Wysłany: 2011-03-18, 14:38 Elektrownia atomowa w Polsce
Chciałbym rozpocząć dyskusję na temat, który stał się ostatnio bardzo popularny z powodu wydarzeń w Japonii, mówiąc krótko: energetyka jądrowa. Jaki jest wasz stosunek do niej? Uważacie, że wykorzystanie energii atomu byłoby dla Polski dobrym rozwiązaniem, bo jest to sposób pozyskiwania energii o wiele wydajniejszy i czystszy od elektrowni węglowych? Czy waszym zdaniem jest to inwestycja zbyt niebezpieczna, ryzyko jest zbyt duże w porównaniu do potencjalnych zysków, obawiacie się powtórki z Czarnobyla, kosztów i niebezpieczeństw związanych ze składowaniem odpadów?
Prosiłbym o uzasadnianie swoich opinii .
Ja uwazam, iz to nie jest zbyt dobry pomysl. mamy zdecydowanie wiekszy potencjal weglowy jak atmowy, choc nic z tyb nie robimy i importujemy wegiel z Rosji jak jej kwa wysokosc Unia karze. Same koszta sie nie zwroca przez dluga liczbe lat, a w tej sytuacji, gdzie jedna noga siegamy skraju bankructwa, raczej nie jest to dobry pomysl.
One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
Powtórki z Czarnobyla się nie obawiam.
Od 50 lat działa składowisko odpadów promieniotwórczych i nie ma z nim problemów.
Jeżeli wszystko będzie porządnie wykonane i przestrzegane będą procedury bezpieczeństwa to nie powinno być większego ryzyka związanego z działaniem elektrowni:)
Edit: Gdyby rząd wydawał mniej pieniędzy na głupoty typu odszkodowanie dla "biednych rodzin" ofiar katastrofy w Smoleńsku, to miałby więcej pieniędzy
Członek Stowarzyszenia Obrońców Map i honorowy mapmaker Brazzers - portalu z niegrzecznymi mapami.
Save oreo!
A według mnie powinniśmy wziąć przykład z Egiptu lub Tunezji i obalić nasze teraźniejsze rządy, bo korupcję czuć na kilometr. Benzyna czy cukier za 5 zł? To tylko wina rządzących, ale nie tylko tych obecnie rządzących ale też poprzednich rządów. Prawo też kuleje. Myślę że trzeba by było zrekonstruować państwo aby w końcu było normalnie.
Pomógł: 1 raz Wiek: 30 Dołączył: 26 Sie 2010 Posty: 320
Wysłany: 2011-03-18, 15:36
Lowcakur napisał/a:
mamy zdecydowanie wiekszy potencjal weglowy jak atmowy
Zgadzam się. Do funkcjonowania elektrowni potrzebny jest uran, a my go nie mamy- to oznaczałoby częściowe uzależnienie od importera tego surowca. Więcej argumentów nie pamiętam
"The problem with stupid people is that they’re too stupid to realize how stupid they are."
Kisiel, potrojne uzaleznienie od tego samego producenta. Konkretnie od rosji. Juz jestesmy od niej uzaleznieni od gazu oraz wegla, a jak do tego dojdzie uran...
lol772 napisał/a:
A według mnie powinniśmy wziąć przykład z Egiptu lub Tunezji i obalić nasze teraźniejsze rządy, bo korupcję czuć na kilometr.
I ja bym to z checia zrobil, lecz bycie za granica troche przeszkadza w realizacji takich planow. Ten nasz POwalony rzad, oraz jego powalona opozycja to wielki shit. Najlepszym wyborem zostaje JKM, on jako jedyny to jakis sensowny kandydat, a nie marionetka, psychol czy komuch.
One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
Jak dla mnie JKM to słaby wybór - swoimi decyzjami rozpierd****y całą gospodarkę.
A wracając do tematu: najwyraźniej inne kraje Unii nie przejęły się uzależnieniem od Rosji i elektrownie atomowe już od dawna mają. Co do górnictwa to potencjał mamy, ale skutecznie marnotrawione jest to przez chore przepisy o związkach zawodowych, co czyni większość kopalni nierentownymi.
Energia atomowa nadal jest najtańsza i dziwne jest, że jesteśmy w tyle za całą cywilizowaną Europą.
A według mnie powinniśmy wziąć przykład z Egiptu lub Tunezji i obalić nasze teraźniejsze rządy,
Też czasem mam na to ochotę, ale najprawdopodobniej zwaliłoby to nam na głowy jakąś misję stabilizacyjną ONZ, czy coś w tym stylu i dopiero mielibyśmy małpi gaj. Nie mówiąc już o tym, że nasi kochani rządzący zdążyliby w międzyczasie nakraść ile by się dało i uciec do jakichś bananowych republik.
lol772 napisał/a:
Benzyna czy cukier za 5 zł? To tylko wina rządzących,
Niestety, to nie takie proste. Na ceny ma wpływ ogromna ilość różnych czynników, także zagranicznych. A cenę cukru ludzie po części nakręcili sami hurtowo wykupując pozostałe zapasy, kiedy rozeszła się pogłoska, że zaczyna go brakować.
Wracając do tematu:
Cytat:
Energia atomowa nadal jest najtańsza i dziwne jest, że jesteśmy w tyle za całą cywilizowaną Europą.
Wiesz jak jest, najgłośniej krzyczą ludzie nie mający pojęcia na dany temat - chodzi mi o fanatycznych zwolenników alternatywnych źródeł energii. Przeciętny człowiek niewiele wie o działaniu elektrowni atomowej, wielu pamięta Czarnobyl, rząd nie ma jaj aby wziąć się za przyszłościowe inwestycje (albo po prostu bimba mu przyszłość kraju), więc jesteśmy w wielu dziedzinach sto lat za Murzynami.
Przeciw elektrowniom atomowym w Polsce może przemawiać typowo polskie nieróbstwo i prowizorka, przy konserwacji skomplikowanego sprzętu . A tak na poważnie, w Polsce od kilkunastu/kilkudziesięciu (nie pamiętam) lat funkcjonują bezawaryjnie reaktory badawcze, więc chyba potrafilibyśmy sobie z tym poradzić.
Nie ma powodów do obaw. Reaktory RBMK-1000, które były wykorzystywane w elektrowni nie są już od dawna budowane ze względu na ich awaryjność (czego mieliśmy przykład w '86). Poza tym reaktory tego typu nie były przeznaczone do produkcji energii elektrycznej, lecz dla wojska, dla pozyskiwania plutonu. Stąd wzięły się błędy konstrukcyjne, które w przypadku Czarnobyla doprowadziły do jego eksplozji, głownie za sprawą prętów kontrolnych (grafitowych, nie używanych dziś przy konstrukcji reaktora), które wyciągnięte za bardzo doprowadziły do wzrostu radioaktywności, a co za tym idzie wzrostu temperatury pary i całego rdzenia reaktora. Późniejsze próby wsunięcia z powrotem prętów spełzły na niczym za sprawą już i tak mocno przegrzanego reaktora, który w zetknięciu z grafitowymi prętami o temperaturze ponad 3000 stopni i pod wielkim ciśnieniem pary w środku eksplodował.
Dziś takie rzeczy nie mogą się przytrafić za sprawą nowych konstrukcji reaktorów, choć nie ukrywając reaktory typu RBMK-1000 należały do najekonomiczniejszych, ponieważ potrzebowały jedynie naturalnego uranu, bez żadnych wcześniejszych procedur wzbogacania. Lecz sama konstrukcja była wadliwa z punktu widzenia elektrowni "dla ludzi".
Co do tematu - jestem jak najbardziej za budową elektrowni jądrowych w Polsce. W dzisiejszych czasach jest to pewna i bezpieczna inwestycja, ale
Vvornth napisał/a:
Przeciw elektrowniom atomowym w Polsce może przemawiać typowo polskie nieróbstwo i prowizorka, przy konserwacji skomplikowanego sprzętu
jaki kraj, taki obyczaj. I kwestie typowo organizacyjne.
Black Metal to wojna - więc pompuj rower dla szatana!
Było nie było energia atomowa jest najtańsza i głównie dlatego nasz kraj powinien wybudować taką elektrownię. Koszty budowy nie byłyby małe, ale myślę, że zwróciłoby się to kiedyś. Co z tego, że bylibyśmy uzależnieni od Rosji? Przecież i tak jesteśmy, więc?
lol772 napisał/a:
A według mnie powinniśmy wziąć przykład z Egiptu lub Tunezji i obalić nasze teraźniejsze rządy, bo korupcję czuć na kilometr.
Chyba nie mówisz poważnie. To, że nasz rząd zamiast tworzyć to niszczy wiedzą wszyscy nie od dziś. Wywołanie zamieszek takich jakie miały miejsce w tych afrykańskich krajach stworzyłoby chaos, a skutki tego byłyby tragiczne.
lol772 napisał/a:
cukier za 5 zł?
To jest zasługa naszego rządu i Unii Europejskiej. Pozamykali większość cukrowni w Polsce, a to przemawia za tym, że musimy importować go z zagranicy, a koszty tego są znacznie wyższe od tych jeżeli produkowalibyśmy go we własnym kraju.
Stąd wzięły się błędy konstrukcyjne, które w przypadku Czarnobyla doprowadziły do jego eksplozji, głownie za sprawą prętów kontrolnych (grafitowych, nie używanych dziś przy konstrukcji reaktora), które wyciągnięte za bardzo doprowadziły do wzrostu radioaktywności, a co za tym idzie wzrostu temperatury pary i całego rdzenia reaktora.
Że tak pozwolę sobie skomentować: podstawową przyczyną był czynnik ludzki, konkretnie próba awaryjnego wyłączenia reaktora. Cała procedura była fajna tylko na papierze, nie było żadnych wcześniejszych obliczeń, kalkulacji i tego typu "suchych testów".
To tak jakby namieszać kilka łatwopalnych substancji bez ich wcześniejszego dokładnego zbadania, podpalić i stanąć w odległości 2 metrów, bo w teorii to nie powinno wybuchnąć dalej niż na metr.
Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-03-19, 02:55
Miałem wykłady z fizyki z prof. Pawlikowskim, który jest światowej klasy specem właśnie od energetyki i co nieco na tych wykładach opowiedział o energii atomowej. Wypadek w Czarnobylu miał miejsce na skutek kompletnego nieporozumienia załogi i kilku błędów, których nagromadzenie dopiero doprowadziło do tego, co się stało, z resztą ktoś już to wcześniej wyjaśnił. Po tym wydarzeniu technologia pozyskiwania energii atomowej została poprawiona, szczególnie jeśli chodzi o bezpieczeństwo, człowiek już właściwie nie ma możliwości, żeby coś spartolić. Ponadto energia atomowa jest zdecydowanie najtańszą i najbardziej ekologiczną energią (jedynie energia słoneczna jest równie przyjazna dla środowiska, niestety mamy za słabe warunki na tego typu energię - za słabo nasłoneczniony region mamy), energia węglowa jest zwyczajnie zbyt uciążliwa dla środowiska, poza tym z tym węglem mamy jakąś jazdę, więc wybudowanie elektrowni atomowej to jest NAJLEPSZA rzecz, jaka może spotkać naszą energetykę.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
Wiek: 42 Dołączył: 13 Lis 2009 Posty: 75 Skąd: South Elmsall UK
Wysłany: 2011-03-19, 02:58
Zamiast się bawić w elektrownie jądrowe albo przestarzałe węglowe czemu by nie postawić na alternatywne źródlą energii?? Wiatr, źródła geotermalne.. w tym jest przyszłość. Szkoda że Polska nie leży w miejscu Kanady, gdzie pływy spowodowane przyciąganiem Księżyca i Słońca są największe. Z ruchu wody podczas przypływów i odpływów (cyklicznie się powtarzających) też można by czerpać sporo energii.
SebaSan - Dokładnie. Po co budować elektrownie atomowe, jeżeli niedługo standartem będzie czysta energia z alternatywnych źródeł. Jeśli wybudowalibyśmy już to zaraz wszedłby jakiś plan unii na likwidację wszystkich elektrowni jądrowych. Po co więc ryzykować miliony.
plan unii na likwidację wszystkich elektrowni jądrowych.
Juz w Niemczech jest wielka atomowa panika, gdzie nie pojde to tylko "A co z naszymi elektowniami?". Podobno juz Die Grune maja wprowadzic projjekt ustawy, zakazujacej energii atomowej w Niemczech. A Unia lubi Niemcow, wiec gdyby taka ustawa doszla u nich do skutku, to pewnie unia wporwadzilaby takze taki projekt ustawy i powtarzala bez konca referendum, aby ta ustawe zaakceptowac.
One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
.
. A tak na poważnie, w Polsce od kilkunastu/kilkudziesięciu (nie pamiętam) lat funkcjonują bezawaryjnie reaktory badawcze, więc chyba potrafilibyśmy sobie z tym poradzić.
