Na początek chcę przekazać, że 90% map losowych granych w lidze to templat random balance pc2, którego można pobrać TU (plik rmg.txt wkładamy do katalogu data; ten templat generuje tylko XL, L i M bez podziemi i dla 2 graczy).
Mapa - M pc2
Malekith vs altaeir
1:0
Conflux vs Fortress
Lacus vs Wystan
10/5/4/9 vs 2/11/3/4
FB w 1/2/6. Na start trafiłem 2 bolków z confa w karczmie. W 1 tyg znalazłem puchę 5k golda pilnowaną przez kartofle i hełm 3 wiedzy więc nie było źle. W 1/2/1 wbiłem się w nekro (90 ważek) - dorwałem tam 3 puchy (2x 5k exp, 80 szkieletów), pierścień +1 A/D i wymieniłem amulet przeciw hipnozie na 70 ożywieńców. Z kaską nie było problemów, bo obrobiłem gniazdo nag (20 sztuk). W 1/2/6 przebiłem 80 żywiołaków lodu i dopadłem Wystana bez many, z armią taką, jak na screenie. Mass slow załatwił sprawę.
Teraz ja powiem jak to wygladąło u mojego bolka.Zjadłem 2 puchy(jedna 5k exp,druga gremliny),dorwałem tarczę +3 obrony,ale w trakcie zdobywania jej przez 4 krotne morale harpii,straciłem troszke woja w 1tygodniu.W trakcie gdy wybierałem sie przebić do nastepnej strafy dopadł mnie Malekith.Cały przyrost bazyli siedział w zamku razem z gnollami.Te bazyliszki które widzicie na screenie są od boha z karczmy,na nic mi sie przydała magia ziemii na mistrzu bo nie miałem many.Jednak nawet z całą armią i z magią raczej szans nie miałem,bo Malekith by mnie przestrzelił,a ponieważ używał mass slow nie miałem szans do niego dojść.Dzięki za grę.
może to niezbyt chlubne wrzucać screeny z przegranej walki,ale człowiek uczy się na błędach
Mapa RB PC 2 M
Nawdar[BH] vs altaeir
1:0
Stronghold vs Conflux
Tyraxor vs Lacus
10/5/5/6 vs 6/4/3/5
14lvl vs 7lvl
FB w 1/2/6(historia lubi się powtarzać nieprawdaż ).Będę się streszczał,w pierwszych dniach 2 tygodnia wbiłem się w nekro,gdzie spotkałem już Nawdara.Zjadł na pewno 2 puchy,o innych nie wiem bo nie widziałem.U mnie też była ale nie chciałem się tylko dla niej wracać na druga stronę mapki.Ja bez czarów,bo jak zwykle many zabrakło i bez mistrzowskiej magii.Nawdar mass slow i właściwie nie mogłem nawet operować nimfami,potem course i praktycznie było po bitwie,potem pozostało mu tylko dobić resztę.Dobra gra.
Mapa RB PC 2 M
altaeir vs anielskooki
1:0
Conflux vs Conflux
Graliśmy z bohaterem losowym,bo obaj chcieliśmy Lacusa.Mi trafił sie Kalt,jemu jakis mag,ale w karczmie dopadł Lacusa,wiec jednak wyszło na jego.Mi natomiast w ramach rekompensaty trafiło się 2 golderów(Grindan i Aine).Mapka była troszkę dziwna bo nie było pośredniego połączenia ja - nekro- anielski,tylko ja - pustynia - nekro(bądź anielskooki).Zamiast przebijać się przez strażników pustyni,zaatakowałem kościane smoki przy portalu,straciłem 2 nimfy i wylądowałem w takim "trójkącie".Nazywam to "trójkątem" bo z jednej strony miałem bezpośredni dostęp do pustyni,z drugiej było nekro,a z trzeciej strony była forteca anielskiego(strażnikami do niej była horda magów.Dorwałem tarczę +4 do obrony i ruszyłem w stronę fortecy żeby nie przedłużać,gdy byłem o jedną turę od magów anielski poddał grę.Nie zobaczyłem tego bo cały czas w trakcie gry pisałem przez gg(i miałem wyłączony głos) i przebiłem się,zająłem fortecę i zdobyłem korbacz gnolli pilnowany przez żywiołaki ognia(było to w 3dniu 3 tygodnia 1 miesiąca).Oddałem turę i dopiero wtedy zauważyłem ze anielskooki coś pisze,okazało się że poddał grę.
On natomiast zrobił db w 2 confie do żywiołaków wody,a podstawowy rozbudował do psycholi(ulepszone były tylko rusałki,powietrze,woda).Z tego co widziałem na savach nie weszły mu umiejętności do głównego boha,bo armię miał porządną.Oto kilka screenów:
Lacus:
Tutaj jest pokazany boh anielskiego gdy oddał grę, miał u pobocznego wykupione:
26 burzyków,15 żyw. lodu,52 niziołki,zywiołaka ognia.Gdyby patrzeć ze doszedłbym do jego zamku za około 4 tury,a on do swojego za 3,mógłby wykupić jeszcze jednostki z zamku.Łacznie w obu zamkach miał :40 rusałek,20 nimf,12 burzy,6 powietrza,12 wody,6 wody,10 ognia,12 ziemniaków,6 psycholi.
Kalt:
Dodajcie do tego korbacz gnolli zdobyty w następnej turze i 55 rusałek,3 żyw.lodu,9 burzyków które były w drodze od szczurów kupionych w karczmie.
Ostatnio zmieniony przez Majer 2009-04-15, 22:48, w całości zmieniany 2 razy
No wreszcie jakis normalny topic.Sie ANTYZNAWCY nie beda wypowiadać miejmy nadzieje...
1 Walka:Alteir gdzie masz wazki?:)
2:A co to za dziwne ustawienie woja alteir
3:No anielski slaby jest ale rzeczywiscie mistycyzm i madrosc to srednio.
BTW.ostatnio sie zastanawiam Lacus czy Ziemniak?W sumie dalej nie wiem.Bo lacus nie ma na start powietrza w ogóle czasem je upuje w 1 tygu wiec im wiecej tym lepiej.A ziemniak ma powietrzaki ale ma tez finanse...
EDIT:anielski w 133 ma 8 poziom powiedzial bym cos ale na forum nie zaglada to nie ma sensu
Masterangello pisz porządnie mój nick,a jeśli chcesz skrótowo to niech będzie alt,a nie alteir.
1 Walka - W pierwszym tygodniu przez wielokrotne morale harpii straciłem 2 wiwy,4 ważki,kilka gnolli i bazyli.Sytuacja była na tyle ostra,że musiałem odpuścić obastawianie jaszczurek i wyjść właśnie bazylami i gnollami do przodu.Potem w kolejnych walkach trzeba było zablokować kusze i cyce,więc znowu kilka padło.Pozostałe ulepszone ważki miałem zamiar przetransportować razem ze wszystkimi królewskimi bazylami i gnollami następnego dnia,ale nie zdążyłem bo Malekith wyskoczył z portalu.
2 Walka - Obaj mieliśmy taktykę,więc ta umiejętność została zanegowana.Ponieważ nie miałem rozłożonych pojedynczych rusałek,ustawianie jest takie a nie inne.
3 Walka - Co do tych umiejętności to mi też czasami wchodzą kiepskie umiejętności do Lacusa,zwłaszcza gdy na początku wybieram mistrzowską taktykę,a później trzeba wybierać mniejsze zło(chodzi mi głównie o level 2 i 3).Poza tym nie dziwne że jakos dziwnie budował w confie,bo większość walk grał rampem.Teraz sobie uświadomiłem że anielski nie grał na raport z czołówką heroes.
Ja jednak myślę że Lacus jest lepszy,bo ziemniak dostaje finanse,ale gdy FB jest w 2 tygodniu nie zawsze mapka daje możliwość dobrego rozwoju bohatera,w tym momencie tracisz po prostu poziomy na rozwiniecie finansów.Kasa zawsze się znajdzie.
Lacus kosi strzelaków od 1 dnia, a woda zawsze się przyda po upie w 2 tyg. Ziemniak ma tego finansa, ale dobry spec i powietrze na start. Ten finans to wiele razy różnica pomiędzy 1 massem, a 2 massami i dlatego biorę rybę. Można też się fiurem pobawić, bo ma niezły spec, dobrze wykorzystany slot i powietrze na start, ale jak nie wejdzie taktyka to strzelaki są strasznie ciężkie do pobica. Jeśli by patrzeć tylko pod względem powietrza to najlepsi są monere i pasis, bo mają je w 2 i 3 slocie.
Malekith vs Majer
1:0
Conflux vs Rampart
Lacus vs Mephala
FB w 1/2/6. 1 tyg to ogólnie bieda - 0 puch, artów, nie ma gdzie bić expa. Zaliczyłem parę statodajnych budynków i mimo nędznego lvl nie było tragicznie. W 1/2/1 zdobyłem tower (znalazłem koło niego chatkę z łucznictwem) i wbiłem w nekro (8 miśków, z czego 2 up; 36 gorgon, z czego 9 up). Pustynia i nekro - 0 puch i 1 dobry art (+3A), ale za dużo łażenia, więc nic mi z niego... Zdobyłem parę krypt i wbiłem exp ziemię. W 1/2/5 rozbiłem maina o diablika i wykupiłem go w towerze, by poznać slow. Następnego dnia przebiłem 55 up wampów (wtedy mi weszła exp takta <lol>) i dopadłem maina przeciwnika w jego głównym zamku, praktycznie bez armii.
Moja armia: 41 burz, 18 lodu, 12 magm, a motyle sobie policzcie ;]
Można powiedzieć że sam się DB w 1 tyg załatwiłem potem brak banków i z sianem krucho. widziałem ze Malek nadchodzi więc armia dana szczurowi i przez potwora ucieczka Mephalą do zamku. wykupiłem niewiele i doszła by armia ze szczura + coś bym kupił ale ostatnią kratką doszedł i pozamiatane. Poziom i staty niskie bo za wolno expiłem i się troche alpów bałem no nic gratki.
"Co wypijesz to wypocisz, co cię nie zabije to cię wzmocni"
Troche wolnego czasu było to i partyjke się zagrało :) A Mephala z przyzwyczajenia.
[ Dodano: 2009-04-14, 17:57 ]
Majer vs Cezar
Mapa: rbpc2 M
Koniec: 2/1/1-3 (coś koło tego)
Więc tak środek 2 tyg wbiłem na nekro i zrobiłem DB trochę naciągane ale zrobiłem. W 3 tyg wbiłem na pustynie zjadłem razem 4 puchy (60 kościeji, 60 łuczików[chyba 60], kilka czarów, 5k) i mógłem iść na niego lecz straciłem trochę w 2 walkach za co jestem zły na siebie ptaki na upie do nekro zjadły mi kilka elfów i ptaki na upie przy puszce zjadły mi 2 jednorogi, więc dałem armie bolkowi a sam "przetransportowałem" się do zamku poprzez zaatakowanie portalu z gigantami i o mało nie przypłaciłbym tego porażką dobrze że miałem 2 sloty zajęte bo były tam też tytany na szczęście w 1 slocie. Powodem był też brak many i chciałem kilka czarów zdobyć. Więc przez portal na pustynie spowrotem wleciałem w 1/4/? a na niego i walka zakończyła się w 2/1/1-3 coś koło tego. Chciałem wlecieć wcześniej ale też trochę z siankiem było krucho nie licząc naga bank i meduza bank nie było nic. I jak to nazywa Malek mapa była badziewna logistycznie dlatego łancuszek też szedł ciężko w pewnym momencie dlatego na taki transport Mephali się zdecydowałem.
Wbiłem się na zamek co zaprzepaściło jego los. Jak widzicie nie miałem za dużo pegazów no troche mi się wykruszyły.
I takie prawdziwe FB już nie chciałem czekać na populacje w zamku tylko wyszedłem mu naprzeciw i mnie Implozją zaskoczył myślałem że będzie pewne zwycięstwo ale jednak trochę się pomęczyłem. Miałem haste i bless i to załatwiło sprawe swoją drogą Implozja na hita prawie 80 elfów mi zmiotła.
Gracz to jest ogólnie początkujący heh a że gramy bez zasad to dowiedziałem się już w FB przez czarodziejów no i Implozja ze zwoju była.
Sory że w tym 2 jest screen na 2 podzielony ale coś mi w całości imageshack nie chciał przyjąć.
"Co wypijesz to wypocisz, co cię nie zabije to cię wzmocni"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
).Będę się streszczał,w pierwszych dniach 2 tygodnia wbiłem się w nekro,gdzie spotkałem już Nawdara.Zjadł na pewno 2 puchy,o innych nie wiem bo nie widziałem.U mnie też była ale nie chciałem się tylko dla niej wracać na druga stronę mapki.Ja bez czarów,bo jak zwykle many zabrakło i bez mistrzowskiej magii.Nawdar mass slow i właściwie nie mogłem nawet operować nimfami,potem course i praktycznie było po bitwie,potem pozostało mu tylko dobić resztę.Dobra gra.
powiedzial bym cos ale na forum nie zaglada to nie ma sensu
