H5 jest wyprany z klimatu, po prostu został 'zubisofciony' :D HoMM3 był świetny i bardzo wciągał, w H5 jest niby ta piękna grafika, ale mam wrażenie, że jest za dużo szczegółów upchniętych gdzie się da, co by komp wolniej chodził. HoMM3 był dla mnie czymś w rodzaju kartki gdzie mogę sobie wszystko rozrysować - było przejrzyście i zrozumiale. W H5 podoba mi się muzyka i miasta, ale reszta jest do d. Nawet bohaterowie wyglądają jak postacie z kreskówek, a artefaktów jest malutko. HoMM 3 forever :)
H5 to okrojone H3 z mega grafą, która w miarę dobrze się prezentuje tylko w środku zamku no i może w bitwie :P
Najbardziej skopany jest loch, bo każdy boh tego miasta ma tą beznadziejną specjalizację, która uniemożliwia łażenie z samymi smokami i armagedonem. Czary jednostek też są co najmniej dziwne, bo 100 czartów wali po około 700 z czaru, a 800 czartów po około 800 :/
Dopiero teraz odkryłem prawdziwą moc Heroes V. Jakoś na początku nie mogłem się do tej gry przekonać, ale teraz nastąpił przełom. Po przejściu dosyć monotonnej próby Agraela, wybrałem następny scenariusz, który jest naprawdę fajny.
Inferno, moje ulubione miasto wreszcie jest takie jakie powinno być. Jego siła polega na jednostkach, a nie jakimś kombinowaniu typu "farmienia". Oczywiście Arcydiabły przyzywają z poległych Czarty, ale one znikają na koniec bitwy.
Scharakteryzuję teraz jednostki według mojego uznania:
1. Imp- co tu dużo mówić, jednostka, która walczyć potrafi, ma spory przyrost i nie jest aż tak słaba jak to było w Heroes3. Wysysa manę, i ma fajną animacje ataku.
2. Demony- bardzo liczne stworzenia, które w walkach praktycznie nie giną, respektuję ich dlatego, ponieważ mocno atakują i dobrze się trzymają.
3. Cerber- prawdziwy przełom jeżeli chodzi o atak tej jednostki, ich ciosy są zabójcze, ponieważ ta jednostka jest nastawiona na ofensywę, w defensywie są raczej słabe, bo mogą się posypać i to obficie.
4. Sukusabus- Kontratak na odległość, łańcuchowy strzał na odległość- 10/10
5. Piekielne Rumaki- nie wiem dlaczego, ale ta jednostka mnie nie przekonuje wcale, jest bardzo droga, a przy tym zawodna, bo naprawdę łatwo ją zniszczyć.
6. Czarci Lord- prawdziwy fenomen, statystyki, obrażenia, Hp- świetne. Do tego to jednostka magiczna jest. Grad meteorytów, albo kula ognia naprawdę jest mocnym atutem tego oddziału.
7. Arcydiabeł- wymiatacz, widać, że to jednostka najwyższego lvl. Jego wytrwałość na polu walki i obrażenia, które zadaje wrogim jednostkom są godne tego miasta. Fajny wygląd, a animacja teleportacji jest najwyższej jakości.
Według mnie Inferno z tymi jednostkami zapowiada się bardzo ciekawie. Jest bardzo dobre do przeprowadzania ekspansywnych bitew.
Gram z dodatkami, które dodają jakąś kampanie i trzecie ulepszenie jednostek, chociaż to tylko denerwuje, ponieważ trzeba się zastanawiać, którą wybrać, lecz mi tylko na początku sprawiło to problemy- wybieram drugie ulepszenie, te które były dostępne w podstawowej wersji gry.
Fabuła w V jest świetna, a kampanie Agraela/Raelaga (Inferno/Loch) są zdecydowanie najlepsze ;] Mnie tylko zastanawia fakt, dlaczego twórcy zdecydowali, że Loch stanie po stronie dobra - to się wydaje dziwne. Co do Inferno, to faktycznie zyskało sporo na sile w porównaniu do H3 (impy nie są już słabe, strzał sukuba jest świetny), a specjalność bohaterów piekła, czyli brama, jest wprost cudowna. Co do ulepszeń w Inf, to osobiście tylko demony i rumaki ulepszam alternatywnie (demony zyskują skok, rumaki też wydają mi się lepsze w alternatywnym upie) ;)
Pograłem tydzień w piątkę i znowu mi się znudziła. Nie ma takiej magii jak Heroes 3, która przykuwa do monitora na długie lata. Raczej już nie wrócę do tej gry, bo znudziła mnie na maksa, a to jest wystarczający powód, aby ją porzucić.
Trójki chyba już nic nie przebije.
Ale nie narzekam na piątke, miło się gra.
Bałem się kompletnego niewypału.
Niektóre efekty zadziwiają naprawde...
Fajne pomysły np. Chmura ciągnąca się za bohaterem.
Ale na modelach niektórych jednostek naprawde się zawiodłem
Diabły Gargulce Lisze i pare innych
'Przyjaciel to ktoś kto zna wszystkie twoje wady... a i tak Cie lubi'
Wg mnie H5 nie jest takie złe.Oferuje większe możliwości taktyczne niż heroes 3.Tury równoczesne , szybka walka oraz inne opcje są zbawienne w grze on line.
Nie podoba się h5 temu co:
A)ma za słaby komputer żeby mu chodziła normalnie(przycina mu)
B) Jest zajawiony na h3 i jest trochę "upośledzony" z tego powodu(bo coś jest inne niż w h3 to odrazu jest złe)
C)Grał przez krótki okres w nią
H5 to nie kolejny dodatek do Trójeczki ,H5 wymaga przynajmniej roku na opanowanie wszystkiego(tak słyszałem od ligowców).Ja gram w piątkę od niedawna i stopniowo wszystko zaczynam łapać ale sam widzę ze do opanowania tej gry mi daleko...
Ta piątka tak mi się kiedyś cholernie podobała, że oglądałem o niej filmiki na youtube. A tu taki zonk, takie rozczarowanie, gdy zagrałem.
Plusy:
Grafika...
Klimaty w środku niektórych miast fajne
Bajery
Sylvan - cholernie mi się spodobał - muzycznie i w środku zamku. W ogóle elfi bohater wyglądał nieźle.
Muzyka, no nic dziwnego, przecież robił ją ten sam gościu co robił muzykę dla całej serii HOMM, ale...
Minusy:
... jest ona dość poważna, przez co nie ma już muzyczkowego klimatu takiego jak w HOMM 3 i 2.
I klimatu HOMM piątka nie posiada.
Tego nie znoszę - wkurzające poruszanie się w terenie w 3d... Często trzeba było bawić się kamerą, by ujrzeć jakiś obiekt.
Kiepściutka fabuła.
Bluźnierstwa typu "mHRrrRrooOO0CZNE ELFyyyY" - wolałem lochy i czarnoksiężników
Fatalny system inicjatywy. I ten paseczek na dole. I te morale - wolałem, jak ruch wykonywało się od razu.
Mało bohaterów
Jakieś dziwne umiejętności dodatkowe.
Przedobrzone umiejętności specjalne takich krwawych furii i sukkubusów.
Bohaterowie w walce. Czary lepiej było rzucać niezależnie od czasu, a nie wtedy kiedy jest tura. I jeszcze ich udział w walce był niepotrzebnym bajerem.
Brak połączenie fabuły z poprzednimi częściami.
Niskobudżetowe filmy w kampanii. Lepsze było czytanie pojawiających się podczas rozgrywki zdarzeń. Kreowało wyobraźnię.
Ogólnie gra robiona pod komercję.
Grałem w nią trzy tygodnie. (Po co grać dłużej jak ma się gry lepsze?) Chodziła perfekcyjnie. Nigdy nie zwracałem uwagi na komentarze, że ta gra jest słaba w porównaniu z trójką.
Gra co najwyżej dobra, ale NA PEWNO NIE wspaniała jak III.
Nie pomyliło ci się z minusami? Przecież grafika po części utrudnia życie w H5 (psuje grywalność). I jeszcze jedno: nie podobają mi się gargulce w akademii.
Pioter ziom napisał/a:
Jakieś dziwne umiejętności dodatkowe
Jest ich dużo i to jest własnie plus. Można wybrać fajną ścieżkę umiejętności.Wszystko jest od czegoś zależne.
Grafika dobra? Nie rozśmieszajcie mnie. Pod względem rozdzielczości tekstur, oświetlenia i ilości krawędzi na jeden model, trójka czy czwórka bije H5 na łeb i szyję. Porównajcie sobie. [martwy link †]
[ Dodano: 2010-07-17, 19:03 ]
Jedyna przewaga grafiki H5 nad H3 i H4 jest taka, że w H5 jest generowana „na poczekaniu” i można obracać kamerę.
Rozród nie jest prawem człowieka.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2017-04-25, 20:18, w całości zmieniany 5 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum