Bym nie widział, bym się nie wypowiadał. Nawet zagrałem (i wygrałem).
Miałyby bakterie jakiegoś boosta cotygodniowego i wcale nie byloby tak łatwo, jak się mogłoby komuś zdawać.
A wiele map w środku wygląda wcale nie lepiej, żeby nie powiedzieć dużo gorzej.
Tu akurat wygląd jest niejako konsekwencją koncepcji (i konwencji). Nie mówię, że mapa nie wymaga kilkunastu tygodni pracy nad doprowadzeniem jej do ideału, ale to samo, niestety, tyczy się większości prac konkursowych. Wygląda mi jakby mapotwórcy dzielili intrygujące hobby pod tytułem: marnowanie fajnych pomysłów.
Dojechałem pod Hell mogę wysłać zapis jak chcesz - ale finał jest dość trudny......
Agradek po mapmaker wykonaj jakąś misje z łucznictwem w nagrodę.
No dawaj, dawaj, powalczę sobie
A łucznictwo jak weźmie Manager to mu też łatwiej - zwłaszcza w podziemiach (no niestety nie jest to tu najważniejszy skill, ale jak już wpada do wyboru z Eagle Eyem na przykład...)
W nagrodę (dla siebie, po traumie z ocenianiem konkursowych) walczę sobie właśnie z Helem...
Akurat mnie zielony trzy razy do piachu posłał; cholera, uciekł mi Tazar sprzed nosa z połową bagiennych, dosłownie dwa pola zabrakły do jego łodzi... I się z Andrą połączył niestety...
lordX napisał/a:
Dojechałem pod Hell mogę wysłać zapis jak chcesz - ale finał jest dość trudny......
Wiem, bo sam go (długo) ustawiałem, żeby za łatwy nie był
A Ruda jak? Bo przed samym wstawieniem trochę ją 'poprawiłem' i obawiałem się, że trochę przesadziłem...
tej Kapoty Przyspieszenia jednak nie wziął, i Złoty Łuk też leży tam gdzie mi upadł... Ojoj.
A Pierścień Łajfrajera gdzie??? Dałeś uciec Diabliczce? Ojoj...
No szkoda, bo Kusznicy to nie za szybcy tacy bez zabawek...
No i szkoda, żeś w Skarbcu Garnca najlepszego nie zobaczył w krzakach, ojoj.
+6 razy 4 drogą nie chodzi... (a był event w dziurze)
I jeszcze szkoda, że w wieżach po 117 Łuczników się marnuje, a od Blokiera też Elfów nie wziąłeś, ojoj...
A Elfami grasz widzę.
Lucjan takiej niedoróby nie wybacza...
No nie wiem, ale ja co najmniej do czwartego miesiąca to na oparach jadę na koniec każdego tygodnia, a Ty nawet artefaktów przychodowych nie zakładasz? Nie mówiąc o niezmontowaniu Utopii?
Ojoj... Lucjan nie daruje.
Ale co tam, nie ma co rozpaczać, szkoda czasu. Wrzucam Behe i inne ciężkie wojsko plus ile mamy strzelców na Manago i jedziemy... na tę pewną śmierć...
Kilka chwil później
To sobie jednak nie powalczyłem...
Zmartwiła mię trochę mała ilość many u Menadżera. A niepotrzebnie. Nie przydała się.
Twoje wszystkie AA kładą nieco ponad 200 Cerberów... To jak chcesz położyć 500 Diabłów? Hm... Dla mnie, jako gracza niedzielnego - za trudne. Przede wszystkim -
1. Za małe statystyki - jedziesz od początku Managiem, Mainów CPU bijesz, wszystkie lokacje odwiedzasz (Power też, możesz Knowledge odpuścić przy 30 czy coś, najwyżej częściej do wodociągu będziesz musiał zjeżdżać). Ja do szkoły na bagnie nie wchodzę, bo mi się nie chce tracić trzy dni (ale już jak mi np. randka z Rudą wypadnie we czwartek lub piątek, to lecę: TP do Sztutowa i idę, zanim się wojsko urodzi nowe), ZOO naparzasz - Uni dają ze dwa poziomy, reszta razem wzięta, też ze 2)
2. Za wolno... Miała rację Kaśka, że do usssss.... mego miesiąca żeś nie dojechał... ojoj. Tak o 2 miesiące za późno minimum.
Pewnie Rudą łatwo było wziąć, ale... Lucek ma od połowy 5tego miesiąca już po 30 tygodniowego przyrostu Diabła i Efryta. I jak go pokonasz?
(to jest właśnie "limit czasowy" mapy; powolniacy nie mają szans...)
Tak się tej mapy nie da niestety wygrać...
P.S. A... widzę, że Diabliczka jednak nie uciekła...
Większość lokacji na tej mapie została postawiona w konkretnym celu. Oczywiście są losowe Kapliczki, czy Chatki Wiedźmy.... ale już na takim etapie, gdy ich nie potrzebujesz.
Diabliczka też nie jest dekoracją terenową, jaki był problem ją puknąć, zwłaszcza, że masz Kapelusz Admirała, a do Anioła łatwiej dostać się od południa, czyli trzeba płynąć tam łodzią (a jeszcze przy okazji można sobie piękną morską mapę Zatoki Gdańskiej kupić)
No i szkoda, żeś w Skarbcu Garnca najlepszego nie zobaczył w krzakach, ojoj.
+6 razy 4 drogą nie chodzi... (a był event w dziurze) Gdzie to jest bo nie wiem XD
No i szkoda, żeś w Skarbcu Garnca najlepszego nie zobaczył w krzakach, ojoj.
+6 razy 4 drogą nie chodzi... (a był event w dziurze) Gdzie to jest bo nie wiem XD
W skarbcu Piekła, po zdobyciu Puszki od Kościstych idziesz do Obelisku i wpadasz w dziurę z eventem - żeby nie było "za łatwo" - tylko podpowiadającym. A garniec leży tuż obok w krzakach za tartakiem. Ale spoko, sam też się raz na to naciąłem i nie podniosłem
Ano tak. Zapomniałem, że Graala nie szukałeś już
Ale... to i tak bez różnicy. Na tym etapie te +6 Atak/Obrona już nie pomogą...
https://files.fm/u/q4df6e7jr
Masz tutaj link do Hell - Jest jakaś inna mapa hard ?
Wysłałem Ci na priv sejwa z podejściem do Rudej, jakbyś miał ochotę.
5-2-1 bez zbytniej napinki. Znaczy na początku tak, potem nieco wolniej, żeby Zielonego i Niebieskiego w miarę łatwo położyć. Potem znów szybciej - bo w końcu znam mapę, błądzenia nie było...
Trochę ciężko, bo dostałem Plagę w zeszłym tygodniu, i 8 Tytanów poszło się czesać, a to główna siła przeciw Rudej i jej konikom.
Pierwszy raz poległem po godzinie nierównej walki.
Drugim razem po 20 minutach ostatnie dwa źrebaki spać położyłem. Grunt to nie spanikować
Pomógł: 20 razy Wiek: 100 Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 871 Skąd: z groty mbehemociej
Wysłany: 2022-12-10, 03:45
lordX napisał/a:
A tak ogólnie komuś chce się jeszcze grać w H3 ?
zawsze się trochę chce... ale w multiplayera xD w singleplayer jest problem szukania odpowiedniej mapki, a na multi odpalasz generator i grasz, każda mapka jest inna i człowiek czerpie radochę z rozkminiania jak tu optymalnie pograć
Uwaga, Nagi content +18 <<< wchodzisz na własną odpowiedzialność.
Patrząc na ilość pobrań co poniektórych mapek (zwłaszcza tych największych), to jeszcze parę osób chyba gra... A czy chce, to nie wiadomo. Może ktoś ich zmusza.
Ja mam co pare lat nawroty. Ostatnio mi nawróciło z okazji pandemii i trzyma do teraz. Jak już ograłem kolejny raz wszystko co było (i się dalo grać) to aż zacząłem kończyć swoje stare mapy
A zamiast tego trza było od razu HOTA zainstalować i szukać nowych wyzwań... Nie chcialem, a w końcu i tak zainstalowałem, bo ponad połowa w konkursie na HOTę - i jak tu recenzować... Na podstawie minimapy nie da się wszystkiego zmyślić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum