Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 31 Maj 2015 Posty: 757
Wysłany: 2017-12-19, 11:53 HotA czy SoD?
Nie znalazłem takiego tematu, więc zakładam z ciekawości, żeby poznać Wasze opinie. Wybieracie Horn of the Abyss czy Shadow of Death? Które i dlaczego? WoG'a nawet nie biorę pod rozwagę, bo podejrzewam że znajdzie się jedna max dwie osoby, które by na niego zagłosowały.
Tak jak SoD rozwinął RoE, tak HotA rozwija SoDa. Dla mnie jest nadrzędna i zdecydowanie wygrywa to starcie, do tego rozwija się ciągle. Nawet edytor map bardziej intuicyjny w obsłudze.
Dlaczego ktoś miałby wybrać SoD? Mniejsza wersja gry, gorzej zbalansowana, beż możliwości łatwej gry online. SoD nie ma argumentów by wygrać z Hotą. Tym bardziej, że Hota to spokojne rozbudowanie gry, w przeciwieństwie do chaotycznego i przegiętego Woga, w dodatku bardzo stabilne.
SoD jest bardziej grywalny pod względem rmg w niektórych miejscach. Kontrowersje budzi też czasem cove (taki Jeremy czy armata w ogóle). Co nie znaczy, że jestem za SoDem, gram 99% HotY i tak, po prostu to są owe kontrargumenty, o które pytalićie
And we'll all dance alone to the tune of your death...
Ja wolę SoD na multi jak gram to na hota (wiadomo czemu) ,ale jak sp to zdecydowanie SoD.
Volkor [Usunięty]
Wysłany: 2017-12-20, 08:54
Wg mnie zdecydowanie HotA. Lepszy balans miast, dodatkowe miasto Cove ze swoimi bohaterami, nowe neutrale, więcej obiektów do budowania map, nowa kampania, nowe artefakty. Nie kraszuje się
Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 31 Maj 2015 Posty: 757
Wysłany: 2017-12-20, 13:07
Takich wyników mniej więcej się spodziewałem (choć liczyłem, że trochę więcej zagłosuje za SoD). Liczyłem się z drobnym zwycięstwem HotA.
Ja osobiście wolę SoD za klimat i to, że przywołuje dobre wspomnienia. Jest to jedna z moich pierwszych gier, więc wzbudza sentyment. Pomijając tą kwestię, to jak na ówczesne czasy (i zresztą dalej tak twierdzę), gra jest prosta, przejrzysta i wciągająca. Nie przeszkadza mi też słaby balans pomiędzy frakcjami. Pisałem kiedyś w temacie o ulubionym mieście, że najlepsze miasto to to, którym nam się najlepiej gra. Wiem, że niektóre frakcje (loch i conflux imho) mają lepiej (i powinno się je trochę downgrade), ale właśnie to traktuję jako wyzwanie. Grać misję znienawidzonym miastem, umiejętność opanowania nowych taktyk, etc.
Z bezwzględnych zalet HotA nad SoD ja widzę trzy:
1) Lepszy edytor w którym poprawiono czary lotu i wrót. Już nie ma czegoś takiego (przynajmniej tak to zauważyłem na jednej z map hota), że można przelecieć nad strażnikiem wykorzystując obiekt za przeszkodą (żółte pole w edytorze), tylko musi być bezwzględnie wolne pole (imo łatwiej dla mapmakera).
2) Dużo więcej obiektów wodnych i atrakcyjniejsze mapy wodne. Obiekty na lądzie... Niektóre z hoty mi się podobają, inne wcale.
3) Lobby do gry przez sieć. Ileż ja się namęczyłem z GR i innymi badziewiami i nie działało! Tylko hot-seat jest w SoD pewne.
Reasumując ja mimo wszystko jestem za remisem lub ewentualnie "nieznaczna wygrana SoD". Jeszcze się waham.
Hota zdecydowanie ale oczywiście SoD też jest elegancki.Horn of the Abyss to w suimie ulepszony i urozmaicony SoD ,dodaje ciekawy zamek Cove no i dużo nowych miejsc na mapie ,jest też to dodatek bardziej przychylny graczowi np. po wejsciu w siedlisko pokazuje nam przedział potworów ile może sie znajdować w danym budynku
Pomógł: 8 razy Wiek: 38 Dołączył: 31 Maj 2015 Posty: 757
Wysłany: 2017-12-22, 10:12
Volkor napisał/a:
Nie kraszuje się
No chyba jednak się crashuje Mam 1.4.2. i po raz pierwszy, ale jednak wyskoczył mi crash-log.
Neutrale są w sumie na plus, obiekty doceniam te wodne (ale o tym już wspominałem).
Natomiast nie doceniam zmian grafiki. Wiem, pewnie zaraz powiecie, że to kwestia przyzwyczajenia (i pewnie macie w tym dużo racji), ale enty, orki, wygląd miast na mapie i implo... No to już nie jest to samo co było! Widać taki była wizja autorów, ale imho gdyby skupili się tylko na dodawaniu nowych miast/neutrali/artefaktów i poprawianiu bugów z gry (czyli coś na zasadzie jak SoD ulepszyło RoE bez nadmiernego ingerowania w pierwowzór), było by dużo lepiej.
Szlag mnie też trafia przy graniu przeciwko liszom i gogom. Celowanie obszarowe, no to dość irytujący element gry.
Nie jestem też zwolennikiem map większych od XL. Gra na nich zaczyna ciągnąć się tygodniami, aż zaczyna się nudzić łażenie po mapie, jeśli wiesz, że i tak wygrasz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum