W głównym oddziale ptaków było ich 20,a wilczków coś ponad 60.Wilków miał mało,bo pamiętam,że mówił o moralu które dostało 17 krzyżowców.Jego też morale męczyło,ale za to kaski więcej miał,dlatego zaczął robić db,tylko na behy mu kryształów nie starczyło.
Altaeir vs Pentacz
0:1
Ja ramp(Ivor),Pentacz zamek(Valeska).
Hmmm ciekawa gra.Wisi nade mną fatum atakowania na czyjeś miasto.
110 gremli dostałem z puchy,upnąłem je w towerze.Miałem 2 towery więc wiadomo skąd ich aż tyle.FB gdzieś w 1/3/5.Tempalat - 8mm6.
Moje staty 7/13/3/2,Pentacza:4/8/4/4
Miałem Łuki,Atak,Płatnerza, na mistrzu.Wodę na adv,i takte na podstawie.
Pentacz miał: Łuki,dowodzenie na mistrzu,ziemia,powietrze na adv,i płatnerza na początkującym.
Miałem szanse go dorwać...Ale sam sobie tą szansę odebrałem.I to już nie pierwszy raz.GG
Przecież atakowanie na mieście jakiegoś przeciwnika to samobójstwo, ponieważ wieże skasują nam zbyt wiele jednostek. Prawdziwa walka powinna odbywać się na czystej neutralnej przestrzeni. Dobrze, ale nie o tym ten temat. Niezła armia. Gdybyś szybciej go gdzieś złapał miałbyś większe szanse.
Miałem na tyle odkrytego terenu,że eksploracja była wyśmienita,Pentacz miał zajęte jedno misto więcej.Na tym templu nie bardzo da się zrobić bardzo dobry łańcuch,dlatego myślałem że nie da rady wrócić do zamku,ale aż przez 3 dni przełazilem przez tereny które miał pod kontrolą.to dało mu czas na podanie armii i zabicie boha.Wieże właśnie rozwaliły mi 4 elfy.Nie chciałem czekac pod zamikiem,bo mógłby poczekać na popluację.Nie wykupił bym się i nie zdążył podać gremli z 2 towerów.No zwyczajnym polu by go nie było No może i z dobrą grą mnie by nie bylo.Walka trwała grubo ponad 10 tur!!!A zostaly mu pojedyńcze krzyże,gryfy,piki prwaie wszystkie bo tego dziadostwa nie atakowałem i chyba 4 koniki.Na początku miał ponad 60 kusz,ale pegazy dały bloka aż na 2 tury i trochę przywaliły kuszom.
Ale co prawda to prawda,zlamialem tą grę.Mógłbym dużo wyliczać kiedy atakuję nie potrzebnie zamek.
Altaeir vs Majer
Inferno vs Cytka
Marius vs Wystan
Koniec jakoś w 4 tyg. Czemu tak późno bo graliśmy for fun i daliśmy sobie trochę czasu w różnych sytuacjach. Ja 2 razy wdupiłem armie więc był load i raz mogłem maina Alta dorwać gdzie nie miał nic bo chciał się przetransoportować do zamku więc go puściłem. Ogólnie przez większość gry zarabiałem mało siana na dzień ale za to wuchte miałem kupek i skrzynek i trochę banków. I ja i alt przerąbaliśmy trochę armii on na meduzach ja na 31 żyw umysłu na upie. Gra bardzo fajna i zgadnij ktoś kto wygrał. Bo tutaj to były dopiero jaja.
"Co wypijesz to wypocisz, co cię nie zabije to cię wzmocni"
Fajna gra była,a zrobiłem akcje stulecia.Szczurem wszedłem w portal i wróciłem.Majer na luzie cały czas gdzieś tam sobie łaził i rozwalił strażnika artu.Ja w następnej turze podjebałem art,zabiłem szczura na gremlach wykupiłem go i miałem płaszcz.Dostałem za niego 10k exp Tą akcję nazwałem"akcją podjebania artu".
Morale i szczęście dużo tu namieszało,tyle powiem.Z obu stron.A demony nieźle napieprzały ;] Tylko kontry nie ściągałem.
Przeszkody terenowe i takta u Majera pokrzyżowała mi troszkę szyki.Takie FB raz na 1000.Piękna walka.
Obie armie niczemu sobie. Siła jednostek wyrównana, ale jakoś bardziej do wygranej pasuje mi tu Altaeir, ponieważ Demony w takiej ilości darzę respektem- wszyscy wiedzą dlaczego. Obiektywnie rzecz biorąc wszystko w tej walce zależało również od czynników takich jak:
Morale
Szczęście
Statystyki
Umiejętności
Czary
Powiedzcie kto zwyciężył.
Odpowiem na pierwsze 2 czynniki.Ja szczęście full.Majer szczęście +2 i morale +1.W pewnym momencie morale ze szczęściem siada na jaszczurach.Zmienia to coś?A dodam jedną rzecz,brak dodatków do morali nie oznacza,ze ich nie mogę dostać.
Dobra nie trzymajcie już nas tak, bo jestem bardzo ciekaw, który z was wygrał. Tak jak mówiłem armia była bardzo wyrównana, więc Majer miał rację: na końcu zastali tylko trzy jednostki osobie, która zwyciężyła.
Ja stawiam na Assasina, a Xenofex na Majera, więc teraz powiedzcie, który z was miał twardsze zęby.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
No może i z dobrą grą mnie by nie bylo.Walka trwała grubo ponad 10 tur!!!A zostaly mu pojedyńcze krzyże,gryfy,piki prwaie wszystkie bo tego dziadostwa nie atakowałem i chyba 4 koniki.Na początku miał ponad 60 kusz,ale pegazy dały bloka aż na 2 tury i trochę przywaliły kuszom.
