ustawiam na "normalną" i wyłączam podziemia, najczęściej gram przeciwko 3, lub 4 przeciwnikom.
Wysłany: 2011-10-20, 13:58 Spoko, zawsze może być gorzej.
Shakti napisał/a:
gram na XL, 200%, 7 komputerów w drużynie przeciw mnie, każdy komputer ma na start 1 jednostke 7 poziomu, 2 jedn 6 poziomu, 4 jedn 5 poziomu, potem 8, 16, 32 i 56 pierwszego poziomu. Nie wiem jak jeszcze udziwnić, żeby komputer był lepszy.
teraz gram Lochami - Shakti, wcześniej Zamek - Adela i Tover/zimowy (dawno nie grałem w polską wersję, sorry) - Solmyr.
Postaw przed zamkiem każdego z kompów losowy relikt. Jak masz SoD to niektórzy dostają łączone artefakty. Powodzenia z nekromantą który od pierwszego dnia ma Cloak of the Undead King, albo ktokolwiek z Angelic Allience. :)
Nikt nie dostaje łączonych artefaktów - chyba że ma się zmodyfikowany generator.
Zawsze przed rozgrywką modyfikuję mapę, jak wiesz, bez tego gra jest nudna jak nudność. Udostępnienie artefaktów to jeden z pierwszych kroków. Czasem kompom daję bohaterów z kampanii, robi sie troszkę ciekawiej, gralle, artefakty, niestety komp przyćmiewa swoja glupotą i schematami. Całe szczęście mogę trzaskać pojedynki z bratem na tcp :)
130% dla zabawy (lubię np. składać artefakty), ale coraz bardziej mnie irytuje łatwość na tym poziomie- lub 200%. Przymierzam się do zagrania na multi z innymi graczami. To pewnie będzie rewolucja jak w każdym przypadku przejścia z single na multi.
Nikt nie zna jego prawdziwego wieku. Podobno walczył za Erathię podczas Leśnych Wojen, ale padł wtedy ofiarą wampira w czasie całonocnego marszu na Phynaxię.
Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-09-18, 12:36
Thand napisał/a:
To pewnie będzie rewolucja jak w każdym przypadku przejścia z single na multi.
To dobrze, że zdajesz sobie sprawę, zwiększa to szanse, że się nie zniechęcisz na starcie i po jakimś czasie będziesz już mógł powalczyć z lepszymi graczami.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
O ile na trudniejsze mapki byłbym w stanie wybrać 160% to niższe poziomy to już praktycznie zero frajdy. Chociaż doskonale rozumiem ludzi, którzy grają na "pionku" czy "skoczku". Sam przez lata nie mogłem sobie wyobrazić gry na wyższych poziomach.
Przeglądając temat natrafiłem na screen z rankingiem samych Archaniołów.
Na dysku u siebie znalazłem taki: SCREEN
Aktualnie nie jest to żaden wyznacznik skilla w sumie, ja gram same losowe mapy, zawsze XL i też zawaliłem wszystko archaniołami ale nigdy nie udało mi się przekroczyć wyniku 492 z tego co pamiętam.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Aktualnie nie jest to żaden wyznacznik skilla w sumie, ja gram same losowe mapy, zawsze XL i też zawaliłem wszystko archaniołami ale nigdy nie udało mi się przekroczyć wyniku 492 z tego co pamiętam.
Wiem, wiem. Generalnie poziom gry w h3 na świecie jest na tyle wysoki, że liczy się tylko gra z innym człowiekiem. Ja nie mam specjalnie dużo okazji do takiej gry. Jestem na lidze WOH, ale startowałem tylko w jednym turnieju na razie. Co prawda z marnym skutkiem, ale zobaczyłem jak to wygląda wszystko i z pewnością kiedyś jeszcze zacznę więcej tam mieszać ;)
Pozdrawiam (Obejrzyj inne filmiki, bo z tego co wiem obejrzałeś jeden i Ci się nie podobał :) )
Obejrzałem już wszystkie o H3, naprawdę niczego odkrywczego w nich nie znalazłem. Osobiście wolę mapy losowe, nie jara mnie jak najszybsze przejście mapy gdy znam ją na pamięć
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Obejrzałem już wszystkie o H3, naprawdę niczego odkrywczego w nich nie znalazłem. Osobiście wolę mapy losowe, nie jara mnie jak najszybsze przejście mapy gdy znam ją na pamięć
No cóż. Szkoda. Nie mówię, że ja tak sobie na co dzień grywam. Po prostu wpadłem na pomysł, że można w ten sposób ukończyć scenariusze co dla niektórych może być niezłą ciekawostką. W końcu kto w ogóle kiedykolwiek kończył mapę w mniej niż tydzień na ostatnim poziomie?
Zresztą powiedz mi co jest odkrywczego np. w randomowej mapie? Trochę śmieszy mnie takie mówienie, że to nic odkrywczego. Bo jest to bardziej odkrywcze niż właśnie gra na jebusie, pc2 czy czymkolwiek innym bo to masa osób po prostu zna i gra codziennie. Co może być odkrywczego w grze jaką jest Heroes 3? Kiedy coś się zobaczy to wszystko jest proste, bo odtworzenie czegoś nie sprawia żadnego kłopotu. Teraz wiele osób mogło by ukończyć rozegrane przeze mnie scenariusze w podobnym czasie. Ile osób to zrobi przed obejrzeniem filmiku?
Tu jeszcze raz wrzucę link do konta na YouTube. Większość filmów jest na dole listy, bo sporo miejsca zajmują nagrania z Areny Heroes 2. Oglądajcie :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum