A gra cytadela polega na grze tak by jak najwiecej wytzrymac i w miare szybko zabic..... a powiedz mi w czym ty opierasz sile armii tylko w demonach??a co jak pojawia sie pole mocy??a Ty grales kiedys tak naprawde Cytadela?? zauwazyles jakimi prawami sie kieruje??
Do mnie to? Pole mocy jest do obejścia, zwłaszcza że grając infernem musimy postarać się o mass haste. Nie nigdy tak naprawdę nie grałem cytadelą
na mass haste cytadela ma spowolnienie takze Expert i wtedyjesli rzucisz to pierwszy a zdazy sie ruszyc wazka ty jestes spowolniony...No widziszi nie rozumiesz jej specyfiki i nie zauwazasz sily tego miasta ktore wydaj sie byc slabiutkie a w praktyce strasznie wkurza gdy sie przeciw niej walczy... a to powiedz jak bys wygral z Cytadelana mapie m a jakna Xl ja gram Tazarem...
Zaczynamy się sprawdzać kto więcej wie? heh tylko po co, przecież widać, że cię nic nie przekona.
Ważka ma 13 speed, ifryt 13, zaczyna ten kto atakuje. Z tego co napisałeś wnioskuję że puścisz mass slow na start.Nawet lepiej, bo będę zaczynał w następnej turze, zdejmuje 2 hexowa jednostkę naprzeciw demona, czyli pewnie hydry.
Boss18 napisał/a:
.No widziszi nie rozumiesz jej specyfiki i nie zauwazasz sily tego miasta ktore wydaj sie byc slabiutkie a w praktyce strasznie wkurza gdy sie przeciw niej walczy... a to powiedz jak bys wygral z Cytadelana mapie m a jakna Xl ja gram Tazarem...
Rozbawiasz mnie niesamowicie. Możemy kiedyś w wolnym czasie pyknąć cytadela vs cytadela. Jak bym wygrał z cytadelą? Zalezy od zasad na jakich gramy, jak no rules to dojechał bym cie nekro. Jak bez nekromancji, to pedałami i rylandem, jak no diplomacy, to wybrał bym sobie jakiegoś bolka z fajnym specem, np. Pedały i Mephale, i w najbliższym czasie dostawił bym db w pierwszym spotkanym rampie. Raczej nie sadze, żebyś zrobił to cytadelą, ze wzgledu na furę drewna jaka jest do tego potrzebna. A na M dojechał bym cię confluxem w 2tyg...
nie rzucam slowa od razu a po drugie o ile wiem ruszylbys sie pewnie arcydiablem pierwszy... a wymienianie zamkow ktorymi latwo pokonac przeciwnikana danych trybach to wiesz mozna zawsze bo gram nie tylko cytadela.... a Necro jest sila porownywalna do demonów i im szybciej bym cie jako necro spotkal tym szybciej bysmy skonczyli walke.... a co do tego mojego pytani chodzilo mi o inferno. szczerze wole na start tarcze lub skóre bo i tak jesli nie posiadam taktyki w pierwszej turze nie dochodza jednostki... a co do walki zapraszam jesli bedemiakiedys sobote wolna to sie zglosze i sobie jakas losowa zagramy ... i tak jak znam zycie na takiej planszy wezmiesz boha od diplomy i bedziesz szalal i przylaczalkogo sie da tworzac drugie armie.... obstawiam ze na XL wzialbys pewnie bastion bo w sumie latwo sie nim gra i tez defensywny ale tego to nie wiem... wracajac do tematu czy zdarzaja Ci sie bledy podczas wyliczenia ktore jednostki zgina?? czy wygralbys Infernem gdybysmny ustalili limit czasowy?? czy to nie utrudnilo by bardzo powazne gre tym miastem?? a Cytadeli to nie przeszkadza
ile wiem ruszylbys sie pewnie arcydiablem pierwszy
Robię waita wszystkim, i na ruchu ifryta (po waicie) daję blind na ważkę i tracisz 1 czar. Jeśli dasz czar wcześniej to rzucam kontrę, albo mass slow/haste/curse.
Boss18 napisał/a:
a Necro jest sila porownywalna do demonów i im szybciej bym cie jako necro spotkal tym szybciej bysmy skonczyli walke
Gdzieś od 3 tyga można powiedzieć papa wygranej.
Boss18 napisał/a:
szczerze wole na start tarcze lub skóre bo i tak jesli nie posiadam taktyki w pierwszej turze nie dochodza jednostki
No to daję haste, i wyczekuję cię - mam 2 ataki pod rząd.
Boss18 napisał/a:
wracajac do tematu czy zdarzaja Ci sie bledy podczas wyliczenia ktore jednostki zgina??
Prawie nigdy. Jeśli już nawet, to jest to kwestia paru hp.
Boss18 napisał/a:
czy wygralbys Infernem gdybysmny ustalili limit czasowy?? czy to nie utrudnilo by bardzo powazne gre tym miastem?? a Cytadeli to nie przeszkadza
lol Jak grasz na 3 bohy to żadnemu zamkowi nie będzie to przeszkadzać. W limicie 6 min można się spokojnie zmieścić, każdym miastem.
A jeśli chodzi o trudność opanowania to inferno jest najtrudniejsze.
dobta ale jesli widze waita u przeciwnika a wiem ze jestem wolniejszy to podchodze doslownie o jedno pole ktore i tak nie pozwoli tobie na atak a zmusi do podejscia. dobra a porównujac same zamki bez zadnej strategi ktora latwiej bys wygral... Doceniam graczy znajdujacych sie na tym forum bo to ludzie grajacy w lidze ja malo grywam z zywym graczem wiec jeszcze doswiadczoiny az tak nie jestem ale walka np roki osiagniecie odpowiednego poziomu tazarem czyni jednostki Cytadeli prawie niesmiertelne
[ Dodano: 2009-09-23, 17:26 ]
altaeir napisał/a:
Z tym limitem to nie jestem pewien czy nie chodziło, mu że np. gracze umawiają się że robią w któryś tam tygodniu fb.
chodzilo mi o limit czasu tury ale nie do 6 minut tylko np 2 minut lub 1 minuty gdzie wyliczanie jest albo z wielkiego doswiadczenia dobre albo nie wychodzi... W 6 minut to prawie jak bez limitu
Bez obrazy, ale tak grają lamki grające na 2-3 bohów i kapitol. W 6 min można się nawet nie wyrobić, jeśli trzeba np. postawić łańcuch, przerzucić wojo, zrobić 5 walk szczurami etc.
Boss18 napisał/a:
dobta ale jesli widze waita u przeciwnika a wiem ze jestem wolniejszy to podchodze doslownie o jedno pole ktore i tak nie pozwoli tobie na atak a zmusi do podejscia.
Jak rzucisz skórę/tarczę, to obrywasz 2x pod rząd i w następnej turze masz na sobie klątwę, a przeciwnik ma hasta. Jak będziesz czekał na sam koniec, to na ifrycie idzie blind ważek i wiesz...
Infernem jestem w stanie bez problemu zjechać np. 200 gryfów bez strat w 3 tyg. Od 3 tyg, każdy średnio mocny guard jest banałem dla tego miasta.
ato co myslisz o cytadeli w takim starciu??uwazaz ze banal to wygranie z nimi??
Chcesz mnie pokonać ;) Pokonaj Tazara;)
cuprumik [Usunięty]
Wysłany: 2009-09-23, 20:33
Boss18 napisał/a:
cuprumik napisał/a:
gra Infernem polega na umiejętnym samookaleczaniu. Własne jednostki mają ginąć rozsądnie. Kontrolowanie tego procesu wymaga znacznie większego zaangażowania i myślenia niż proste ukierunkowanie na wybicie przeciwnika przy jak najmniejszych stratach własnych.
A gra cytadela polega na grze tak by jak najwiecej wytzrymac i w miare szybko zabic..... a powiedz mi w czym ty opierasz sile armii tylko w demonach??a co jak pojawia sie pole mocy??a Ty grales kiedys tak naprawde Cytadela?? zauwazyles jakimi prawami sie kieruje??
Ty twierdzisz, że gra Cytą jest trudniejsza, ja Ci pokazuję, że jest inaczej, a później Ty niemal powtarzasz to, co ja właśnie napisałem i wyskakujesz z bzdurnym zapytaniem, które nijak ma się do tego czym gra się trudniej i gdzie bardziej liczy się myślenie. O co Ci w końcu chodzi człowieku?
Jeśli nadal nie wiesz o co chodzi z tymi demonami to wróć do mojego poprzedniego posta. Jeśli w dalszym ciągu nie będziesz wiedział, to przykro mi, jesteś nieuleczalny.
A... i wyobraź sobie, że w ankiecie zaznaczyłem Cytadelę. Tylko i wyłącznie z powodu sympatii. Znacznie bardziej lubię grać nią niż Infernem. Łatwiej i przyjemniej.
no spoko nie twierdze ze jest trudniejsza jest inne... a wogole chcialem sobie sprawdzic jak to z tymi demonami jest i slowa o posiadaniu 80 demonów w 4 tygodniu to gruba przesada bo nie ma z czego w to przemienic sam sobie troche pogralem i osiagniecie ok 40-50 po 3 tygodniach jest juz dobrym wyczynem wiec to stawia Cytadele w innym swietle ....co wiecej zauwazylem ze zeby inferno tak wymiatalomus juz byc troche podrasowane... co wiecje jesli na walce z komputerem przychodzi nam farmic tez zyskow nie ma 100% bo komuter niszczy przyzwanych demonów, a walka tym zamkiem w poczatkowych fazach gry o inny zamek jest tak trudna ze czasem niewielka armia w srodku a tak mocno krzywdzi nasza.... a w cytadeli tych problemow nie ma i ten post ma na celu przekonanie ze Cytadela jest silniejsza... owszem po roku gry Inferno nabiera wielkiego powera z ktorym i cytadela moze miec problemy ale kluczem do sukcesu jest pokonanie przeciwnika w jaknajkrotszym czasie... bo po tak dlugim czasie niewiadomo z ilumiast bierze sie juz armie...przpraszam wszytskich za posty niezrozumiale lecz nierozumiem tego uwielbienia Inferna ktore badfz co badz jest niezle alenie swietne i dopiero dobry gracz cos zniego swietnego wydusi... jeslima ktos screen z posiadaniem 80 demonow po 3 tygodniach to proszeo niego albo 100 demonow po 4 miesiacach bo czesto te liczby sa zawyzane
a co jak nie ma tych puch z miesem gramem na losowej mapie i ich niestety nie bylo tylko to przerabialem co sam moglem wyrekrutowac i co wtedy tez tak kolorowo??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Pole mocy jest do obejścia, zwłaszcza że grając infernem musimy postarać się o mass haste. Nie nigdy tak naprawdę nie grałem cytadelą 
