Wszedzie to powtarzam gdzie moge i tylko kilku userow w swoich wypowiedzach sie do tego stosuje w tym temacie jest to shakti a chodzi mi o nie porownywanie statow tylko wlasnie cena bud/jed przydatnosc w armii itp. A najlepsza jednostka 6 poz. hmmm trudny wybor no ale zaryzukuje moze mnie wysmiejecie chodzi mi o piekielna wersje dzina czyli infryta. Porownam go do rycerza smierci bo naga to sie w tym wyscigu nie liczy jest gorsza i tyle. Rycerz jest to najmocniejsza jed. w Nekropoli i tego nik nie podwazy jest tez b. wytrzymaly i odporny na czaty umyslu jak zauwazyl Shakti i trudno sie u niego wad doszukac.Wydaje mi sie ze szybkosc "9" nie jest najgorsza ale tez nie najlepsza i czasami wlasnie ten czynnik spycha ta jed. z rankingu wiec nie jest to jednostka do bezposredniego ataku ani do obrony (chodz czasem mozna ich uzyc w zasadzie sa to to zombii). I trzeba nimi czekac na rozwoj sytuacji wtedy dopiero atakowac. A z infrytami jest inaczej jest to jed. typu "atak i powrot" Maja mniej o "30" wytrzymalosci niz rycerze a obrazenia podobne i najwazniejsze pytanie czy co jest lepsze wiecej wytrzymalosci czy speed ?? Ja stawiam raczej na speeda i dla mnie infryty gora. Sa tansze od Rycerzy no i "tarcza ognia" Robi swoje. W inferno one nie sa tak jak najczesciej dziny w fortecy ze padaja na pierwszy ogien.
"Co wypijesz to wypocisz, co cię nie zabije to cię wzmocni"
Pomógł: 4 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 999 Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-03-16, 23:17
Nie ma wielkiej różnicy czy jednostka ma 7,9 czy 10 speeda. Tak czy inaczej w pierwszej turze nas nie zaatakuje, a w drudiej i tak dojdzie. W jednym i drugim mieście są jeszcze szybsze jednostki, więc okazja do rzucenia czarów i tak nie zależy od ifryta/czarnego rycerza. Na ifryta nie rzucimy oślepienia, berserka itp, ale możemy go poczęstowac chocby błogosfawieństwem. Czyli plus dla ifryta.
90 hp to jednak stanowczo za mało żeby stanowic ważną siłę w armii. Często stawiam czarnego rycerza w sam środek bitwy i wiem, że sobie poradzi zanim odkopią go szkielity i lisze.
Nie odważyłbym się jednak wystawic tak ifryta.
Ifryt pod względem przydatności jest bardzo dobry jak na swój poziom, ale najlepszy nie jest.
1. Skorpena (powstrzymuje kontratak i ma największe obrażenia)
2. Władca mroku
3. Czempion
4. Ifryt królewski i Żywioł magi
5. Jednorożec bitewny
6. Chimera
7. Wiwerna królewska
8. Cyklop królewski
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2010-11-01, 19:58, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-03-23, 12:01
A ja chyba udzielę zaskakującej odpowiedzi i powiem- Chimera.
Dlaczego- bo lata i to daleko. Przydatna zwłaszcza podczas szturmów. Jeden Czarny Smok w zamku miałby problem, wszystko by się na niego rzuciło. A tak Chimera zdejmuje z niego ciężar. Dzięki temu w trakcie serii szturmów mniej smoków tracę, a to się przydaje w dalszych bitwach. W przypadku dajmy na to Bastionu Złoty Smok takiego wsparcia nie ma: Pegaz słaby, a Jednorożec czeka aż mu ktoś łaskawie drzwi otworzy. Naga i Rycerz Śmierci tak samo muszą czekać.
A kto lepszy w pojedynku? Guzik mnie to obchodzi. W bitwach i tak ma to niewielkie znaczenie.
EDIT: z tych samych powodów co powyżej również wysoko stawiałbym Ifryta Sułtańskiego. Dzięki za przypomnienie Majer Ma podobne właściwości i dodatkowo fajna jest ta jego tarcza. Wyleciał mi z głowy bo rzadko gram Infernem
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-04-22, 02:49
Wszystkie poza Jednorożcem i Cyklopem są dobre. Jednorożec mnie denerwuje. Ma mało przydatną umiejętność, która niezbyt często wchodzi i nie można jej ufać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum