Dahakę już przerabiałeś? Druga ucieczka, ta w water tower jest p-r-z-e-r-ą-b-a-n-a.
mi aż takich trudności nie sprawiła - jak się nie mylę to już 3 zaliczyłem :P
Michał3103 napisał/a:
Kosmicznie trudna jest też pierwsza walka z Kaileeną. Zwinna jest niesamowicie.
ta co babę w czerwonym próbuje do przepaści zwalić?
mi więcej sprawiła trudności w 2 walce... zostawało jej życia na strzał i mnie rozwalała.. ze 20 razy do tego podchodziłem :P
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2009-01-21, 17:49
Spoiler
.
.
.
.
.
Jest babka w czerwieni i jest babka w stalowych stringach. Ta w stalowych stringach to Shahdee. Walczysz z nią na początku i jak próbuje tę w czerwieni zrzucić. I jest prościutka. A ta w czerwieni to Kaileena. Mocna małpa. Łamie bloki, jest szybka, ma świetne kombo i czasem przychodzą do niej pomocnicy. Uwaga z używaniem piasków blisko niej! Na końcu też z nią walczysz. Albo z nią albo z Dahaką. Zależy. Inny ciężki motyw to sekwencja walk w bibliotece, bo tam bardzo długo nie ma fontanny. Oszczędzaj energię! No i te motywy w ciemnych jaskiniach. Nie dość, że nic nie widać to jeszcze kamera harce urządza.
ogody... tam jakieś w Babilonie - teraźniejszość.. do drugiej wieży idę
mam miecz lwa...
to ta babka mi pomaga a później ją zabić będę musiał?? jak Dhakę będę rozwalał to pewnie piasków nie zniszczę
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2009-01-22, 22:56
O ile chcesz rozwalić Dahakę, już pisałem co trzeba do tego zrobić
Czyli water tower. Masz wersję na PC? Pewnie tak więc już jesteś po mechanical tower i z golemem już walczyłeś. Piękne są te ogrody, i kilka fajnych zagadek im towarzyszy.
Co do zabijania kogokolwiek to nic nie jest oczywiste, pamiętaj jak ta fabuła skacze z teraźniejszości w przeszłość Po walce z Kaileeeną jest też parę przekichanych ucieczek przed Dahaką. Zwłaszcza motyw jak się skacze od ściany do ściany z oddechem potwora na plecach jest świetny
Michał3103 napisał/a:
Piękne są te ogrody, i kilka fajnych zagadek im towarzyszy.
zgadzam się...
Michał3103 napisał/a:
golemem już walczyłeś
no walczyłem ale miałem z nim problemy bo mnie do wody wrzucał a jak już go rozwalałem to miałem za mało życia ale wreszcie mi się udało :P
teraz jestem przed walką z cesarzową, walczyłem z nią raz i zdołałem jej "zniszczyć" pół hp... dahaka przed nią mi wyskoczył, ale okazało się że w przeszłości gania takiego w czarnym (trochę jak mumia wygląda) - już go widziałem kilka razy i chciałem się dowiedzieć kto to jest no ale lipa... ta w stringach żelaznych to też przed dahaką uciekała (bo chciała zabić cesarzową)... co zrobić żeby z dahaką walczyć na koniec? a i cesarzowa powiedziała że zobaczyła że ja mogę zmienić swoje przeznaczenie to ona to im ona może zmienić swoje... ale co ona chce zmieniać :P
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2009-01-24, 21:32
Skwer napisał/a:
co zrobić żeby z dahaką walczyć na koniec?
http://princeofpersia.gram.pl/art,55.html
Już podawałem tego linka. 9 LU = water sword. Water sword = Dahaka. Z tych bonusów korzystaj tak czy owak. Wydłużają pasek życia.
Skwer napisał/a:
ale co ona chce zmieniać :P
Tego się dowiesz. Wielu ma Kaileenę za zimną sukę. Nieprawda. Ona ma dobre powody żeby robić to co robi. W zasadzie robi to samo co Prince. Kaileena jednak się myli. Prince znajdzie trzecie wyjście. Wyjaśni się
Skwer napisał/a:
w czarnym (trochę jak mumia wygląda) - już go widziałem kilka razy i chciałem się dowiedzieć kto to jest no ale lipa...
Dowiesz się. Ciekaw jestem, może się sam domyślasz kim on jest. Ja się nie domyśliłem za pierwszym razem Z tym się wiąże jeden minus tej gry polegający na bieganiu po kilka razy po tych samych lokacjach. To chyba przez konwersje z konsoli. Chwilami mnie to irytowało.
Skwer napisał/a:
w czarnym (trochę jak mumia wygląda) - już go widziałem kilka razy i chciałem się dowiedzieć kto to jest no ale lipa...
Dowiesz się. Ciekaw jestem, może się sam domyślasz kim on jest. Ja się nie domyśliłem za pierwszym razem
ten koleś też uciekał (i pewnie jego maskę musimy zdobyć) przed dahaką więc to ty, albo maharadża, a może ktoś inny
już mam miecz skorpiona więc już chyba niedaleko jestem końca...
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2009-01-25, 17:02
Skwer napisał/a:
uż wiem.. ona miała wizję, że ja ją zabiję :P
To jest kapitalny numer. Kaileena miała taką wizję i najlepsze, że to była prawdziwa wizja! Próbując zabić Prince'a ona de facto ratowała tylko własne życie. Ale jak się okazało śmierć to wcale nie koniec
Skwer napisał/a:
uż mam miecz skorpiona więc już chyba niedaleko jestem końca...
To jeszcze czas na ścieżkę upiora piasku
Skwer napisał/a:
(dam ci za te pomoce gdzieś punkt pomocy)
Nie trza. Samemu też mi się fajnie o tym piszę, bo mogę sobie ulubione motywy gierki przypomnieć.
A propos będzie wersja filmowa Prince'a! Tylko coś z fabułą pokręcili, teoretycznie miała być oparta na poprzedniku "Warrior Withina": "Sands of Time". Ale czytałem szczegóły i wiele z "SoT" tam nie znalazłem Księcia zagra znany z "Zodiaka" i "Brokeback Mountain" Jake Gyllenhaal.
Jakbyś chciał inne części przejść. to "SoT-a" ja przechodziłem po "WW" i okazał się kilka razy bardziej banalny. Ciekawsze "Dwa Trony". Ale "Dusza wojownika" i tak najlepsza
wiem (już wiem) :P.. upiorem jest łatwiej (schodzi ci samo życie ale za to same się napełniają zbiorniki piasku)
Michał3103 napisał/a:
Próbując zabić Prince'a ona de facto ratowała tylko własne życie. Ale jak się okazało śmierć to wcale nie koniec
ale jednak udało się jej go kilka razy zabić :-p gdyż nie przewidziała jednego... że on ma zapisy
Michał3103 napisał/a:
Jakbyś chciał inne części przejść. to "SoT-a" ja przechodziłem po "WW" i okazał się kilka razy bardziej banalny.
którą polecasz?
Michał3103 napisał/a:
Dowiesz się. Ciekaw jestem, może się sam domyślasz kim on jest. Ja się nie domyśliłem za pierwszym razem
w takim razie ty musiałeś mieć wersję obcojęzyczną, bo o tym mowa jest w grze - jak założysz maskę to już to wiesz - i widzisz te momenty w którym widziałeś upiora jak byłeś księciem, ale tylko jako on (upiór)...
ja jestem teraz w momencie gdzie musdzę skakać po masztach zatopionych statków itp i itd...
już chyba nie daleko
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2009-01-27, 10:57
W tej pierwszej walce z Kaileeną tylko spokój może nas uratować W końcu w walce z nią złapałem na tyle zimnej krwi żeby odpowiednio tę walkę rozegrać i cm po cm skracać jej pasek energii. Drugiej walki z Kaileeną nigdy nie odbyłem. Nie chciałem jej zabijać tylko uratować. Lubię ją Samego Dahakę najpierw próbowałem załatwić na kompie kumpla, zanim sam to przechodziłem. Ciężka klawa, słaby komp. Gra strasznie skakała. Dahaka mi nie poszedł, za to do dziś mi imponuje jak na tak wieszającym się i skaczącym kompie on mógł tę grę przejść W końcu u siebie poszedł mi, ale nie za pierwszym podejściem.
Jak o tym Upiorze pisałem to nie wiedziałem, że już jesteś po tym motywie. Jak zakładasz maskę to jasne, że wszystko robi się jasne
Cytat:
którą polecasz?
"Sands of time" jest bardziej bajkowe, lżejsze i bezkrwawe. Są tam zaledwie dwie trudne walki, które zresztą wyglądają zupełnie inaczej niż w "WW". Sam Książę mi się nie podobał, taki cukierkowy laluś, fatalnie zdubbingowany w polskiej wersji. Inna różnica to obecność kilku zagadek a la przygodówki. No i Kaileenę zastąpiła jakaś szczapa z łukiem
"Two Thrones" lubię bardziej. Próbowała połączyć klimaty obu poprzednich części rozwijając jeszcze Upiora piasku do postaci Mrocznego Księcia. Przeskakujemy między graniem dwoma wersjami Prince'a. Fajnie wyszedł ten pomysł. Chwilami ciekawa gra, chwilami trudna, chwilami dobra, ale i tak z "WW" nie ma szans. Zwłaszcza fabuła wypada słabiej, i brakowało mi też aż takich wymagających motywów, jak w "Duszy..."
W tej pierwszej walce z Kaileeną tylko spokój może nas uratować W końcu w walce z nią złapałem na tyle zimnej krwi żeby odpowiednio tę walkę rozegrać i cm po cm skracać jej pasek energii
utrudniasz sobie grę - trzeba użyć najlepszej mocy jakiej mamy tj.oka burzy - rozplanowałem to sobie tak, że bez problemu ją załatwiłem - a tymi kolesiami co ich przyzywała to sobie jeszcze naładowałem zbiorniki piasku
Michał3103 napisał/a:
Drugiej walki z Kaileeną nigdy nie odbyłem. Nie chciałem jej zabijać tylko uratować.
ja ją zatłukłem nie chciało mi się kombinować :P
Cytat:
Jak o tym Upiorze pisałem to nie wiedziałem, że już jesteś po tym motywie. Jak zakładasz maskę to jasne, że wszystko robi się jasne
właśnie ten upiór całą grę nakręcił - dopiero wtedy zrobiło się naprawdę ciekawie cały czas prawie miałem włączone oko burzy i nie walczyłem prawie z nikim tylko uciekałem :P
[ Dodano: 2009-02-07, 12:48 ]
mam problem ze znalezieniem specjalnego miecza na koniec - zaliczyłem wszystkie punkty z LU (nie po kolei) tam gdzie powinien być miecz byłem przedostatnim razem czyli tam gdzie uciekała ste-coś tam, a w ostatnim miejscu jakim bylem to w ogrodach gdzie miałem drzwi otworzyć za pomocą wodnych przełączników :P
pomocy!!!
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2009-02-07, 15:39
Kojarzysz miejsce przed komnatą Kaileeny, jak się zapisuje grę przed walką z nią, a potem biegnie na górę po takich dużych schodach? Obok tych schodów jest na podłodze coś na kształt zegara z podświetlonymi rzymskimi cyframi. Wszystkie podświetlone = wszystkie LU. Jakiś zgaszony = przegapiłeś jakieś LU. Jeśli będą świecić się wszystkie to tam, w tym miejscu, na stojaku musi być water sword. Fakt, że zaliczałeś bonusy nie po kolei jest bez znaczenia. Jeśli zaliczyłeś wszystkie to pasek życia Prince'a jest podwójny (całe kółeczko energii)
Jak się wszystko świeci, a miecze ni ma to neviim co dalej
przeszedłem już całą 2 raz, teraz mój brat w to gra, widział jak ja grałem i idzie mu o niebo lepiej niż mi za pierwszym razem
dahakę rozwaliłem za 2 podejściem - tak jak kalinee na oku burzy cały czas
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Z tym się wiąże jeden minus tej gry polegający na bieganiu po kilka razy po tych samych lokacjach. To chyba przez konwersje z konsoli. Chwilami mnie to irytowało.
Księcia zagra znany z "Zodiaka" i "Brokeback Mountain" Jake Gyllenhaal.
Samego Dahakę najpierw próbowałem załatwić na kompie kumpla, zanim sam to przechodziłem. Ciężka klawa, słaby komp. Gra strasznie skakała. Dahaka mi nie poszedł, za to do dziś mi imponuje jak na tak wieszającym się i skaczącym kompie on mógł tę grę przejść 
