Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-05-31, 15:00
Skwer to jest dobry pomysł z tym tematem i proszę żeby nikt go nie usuwał. Wszystkie te rozwijające się w pokojach hitlerowskie dyskusje będzie można przenosić tutaj. I już się nikt nie będzie czepiał, że za dużo gadek na ten temat.
Świetny, charyzmatyczny polityk, dobry strateg i wymagający terapii psychiatrycznej człowiek.
...obojętnie co powiemy o jego charyzmie i kreacjach jego umysłu, pozostanie jednym z największych zbrodniarzy w historii..i tylko to ma znaczenie i tak powinien być zapamiętany ku przestrodze.. wyszukiwanie jego pozytywów, usprawiedliwianie i uzasadnianie jest jak bezczeszczenie grobów milionów ofiar II Wojny Światowej..wszystko
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-05-31, 21:20
Dobry polityk. Austrie i Czechosłowację, częściowo Polskę zabrał sobie dzięki temu za darmo.
Strateg? Tak, Norwegię, Holandię, Belgię i Francję przejął brawurowo. Zwłaszcza Francuzów zrobił na szaro omijając linię Maginota i pokonując ją w jakiś miesiąc Z ZSRR zrobił źle, fakt, ale głupszy od alianckich dowódców na pewno nie był, a przegrał, bo Niemcy nie dali rady gospodarczo. I na pewno mądrzejszy od Stalina, ale jemu taktyka potrzebna nie była, miał miliony do wysłania ich na śmierć
Dobry polityk. Austrie i Czechosłowację, częściowo Polskę zabrał sobie dzięki temu za darmo.
Strateg? Tak, Norwegię, Holandię, Belgię i Francję przejął brawurowo. Zwłaszcza Francuzów zrobił na szaro omijając linię Maginota i pokonując ją w jakiś miesiąc Z ZSRR zrobił źle, fakt, ale głupszy od alianckich dowódców na pewno nie był, a przegrał, bo Niemcy nie dali rady gospodarczo. I na pewno mądrzejszy od Stalina, ale jemu taktyka potrzebna nie była, miał miliony do wysłania ich na śmierć
Dokladnie
W zasadzie gdyby nie rzucił się na stalina to różnie mogło by być
...dobry polityk? - populista porywający tłumy - zgadza się..
...strateg i dowódca? - miał sztab doradców, lepszych od niego..
ale z drugiej strony - 72mln ofiar IIWW , w tym 47mln cywilów..
niemiecki najazd na Polskę zniszczył nasz kraj gospodarczo i mówimy o bilionach dolarów.. później 44 lata pod rzadami komunistów i żyjemy w kraju jakim żyjemy..
Do pewnego czasu nieżle rządził wehrmachtem.W 1942 roku troche namieszał po czym już sie tego "odkręcić"nie dało..
Namieszał już w 1941
Atos napisał/a:
Strateg? Tak, Norwegię, Holandię, Belgię i Francję przejął brawurowo
On przejął? Własnymi rękami? Podjęcie decyzji o ataku na jakieś państwo nie oznacza że jest się strategiem. Może więc wymienisz te genialne decyzje Hitlera, które wpłynęły na przebieg walk? Bo mi przychodzi na myśl tylko jedna: Decyzja o ataku spadochroniarzy na fort Eben Emael, co miało utorować drogę na kanał Alberta. Norwegia? Decyzję o zaatakowaniu jej podjął Hitler po wysłuchaniu argumentów od admirała Ericha Raedera. Francja? Plan ataku przez Ardeny był autorstwa Mansteina, a nie Hitlera. Wstrzymanie ofensywy na otoczonych pod Dunkierką żołnierzy? Fatalna decyzja Hitlera.
Atos napisał/a:
I na pewno mądrzejszy od Stalina, ale jemu taktyka potrzebna nie była, miał miliony do wysłania ich na śmierć
Hitler też zakazywał wykonywać "strategicznych odwrotów". Problem w tym, że Stalin mógł sobie na takie coś pozwolić, Hitlerowi kurczyły się zasoby ludzkie. I te durne rozkazy "bronić każdej piętki rosyjskiej ziemi", prowadzące do nieuchronnych strat w ludziach. Atak na Moskwę, Hitler zakazał strategicznego odwrotu, kiedy przyszła zima, stąd te straty podczas radzieckiej kontrofensywy. I te ciągłe odwoływania głównodowodzących.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-06-01, 02:46
Prosty kapral, który najpierw przejął władzę w kraju, potem uczynił ze zdewastowanych i ledwo zipiących Niemiec największą siłę Europy, a następnie za pół darmo przejął władzę nad prawie całą Europą nie licząc zbyt dużego na podbój ZSRR i Anglii, ale ona wykaraskała się tylko dzięki pomocy innego mocarstwa. Debilem na pewno nie był.
bartman napisał/a:
ale z drugiej strony - 72mln ofiar IIWW , w tym 47mln cywilów..
niemiecki najazd na Polskę zniszczył nasz kraj gospodarczo i mówimy o bilionach dolarów.. (...) naprawdę nie rozumiem niezdrowej fascynacji :((
Bartman, ale o tym już wszyscy wiemy. To nie jest niezdrowa fascynacja, przynajmniej nie z mojej strony. Natomiast zupełnie nieprawdziwy i szkodliwy jest robienie z Hiltera demona. A guzik prawda, nie był demonem. Najważniejsza i najbardziej mrożąca informacja o Hitilerze (a rzadko się o niej wspomina) jest taka, że on był człowiekiem. Jednym z nas. Całkiem normalne wychowanie, młodość, początek życia, aspiracje... "podobny do rodziców, do kotka w koszyku, do dzieci z wszystkich innych rodzinnych albumów". Patrzenie na niego jak na demona przynosi więcej szkody niż pożytku.
Na tę okazje odwołam się do nie swoich słów. Pierwsze: "Historia jest najlepszą nauczycielką, ale ma najgorszych uczniów"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum