Wysłany: 2013-11-10, 02:05 10 powodów, dla których warto zagrać w Heroes 3
Zrobiłem dziś film, w którym przedstawiam dziesięć powodów dla których - według mnie (bywają więc dziwne :D) - warto zagrać w doskonałą Herosów Trójeczkę i chciałbym się nim z Wami podzielić. Zapraszam do przejrzenia materiału, którym - mam nadzieję - przekonać graczy młodszego pokolenia do sięgnięcia po ten klasyczny tytuł ;). Ciekaw jestem Waszych uwag - przede wszystkim, czy taka forma materiału może faktycznie zachęcić niezaznajomionych z Trójką do zagrania.
Nie podoba mi się to co powiedziałeś o King's Bounty. Ta gra jest bardzo grywalna i wciągają, a na dodatek pod pewnymi względami miała lepsze rozwiązania niż Heroes 1. Gra ta bardzo podobała się żona Jona van Caneghema i to dzięki jej usilnym namowom stworzono kontynuację. A Heroes III nie jest grą doskonałą. Jednak z większością powodów za się zgadzam. No zdecydowanie warto zagrać w Heroesa III.
Słyszałem tę historię o żonie Jona van Caneghema i nawet chciałem o niej opowiedzieć, tylko nie udało mi się dojść do źródła dlatego wolałem nie ryzykować. Z całą pewnością King's Bounty to świetna gra, niestety odrzuciła mnie jej archaiczność dlatego z mojej perspektywy nie jest interesująca :).
Heroes III oczywiście nie jest grą wolną od błędów, gram w nią jednak od dziecka i jest dla mnie tytułem szczególny - właśnie z tego sentymentu powstał film :). Mam nadzieję, że gdzieś czuć tę pasję, bo chciałbym nią zarazić innych :D
Całkiem fajnie to wyszło jednak nie spodobało mi się to, że od początku pokazywałeś wszystko na WOG'u, moim zdaniem powinieneś użyć tego dodatku dopiero kiedy zacząłeś o nim mówić choć i tak sądzę, że trochę za bardzo go wychwalałeś. Trójka sama w sobie jest genialna i ten dodatek jedynie ją trochę urozmaica a z czasem nawet się nudzi (mi na przykład znudził się bardzo szybko).
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Faktycznie, mogłem WOGa pokazać dopiero kiedy zacząłem o nim mówić. Przyznam jednak, że zupełnie o tym nie pomyślałem, dlatego po prostu, że WOGa mam włączonego zawsze, choć naraz korzystam tylko z kilku mutatorów.
Słyszałem tę historię o żonie Jona van Caneghema i nawet chciałem o niej opowiedzieć, tylko nie udało mi się dojść do źródła dlatego wolałem nie ryzykować.
Świetny filmik! *^*
Przychylam się do słów przedmówców o WOG-u, cała reszta natomiast - no cóż, świetnie się oglądało. Najbardziej rozwaliła mnie ta wstawka z uhahanym kolesiem trzymającym specjalną edycję piątki.
Life is complex: it has both real and imaginary components.
Jestem naprawdę mile zaskoczona.
Bardzo sympatyczna, krótka produkcja, dobra jakość wideo, ogarnięty montaż, nie jąkasz się, nie powtarzasz, nie mówisz do skrzecząco-szumiącego mikrofonu i masz naprawdę przemiły głos. ^^
Poza tym oczywiście zgadzam się z argumentami zawartymi w filmiku (chociaż osobiście nie przepadam aż tak bardzo za WoGiem).
Dostajesz suba ;>
Fajny wesoły filmik. Nie zgadzam się jedynie z tym że ktoś kto ma H3 musi mieć też Woga. Jakość dobra wszystko git.
Zdarzają się jakieś elementy które nie grały w Heroes 3, ale żeby ktoś o nim nie słyszał!? (powiedzmy że ktoś młody)
W Polsce to tak jakbyś na wiejskim ślubie wyszedł na środek i wykrzyczał że jest abstynentem xD
Mama mnie pyta czy wierze w Boga?
Mamo odpowiedz, czy Bóg wierzy we mnie?
Świetna robota. Zgadzam się prawie ze wszystkim co umieściłeś na filmiku. Najbardziej mi nie pasuje WOG - dla mnie to nic wartego uwagi jest i nikomu na początek bym tego nie polecił. Prawdziwe H3 to z dwoma oficjalnymi dodatkami jest i to one świadczą o potędze tej gry.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum