Bardzo słabi bohaterowie, nie są nawet zbyt dobrzy na pobocznych.
jaggy007 napisał/a:
Vey ew. Saurug
O ile Saurug może przydać się jako poboczny, to Vey jest po prostu słaby - dowodzenie to średnia umiejętność, a specjalność w ograch niewiele wnosi.
jaggy007 napisał/a:
nie mają zapchanych jakąś beznadziejną artylerią czy sorcery
Solmyr ma "beznadziejne sorcery" na start, wyczuwam sprzeczność... Poza tym dla maga opierającego się na zaklęciach ofensywnych, sorcery to jedna z lepszych umiejętności, zwłaszcza gdy bohater specjalizuje się w niej.
jaggy007 napisał/a:
Solmyr jest jednym z najlepszych herosów w grze a czar umożliwia prawdopodobnie najszybszy start w grze.
Solmyr nie jest najlepszym bohaterem w grze - w porównaniu z Cragiem, Tazarem i Gunnarem wygląda śmiesznie. Jest dobry jako poboczny i czasem przydaje się do ataku samobójczego na silnego strażnika/bohatera wroga. Na początku gry możesz rzucić 1 łańcuch - niby w jaki sposób ma to pomóc?
jaggy007 napisał/a:
Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mag nauczył się skuteczności ataku czy płatnerza...
Problem jest taki, że Solmyr ma bardzo małe szanse na te umiejętności (a oprócz tego ma mniej ataku i obrony), podczas gdy dowolny wojownik MUSI mieć zaproponowaną magię najrzadziej co 4 poziomy, a mądrość najrzadziej co 6 (w przypadku magów najrzadziej co 3 poziomy dla magii i mądrości).
jaggy007 napisał/a:
super, może dla ciebie to argument, ja gram tylko L i XL, więc mnie to nie rusza
Mapy L-XL trwają zwykle 2-4 tygodnie, możesz mieć problemy z tym zjeżdżaniem połowy mapy przeciwko np. Gunduli.
krzemo napisał/a:
Na LAN party i turniejach Mki czy Ski nie są rzadkimi rozmiarami i czarodziej tu się nie popisze.
Właśnie na tych rozmiarach czarodzieje są najsilniejsi. Im dłużej trwa gra, tym armie są większe, a duże armie o wiele trudniej zabić czarami. Poza tym na M można zbudować 5. poziom gildii w 2 tygodniu - implozja na tym etapie gry jest zabójcza.
jaggy007 napisał/a:
gram 5 lat, nie uważam, żeby to było mało
Co z tego, skoro piszesz bzdury? Bardzo przeciętny gracz ligowy prezentuje drastycznie wyższy poziom, niż osoba grająca tylko z kompem/kolegami (nawet od premiery). Powszechnie wiadomo, że umiejętności komputera są znacznie gorsze (w praktycznie każdej grze). Grając z komputerem można posiąść sporą wiedzę teoretyczną (np. ile to jest horda, jak działa kula osłabienia), jednak umiejętności praktyczne będą na bardzo niskim poziomie.
jaggy007 napisał/a:
dla ciebie są dodatkiem bo ja w każdej bitwie używam począwszy od 1. levelu na wskrzeszeniu, berserku i modlitwie kończąc
...grając z kompem, który nie potrafi ich skontrować.
jaggy007 napisał/a:
Dla twojej wiadomości - nie grałem na turniejach bo hamachi nigdy nie działał prawidłowo
Po prostu byś został zniszczony przez graczy ligowych. Gdybyś chciał, na pewno znalazłbyś rozwiązanie (poza tym obecnie GameRanger jest o wiele bardziej popularny).
Cytat:
tak, tak wszyscy tu są pro a ja jeden jestem noobem :D
Nie chodzi o to, że krzemo jest pro (bo nie jest, nie gra nawet w lidze), tylko o to, że wiedza którą stara się przekazać, jest wynikiem tego, czego się nauczył od ludzi mających doświadczenie i lata praktyki online. Nic nie sprawdza efektywności strategii/taktyki lepiej niż turniej z silną obsadą. Wystarczy spróbować proponowanych rozwiązań i przekonać się o ich skuteczności.
jaggy007 napisał/a:
ziomuś, może lepiej w takim razie dyskutuj tylko z pro graczami a mi już daruj tą "ciekawą, rzeczową dyskusję' skoro już od początku wiesz podobnie jak Xeno, że jestem w błędzie??
Dyskutujcie między sobą a forum tylko zyska na tym, że wypowiadać będą się wyłącznie MEGA SUPER HIPER PRO GRACZE :D ;)
Nie błaźnij się już. Jak dotąd, tylko ty próbujesz wciskać wszystkim jakieś bzdury.
Cytat:
Już napisałem, że gram wszystkim bohami a Solmyr jest moim ULUBIONYM a nie uważanym przeze mnie za najlepszego
jaggy007 napisał/a:
Solmyr jest jednym z najlepszych herosów w grze a czar umożliwia prawdopodobnie najszybszy start w grze.
Przeczysz sam sobie.
jaggy007 napisał/a:
(potężne specjały: wskrzeszenie, deszczyk i skille typu sorcery
jaggy007 napisał/a:
ale slotów nie mają zapchanych jakąś beznadziejną artylerią czy sorcery
Znowu przeczysz sam sobie. W dodatku Deemera dyskwalifikuje odkrywanie na start.
dobra, malekith jest the best pro graczem, ja sobie sam wciąż przeczę i już nie dyskutuję, bo wszystko co piszę to bzdury a on wie wszystko.
Genialne wnioski, bardzo dużo wniosłeś do tematu jako moderator, dziękuję.
Będę jednak jeszcze bardziej wdzięczny gdy zaczniesz uważnie czytać to co napisałem (ze zrozumieniem) np:
"Solmyr nie jest najlepszym bohaterem w grze" - nie napisałem, że jest najlepszym tylko jednym z najlepszych a to już różnica, przynajmniej dla mnie.
I nie przeczę sobie bo napisałem, że jest jednym z najlepszych w grze i moim ulubionym a to siebie wzajemnie nie wyklucza chyba, że jest się malekithem i wszędzie stara się znaleźć dziurę w całym (łapać za słówka) do tego robiąc to nieudolnie.
Sorcery u Solmyra i Malekhita dają 10* więcej niż u takiego Girda więc, znowu nie bardzo wiem gdzie tu widzisz jakąś sprzeczność (chyba, że z twoim poglądem najwyżej)
Co do reszty się nie wypowiadam i będę wdzięczny jak przerzucisz się na PM (jeśli już musisz) udzielać mi dalszych wykładów.
Tutaj wolałbym, żebyśmy wypowiedziali się o najlepszych klasach bohaterów a nie o tym kto kogo uważa za lepszego gracza itp. śmieciowe informacje
Ostatnio zmieniony przez jaggy007 2013-08-25, 12:04, w całości zmieniany 1 raz
ziomuś, może lepiej w takim razie dyskutuj tylko z pro graczami a mi już daruj tą "ciekawą, rzeczową dyskusję' skoro już od początku wiesz podobnie jak Xeno, że jestem w błędzie??
Zupełnie nie wiem po co Ci był ten temat skoro i tak uważasz, że wiesz wszystko lepiej i nie dajesz sobie nic powiedzieć. Każdy tutaj zabił Cię mocnymi argumentami a Ty nadal swoje. Ja nie gram przez neta ale dość się na tym forum nauczyłem żeby wiedzieć, że piszesz bzdury. Może zagraj czasem chociażby przeciw kompowi jakimś porządnym bohem, przecież wojownicy równie dobrze mogą posługiwać się miejskim portalem, wskrzeszeniem czy wrotami wymiarów tyle tylko, że ich umiejętności bojowe będą dużo większe.
jaggy007 napisał/a:
dobra, malekith jest the best pro graczem, ja sobie sam wciąż przeczę i już nie dyskutuję, bo wszystko co piszę to bzdury a on wie wszystko.
Nie wiem po co te sarkazmy, tak się składa że Malek to jeden z lepszych graczy przynajmniej w Polsce.
Czemu władze tego świata robią ze mnie debila
Gówno w prasie, gówno w TV, gówno gównem zasila
Proszę by mi nikt tego posta nie usunął.
jaggy007, skoro sam uważasz się za pro gracza, wnioskuję to po twoich wypowiedziach, które na prawdę są... Zagraj z innym graczem i pokaż mu i nam że twoja racja jest tą lepszą, bo niestety, ale na razie nie masz argumentów i na każdym forum, gdzie ktoś gra online to samo ci powiedzą.
Jeśli to jest tylko forum dla graczy z lig to w takim razie piszcie w swoim gronie a nie jedziecie wszyscy ze swoimi "przytłaczającymi argumentami" z których większość i tak nie jest na temat a dokładniej nie najlepszej klasie magów tylko o wyższości forumowiczów nad pozostałymi graczami.
Już się tego nasłuchałem i przyjąłem do wiadomości, więc może jednak wrócimy do tematu magów a nie też do tematu woj vs. mag bo też nie to samo...
Ja mu napisałem to po to, żeby z uwagą czytał moje posty a nie pisał swoje bez zastanowienia. Wytknąłem mu błędy logiczne w jego krytyce.
[ Dodano: 2013-08-25, 10:32 ]
Cytat:
Proszę by mi nikt tego posta nie usunął.
jaggy007, skoro sam uważasz się za pro gracza, wnioskuję to po twoich wypowiedziach, które na prawdę są... Zagraj z innym graczem i pokaż mu i nam że twoja racja jest tą lepszą, bo niestety, ale na razie nie masz argumentów i na każdym forum, gdzie ktoś gra online to samo ci powiedzą
1. to samo czytaj ze zrozumieniem - nigdzie nie napisałem, że uważam się za pro gracza
2. jak zdołam zainstalować program (do tej pory hamachi nie zdało egzaminu) to zacznę grać
Ostatnio zmieniony przez jaggy007 2013-08-25, 12:02, w całości zmieniany 2 razy
Ale o co Ci chodzi, jakich argumentów i jakich opinii oczekiwałeś od rozmówców? Że jeśli wiedzą, że np. z magów najlepsi są magowie bitewni, to mieli o tym nie powiedzieć, bo to się gryzie z Twoim stylem gry? Co najśmieszniejsze, nikt się tu nie obnosił z byciem prosem ani nic, początkowo dyskutowałeś z graczem nie grającym online (krzemo) i graczem grającym dość przeciętnie w skali ligowej (Xeno), tyle że sam zacząłeś wyzywać ich od panów wszechwiedzących. Żeby nie było, ja też jestem max przeciętniakiem, a może i słabiakiem, online rozegrałem w życiu max może 50 gier, żeby rozwiać twoje wszelkie wątpliwości.
No chyba że foch o to zdanie Xena:
Cytat:
Dużo było mocnych w gębie, sprawdź to w praktyce z jakimś dobrym graczem, może to cię przekona.
Jeśli tak, to beka, bo ani nie napisał, że chodzi mu o niego, tylko Ci zasugerował, że teoretyzujących, co oni by nie mieli dzięki ich taktyce (zwoje, księgi czarów, pinćset czarnych smoków i tysiąc archaniołów ), było cała masa, tylko że ich rewelacje nie miały nic wspólnego ze stanem faktycznym. I zaproponował Ci sprawdzenie twojej teorii w praktyce, kiedy drugi gracz może mieć to samo. Tyle i tylko tyle.
jaggy007 napisał/a:
Jeśli to jest tylko forum dla graczy z lig to w takim razie piszcie w swoim gronie a nie jedziecie wszyscy ze swoimi "przytłaczającymi argumentami" z których większość i tak nie jest na temat a dokładniej nie najlepszej klasie magów tylko o wyższości forumowiczów nad pozostałymi graczami.
Masz argumenty użyte w dyskusji:
Cytat:
Mag bitewny ma 25 /25/25/25 % szans na każdą statystykę do 10 lvlu, i 30/30/20/20 % po 10 lvlu więc raczej nie jest tak jak mówisz (wolał bym aby jeszcze więcej pkt szło w atak/obronę ale nie można mieć wszystkiego)
Gundula to jak dla mnie jeden z najlepszych bohaterów w grze dla każdego zamku, jej wada wobec craga to troszkę gorszy rozkład statów, lecz niezaprzeczalna zaleta to możliwość nauczenia magii wody oraz mniejsza szansa na to że 3 skill będzie zły.
Cytat:
ad. 1 Forteca faktycznie ma najlepszą gilidie, ale często wchodzą lipne czary takie jak żywiołaki na 5 lvlu, kontratak, łańcuch piorunów, dużo bardziej wolę gildie lochu.
ad. 2 To co dla Ciebie jest plusem dla mnie jest minusem, wiedzę i manę można podbić na wiele sposobów, a atak to tylko jedna statystyka i dużo cenniejsza.
ad. 3 Tutaj nic nie napiszę, czarodzieje to najsłabsi bohaterowie w grze (obok kleryków) sensownym wyborem jest jedynie solmyr. Twierdza to Gundula o której już pisałem, Dessa równie potężna, równie ciekawi są Terek i gird.
Cytat:
przecież daremyth ma jeden z najgorszych specjalności: zwiększenie mocy zaklęcia fortuny... to już lepiej jakby specjalnością było po prostu szczęście - że ma go na starcie... bo lepsze +3 szczęścia dla wszystkich które wyrobi się w czasie niż +3 szczęścia albo i +50 (nie ma to różnicy bo chyba tylko piramida i diabły zmniejszają szczęście a +3 to max poziom szczęścia) ale w zaklęciu które dla wszystkich działa wyłącznie wtedy gdy ma się potrzebny żywioł na ekspercie.
Cytat:
Rzucisz go raz i potem wracasz do zamku i czekasz aż mana się odnowi... bezsens.
(Po tym poście wytoczyłeś swój pług nienawiści, a co najzabawniejsze, jest to prawda. Tylko zamiast próbować sensownie to skontrować wyzwałeś Xena od... najmądrzejszego w świecie pro. xd No bo Solmyr ma te 30 many, łańcuch kosztuje 24 (chyba, bo dawno nie grałem. Ale nawet jeśli ciut inaczej, to sens posta zachowany). Po użyciu zostaje 6 i już więcej nie rzucisz. Czysta logika, żadna złośliwość.
Cytat:
Magami gram na arenach, albo w kampanii bo nie mam wyboru.
Wybrałem Elemtalistę, ponieważ zaczynają z jakąś magią na start, niektórzy mają przydatne spece jako czary jak np. Ciele ze strzałką, w mieście można nauczyć się wszystkich magii.
Drugim wyborem był czarnoksiężnik, mają chyba największą szansę ze wszystkich magów na dostanie pkt mocy za lvl. W gildii często trafiają się czary typu, berserk, armagedon.
A 3 nie pamiętam już Necromanta albo ag bitewny.
Cytat:
O ile Saurug może przydać się jako poboczny, to Vey jest po prostu słaby - dowodzenie to średnia umiejętność, a specjalność w ograch niewiele wnosi
Cytat:
Problem jest taki, że Solmyr ma bardzo małe szanse na te umiejętności (a oprócz tego ma mniej ataku i obrony), podczas gdy dowolny wojownik MUSI mieć zaproponowaną magię najrzadziej co 4 poziomy, a mądrość najrzadziej co 6 (w przypadku magów najrzadziej co 3 poziomy dla magii i mądrości).
I tak dalej, wszystkiego kopiował nie będę. Padały argumenty, tylko ty po prostu na większość nie odpowiedziałeś. To chcesz dyskusji, czy przyszedłeś na forum przedstawić tylko swoje zdanie?
jaggy007 napisał/a:
porozmawiamy w końcu na temat czy tylko ja jestem tu tematem?
I tak dalej, wszystkiego kopiował nie będę. Padały argumenty, tylko ty po prostu na większość nie odpowiedziałeś. To chcesz dyskusji, czy przyszedłeś na forum przedstawić tylko swoje zdanie?
1. chce ale nie takiej, że ja jeden mam odpisywać całemu forum bo to jest nudne
2. nie cytuj całego mojego posta bo nie lubię czytać swoje wypowiedzi po 2 razy
Redalion napisał/a:
xd
3. widzę, że tylko po to tu się pojawiłeś, żeby pisać o mnie a nie do rzeczy
Tak przy okazji, może ktoś by ułożył te klasy w swoim poście od miejsca 1 do 9??
Ja zacznę, może uda się powrócić tym samym do tematu
"Solmyr nie jest najlepszym bohaterem w grze" - nie napisałem, że jest najlepszym tylko jednym z najlepszych a to już różnica, przynajmniej dla mnie.
Nie jest nawet "jednym z najlepszych bohaterów", więc w żaden sposób nie zmienia to sensu mojej wypowiedzi. Nadaje się na pobocznego i to właściwie tyle. Dowolny barbarzyńca, czy władca bestii go deklasuje.
jaggy007 napisał/a:
Sorcery u Solmyra i Malekhita dają 10* więcej niż u takiego Girda
Niby na jakiej podstawie to wywnioskowałeś? Od poziomu 10 mają taki sam rozkład statystyk, podczas gdy Gird ma większą szansę na umiejętności bojowe. Jej różnica w potencjale magicznym to 5 pkt. mocy w stosunku do czarnoksiężnika, 2-3 pkt. w stosunku do czarodzieja. Gird jest gorsza w magii, ale to ogólnie lepszy bohater.
jaggy007 napisał/a:
Co do reszty się nie wypowiadam i będę wdzięczny jak przerzucisz się na PM (jeśli już musisz) udzielać mi dalszych wykładów.
Twoje bzdury znajdują się na publicznym forum, więc normalnym jest, że inni użytkownicy wytkną je w swoich postach.
Jak dotąd twoje argumenty nie mają sensu, przeczą sobie lub nie posiadają żadnej wartości merytorycznej.
jaggy007 napisał/a:
1. to samo czytaj ze zrozumieniem - nigdzie nie napisałem, że uważam się za pro gracza
Ale tak się zachowujesz, jakbyś wiedział wszystko lepiej niż ludzie, którzy zobaczyli jak wygląda rzeczywistość. Masz prawo do własnej opinii, ale nie możesz prezentować jej jako faktu. Nikt nie zabroni ci grać Solmyrem, ale pisanie, że to jeden z najlepszych bohaterów w grze, jest sprzeczne z prawdą.
Cytat:
ok ale ja nie gram online, więc może pomyślcie nad tym żeby założyć oddzielne forum dla graczy turniejowych i tych którzy grają z komputerem??
Taktyki multiplayer działają zarówno na komputer, jak i na graczy. To, że wolisz grać w mniej skuteczny sposób, jest twoją sprawą, ale nie oczekuj, że ktokolwiek cię poprze.
[ Dodano: 2013-08-25, 13:00 ]
jaggy007 napisał/a:
1. chce ale nie takiej, że ja jeden mam odpisywać całemu forum bo to jest nudne
Może zastanów się przez chwilę, jaki jest tego powód? Może po prostu to TY nie masz racji?
Jak dotąd twoje argumenty nie mają sensu, przeczą sobie lub nie posiadają żadnej wartości merytorycznej.
dotąd tego nie uzasadniłeś a ja już ci uzasadniłem i pokazałem luki w twojej nielogicznej krytyce.
Poza tym ja już od dłuższego czasu staram się pisać w temacie a ty tylko koncentrujesz się na mnie i na tym, żeby mi coś za wszelką cenę udowodnić Może łaskawie przedstawisz swój ranking klas magicznych zamiast przerzucania się ze mną zbędnymi postami?? Swoją drogą dużo podobnych postów w innych wątkach było już usuwane na tym forum za nic nie wnoszące do tematu a ta pusta debata o tym kto ma rację co wnosi? Śmiem wątpić[/b][/u]
Pomógł: 6 razy Dołączył: 19 Mar 2013 Posty: 332 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-08-25, 13:27
Ta krytyka jest bardzo logiczna i prosta, cała dyskusja rozpoczęła się od tego że zakwestionowałeś siłę maga bitewnego i stwierdziłeś że lepsi są magowie z fortecy, każdy na tym forum próbuje wyperswadować Ci jak najbardziej merytorycznie, prosto i logicznie że jesteś w błędzie.
Sorcery u Solmyra i Malekhita dają 10* więcej niż u takiego Girda więc, znowu nie bardzo wiem gdzie tu widzisz jakąś sprzeczność (chyba, że z twoim poglądem najwyżej)
Brak sensu.
jaggy007 napisał/a:
(potężne specjały: wskrzeszenie, deszczyk i skille typu sorcery
jaggy007 napisał/a:
ale slotów nie mają zapchanych jakąś beznadziejną artylerią czy sorcery
Przeczenie sobie.
jaggy007 napisał/a:
1. chce ale nie takiej, że ja jeden mam odpisywać całemu forum bo to jest nudne
Brak wartości merytorycznej.
jaggy007 napisał/a:
Poza tym ja już od dłuższego czasu staram się pisać w temacie a ty tylko koncentrujesz się na mnie
Jak dotąd atakujesz każdego, kto nie zgadza się z tobą. Z takim podejściem daleko nie zajdziesz.
Co do tematu, wybrałem magów bitewnych (Gundula nie ustępuje nawet wojownikom), elementalistów (magia na start) i nekromantów (nekromancja).
Tak przy okazji, może ktoś by ułożył te klasy w swoim poście od miejsca 1 do 9??
Ok, choć nie jestem pewien, czy w każdym przypadku da się jednoznacznie określić, które klasy są bezsprzecznie najlepsze, gdyż sporo zależy także od mapy i przeciwnika. Ale segregując takimi grupkami, myślę, że wykonalne.
W top 2 zdecydowanie 2 klasy - mag bitewny i elementalista. Pierwsza ma bardzo dobry rozkład statystyk. Wiadomo, nie jest to barb czy inny woj, ale będzie mieć choćby przyzwoity atak/def, do tego w sumie solidny spell power i wystarczająca ilość wiedzy, jeśli nadarzy się okazja, to można się bawić w jakieś implo czy inne czary 4+ lvl , no i może wylosować wodę, czego nie może zrobić barb. Przede wszystkim Gundula - hirek prawie idealny, spec atak, świetne skille na start (w porównania do Craga czy Tazara 2, więc małe ryzyko, że na 3 wpadnie jakieś badziewie), slow w książce (jak wpadnie na 3 lvl ziemia to już kompletnie rulez), może mieć wodę i wbrew pozorom da się z niej pod względem skilli zrobić silnego, magicznego woja. Z magicznych ciężko o coś lepszego. Poza tym Terek z hastem, Dessa z spec log również może być świetnym wyborem. Reszta tyłka pod względem spec/skille nie urywa, ale pod względem klasowym wciąż mają wszystkie zalety maga bitewnego.
I nie jest tak, że nie zgadzamy się tylko z Tobą i całe forum przeciwko Tobie, bo ktoś tam pisał, że elementaliśći słabi np., a nie jest to prawda. Na większych mapach z możliwością dostania płaszcza/kulki przeciwstawienia jako główni raczej ssą, ale jako poboczni są absolutnie najlepsi prawie w każdych sytuacjach (generalnie jako klasa, bo pojedynczy hirek może się w danej sytuacji nadawać lepiej lub gorzej). Przede wszystkim - każdy ma na start jakąś magię + mądrość (zero wyjątków tutaj), w połączeniu w uniwerkiem we wrotach nie ma możliwości, że przed FB w 2-3 tyg. będziemy mieli problem, bo nie ma dobitej potrzebnej magii na mass. No i żadne nie ma na start badziewnej umiejętności, więc łatwiej coś ciekawego dla nich znaleźć (choć nie się co oszukiwać, szansa, że wpadnie jakieś combo w stylu atak/takta czy płatnerz praktycznie zerowa). Poza tym jest spora szansa na posiadanie mass magii w 1 tyg., a nawet w pierwszych 3 dniach gry (Grindan + mass slow = sieka). Stąd na małych mapach lub szybkich grach, gdzie stosunek armii do mocy czarów nie wygląda tak źle na niekorzyść maga, można próbować wziąć Grindana na maina i zrobić szybki rush z mass slowem lub jeśli możliwość poczekać na implo i wtedy wbić. Wykonalne chyba nawet na PC2M, oczywiście nie w każdych warunkach, ale można próbować (i wtedy nawet woj dostanie od maga). Są też mapy, gdzie w ogóle taki Grindan jest znacznie mocniejszy od dowolnego woja (oczywiście tam, gdzie można zrobić rush w 1 tyg., góra środek 2 - wtedy już najlepiej z jakimś deszczem/implo). No i poza tym genialny duet Luna + Ciele. Zdecydowanie przebijają takiego Solmyra jako poboczni, a nawet jako main/2 main (jak się dostanie w karczmie na bogatej mapie np. Lunę 30 lvl :D ).
Dalej pewnie na 3 czarnoksiężnicy i 4 nekromanci (a w niektórych sytuacjach moze i odwrotnie, w zasadzie mniej więcej równe) - jeśli bierzemy pod uwagę nekromancję, no to na 1. Podobnie jak wyżej, jak mapa odpowiednia, można próbować iść w moc i bawić się np. Thant + animator (Aisslin czy Deemee z deszczem też chyba nie wyglądają źle), czy Alamar + wskrzeszenie. Z pobocznych taka Septienna też może namieszać ze swoją falą śmierci przy np. wojnie szczurów.
Dalej już bieda, pozostałe klasy ciężko sklasyfikować, bo wszystkie raczej mają równie słabych bolków. W sumie tylko na 5 forteca dzięki powiedzmy Solmyrowi (od biedy na S przy FB w 1 tyg. łańcuch może dać nawet izi wina, no i analogicznie można próbować z np. 5 lvl gildii jak już wyżej pisałem o klasach typowo magicznych, choć tu już gorzej, bo dużo więcej idzie w wiedzę niż moc), poza tym Aine fajna ze swoim +350 złota i nauką czarów jako poboczny i szukamy maina. Jak grasz z dyplomacją to Cyra > wszystko.
Pozostałe klasy na 6,7,8,9, nawet mi się nie chce zastanawiać, która w sumie najmniej beznadziejna. W zamku jest Adela z dyplo i blessem na start, poza tym nie kojarzę żadnego bolka użytecznego do czegokolwiek.
O coś takiego Ci chodziło?
Podsumowując:
1 i 2. Mag bitewny/elementalista
3 i 4. Czarnoksiężnicy i Nekromanci
5. Czarodzieje
6,7,8 i 9. Druidzi/heretycy/klerycy/wiedźmy.
Ostatnio zmieniony przez Redalion 2013-08-25, 13:40, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Żeby nie było, ja też jestem max przeciętniakiem, a może i słabiakiem, online rozegrałem w życiu max może 50 gier, żeby rozwiać twoje wszelkie wątpliwości. 
), było cała masa, tylko że ich rewelacje nie miały nic wspólnego ze stanem faktycznym. I zaproponował Ci sprawdzenie twojej teorii w praktyce, kiedy drugi gracz może mieć to samo. Tyle i tylko tyle.