Jak myślicie co jest dobre na wampiry? Jakie miasto i jednostka? Bo ja na tym myślę i spokju mi to nie daje... Bo jak jest ich 200 to już naprawdę kłopot... Czyli, czym najlepiej pokonać wampiry? P.S. Chodzi mi o wampirzych lordów!!!
Moim zdaniem najlepszą jednostką na wampiry sa one same razem z nekropolia poniewaz wampiry regeneruja sie atakujac jednostki zywe a wszystkie z nekropoli sa martwe i wtedy o wiele nmiejszy klopot z wampirami :)
"Co wypijesz to wypocisz, co cię nie zabije to cię wzmocni"
Dobrze jest ich atakowac jednostkami strzelającymi bo ul. wampiry nie mogą wtedy oddac a co za tym idzie, nie mogą regenerowac sie. Ja jak sie bije z ul. wampirami to jade na maxa calą armią na nich zeby ich jak najszybciej ukatrupic
Wiek: 29 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 36 Skąd: spytaj się jego
Wysłany: 2007-06-29, 09:27
tylko zauważ beh, że alpy potrzebują dwóch ruchów na dojście na drugi koniec planszy. a kiedy dojdą to się od razu zregenerują, a w walce wręcz sią też potężne bo zatrzymują kontrę. i nie wszystkie jednostki strzelające mają brak kary za walkę wręcz
Ok. O tym, że z gargólców i golemów wyssać życia nie mogą, to wiedziałem. No, jak mamy o 80 więcej pegazów na przykład, to on zżera życie! i pegazów jest mniej... mniej... mało... i zero. Nawet 7 poziomy sobie rady nie dają!!! Tyle, że im więcej życia tym lepiej bo wampiry wysysają życie jak ktoś umrze. A więc dacie jakieś taktyki różnych miast. A co myślicie o twierdzy? Podzielam zdanie także o fortecy, bo tytan łupnia może mu spuścić, bo ma 300 hp i dość duży atak. A denerwujące jest to, że on się wskrzesza !!! ( Cały czas mówie o wampirzych lordach)
To wlasnie jest w wampirzych lordach najgorsze - wskrzeszanie. Co z tego ze ich zaatakujesz, jak one zrobią to samo przez co odzyskują jakas czesc straconą przy twoim ataku. Przerombane
Tarnoob [Usunięty]
Wysłany: 2007-07-04, 13:38
Wydaje mi się, że na wamirzych lordów dobre są jednostki, które atakują dwukrotnie, czyli wilczy rycerze i krzyżowcy, ponieważ wampirzy lordowie powstrzymują kontratak, więc nasze jednostki tracą jakby jeden ruch, a jeśli sie nie mylę to wampirzy lordowie nie mogą zablokować dodatkowego ataku. Warto im też rzucić jakiś słaby, ale bardzo liczny i szybki ochłap, np. rusałki. Innymi jednostkami lepiej poczekać do konca tury. Wampiry oczywiście otoczą rusałkę i będą blisko siebie. Wtedy można rzucić kulę ognia lub krąg zimna, jeśli ich moc wystarczy, aby zabić cały oddział. jeśli nie, to nie rozdrabniać się, bo wampiry się będą odradzać, tylko skupić się na jednym oddziale i sukcesywnie rozwalać jednego po drugim, a nie wszystkie naraz. Jeśli się mylę, to przepraszam
Bo zazwyczaj neutralne stwory jeśli mogą kogoś zaatakować, to atakują. W przypadku, który opisałem rusałka byłaby jedynym stworzeniem, które jest w ich zasięgu.
Po co atakować rusałkami??? Zauważcie, że póki nie zabije się nie wskrzesi. Dużych strat rusałki też nie zadają. Więc podczas walki z nekropolią warto zaatakować rusałkami coś dobrego a nie wampirzych lordów!!! (Chociaż oni też są dobzi) A neutralni wampirzy lordzi są łatwiejsi do pokonania. ale jak ich dużo to dopiero kłopot!!!
No przecież mówie! Chociaż nie - piszę , że walczymy z neutralnymi wampirami, że rusałki są słabe i dlatego bierze się je na mięso armatnie, i jakbyś nie wiedział Pioter - jeśli się zabije CAŁY oddział, to już mogiła na dobre.
Dla wyjaśnienia: jeśli jest oddział 10 wampirzych lordów i zabijemy jednego z nich, to w następnej turze ten brakujący trup się odrodzi., bo jego współziomcy naćpają się punktów życia z wrogów. Jeżeli zabije się wszystkich 10, to już bez użycia czarów sobie nie pofruwają
Rozumiem jak ktos ma dyplomacje i je zdyplomuje to ejst problem neistety ale
ja na dylo nie gram i nie biore tego pod uwage.
Jak zabijac wampiry neutralne ?
Najprosciej to je porpostu spowolnic wtedy jzu takie dobre nie sa -.-'
Dobry jest boahter z platnerstwem bo wtedy wampiry wzasadzie sie nie regeneruja bo maly dmg zadaja....
Dobrze im podsunac wytrzymala jednostke majaca DUZO DUZO naprawde duzo defa.. dobrzebybylo zeby dotego powstrzymywala kontre [hyrdy sa dobre ;P ale enty fajniejszze bo o lucznikow nie nalezy sie bac ;)]
i reszta mniej wytrzymala czescia armii uderzyc po klepsydrze i po powstrzymanym kontrataku. Wampiry przestaja istniec -.-'
A na HvH to ja tam polecam implozje i sprawy nie ma xD [to hcyba jeden z niewielu przypadkow gdy uzywam tego czaru xD]
Mozna tez fajnei zagrac majac wojaka poczatkuajcego ktory ma zwoj z szalem ;) i jakies 1 mocy xD wtedy mzona dac szal an wampiry obnizajac im defa do 0 ;) i zaatakowac jakas jednostka zadajaca potezny dmg albo powstrzymujaca kontre i sporo wampirkow padnie [niestety szalu uzylem tlyko kilka razy i nei pameitam czy dziala na wroga i dotego wampiry wiec to tylko teoria ;)]
Wampiry stanawia znaczne zagrozenie dla magow bez spowolnienia i ze slaba armia albo poprostu bez mocnych czarow ofensywnych wtedy robi sie neibezpiecznie bo nasz def to zal.pl i wampiry sie lecza w przerazajacym tempie ^^
Brothers I am calling from the valley of the kings with nothing to atone
A dark march lies ahead, together we will ride like thunder from the sky
May your sword stay wet like a young girl in her pride
Hold your hammers high
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Bo jak jest ich 200 to już naprawdę kłopot... Czyli, czym najlepiej pokonać wampiry? P.S. Chodzi mi o wampirzych lordów!!!
A neutralni wampirzy lordzi są łatwiejsi do pokonania. ale jak ich dużo to dopiero kłopot!!!
, że walczymy z neutralnymi wampirami, że rusałki są słabe i dlatego bierze się je na mięso armatnie, i jakbyś nie wiedział Pioter - jeśli się zabije CAŁY oddział, to już mogiła na dobre.
