Obecność Miryda na polu walki jest bardzo ważna w armii Inferna. Mamy jakieś 140 Rogatych Demonów, a przy tym jakieś 18 szybkich Ifrytów, które dają inicjatywę podczas walki. Ponadto ich uderzenie nie jest bez znaczenia, ponieważ będą biły o wiele mocniej niż, niektóre inne jednostki tego lvl. Wiedzcie, że samymi Demonami nie zawsze da się wygrać, prawdę mówiąc to ten oddział sam nie jest w stanie pokonać wszystkich przeciwników. Uderzenia Czartów i Mirydów bardzo wiele wnosi do armii.
Nie rozumiem, czemu rozwodzicie się nad ilością HP tych jednostek - w przypadku prawie wszystkich (albo i wszystkich) lataczy płaci się za mobilność i szybkość punktami życia, byłoby kuriozalne gdyby np. efreet, zachowując mobilność dorównywał wytrzymałością kafarom typu nagi albo dread knighta.
Pomógł: 44 razy Wiek: 30 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2682 Skąd: Warszawa / Lublin
Wysłany: 2010-01-29, 14:45
maurice napisał/a:
Nie rozumiem, czemu rozwodzicie się nad ilością HP tych jednostek - w przypadku prawie wszystkich (albo i wszystkich)
I tu akurat to nie prawda. Archanioły, smoki, ptaki gromu, gryfy, wampiry mają sporo hp jak na swój lvl. Ogólnie to ifrit ma mało hp nie ze względu na umiejętność latania, ale ze wględu na swojego skila. Ifrity zajmują miejsce w pierwszej piątce potworów, na ktore boje się wysłać 10 starożytnych. Zaś dżiny fajnie czarują, zaś do walki nie nadają się zupełnie.
Nie wysyłam głosu ponieważ nie ma opcji typu "Nie mam zdania". Ifryt raczej pokona dżina w walce wręcz, ale ulepszone dżiny są nieco praktyczniejsze dzięki swoim czarom ;) obie jednostki są świetne!
W życiu trzeba być twardym jak przeterminowane żelki...
Dżin bardzo szybko zdycha, ma mało punktów życia,ale rzuca czary, natomiast to ifryt jest groźniejszy (choćby ze względu na lepsze statystyki), ale nie tylko ... ma również tarczę ognia, zadającą dodatkowe obrażenia. Obie jednostki uważam, jednak za bardzo przydatne w swoich zamkach, a ifryt jeszcze na dodatek ma odporność na ogień, w tym na armagedon rzecz jasna ;)
Pomógł: 36 razy Wiek: 34 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 2169 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-15, 09:10
Hehe, kiedyś skorzystałem z tej odporności i wbiłem się na jebusie w 2 tygodniu na pustynię przez 14 arcydiabłów 7 up ifrytami i armagedonem (dorwałem całą magię ognia z puchy w swojej strefie), straciłem 2 ifryty.
Robak nie musi otwierać drzwi, bo przechodzi pod nimi. Leming nie walczy z problemami, bo ich nie zauważa.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2010 Posty: 318 Skąd: mam wiedzieć?
Wysłany: 2011-01-16, 12:46
Mając 200 gremlinów i 6*1 dżinów możemy z gremli wycisnąć mega dmg. W 2 kolejce walki z szałem (wzmocnionym przez tarcze) błogosławieństwem, ręką śmierci, precyzją, fortuną, modlitwą i jeszcze dostanie morale ^^ wyciskamy ogromne obrażenia a jak bohater to władca bestii to gremlin z 50 punktami ataku i tak zbuffowany to potężna broń. Dżiny i gremliny to potężne połączenie wczoraj je doceniłem jak 212 gremlinow tak przypakowanych mniej więcej dostało szczęście a potem morale i znów szczęście i za każdym razem utłukły po 57 alpów. Walczyłem z neutralami.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2010 Posty: 318 Skąd: mam wiedzieć?
Wysłany: 2011-01-18, 20:02
Właśnie o to mi chodziło. Taką armią zdarzyło mi się rozwalić maina cytki. Wspomogłem się mass slowem i potem ew. szał jak nie było na gremlinie jak był to kogoś blindowałem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
