Akademia Wojny - Portal Heroes of Might and Magic III

Trwa II etap konkursu MapMaker AW
Odpowiedz do tematu
HoMM i próba czasu
Autor Wiadomość
Bart99 


Wiek: 24
Dołączył: 04 Sie 2020
Posty: 7
Skąd: Tatalia
Wysłany: 2023-07-21, 20:58   HoMM i próba czasu

Tak więc myślałem sobie - co dokładnie sprawia, że HoMM3 do dzisiaj jest grą ikoniczną z bardzo aktywnym community, a pozostałe części są raczej w jej cieniu? Starzy wyjadacze dalej w nią grają, a dochodzą też nowicjusze. Postanowiłem zrobić małą analizę każdej części i je porównać, jak zestarzały się z biegiem lat:

Heroes of Might and Magic - powiedziałbym, że bardziej nadaje się do obczajenia jako taka ciekawostka i żeby wypełnić kolekcję. Seria praktycznie raczkowała i po przyzwyczajeniu się do kolejnych części można poczuć niedosyt. Poza kampanią, praktycznie każdy aspekt jedynki powrócił w dwójce i został ulepszony. Dobra gra na swoje czasy i ma swój urok, ale jak dla mnie od razu przyćmiona przez sequele.

Heroes of Might and Magic II - tutaj powiedziałbym, że ta część bardzo dobrze się zestarzała. Jak wspomniałem wcześniej, każdy aspekt dwójki został tutaj ulepszony, a rozgrywka jest bardziej kompletna. I muszę powiedzieć, że grafika jest genialna. To ostatnia część korzystająca z rysunkowych sprite'ów, zanim NWC zaczęło wykorzystywać wyrenderowane modele 3D. I dzięki takiemu stylizowaniu, wizualnie dalej daje radę.

Heroes of Might and Magic III - raczej wszystko wiadomo. Do dzisiaj społeczeństwo fanów utrzymuje tę część przy życiu. Pomaga też fakt, że GOG listuje ten tytuł jako praktycznie coś w stylu "must have" i często jest na promocji i można ją kupić za przysłowiowe grosze, przez co poza starymi fanami, grą mogą się cieszyć kolejne pokolenia. Wykorzystanie wyrenderowanych modeli 3D jako sprite'ów to bardzo ciekawe rozwiązanie. Niby było to już wcześniej, ale NWC wykorzystało to do pełni potencjału. Ekrany miast są praktycznie fotorealistyczne. A co do miast, frakcji jest aż 9 (włączając Wrota Żywiołów z AB), co czyni tę część pierwszą pod względem ich ilości, a każda jest unikalna. Na mój gust po latach trójka dalej wygląda dobrze, a społeczność modderska jeszcze bardziej pomaga w tym, by chętnie do tej części powracać.

Heroes of Might and Magic IV - w tym przypadku jest trochę specyficznie. Niby ta część ma swój klimat, ale wyraźnie widać, że produkcja była pospieszona. O ile sprite'y w trójce były bardzo ładne, tutaj widać, że modele do nich wykorzystane były robione na szybkości i wyglądają tak jakby "plastusiowato", a ekrany miast trochę dają taką "kopiujwklejką". W kwestii wizualnej jest regres. Przejście na widok izometryczny też raczej kontrowersyjny, bo praktycznie prawie każda gra strategiczna w tamtych czasach tak wyglądała i Heroesy straciły swoją unikalność. Niby są funkcje dodające powiewu świeżości, na przykład czynny udział bohatera w bitwatch albo możliwość poruszania się armii po mapie bez niego, ale pospieszenie produkcji wpłynęło tez na lore i przez to fabuła była trochę pisana na kolanie., zwłaszcza dodatek Winds of War. Ale bardzo muszę pochwalić edytor map, którym swego czasu uwielbiałem się bawić i robić za dzieciaka szkaradne mapy. Niby ta część to trochę gafa i krok w tył, ale w sumie mógłbym polecić, bo dalej można się przy tym bawić.

Heroes of Might and Magic V - tutaj mamy przeskok w pełne 3D. Ma to swoje plusy i minusy. Na plus wychodzi to, że miejscami grafika dalej daje radę, ze szczególnym uwzględnieniem ekranów miast. Chociaż jak wiadomo, z reguły grafika 3D nie starzeje się tak dobrze, jak 2D i modding jest bardziej czasochłonny. I jak dla mnie w kwestii stylistyki mam wrażenie, że chcieli trochę skopiować vibe gier Blizzarda. Fabuła całkiem okej. O ile robiona mocno pod nostalgię względem HoMM3, można się wciągnąć. Pomaga też to, że jest to jedyna część z ery Ubisoftu dostępna na GOG. I jest to druga część po trójce względem ilości frakcji. Oryginalnie jest ich 6, ale dodatki dodają jeszcze dwie. I jak dla mnie jest to ostatnia część będąca legitnymi Heroesami pod względem gameplayu.

Might and Magic Heroes VI - tutaj bym powiedział, że jest strasznie nijako. Ta część tak naprawdę zestarzała się na krótko po wydaniu, bo poprzedniki przyćmiewają ją pod każdym względem. Wszystkiego jest mniej - miast, surowców, po prostu wszystkiego. Miast jest 6, i to tylko z dodatkiem. Oryginalnie miast było 5, co czyni szóstkę drugą częścią z najmniejszą ich ilością po pierwszej części. I to nie jest nawet kwestia jakości ponad ilością, bo frakcje są nieciekawe nawet względem odpowiedników z poprzedniej części. Raczej nie ma do czego wracać. To nawet nie jest "tak złe, że aż dobre". Po prostu przeciętne do bólu.

Might and Magic Heroes VII - o ile ta część jest jakimś krokiem naprzód względem szóstki, to dalej nie wystarcza. Nie wiem nawet, co powiedzieć o tej części z racji na jej nijakość, jest po prostu nieco ulepszoną szóstką, a poprzednie części dalej są o wiele bardziej warte obczajenia. Po prostu... Ta gra po prostu istnieje. I tyle. A czasem nawet i o tym zapominam. Mam takie wrażenie, że najzwyczajniej Ubisoft nie wie, w jaką stronę pchnąć franczyzę i się poddał.

Jeżeli miałbym ustawić hierarchię, od części, która zestarzała się najlepiej do tej, która zestarzała się najgorzej, jest tak:
HoMM3 > HoMM5 >HoMM2 > HoMM4 > HoMM1 > MMH7 > MMH6


Jakie są wasze opinie w tej kwestii?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group