Dlaczego mój bohater Kyrre był już wypasiony 15000 doświadczenia i jak dobrze pamiętam trzy specjalności na poziomie mistrz?
Losowa sprawa, w takim momencie zaczyna się scenariusz od nowa bo masz za mocnego kopa na start.
markow napisał/a:
Natomiast mój brat znalazł pergamin z czarem przenikanie i zdobywał w tym czasie nowe zamki. Wiedziałem o ty bo widziałem obrzeża sąsiednich terytoriów.
Dlatego ustala się na początku gry zasady a jedną z nich jest to, że trzeba pokonać guardy blokujące przejścia do następnej strefy, nie można ich wymijać ani czarami ani normalnie jeśli są źle ustawione i można po prostu obok nich przejść.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Pomógł: 5 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 163 Skąd: Wschód
Wysłany: 2014-12-15, 21:38
Na szybko:
Jebus Cross najlepiej sprawdza się w formacie XL, bez podziemi. Jeśli są, to przejmują jej funkcję, czyli pilnuje dostępu silny strażnik, możliwy do pokonania w 3 tygodniu (dla doświadczonych graczy lub w przypadku korzystnej mapy w 2 tygodniu).
Nie napiszę nic nowego, jeśli powiem, że trzeba się skupić na konserwach, wiwkarniach i puszkach pandory. To one są źródłem wojska, nie licząc tego z zamku głównego.
Na XL-ce masz dużo większe szanse na więcej siedlisk, które automatycznie zwiększą Ci też populację stworów w zamku.
Mniejsza mapa wymusi "duszenie się", aż osiągniesz potencjał czekając na zgromadzenie armii zdolnej pokonać strażnika pustyni.
Bohater na wysokim poziomie to zapewne bug mapy. Ktoś już opisywał go w miniony piątek na forum.
Wybór zamku jest dowolny. Chyba plik rmg dla Jebusa blokuje w randomie conflix i nekro, ale prawdę Ci może powie Malekith.
Bohatera startowego sprawdzasz klikając opcje mapy. Wtedy widzisz też jaką dostał premię początkową. W 1. turze możesz też podejrzeć w karczmie jakiego ma bohatera startowego.
Ostatnia potyczka rozegrana został na Rondom Jebus Cross, ustawienia to: mapa M+podziemia, bez wody, przeciwnicy mocni, 130%, wg zaleceń.
Jebusa to się raczej gra XL bez podziemi i taka gra w lidze trwa zazwyczaj 2-3 tygodnie.
markow napisał/a:
Dlaczego mój bohater Kyrre był już wypasiony 15000 doświadczenia i jak dobrze pamiętam trzy specjalności na poziomie mistrz?
Bug. W takiej sytuacji tworzy się nową mapę.
markow napisał/a:
Dlaczego mój przeciwnik nie mógł wybrać rodzaju zamku i bohatera?
(dostał zamek taki jak ja, czyli Bastion)
Z czymś takim to się nie spotkałem. Pewnie wystarczyło do nowa wejść w opcje tworzenia mapy :P
markow napisał/a:
Co do samego generatora, to jest taki moment, że jak opanowałem swój teren tzn. zdobyłem dwa dodatkowe zamki oczyściłem całe moje terytorium to nie mogłem iść w podziemia bo tam stało 99 kawalerzystów, a z drugiej strony przejścia 99 czarny rycerzy. Moja armia jak dla mnie była słaba, żeby walczyć z takim neutrałami.
Jak grasz z podziemiami no to wtedy tam jest strefa gdzie nasrane jest puszek, artów, utopii. Wtedy też trzeba pokonać strażnika z obu stron przejścia. Jak grasz bez podziemi to taką strefą gdzie wszystkiego jest nasrane jest pustynia i tam zazwyczaj wystarczy pokonać jednego strażnika (wataha 5lvl, horda 6 lvl, mnóstwo 7lvl). Wszystko to jest do obicia spokojnie w 3 tygodniu gry z uwagą, że jebusa gra się z plikiem dzięki któremu w konserwach i rojach dostajemy anioły i wiwki.
markow napisał/a:
Gdybym nie zaryzykował szybkiego przebicia do niego to pewnie by mnie zlał, miał już 4 zamki bastion.
Na jebusie chodzi o to żeby jak najszybciej wbić na pustynie/do podziemi, a nie kisić się w swojej strefie. Jedyne zamki, które z przeciągającej się gry miałyby jakieś korzyści to Inferno i Nekro ze względu na demony i szkielety. Ale tymi zamkami i tak jakieś staty trzeba wbić. Czasem się tak zdarza, że strefa startowa może być lepsza od całej pustyni, ale to rzadkość (miałem tak kiedyś w grze online do turnieju z tkrolem, miałem prawie 2x wyższe staty, a załatwiła mnie klątwa i demony :D).
markow napisał/a:
Czy Wam nie wydaje się to trochę przesadzone z tymi armiami na wejściu do podziemi.
Nie. Takie armie można obić bez strat w 3 tygodniu.
Dzięki za odpowiedź.
Dużo mi to dało.
Świat tej gry staje się coraz bardziej dla mnie przejrzysty, mimo że teoretycznie gram w tę grę od 15 lat :) (z dłuższymi przerwami)
Czas przeczytać Wasz regulamin ligowy i wcielić go w życie, a nasze potyczki będą bardziej sprawiedliwe.
Jeszcze tylko jest mi bardzo trudno zaakceptować jak można pokonać kogoś w 3 tygodnie na mapie typu XL. Mi się kiedyś udało pokonać ojca w 2 tygodniu ale to była S. Na M z podziemiami zajmuje mi to około 8-12 tygodni zależy od mapy i ciśnienia, jak dobrze mi się układa to nie cisne do bezpośredniego starcia, chcę się nacieszyć grą, a potem zmieść przeciwnika :)
Jak można pokonać tak silnych strażników w 2-3 tygodniu bez strat (wojskiem tylko z zamku) Przecież po 2-3 tygodniach nie mamy super czarów, często nasz bohater nie ma nawet mądrości na exp.
Walczysz ze wszystkim z czym się da w 1 tygodniu żeby zbierać doświadczenie, kamienie wiedzy bardzo dużo dają i warto poświęcić mainem kilka kratek ruchu żeby go zebrać. Ogólnie to mainem w 1 tyg ja zawsze robiłem najcięższe walki, a tak to wbijałem staty i zbierałem expa (na jebusie często można brać expa ze skrzyń), jak już trafi się taka puszka 5k expa to jest w ogóle zajebiście, to samo w sumie można osiągnąć dostając z puszki wojsko. Poboczni są tylko od zbierania surowców i od mniej istotnych walk. W ten sposób 1 tydzień można skończyć mając nawet 10lvl.
Ja pisałem, że dysponuję tylko wojskiem z zamku, moja gra nie posiada takich modyfikacji, żeby dostawać wojsko z banków puszek itp. Być może jak kiedyś zmodyfikuję grę to faktycznie zobaczę, że można zrobić to co piszecie. Na tą chwilę rozumiem to tak, że te modyfikacje po prostu przyspieszają grę. Ja w pierwszym tygodni mam tylko wojsko 1-3 lvl i to co maił bohater na starcie plus wojsko od dwóch dodatkowych bohaterów, tym za wiele nie mogę wojować, a już na pewno z wojskami neutralnymi strzelającymi. Bo nim do nich dojdę to mi wystrzelają moich strzelców i zadadzą straty innym.
Ja w pierwszym tygodni mam tylko wojsko 1-3 lvl i to co maił bohater na starcie plus wojsko od dwóch dodatkowych bohaterów, tym za wiele nie mogę wojować
Pierwsze buduje się siedliska stworzeń, wtedy można nabijać lvl, a kasę masz z banków. Zresztą na jebusie leży jej tyle, że nawet banków nie trzeba robić.
z uwagą, że jebusa gra się z plikiem dzięki któremu w konserwach i rojach dostajemy anioły i wiwki.
A normalnie to nie? Chyba wprowadziłeś go w błąd trochę bo teraz myśli, że te pliki ułatwiają grę bo zwykle się potworów nie dostaje a chodziło Ci zapewne o to, że dostaje się ich właśnie mniej niżeli bez tych plików więc w sumie jest trudniej (choć może nie tyle dostaje się mniej co konserwy są mocniejsze).
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-12-17, 13:49
markow napisał/a:
Jeszcze tylko jest mi bardzo trudno zaakceptować jak można pokonać kogoś w 3 tygodnie na mapie typu XL. Mi się kiedyś udało pokonać ojca w 2 tygodniu ale to była S. Na M z podziemiami zajmuje mi to około 8-12 tygodni zależy od mapy i ciśnienia, jak dobrze mi się układa to nie cisne do bezpośredniego starcia, chcę się nacieszyć grą, a potem zmieść przeciwnika :)
Jak można pokonać tak silnych strażników w 2-3 tygodniu bez strat (wojskiem tylko z zamku) Przecież po 2-3 tygodniach nie mamy super czarów, często nasz bohater nie ma nawet mądrości na exp.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum