3 dzień? Puste miasto bym zabrał... Chociaż mi to do S bardziej pasuje...
Wydaje ci się ty byś nic nie postawił, a wróg w takiej Twierdzy by ci wypad z rokami jak i nie bohemotami i by takiego bezbronnego gracza ciapnął. Niektórym się wydaje, że komp nie umie grać...
Bo nie potrafi grać , komp rozdziela armię i najlepszym bohem marnuje czas na zbieranie zasobów- w takim stylu gry szybko to komp nikogo nie drapnie.
ja jak grałem na jakieś m na 200% to miałem 3 zamki (czy 4) a komp miał: jeden 4 bastiony, a drugi 8 nekro w czym jednego grala... rozwaliłem go dzięki temu że mi się trafił miejski portal... i tak miał ze 3 razy lepszą armię, a ja go dwoma bohami powoli rozwalałem...
a komp gra zależnie od tego co ma.... czasami naprawdę trzeba mieć farta więc każdej mapki na 200% nie da się przejść :P
nie pamiętam, ale mój brat jako stworzenie miał ArcyDiabła(nie pamiętam jaka misja)
a ja raz w swojej misji (którą sam zrobiłem, wtedy robiłem durnowate, byłem mały)miałem jako stworzenie Archanioła
przy 200% trudnosci i mapie XXL wystarczy dobrego boha dobrac, klepac wojo, bo jest czas, jakies 2 msc, srednio. pozniej zbieras statsy i tracic jednostki w najmniejszych ilosciach. a czy sie wygra z kompem, to czasem jest kwestia szczescia. jak sie trafia dobre artefiksy to mozna szybko i zabawnie wygrac. ale to kwestia indywidualne taktyki.
osobiscie w misji Continenal War, przy 200% nie mam praktycznieco robic z kompem, wiem ze to jest jedynie jedna gra, ale za to ile czasu i przyjemosci daje :)
przy 200% trudnosci i mapie XXL wystarczy dobrego boha dobrac, klepac wojo, bo jest czas, jakies 2 msc, srednio. pozniej zbieras statsy i tracic jednostki w najmniejszych ilosciach. a czy sie wygra z kompem, to czasem jest kwestia szczescia. jak sie trafia dobre artefiksy to mozna szybko i zabawnie wygrac. ale to kwestia indywidualne taktyki.
osobiscie w misji Continenal War, przy 200% nie mam praktycznieco robic z kompem, wiem ze to jest jedynie jedna gra, ale za to ile czasu i przyjemosci daje :)
Bania... Czy ty w ogóle grałeś kiedyś na 200%, bo mi się wydaje po tym co ty tu piszesz, że nie.
Bania napisał/a:
przy 200% trudnosci i mapie XXL wystarczy dobrego boha dobrac, klepac wojo, bo jest czas, jakies 2 msc, srednio.
O ile mi wiadomo w pierwszej kolejności jedzie się po surowce, później do jakiegoś
wzmocnienia zamku, a następnie do jakiejś jednostki strzelającej. I tak powoli się rozbudowujesz. No i właśnie... skąd ty wziąłeś XXL, masz jakiś nowy program, do robienia takich mapek? Co? ;d
200% wcale nie jest trudniejsze tylko dłużej zajmie ci przygotowanie armii - każdy dzień z graczem komputerowym działa na twoją korzyść, po prostu wystarczy się nie śpieszyć
hm... jak sie czlowiek nie spieszy to komp wpadnie sobie nagle nie wiadomo skad i konczymy gre. poki co, grajac na continentalu na 200% nie mam co robic z kompem nadal.
policz sobie dobrze czy lepiej miec, np. wojsko sredniej mocy, ale za to stasy wieksze o 10 od przeciwnika ktory ma lepsza armie. nie raz sie przekonalem, ze majac wiecej jednostek i teoretycznei lepsze wojo przegralem z kompem, bo nie mialem wystarczajaco duzo ataku i obrony.
widze ze lekka rewolucje tu wywoluje! :)
policz sobie dobrze czy lepiej miec, np. wojsko sredniej mocy, ale za to stasy wieksze o 10 od przeciwnika ktory ma lepsza armie
a czy ja coś o statach mówiłem? staty zdobywasz w walce, w budynkach i artami naciągasz.... tak w ogóle to głupoty gadasz - armię zawsze robisz najlepszą jak możesz...
Bania napisał/a:
jak sie czlowiek nie spieszy to komp wpadnie sobie nagle nie wiadomo skad i konczymy gre
gratulacje jak z kompem na swoim terenie przegrywasz
Bania napisał/a:
ze majac wiecej jednostek i teoretycznei lepsze wojo przegralem z kompem, bo nie mialem wystarczajaco duzo ataku i obrony.
hehe... ja miałem tak raz jak grałem na początku w heroes w kampanii, ale komp miał od razu boha który miał chyba po 10 ataku i obrony...
Przyznam szczerze map na 200% zagrałem może w życiu pare grając w H3 9 lat heh bo jedynym minusem jest brak wszystkiego na początku więc trzeba iść na ratusz lub kapitol a tego nie lubię wolę mieć jakieś zabezpiecznie na start i iść w armie co przy 200% szybko kończy się zastojem w rozwoju. Są dwie drogi albo iść na armie i przy dużym szczęściu trafi się jakiś bank = kasa i cacy albo iść na siano oczywiście walczyć tzn. kopalnie i mniejsze banki, lecz trzeba się liczyć z tym że staty będą mniej rosły. Co przy trafieniu guarda typu strzelok lub szybka jednostka jest ciężko i to bardzo a wiadomo jak się jakiś zombii czy drzewiec trafi to i staty i kasa i armia leci ale to już niestety nie często się zdarza. Robiąc takie małe podsumowanie wole mieć większe pole manewru w budowaniu armii i atakowaniu ale za to by mapa wymagała czegoś np. polega to na tym że mamy większą armie i komp nie ma szans, lecz odpowiednie danie mu jakiegoś bonusu czasowego jak armia gdzie gra np. 7 kompów na nas jest fajną sprawą i utrudnia nam zadanie. Coś jeszcze o mapach wolę mapy gdzie przeciwnik jest silny a naszym jedynym ograniczeniem czasowym jest to że jak za długo będziemy wzlekać przegramy bo nas wykończy a nie mapy gdzie mamy limit np. 3 miech na zrobienie czegoś wyjątkiem jest mapa Limes Inferno może kiedyś uda mi się przejść heh kawałek udało mi się przejść, lecz nadal jest za trudna jak narazie gram coś ostatnio w H5 i powiem wam szczerze że jest tam pare ciekawych rzeczy i już bardziej przychylnie na tą gre patrze a walka w 3D daje duże pole do popisu.
"Co wypijesz to wypocisz, co cię nie zabije to cię wzmocni"
a to moje wyniki :) od dobrych 6 lat tylko na 200% grywam :) muszę zacząć grać przez neta :) ktoś mógłby mi uświadomić jak się wprowadzić w grę przez neta?:) , pozdrawiam
btw.
od czego zależy wynik mapy?:)
wiem że od gralla :)
i od szybkości przejmowanych miast :)
1855418 moje gg :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum