Akademia Wojny - Portal Heroes of Might and Magic III

Konkurs MapMaker AW zakończony! Zobacz finałową listę map
Odpowiedz do tematu
Gadanina o MapMaker 2025
Autor Wiadomość
agradek


Dołączył: 29 Lut 2020
Posty: 158
Wysłany: 2025-08-04, 10:32     

lordX napisał/a:
Agradek ja ci chciałem pomóc. Po za tym sam gram bardzo słabo
PS jedynym warunkiem tworzenia map dla mnie jest wysoki poziom trudności. Mam nadzieję że dla nikogo nie będzie to złe.


Coś pamiętam, jak się żaliłeś, że ci mapę "zminusowano", bo "za trudna" była, chyba o Robin Hooda chodziło...
Mnie tylko zastanawia, jak ustawiasz tych przeciwników, balansujesz siły... Masz jakiegoś testera, co gra dobrze i ci mówi, że za słabo, albo już za dużo? Czy tak po prostu "na oko"?

P.S. A on mnie zbił...... :cry:

8. 8-1-1 Lui (auto).png
Plik ściągnięto 1 raz(y) 727,54 KB

 
lordX 
lordX


Dołączył: 19 Sty 2021
Posty: 119
Wysłany: 2025-08-04, 13:14     

Mogę wiedzieć na jakim poziomie grałeś.
Serce na 200% ma 2razy więcej żywiołaków.Taka ciekawostka że
Jak wymienisz1500 kryształów To dostaniesz 150 feniksów i płaszcz zwinności abyś wykonał ruch pierwszy.
 
agradek


Dołączył: 29 Lut 2020
Posty: 158
Wysłany: 2025-08-04, 14:26     

lordX napisał/a:
Mogę wiedzieć na jakim poziomie grałeś.
Serce na 200% ma 2razy więcej żywiołaków.Taka ciekawostka że
Jak wymienisz1500 kryształów To dostaniesz 150 feniksów i płaszcz zwinności abyś wykonał ruch pierwszy.


Panie, a po uj mi ruch pierwszy, jak on nie wyłazi zza bramy, bo wydaje mu się że jest silny???

Dlatego też m.in. pytałem o balansowanie, bo nie zawsze więcej znaczy lepiej, oraz stosunek sił. Dałbyś mu dwa razy więcej jednostek szturmowych, a nie strzelców, to by korzystał z inicjatywy, i zap...ł roznieść Luisa w jendą rundę, albo choć osłabić poniżej poziomu, z którym miałby jakiekolwiek sznase.

Wyłazi dopiero, jak ma połowe armii w piachu, bo mu się grzeje koło dupy, ale już ma za późno. A już jak mu się mocno zgrzeje, to robi się CHAOtyczny i np. oślepia klona AA, którego w kolejnej rundzie zbija wieżyczką :lol:

Klon oślepionego tysiąca AA sam robi mi robotę, a tysiąca Nixów pod bramą nigdy nie położy (no raz na 5 czy iletam rund klon nie będzie bił tylko wskrzesza i dalej).

A na początku Seadogi pykną se ze 3 razy do tytana oczywiście (rekord to 79 od "tarczy" :shock: ), a on nie bije ich od razu, bo mu się wydaje że 4.4 tysi Strzelców to groźniejszy stack niż 2.8 tys Wilków, i najpierw w nie naparza.

lordX napisał/a:
Mogę wiedzieć na jakim poziomie grałeś.


A co to w ogóle za pytanie? Na 160% znudziło mi się w 3-1-1 po drugim najeździe, który był tylko nieco silnieszy od pierwszego, gdzie Gere ubił mi.... 2 Championy (na autowalce!).

8. 8-1-1 Luiza.png
Plik ściągnięto 1 raz(y) 759,07 KB

8. 8-1-1 Lui (nie-auto).png
Plik ściągnięto 1 raz(y) 703,12 KB

 
lordX 
lordX


Dołączył: 19 Sty 2021
Posty: 119
Wysłany: 2025-08-04, 15:10     

Wow ukończyłeś na 200 :lol: :lol:
Muszę podnieść poziom trudności swoich mapek....
Ja sądziłem że nikt nie przejdzie na 200.
 
agradek


Dołączył: 29 Lut 2020
Posty: 158
Wysłany: 2025-08-04, 16:45     

lordX napisał/a:
Wow ukończyłeś na 200 :lol: :lol:
Muszę podnieść poziom trudności swoich mapek....
Ja sądziłem że nikt nie przejdzie na 200.



:mrgreen: Przejszłem, chociaż nie do końca tak, jakbym chciał, trochę mi wstyd, ale... za to wózka nie założyłem nawet na ostatnią walkę (a przydałby się, bo te Sea Dogi ubogo w magazynkach mają...)

Co do trudności, to tak jak mówię - to nie tylko cyferki i ilość, a balans to nie tylko kto ma więcej, ale też jakość i stosunek sił w konkretnej armii.
Dlaczego Hel zdobyć trudno (w normalnej walce, nie wywabiając przeciwnika i zajmując puste miasto)? Bo ma mało strzelców, a za to silne oddziały uderzeniowe. Nawet jak ci weszła taktyka, to w drugiej rundzie już masz te silne stacki w polu, i tracisz całą przewagę z bicia przeciwnika w zamku. A jak nie masz taktyki, to nawet przed walką są za murami i już w pierwszej rudndzie ci tłuką, nawet jak masz zbroję przeklętego. Jakie Gamonie (Magogi znaczy) są słabe strzelcy to jakbym ich tam wstawił 3 razy po 10tysi, to nigdy by z zamku nie wyszedł tylko ich bunkrował i szczelał, myśląc, że wygra.

Co z tego, że Synca (6-1-1) dostała 50 Azurowych Dragonów? Wystarczy ubić jej harpie, bo choć słabe są to jednak spore kuku robią w ilości 3000, wszędzie wlecą, kontry nie dostają i jeszcze uciekają z powrotem przed mury. W zamku łatwo się walczy, w kącie tylko jeden smok lub mantykor może AA atakować, bo wszyscy wielkodupni, i klon-atak-klon-atak-klon-wskrzeszenie..... aż się jej armia skończy, jedyne to zapas many potrzebny, żeby się okrzesić potem.

Co z tego, że Mutare dostał tych samych smoków 100? Wystarczy, że tak zabunkruję Seadogi, żeby zdążyły strzelić. Ino raz. 37 Azurów pada. A jak zążę strzelić drugi raz? Nie zdążę? Można sprowokować atak na inne jednostki, i zdążę. I już mamy po walce.


I coś się tak tego poziomu czepił? Popracowałbyś lepiej nad tym, żeby w mapę dało (i chciało) się grać. Wiem, że ma być trudno, ale odwiedzenie 77 lokacji w tygodniu (liczone w 7 miesiącu) i tak co tydzień? To już nawet nie lekkie przegięcie. Sorry, ale to mapa tragiczna pod względem grywalności, imo.
 
lordX 
lordX


Dołączył: 19 Sty 2021
Posty: 119
Wysłany: 2025-08-04, 18:20     

Trudno czasami musze przełknąć gorycz Porażki. Szkoda że ci się mapa nie podobała. Mam nadzieje że znajdziesz jakąś co ci przypadnie do gustu. ;-)
 
agradek


Dołączył: 29 Lut 2020
Posty: 158
Wysłany: 2025-08-04, 19:28     

lordX napisał/a:
Trudno czasami musze przełknąć gorycz Porażki. Szkoda że ci się mapa nie podobała. Mam nadzieje że znajdziesz jakąś co ci przypadnie do gustu. ;-)


Wiesz, już nie pamiętam nad jaką mapą siedziałem prawie tydzień, i to nie po parę godzin dziennie jak Streamerzy nad Loynisem, a po dobre kilkanaście... I nawet ukończyłem. :mrgreen:

Pewnie ostatni raz to było przy okazji "Nadejścia Przedwiecznych" :-P , choć ta chyba dużo więcej czasu pochłonęła.

[ Dodano: 2025-08-04, 21:43 ]
Polonista napisał/a:
Przypatrzyłem się przez dwie minutki, jak Bulbet gra Aslana i powiem tak – w ten sposób grając będzie trudno ją skończenie,


Ja właśnie popatrzyłem dwie minutki z dzisiejszgo podejścia i już widzę, że niemożliwe będzie skończyć, jest w labiryncie nudnych aniołów, ale
Spoiler:
--- Pokaż ---

czy było gdzieś powiedziane, że trzeba najpierw iść do Gospodarstwa i Behemota, a dopiero do labiryntu? Jak daje się wybór więcej niż jednej drogi, nie może być tak, że pójście w jedną uniemożliwia wykonanie pozostałych (oddanie lunety...)


Dwa razy przechodziłem ten labirynt i to z mniejszą ilością wojska
Spoiler:
--- Pokaż ---

niż ma się, jak się pójdzie najpierw wziąć kolejny Bastion, jak również bez Spirita, który był gdzieś w Behemociarni....
Nie załapałem, że 1998 dzieli się przez 333 i poszedłem dokładnie tak samo jak dziś Bulbet


Niestety mapa (fabuła) albo nie informuje należycie, albo dezinformuje gracza. Np. na początku, gdzieś się mamy spieszyć, a za uja nie wiadomo gdzie, i do kiedy, dowiemy się, jak odbijemy się po czasie od bramy (i po co był w ogóle ten limit na tej bramie, bo nie rozumiem?)

A... widzę, że nawet w Srajnicy jeszcze nie był... Ee... no niech ktoś mu może powie,
Spoiler:
--- Pokaż ---

że nie ma sensu iść dalej i strata czasu już tylko teraz. Albo niech postudiuje edytor przed kolejnym wejściem antenowym ;-)


A tak na marginesie, to dziwię, się, że Streamer taki nieWayfarerowy nic, nawet na minimapie widać
Spoiler:
--- Pokaż ---

niebieskie oczka ośmiornicy, znak, że buty wodołaza założyć trza, bo ten labirynt pokryty przecież "kraterami" z trawy, po których się chodzi, a pod nimi może być wszystko. Śnieg... Woda... Zresztą nawet w jednym miejscu wodę widać, krater niedokładnie przykrywa.
 
Polonista 
Polonista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Gru 2020
Posty: 103
Wysłany: 2025-08-04, 22:33     

Jeżeli przechodziłeś tak jak Bulbet to oznacz, że został popełniony błąd w młodniku archaniołów, siła jednostek powinna być dużo większa uniemożliwiając dalszą grę lub inna blokada. W obecnej wersji większość młodnika można przejść na automacie, jeżeli odkryje się wskazówki.
W kwestii braku wskazówek
Spoiler:
--- Pokaż ---

Nie zawsze trzeba wszystko pisać wystarczy umieścić wskazówki innego rodzaju i wtedy wystarczy pomyśleć po co dostaje się zombie, a obok jest gilda najemników i misja z siarką. Jak przejść młodnik też jest wskazówka.

W kwestii popędzania
Spoiler:
--- Pokaż ---

Przez błąd w młodniku, przeszedłeś go i nie spotkałeś się ze wszystkimi wysłannikami.

Rakoczy
 
agradek


Dołączył: 29 Lut 2020
Posty: 158
Wysłany: 2025-08-05, 07:27     

Polonista napisał/a:

W kwestii braku wskazówek. Nie zawsze trzeba wszystko pisać wystarczy umieścić wskazówki innego rodzaju i wtedy wystarczy pomyśleć po co dostaje się zombie, a obok jest gilda najemników i misja z siarką.


Oczywiście,że można się domyślić, ja się domyśliłem po dwóch przejściach młodnika dopiero.

Chodzi o to, że nawet jak się gracz domyśli, wciąż ma 3 drogi do wyboru, i nie wie, że jak odda lunetę idąc do młodnika, to potem nie wejdzie już do gospodarstwa. Jest to powiedziane? Czy gracz ma czytać w myślach Autora?

Robisz mapę, w którą gracze będą chcieli grać, czy twym celem jest frustrować i robić ludziom z mózgu wodę? Zaręczam, że nikt nie będzie drugi raz pokonywał tego nudnego młodnika, jak się okaże, że dalej nie pójdzie.

Nie daj innego wyjścia z bagna, tylko przez quest na siarkę, wtedy gracz będzie musiał się domyślić, może i będzie się frustrował, jak nie będzie mół znaleźć drogi (się domyślić), ale wtedy to jego problem. Teraz to problem złego zaplanowania drogi przez Autora (a frustracja gracza, niestety wciąż).
A klucz do bramy do Strażnicy połóż gdzieś u Behemota lub w Gospodarstwie. A klucz do młodnika gdzieś w okolicy strażnicy (albo też u Behemota).


Polonista napisał/a:
Przez błąd w młodniku, przeszedłeś go i nie spotkałeś się ze wszystkimi wysłannikami.

Tak właśnie myślałem, że coś jest spieprzone w tym miodowniku, generalnie odniosłem wrażenie, że zupełnie bez sensu ten etap. Szkoda, że nie zostało sprawdzone i naprawione przed wstawieniem mapy.

BTW pokonałem wszystkich aniołów,. Poszedłem najpierw do Srajnicy, na miód idę już Edmundem, mam w armii 71 Archaniołów. Pomęczę się i każdy stack pokonam, te 7x200 też. Po wizycie w gospodarstwie i behe (więcej strzelców + Spirit), oczywiście normalne stacki idą na auto, a te większe... nie rozumiem idei. Zła droga = więcej przeciwników, a na końcu nagroda (kasa). O co codzi??? Może o to, że Autor sądził, że nikt nie pkona 7x200 Archanioła? :lol:
 
Polonista 
Polonista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Gru 2020
Posty: 103
Wysłany: 2025-08-05, 09:18     

agradek,
Wielkie dzięki Tobie i Bulbetowi. Błąd rzeczywiście był spowodowany błędnymi założeniami, a nie sprawdziłem tego, bo miałem dosyć po x testach i zrezygnowałem z sprawdzenia tego, niestety nie znalazłem testera.
Po konkursie oczywiście wprowadzę zmiany i mam pytanie czy zgodziłbyś się wtedy na ponowne sprawdzenie mapy.

Rakoczy
 
agradek


Dołączył: 29 Lut 2020
Posty: 158
Wysłany: 2025-08-05, 10:42     

Polonista napisał/a:
agradek,
Wielkie dzięki Tobie i Bulbetowi. Błąd rzeczywiście był spowodowany błędnymi założeniami, a nie sprawdziłem tego, bo miałem dosyć po x testach i zrezygnowałem z sprawdzenia tego, niestety nie znalazłem testera.
Po konkursie oczywiście wprowadzę zmiany i mam pytanie czy zgodziłbyś się wtedy na ponowne sprawdzenie mapy.


Jak znajdę chwilę w długie jesienne wieczory, mogę zagrać, ale nie obiecuję. Na pewno nie całą mapę, ale tę część do momentu, o którym mowa.

Uważam, że mapa powinna być w pewnym stopniu intuicyjna, nawet ta linowa. Nie mówię, że wszystko ma być podane na tacy, niech będą zagwozdki, nawet trudne. Mozna gracza podpuszczać, ale nie w maliny wpuszczać, jak w tym młodniku. Pal licho, jakby tam szedł po prostu trzy dni i się odbił bo coś tam. Ale 3 dni monotonnego walczenia na darmo? Sorry.

We wcześniejszym etapie:
1. jadę (płynę czyli), spotykam quest: dawaj "free will", nie mam, w okolicy zamku startowego chyba nic nie przegapiłem, więc jadę dalej
2. spotykam kolejny quest "seeks Aslan", za questem wypasiony przeciwnik, więc naturalną koleją rzeczy nie otwieram, jadę dalej, (oczywiście, że może być opcja, że należy otworzyć, bo coś tam, np. uwolnić go i uciec, żeby on coś otworzył, itp., ale tę opcję rozpatrzę dopiero jak: a) nie ma drogi dalej lub b) nie znalazłem wisiora do otwarcia poprzedniego questa i utknąłem)
3. docieram do łączki, gdzie m.in. znajduję potrzebny art
4. wracam otworzyć bramę, uwalniam Jujcię, przy okazji dowiadując się, że mam się poświęcić
5. jadę otworzyć bramę przy Strażniku1 i się poświęcam.

Tu nic nie może pójść źle, chyba że ktoś nie zauważy wisiora np., ale wtedy nie powinien grać w taką mapę.

I może jeszcze mała uwaga na koniec: przy strażniku 1 mamy ślepą alejkę kilka pól ruchu. Na łączce też będą takowe miejsca. Rozumiem, że to ma "uatrakcyjnić", że nie jedziemy po sznurku, tylko szukamy drogi właściwej. Ale jak się to ma to idei wojny błyskawicznej i napiętego grafiku dzieś tam w Legowisku? Zmuszasz gracza do save/load każdego dnia, gdzie zmarnował te kilka pól, bo w sumie nazbiera mu się dzień lub dwa i nie zdąży. Albo do gry na kodzie odkrywającym mapę, wzlędnie z otwartym edytorem.
 
lordX 
lordX


Dołączył: 19 Sty 2021
Posty: 119
Wysłany: 2025-08-07, 16:06     

Agradek mam nadzieje że Złe serce jest dla ciebie godną kontynuacją przedwiecznych. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki tylko proszę o konkrety
np. ataki na kezandu zbyt słabe albo przygoda louisa do poprawy i tak dalej.
 
agradek


Dołączył: 29 Lut 2020
Posty: 158
Wysłany: 2025-08-09, 00:45     

lordX napisał/a:
Agradek mam nadzieje że Złe serce jest dla ciebie godną kontynuacją przedwiecznych.


Ta mapa jest dla mnie krokiem w tył, niestety.

W przedwiecznych zaczynało się trzema "przygodami", które w miarę szybko (biorąc pod uwagę czas rozgrywki) łączyły się i gra stawała się liniową przygodówką. Tutaj gramy cały czas 4 w 1, co nie jest ani fajne ani wygodne, a od pewnego momentu cała "gra" to bieganie 6-7 hirkami od składu do składu i zbieranie kasy/surowców, bo jednak odpuścić nie możemy (my, gracze niedzielni), gdyż tego wojska na koniec dużo potrzebujemy, a kupić nie ma za co.

Mapa liniowa p.t.: "Przygody Batmana w czterech krainach", mogłaby być bardzo interesująca, ale nie jako 1/4 mapy.

Mapa otwarta p.t. "Wojna Deepa o głębokie bagno", mogłaby nawet być niezła, ale nie, gdy musimy grać przeciw dwóm silnym przeciwnikom mając do dyspozycji 2-3 bohaterów, bo przecież gramy 3 inne gry jednocześnie.

Mapa eksploracyjna p.t. "Jak Azoni z Henrykiem przeogromną nudną strefę zdobywali" nie mogłaby być nigdy dobra, i również tu nie jest.

Już nie wspominając jak na dwóch przygodach atakują i na jednej coś pójdzie nie tak (a walki nie są dwuminutowe...)

lordX napisał/a:
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki tylko proszę o konkrety


Ale przecież ja zawsze konkretnie. Niekoniecznie krótko i węzłowato, ale konkretnie zawsze. Wystarczy czytać ze zrozumieniem, oddzielić blablanie od informacji użytecznej, i już.

lordX napisał/a:
np. ataki na kezandu zbyt słabe

Niektóre ataki były zdecydowanie zbyt słabe, a niektóre całkiem silne, choć może to kwestia wyboru nieodpowiedniej taktyki przez gracza.

lordX napisał/a:
albo przygoda louisa do poprawy


Przygoda Louisa? A po co to komu? :lol:

A jak już ma być, to zdecydowanie do poprawy.
Co za sens stawiać mu na drodze jakichś przeciwników typu stado cyklopów, którzy dzielą się na 7 i padają od jednego piardu armageddonem? A nawet jak ich poedytujesz, żeby byli w 1 stacku, i tak nie podskoczą z tym zestawem magii.
Albo losowych "strażników lokacji" poziomu 1?

lordX napisał/a:
i tak dalej.


Dalej, to poczytasz niebawem w recenzji (a nawet dwóch) :lol:
 
Polonista 
Polonista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Gru 2020
Posty: 103
Wysłany: 2025-08-21, 07:00     

Skończyłem ogrywać mapy i muszę przyznać, że obecny konkurs stoi na bardzo wysokim poziomie. :->

Rakoczy
 
Geno-typ 
Geno-typ

Dołączył: 16 Maj 2025
Posty: 5
Wysłany: 2025-08-25, 21:20     

lordX napisał/a:

(...) W przypadku braku poweru dla Louisa.
Albo uciec louisem oddać pierwszą walkę potem np. Do deepa. (...)


Spróbowałem tak i jest bryndza z kaszanką. Nawet udało się zorganizować na 200% statuę i ożywienie, ale co z tego jak na tych bagnach zejdzie mu do emerytury :)

lordX napisał/a:

Oto porada na grywalność
(...).


Jedyna sensowna porada na ogranie tej mapy na 200% to ustawienie gry pod Louisa. Bat nie musi mieć nawet ożywienia lub pięści, wystarczą mu alpy w rozsądnej ilości żeby wyczyścił pierwszą strefę i poczekał tam na starszego brata co sklepie bad boyów czekających za rogiem xd

Wiem co piszę, przeszedłem i nawet reckę napisałem :) Pierwszą i mam nadzieje nie ostatnią, choć ogrywanie map konkursowych jest zajebiście czasochłonne ...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Strona 9 z 14
Skocz do:  
Szybka odpowiedź
Użytkownik: 

Cytowanie selektywne
 

Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group