A Ty widział, że Twoja mapa jest ogrywana właśnie?
Bo ja tak. I jeśli to są te "sztuczki", które chciałeś mi zdradzić, to muszę się zastanowić nad swoją oceną, czy aby nie zawyżyłem...
Skoro na mapie nie da się rozpocząć gry po dwóch godzinach rollowania - i oczywiście sprawdzania tych banków na kodach, bo kto biłby te krypty z ręki, a potem w ostaniej się okaże że za mała i 50 golda zabrakło na coś tam i.... wtedy to i dwa dni mało, żeby zacząć - to coś tu nie alo imo.
Po dwoch godzinach to ja już chce Gerewulfa przyjmować, a nie stać pierwszym hirkiem pod pierwszą kryptą i liczyć dudki...
Zagrałem jak lamus, przyznaje, skoro mam 5 tys., wziąłem jeden bonus, oczywiście ten power, bo bez niego zacząć się Luisem nie da (niby można jak mówisz go poddać, nazbierać mu tego powera gdzieś na bangnach i kiedyśtam wrócić; ale, to jak ktoś napisał, do emerytury może nie zdążyć i nie wiadomo, czy ten miecz mu się poskłada na czas) i pograłem: Luis, Kezandu, Bat i na końcu bagna, nie patrząc wstecz, że jednak można było tu zacząć. Zwłaszcza, że nie wiedząc, że ten najazd to za miesiąc dopiero, myślałem, że na gwałt te Keznadu trzeba rozbudowywać, i tam ładowałem kasę z bagna...
P.S. Przyznam ci się, że z chęcią zagrałbym jeszcze raz tę mapę zaczynając z bagien, zobaczyć, jak mi pójdzie, jak ze dwa bonusy więcej bym wziął... Może nawet dałoby się tak by każdy zrobił swoje zadanie, zgodnie z założeniem scenariusza, bez latania między biomami, i każdy robi co chce, a zwłaszcza wszystko Luis... Może. Bym, gdybyż tylko ta mapa była choć odrobinę ładniejsza i mniej nużąca. Może na emeryturze (mojej, nie Luisa), jak będę miał za dużo czasu. Obiecuję.
P.S.2. A widząc tę ilość oglądaczy przypatrujących się temu pasjonującemu procesowi rozpoczynania gry, wygląda na to, że to jest jednak what players want...
Pomógł: 26 razy Wiek: 102 Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 1004 Skąd: z groty mbehemociej
Wysłany: 2025-08-26, 10:59
Geno-typ napisał/a:
Wiem co piszę, przeszedłem i nawet reckę napisałem :) Pierwszą i mam nadzieje nie ostatnią, choć ogrywanie map konkursowych jest zajebiście czasochłonne ...
Niby jest, ale nie do końca, to już zależy jak dużą mapę ogrywasz. Poza XL-kami mamy również sporo mniejszych, krótkich mapek
agradek napisał/a:
Skoro na mapie nie da się rozpocząć gry po dwóch godzinach rollowania
to nie jest kwestia dwóch godzin rollowania mapy, tylko poznania jej, znalezienia "idealnego" rozegrania pierwszej tury i przy tym wielokrotnego powtarzania, bo po czasie okazywało się, że coś jest nie tak, że hirkami trzeba się inaczej ruszyć i jakiejś krypty nie opłaca się robić pierwszego dnia, bo za daleko itp. i nikt nikomu nie każe grać w ten sposób, ale skoro autor pozwolił (pewnie nieświadomie) na zgarnięcie kilku bardzo silnych bonusów na 200%, to te optymalne rozegranie pierwszej tury staje się szalenie istotne, jeśli ktoś chce mieć łatwiejszą grę potem. oczywiście "spoceńcy", czyli gracze wywodzący się z pvp, nie przepuszczą takiej okazji, to jest silniejsze od nich
agradek napisał/a:
P.S.2. A widząc tę ilość oglądaczy przypatrujących się temu pasjonującemu procesowi rozpoczynania gry, wygląda na to, że to jest jednak what players want...
mówisz o tej "napompowanej" liczbie widzów wczorajszego streama? sorry, ale tak to wygląda na twitchu, kiedy bardzo duży streamer zrobi innemu kanałowi rajda (pod koniec swojego streama przeniesie swoich widzów na inny kanał). Z tych 500 dodatkowych osób nawet po kilku godzinach może zostać jeszcze z 20, ale raczej nie są to żywi oglądacze, tylko "śpiochy", które zapomniały wyłączyć streama swojego ulubionego dużego streamera i tylko mają odpaloną kartę z twitchem xd
Uwaga, Nagi content +18 <<< wchodzisz na własną odpowiedzialność.
Ja tam nie wiem, czy świadomie, czy nie, bo Autor coś powściągliwy w wypowiedziach, może nie chce psuć zabawy tym, co dopiero zamierzają zagrać a streamów nie oglądali, jednak patrząc teraz na nagromadzenie tych banków w okolicy pół dnia ruchu od miasta, to śmiem przypuszczać, że mogła być to świadoma "sztuczka", ale może się mylę.
Za to po wjeździe Luisem do lochu, patrzę, a tam karczma do zbudowania... Jakby mapa była trochę bardziej urodziwa, to bym se wyłączył w edytorze i zrestartował... Szkoda miesiąca mi było powtarzać. A i tak Luis się spóźnił mi na pierwszą walkę (może za dokładnie się przykładał do swego zadania) i Sandro musiał się bronić ze statami A-3/ D-8, ale w 17 archów i 102 strzelców też dźwignął temat bezstratnie.
Mam przeczucie, że ta "sztuczka" z karczmą na drodze Luisa to już nieświadoma. Bo co z takiego szumnie zapowiadango "najazdu", jak Louis Almighty (vel Haart, czy tam Solmyr) z czterema archaniołami wciąga go nosem.
Wiem co piszę, przeszedłem i nawet reckę napisałem :) Pierwszą i mam nadzieje nie ostatnią, choć ogrywanie map konkursowych jest zajebiście czasochłonne ...
Niby jest, ale nie do końca, to już zależy jak dużą mapę ogrywasz. Poza XL-kami mamy również sporo mniejszych, krótkich mapek
Słusznie (i niesłusznie) waść prawisz :) Po wdrożeniu rady Twej dźwięczy mi w uszach pytanie do kogo zapukać po godziny, które bezpowrotnie poświęcę na ogrywanie map konkursowych, ale to już mój problem ;)
Po wdrożeniu rady Twej dźwięczy mi w uszach pytanie do kogo zapukać po godziny, które bezpowrotnie poświęcę na ogrywanie map konkursowych, ale to już mój problem ;)
Jeżeli nie widzisz celu w ogrywaniu map, to masz rację. Ja mam cel, a godziny nie są stracone.
Pomógł: 26 razy Wiek: 102 Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 1004 Skąd: z groty mbehemociej
Wysłany: 2025-09-11, 05:46
Ponad połowa czasu oceniania za nami - pojawiło się już sporo recenzji, a wraz z nimi wątpliwości, czy powinienem interweniować czy nie. Co sądzicie o recenzjach typu, gdzie przekaz jest mniej więcej taki:
a) "mapa jest za trudna (na 200%) i szybko się od niej odbiłem, ale dam 3 gwiazdki na zachętę" (przy czym inni recenzenci nie mieli żadnych problemów z przejściem)
b) "po 20 minutach gry mapa mnie znudziła i nie chciało mi się kontynuować" (dużą mapa, 20 minut to nawet nie jest 5% gameplayu)
c) 95% tekstu dotyczące wyglądu mapy i fabuły/lore - czyli recenzja budząca wątpliwości, czy w ogóle mapa była grana
d) i bonus: przemycanie w każdej recenzji swojej pogardy do jednej z map, porównując obsesyjnie każdą z nich do tej mapy "X", dodając przy tym liczne manipulacje dotyczące tego, co się dzieje na streamach z tychże map...
Wiadomo, że niektóre mapy mogą być za trudne dla laika i ktoś o niewielkich umiejętnościach gry może "z czystym sumieniem" poobniżać sobie oceny większości map rzucając hasło "ZA TRUDNA", tylko nasuwa się pytanie, czy takie osoby powinny w ogóle zabierać się za wystawianie recenzji, jeśli nie potrafią przebrnąć przez początkowy etap gry, albo nie chce im się poświęcać mapie więcej niż 20 minut. Parafrazując słynne hasło "piłeś? nie jedź", rzekłbym: "nie grałeś? nie recenzuj".
Punkt D to szczególny przypadek, nad którym już trochę pracowałem: niestety nieskory do współpracy i usunięcia tychże manipulacji i niepotrzebnych wstawek, niedotyczących recenzowanej mapy, nie wspominając już o próbach wywoływania gównoburz i lekceważenia organizatora. Także o ile się nie poprawi, zostanie najpewniej usunięty z udziału w tej, a także każdej następnej edycji MapMakera. Trolli i szkodników nam tutaj nie potrzeba
Uwaga, Nagi content +18 <<< wchodzisz na własną odpowiedzialność.
Wiek: 41 Dołączył: 04 Lip 2017 Posty: 95 Skąd: Kraków
Wysłany: 2025-09-11, 07:10
Ja jestem za rozwiązaniem wprowadzenia Jury (Bulbet + Begrezen) i niech Jury wybiera zwycięzcę.
Osoby które dodawały mapy nie powinny recenzować, bo będą ze sobą walczyć.
Btw jak ktoś napisał że mapa "za trudna" to źle, a co z tymi co napiszą że "za łatwa"?
Ponad połowa czasu oceniania za nami - pojawiło się już sporo recenzji, a wraz z nimi wątpliwości, czy powinienem interweniować czy nie. Co sądzicie o recenzjach typu, gdzie przekaz jest mniej więcej taki:
a) "mapa jest za trudna (na 200%) i szybko się od niej odbiłem, ale dam 3 gwiazdki na zachętę" (przy czym inni recenzenci nie mieli żadnych problemów z przejściem)
b) "po 20 minutach gry mapa mnie znudziła i nie chciało mi się kontynuować" (dużą mapa, 20 minut to nawet nie jest 5% gameplayu)
c) 95% tekstu dotyczące wyglądu mapy i fabuły/lore - czyli recenzja budząca wątpliwości, czy w ogóle mapa była grana
d) i bonus: przemycanie w każdej recenzji swojej pogardy do jednej z map, porównując obsesyjnie każdą z nich do tej mapy "X", dodając przy tym liczne manipulacje dotyczące tego, co się dzieje na streamach z tychże map...
Wiadomo, że niektóre mapy mogą być za trudne dla laika i ktoś o niewielkich umiejętnościach gry może "z czystym sumieniem" poobniżać sobie oceny większości map rzucając hasło "ZA TRUDNA", tylko nasuwa się pytanie, czy takie osoby powinny w ogóle zabierać się za wystawianie recenzji, jeśli nie potrafią przebrnąć przez początkowy etap gry, albo nie chce im się poświęcać mapie więcej niż 20 minut. Parafrazując słynne hasło "piłeś? nie jedź", rzekłbym: "nie grałeś? nie recenzuj".
Punkt D to szczególny przypadek, nad którym już trochę pracowałem: niestety nieskory do współpracy i usunięcia tychże manipulacji i niepotrzebnych wstawek, niedotyczących recenzowanej mapy, nie wspominając już o próbach wywoływania gównoburz i lekceważenia organizatora. Także o ile się nie poprawi, zostanie najpewniej usunięty z udziału w tej, a także każdej następnej edycji MapMakera. Trolli i szkodników nam tutaj nie potrzeba
Mam wrażenie że to post wymierzony we mnie. Dlatego powiem tyle - jak ci się nie podobają moje opinie to sam je sobie pisz. Nie napiszę już nic więcej. Szkoda nerwów.
Ja jestem za rozwiązaniem wprowadzenia Jury (Bulbet + Begrezen) i niech Jury wybiera zwycięzcę.
Osoby które dodawały mapy nie powinny recenzować, bo będą ze sobą walczyć.
Nie widzę celu powoływania jury do oceny recenzji, w zupełności wystarczą obecne przepisy.
Sam umieściłem swoją mapkę w konkursie, a recenzje starałem się pisać obiektywnie. Jeżeli ktoś z zarządu uzna to za niewłaściwe sam usunę swoje recenzje.
Jeszcze powrócę do anonimowości autorów. Ktoś doświadczony wie mniej więcej kto jest autorem, gorzej mają ci początkujący. Przyznaję się do korzystania niekiedy ze wskazówek autora lub innych recenzentów, ułatwia i przyspiesza to ogrywanie map.
Wiek: 41 Dołączył: 04 Lip 2017 Posty: 95 Skąd: Kraków
Wysłany: 2025-09-11, 15:07
Polonista napisał/a:
Huntka napisał/a:
Ja jestem za rozwiązaniem wprowadzenia Jury (Bulbet + Begrezen) i niech Jury wybiera zwycięzcę.
Osoby które dodawały mapy nie powinny recenzować, bo będą ze sobą walczyć.
Nie widzę celu powoływania jury do oceny recenzji, w zupełności wystarczą obecne przepisy.
Sam umieściłem swoją mapkę w konkursie, a recenzje starałem się pisać obiektywnie. Jeżeli ktoś z zarządu uzna to za niewłaściwe sam usunę swoje recenzje.
Jeszcze powrócę do anonimowości autorów. Ktoś doświadczony wie mniej więcej kto jest autorem, gorzej mają ci początkujący. Przyznaję się do korzystania niekiedy ze wskazówek autora lub innych recenzentów, ułatwia i przyspiesza to ogrywanie map.
to może jeszcze powołamy 3 osobową komisję recenzującą recenzentów, która będzie głosować nad każdą recenzją czy ją dopuścić dopuścić czy nie
Pomógł: 26 razy Wiek: 102 Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 1004 Skąd: z groty mbehemociej
Wysłany: 2025-09-11, 22:22
Mimo wszystko raczej więcej jest wad niż zalet takiej komisji. Wyłączając z udziału w drugim etapie MapMakera dowolnego użytkownika, stracilibyśmy perełki, które czasem się trafią (nieironicznie: mam na myśli te bardzo dobre recenzje), feedback na temat map byłby mniejszy, a i "płacenie" takiej komisji kubkami i kalendarzami byłoby trochę dziwne (bez urazy, ale nie wiem na ile by się wam chciało recenzować, gdyby nie zachęcały do tego nagrody ). Więc w tej kwestii MapMaker się nie zmieni, przynajmniej na razie, dopóki poza znanymi użytkownikami recenzują również okazjonalni bywalcy ze świeżym punktem widzenia. Wystarczy tylko "oddzielać ziarno od plew", jak zawsze. Tylko delikatnie, bo niektórzy są bardzo, bardzo drażliwi i łatwo strzelają fochy po paru słowach krytyki. Niepotrzebnie.
Nie zrozumcie mnie źle: recenzje, a właściwie komentarze do mapy typu "początek mapy jest za trudny" i nie udało się mapy przejść, to również wartościowy i potrzebny feedback dla mapmakera, dzięki któremu może wprowadzić dodatkowe bonusy na niskich poziomach trudności, by gracz na każdym poziomie mógł cieszyć się grą na danej mapce (jeśli mapa trafia do każdego odbiorcy, na każdym poziomie umiejętności, to jest ogromny atut mapy). Problem tylko w tym, że po takiej recenzji rzucana jest losowo liczba, zwana oceną. 3 na zachętę, 2 bo mały rozmiar mapy i autor się nie napracował, 4 bo duża mapa. Można je nazwać nierzetelnymi. Nie poznałeś mapy to skąd możesz wiedzieć jak wygląda całościowo mapa i na jaką ocenę zasługuje? Może tylko początek jest trudny, a potem już się robi znacznie łatwiej? (spoiler: tak własnie jest w kilku ocenianych przypadkach). Ocenianie tylko przez pryzmat rozmiaru mapy, a nie rzeczywistego gameplayu, nie ma sensu, nie na tym to polega. W przeciwnym razie wszyscy tworzyliby jak największe mapy, byle tylko załapać się na jak najwyższą ocenę A w MapMakerze nie oceniamy ilości włożonej pracy w mapę, tylko rezultaty tej pracy.
Dlatego myślę, że dobrym rozwiązaniem tego problemu byłaby możliwość dodawania recenzji konkursowych BEZ OCENY. I wtedy wszystkie te "recenzjo-komentarze" miałyby rację bytu, i nadal dawałyby cenny feedback dla autorów map. Wilk syty i owca cała
Cytat:
jak ktoś napisał że mapa "za trudna" to źle, a co z tymi co napiszą że "za łatwa"?
Nie, nie. Źle to jest, jak ktoś gra na 200% i mówi że za trudna (i kiedy są dostępne opcje ustawienia niższego poziomu trudności), albo na pionku i mówi że za łatwa. Natomiast jak jest za łatwa na 200% to już gorzej, albo kiedy obniżenie sobie poziomu trudności niewiele zmienia w kwestii trudności mapy.
Uwaga, Nagi content +18 <<< wchodzisz na własną odpowiedzialność.
Begrezen,
Ocenianie map kierując się wielkością, poziomem trudności czy brakiem ogrania to nieporozumienie krzywdzące uczestników konkursu. Jeżeli początek jest bardzo trudny, a w dalszej części jest łatwo, to powinno się to wytchnąć (rzeczy szalenie trudne, po zrobieniu okazują się łatwe). Dorzuciłbym jeszcze do tego oceny tendencyjne.
Proponował bym nie usuwanie takich recenzji, tylko odznaczanie ich i nie branie po uwagę ocen. Recenzje takie nadal by brały udział w „konkursie” na testera map.
Likwidacja ocen i powołanie komisji – współczuję komisji.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum