Pomógł: 26 razy Wiek: 101 Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 922 Skąd: z groty mbehemociej
Wysłany: 2024-03-28, 12:39
agradek napisał/a:
Ja bym tu postulował za przedłużeniem terminu oceniania tak do 1 stycznia np. Okres wiosenno-letni raczej mało sprzyja przesiadywaniu i ogrywaniu. Długie zimowe wieczory co innego. Nie wspominając o katalizatorze p.n. "jesienna deprecha", dzięki której recenzje będą na pewno dużo bardziej rzetelne od tych majowo ukwieconych i rozśpiewanych skowronkami...
agradek napisał/a:
Ale cisza...
A tu już prawie 20 map zgłoszonych! Nieźle. A jeszcze parę dni zostało, jakieś last minuty na pewno się pojawią.
I parę dni temu wstawiona pierwsza mapka, gdzie mus grać Factory, też jakoś bez echa... Ale co tu gadać, pewnie wszyscy gryzą paznokcie czkając niecierpliwie, kiedy otworzą możliwość pobierania i heja!, na 3 miesiące przed kompem każdy zasaiada i gra, gra i gra... (i recenzuje, oczywiście!)
oby tak wlasnie bylo
agradek napisał/a:
Mam pytanko, może nie bezpośrednio związane z samym konkursem, ale ogólnie z mapmejkowaniem (balansowaniem mapy). Zaprzyjaźniona (chyba) strona podaje, że na poziomie 200% komp ma 128% przyrostu kreatur. Nigdy na to nie zwracałem uwagi, bo i tak balansuję w boju ogrywając do znudzenia, bo co wyliczymy to i tak o kant parapetu... Ale w kwestii formalnej - zdobywam strongholda w poniedziałek, więc kompu przyrosło wojsko i powinno być go odpowiednio więcej. O te pół behemota sie kłócił nie będę, ale np. goblinów powinno być 48, a jest standard: 38. Ta mechanika to tylko teoria, czy może HOTA coś zmieniła? Z góry dziękuję za oświecenie.
to jest fejk info. na 200% AI ma tylko większe przyrosty złota i surowców. hota nic nie zmieniała, na sod tez tak bylo
[ Dodano: 2024-03-28, 12:44 ]
ps
coś się chyba popsuło (albo jakiegoś laga mózgu dostałem ), bo chcąc odpowiedzieć na twój post za pomocą cytowania, okazało się, że edytowałem twój post, zamiast napisać nowy. i znaczna część twojego posta przepadła, więc skasowałem go, bo i tak nie było jak tego przywrócić
teraz widze, że opcja cytowania jest tuż obok opcji edytowania, więc chyba missclick wleciał
Uwaga, Nagi content +18 <<< wchodzisz na własną odpowiedzialność.
O ogólnym poziomie na razie bym się nie wypowiadał. Ja akurat na początku zile trafiłem. Na koniec zostawiam sobie mapki, gdzie domyślam się autorów - taka wisienka na torcie.
Pomógł: 26 razy Wiek: 101 Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 922 Skąd: z groty mbehemociej
Wysłany: 2024-04-14, 11:21
Liczba pobrań związana jest raczej z rozmiarem map - im mniejsze, tym mniej ludu je pobiera (podobnie jak w przypadku wszelkich map niekonkursowych). Ale szybciej się je przechodzi i łatwiej o recenzje. Więc mnie to nie dziwi
No i swoją drogą, że ta liczba pobrań może być nieco zakłamana, bo można sobie pobrać za jednym zamachem wszystkie konkursowe mapki z paczki, więc nie poświęcałbym tej statystyce większej uwagi
Uwaga, Nagi content +18 <<< wchodzisz na własną odpowiedzialność.
No i sukces! Zaledwie dwa tygodnie oceniania i już 25 recenzji.
W zeszłej edycji na (pierwsze) zamknięcie konkursu, 31 grudnia, było... 40!
Nie liczyłem, ale małych mapek jest więcej, a te ocenia się szybko. Ja zacząłem od małych mapek, bo lubię postępować zgodnie z jakimś schematem. Czy to sukces tyle recenzji, raczej zainteresowanie
O ogólnym poziomie na razie bym się nie wypowiadał. Ja akurat na początku zile trafiłem.
To ja miałem chyba więcej szczęścia. Akurat pierwsza S-ka z brzegu i naprawdę fajnie się zaskoczyłem na plus (oczywiście zakładałem, że w tym rozmiarze będzie jakiś gniot na odwal)
Polonista napisał/a:
Czy to sukces tyle recenzji, raczej zainteresowanie
No może z tym sukcesem to trochę falstart; sukces to będzie jak z połowa map dostanie po 4 oceny...
Begrezen napisał/a:
liczba pobrań może być nieco zakłamana, bo można sobie pobrać za jednym zamachem wszystkie konkursowe mapki z paczki, więc nie poświęcałbym tej statystyce większej uwagi
"Większej" to może nie, ale taką malutką chociaż... W końcu fajnie widzieć swoję mapę... gdzieśtam na tej liście
Pomógł: 26 razy Wiek: 101 Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 922 Skąd: z groty mbehemociej
Wysłany: 2024-06-03, 20:33
Polonista napisał/a:
Mam problem z mapą Gdańsk-XVIII. Doszedłem do Bramy miasta (118/47/0) i nie widzę dalszej kontynuacji.
Musisz oddać mieczyk do questa przy mieście i zrobić misje na drewno. Tam jest przejście dalej.
Zbliżam się do końca ogrywania i porównując z poprzednim konkursem ogólnie poziom jest niższy.
Imo jest jak w każdym MapMakerze, czyli są mape słabsze i lepsze. Na pewno mapa agradka (po stylu można poznać, kto wie, ten wie) podobała mi się zdecydowanie bardziej niż teraz
Uwaga, Nagi content +18 <<< wchodzisz na własną odpowiedzialność.
- wydaje mi się, że żadnej dziury nie ma, więc powinieneś mieć ciągle jedno miasto, do którego wracasz z mieczykiem wygrzebanym na cmentarzu, za którego dziadek w chatce koło Chaty daje ci kluczyk do otwarcia składów drzewnych, gdzie podnosisz drewno do otwarcia bramy 207/83/0, wypadasz z łodzi i mykasz do monolitu za bramą miasta 202/87/0 tłuc się z Czarną W.
Na pewno mapa agradka (po stylu można poznać, kto wie, ten wie) podobała mi się zdecydowanie bardziej niż teraz
A ja se ostatnio kontrolnie zagrałem w Gdańska (XVIII-tego) i nawet się zadowoliłem. Za to, choć uważam, że Hel wyszedł całkiem zgrabnie, jak pomyślę o tym użeraniu się w kilka Archaniołów z legionem Diabłów, albo tabunami koni Rudej (Tyris), to..... mi się niedobrze robi i samozadowolenia nie osiągam...
(Może dlatego, że tworzona/ogrywana była na "pustym" SoD-zie, gdzie jeden zły ruch i - wiadomo - wyłażenie do menu, ładowanie, a do tego obowiązkowe przechodzenie przez ekran z gilotyną)
Jednak, co by nie mówić, Hel to dość prosta mapa, typu uspać co się da i nalalalać jak w bęben do skutku... A Gdańsk... no cóż, trudno oczekiwać, że każdemu będzie się "podobać" mapa rozmiaru G z jedną czynną kopalnią, bez TP, blinda, klona, ressurectiona i armageddona (a nawet forgetfulnessa), o wyglądzie/wypełenieniu stref nie wspominając.
Pomógł: 26 razy Wiek: 101 Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 922 Skąd: z groty mbehemociej
Wysłany: 2024-06-16, 19:47
no właśnie ten gdańsk to taki hel, tylko jest pozbawiony jego zalet i ma więcej wad xD jest przede wszystkim dużo bardziej rozwleczony. tam też biegało się z punktu A do punktu B, ale przynajmniej dużo łatwiej było się zorientować, gdzie trzeba iść i coś się działo, było więcej interakcji z AI, ciekawych walk wymagających myślenia, strategii, a w gdansku to se plyniesz 3 tygodnie nie robiąc nic innego, nieświadomy, czy płyniesz w dobrym kierunku i nie wiedząc po co. przyjemność z grania takiej mapa jest zerowa. sam pomysł na mapę, by przemierzać wielkie morskie odległości specem od nawigacji jest teoretycznie spoko, ale nie w takim wydaniu, że sobie płyniesz nie wiadomo gdzie i w sumie nic się nie dzieje. no być może potem coś się dzieje, nie wiem tego, bo miałem już serdecznie dość tej mapy (ze względu również na inne rzeczy, o których wspomniałem w recenzji) i nie zamierzam do niej wracać. jak gameplay na tym drugim gdansku wyglada podobnie to nawet go nie tknę
Uwaga, Nagi content +18 <<< wchodzisz na własną odpowiedzialność.
no właśnie ten gdańsk to taki hel, tylko jest pozbawiony jego zalet i ma więcej wad xD
A mnie się wydaje, że jest wręcz przeciwnie. Poza tym przy tworzeniu korzystałem z komentarzy w recenzji do Helu, żeby pewnych błędów nie powielać...
Begrezen napisał/a:
coś się działo, było więcej interakcji z AI, ciekawych walk wymagających myślenia, strategii, a w gdansku to se plyniesz 3 tygodnie nie robiąc nic innego, nieświadomy, czy płyniesz w dobrym kierunku i nie wiedząc po co.
3 tygodnie to chyba mało coś mi się zdaje... Ale pobłądzić raczej się nie da (chyba).
Coś tam się chyba po drodze dzieje, z raz na dzień - a to jakiś wraczek, a to byczki u wodopoju... I czy każda jedna walka musi być od razu super wyzwaniem?
I jakby tych interakcji było więcej, to by main wrócił z tej podróży tak wypasiony statystykami, że hej, i kto by mu wtedy podskoczył?
Begrezen napisał/a:
miałem już serdecznie dość tej mapy (ze względu również na inne rzeczy, o których wspomniałem w recenzji) i nie zamierzam do niej wracać. jak gameplay na tym drugim gdansku wyglada podobnie to nawet go nie tknę
Już nie mogę się doczekać tej krytycznej recenzji. Chociaż coś czuję, że największym grzechem jest, że nie da się w drugim tygodniu tępych przeciwników CPU wyrushować, a w trzecim mapy skończyć... Sorry, taki gameplay. Nie każdemu w gust trafia, jak widać...
(A propos: W "drugim" Gdańsku można spokojnie rushować przeciwników gremlinami bojowymi już w pierwszym tygodniu )
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum