[Tarnoob]

O tak, już się pewnie domyślacie, o czym traktuje ten temat. Tutaj właśnie można dzielić się swoimi marzeniami, pomysłami i nadziejami co do przyszłości sagi. I proszę, niech nie będą to jakieś nic nie wnoszące do tematu wypowiedzi w stylu "dobrze, żeby było dobrze", albo "byłoby fajnie, gdyby zrobili to fajnie". Naprawdę, jeżeli nie masz żadnego pomysłu godnego zaprezentowania szerszemu gronu, odejdź.

Mnie naszły trochę niecodzienne refleksje, a mianowicie nie związane z mechaniką gry - Heroes IV sprawiło, że co do niej zawsze będą mniejsze lub większe zastrzeżenia. Potwierdziła to piątka niewprowadzająca praktycznie żadnych odczuwalnych innowacji. Zastrzega się jej, że jest zbyt podobna do trójki - tak więc zmiany są konieczne.
Natomiast z drugiej strony, jeżeli będzie miała miejsce rewolucja, problem będzie taki sam jak z Czwórką - nie wszystkim się spodoba i będzie porównywana do trójki mimo iż nie będzie miała z nią zbyt wiele wspólnego.
Gdyby jednak pójść na kompromis, pojawiłby się kolejny spór. Jedni by mówili, że nowa część mogłaby być bardziej podobna do wspaniałej trójki, inni, że do stawiającej na prężny rozwój czwórki.
Co za tym idzie, pod względem mechaniki gry bardzo ciężko będzie dokonać kolejnego"cudu". Co jednak sprawia, że w "trójkę" gra się wytrwale całymi latami, a w pozostałe części już z mniejszym zapałem? Że trójka może być wręcz czyimś hobby, a także da się poświęcać jej mnóstwo czasu (i bynajmniej nie chodzi tu o same granie)?
Nie wiem, czy właśnie w tym tkwi sęk, ale odnoszę wrażenie, że wielce znaczący (jeżeli nie decydujący) wpływ na "wieczność" gry ma jej potencjał. Kto z pro-graczy nie kolekcjonuje map i kampanii? Który z nich nie uczestniczy w turniejach? Jaki fan parający się informatyką nie próbuje pisać własnych skryptów? Czy znacie jakiegoś wielce oddanego "heroesowego łowcę przygód", który nie próbuje wyłapywać wszelkich ciekawostek i ukrytych smaczków, takich jak dajmy na to Forge? Chyba właśnie w tym, że da się dużo robić "o tej grze", a nie tylko w nią grać tkwi jej "tajemnica nieznudzenia się".
Twórcy przyszłych części powinni brać takie rzeczy pod uwagę, jeżeli mają zamiar stworzyć kolejny fenomen. Tak więc od szóstki/siódemki/ósemki/dalszych części (niepotrzebne skreślić) oczekuję między innymi:

Edytora map, aby było co kolekcjonować i tworzyć
Edytora obiektów, lokacji i dekoracji, które dałoby się wlutować w plik mapy
- aby każdemu dziełu (czytaj: mapie) nadać własny urok, niepowtarzalność i klimat
Edytora bohaterów (łącznie z edycją ich profesji), aby zachwycać coraz to ciekawszymi historiami coraz to ciekawszych postaci (a nie tak jak w trójce wszystko ogranicza się do znanej wszystkim ekipy)
Edytora kampanii, żeby kolekcje wspaniałych map o wspaniałych bohaterach łączyć w całe serie
Edytora przerywników filmowych, aby nie ograniczać się wiecznie do tych oryginalnych, znanych na pamięć
Edytora Kronik (?), aby kolekcje doskonałych, będących efektem ciężkiej pracy natchnionych artystów kampanii łączyć w oddzielne pół-dodatki (takie jak Heroes Chronicles)
Własnego języka programowania, aby po latach zdolni hobbyści i fani zaskakiwali wspaniałymi pomysłami i kombinacjami pomysłów na niespotykane, grywalne elementy rozgrywki
Wsparcia ze strony Ubivalu polegającego na tym, że największe cudeńka fanowskie, jakich oni (Ubival) sami nigdy by nie stworzyli były sprzedawane za symboliczną cenę wytłoczenia płyty w regularnie wydawanych "kolekcjach" - wtedy ktoś mógłby postawić sobie na półce pudełko z pozbawionym błędów WoG-iem do Heroes VII i powiedzieć sobie w duchu "nikt mi nie wmówi, że to nieliczący się produkt nieoficjalny"

O tak, już się pewnie domyślacie, o czym traktuje ten temat. Tutaj właśnie można dzielić się swoimi marzeniami, pomysłami i nadziejami co do przyszłości sagi. I proszę, niech nie będą to jakieś nic nie wnoszące do tematu wypowiedzi w stylu "dobrze, żeby było dobrze", albo "byłoby fajnie, gdyby zrobili to fajnie". Naprawdę, jeżeli nie masz żadnego pomysłu godnego zaprezentowania szerszemu gronu, odejdź.

Mnie naszły trochę niecodzienne refleksje, a mianowicie nie związane z mechaniką gry - Heroes IV sprawiło, że co do niej zawsze będą mniejsze lub większe zastrzeżenia. Potwierdziła to piątka niewprowadzająca praktycznie żadnych odczuwalnych innowacji. Zastrzega się jej, że jest zbyt podobna do trójki - tak więc zmiany są konieczne.
Natomiast z drugiej strony, jeżeli będzie miała miejsce rewolucja, problem będzie taki sam jak z Czwórką - nie wszystkim się spodoba i będzie porównywana do trójki mimo iż nie będzie miała z nią zbyt wiele wspólnego.
Gdyby jednak pójść na kompromis, pojawiłby się kolejny spór. Jedni by mówili, że nowa część mogłaby być bardziej podobna do wspaniałej trójki, inni, że do stawiającej na prężny rozwój czwórki.
Co za tym idzie, pod względem mechaniki gry bardzo ciężko będzie dokonać kolejnego"cudu". Co jednak sprawia, że w "trójkę" gra się wytrwale całymi latami, a w pozostałe części już z mniejszym zapałem? Że trójka może być wręcz czyimś hobby, a także da się poświęcać jej mnóstwo czasu (i bynajmniej nie chodzi tu o same granie)?
Nie wiem, czy właśnie w tym tkwi sęk, ale odnoszę wrażenie, że wielce znaczący (jeżeli nie decydujący) wpływ na "wieczność" gry ma jej potencjał. Kto z pro-graczy nie kolekcjonuje map i kampanii? Który z nich nie uczestniczy w turniejach? Jaki fan parający się informatyką nie próbuje pisać własnych skryptów? Czy znacie jakiegoś wielce oddanego "heroesowego łowcę przygód", który nie próbuje wyłapywać wszelkich ciekawostek i ukrytych smaczków, takich jak dajmy na to Forge? Chyba właśnie w tym, że da się dużo robić "o tej grze", a nie tylko w nią grać tkwi jej "tajemnica nieznudzenia się".
Twórcy przyszłych części powinni brać takie rzeczy pod uwagę, jeżeli mają zamiar stworzyć kolejny fenomen. Tak więc od szóstki/siódemki/ósemki/dalszych części (niepotrzebne skreślić) oczekuję między innymi:

Edytora map, aby było co kolekcjonować i tworzyć
Edytora obiektów, lokacji i dekoracji, które dałoby się wlutować w plik mapy
- aby każdemu dziełu (czytaj: mapie) nadać własny urok, niepowtarzalność i klimat
Edytora bohaterów (łącznie z edycją ich profesji), aby zachwycać coraz to ciekawszymi historiami coraz to ciekawszych postaci (a nie tak jak w trójce wszystko ogranicza się do znanej wszystkim ekipy)
Edytora kampanii, żeby kolekcje wspaniałych map o wspaniałych bohaterach łączyć w całe serie
Edytora przerywników filmowych, aby nie ograniczać się wiecznie do tych oryginalnych, znanych na pamięć
Edytora Kronik (?), aby kolekcje doskonałych, będących efektem ciężkiej pracy natchnionych artystów kampanii łączyć w oddzielne pół-dodatki (takie jak Heroes Chronicles)
Własnego języka programowania, aby po latach zdolni hobbyści i fani zaskakiwali wspaniałymi pomysłami i kombinacjami pomysłów na niespotykane, grywalne elementy rozgrywki
Wsparcia ze strony Ubivalu polegającego na tym, że największe cudeńka fanowskie, jakich oni (Ubival) sami nigdy by nie stworzyli były sprzedawane za symboliczną cenę wytłoczenia płyty w regularnie wydawanych "kolekcjach" - wtedy ktoś mógłby postawić sobie na półce pudełko z pozbawionym błędów WoG-iem do Heroes VII i powiedzieć sobie w duchu "nikt mi nie wmówi, że to nieliczący się produkt nieoficjalny"

[luk2255]

Dużo ogólnie napisałeś, ale ja od następnych części oczekuje:

- 8 zamków w podstawce,
- tak jak już wspomniałes przydało by się cos całkiem nowego - może całkiem stworzona od podstaw nowa rasa (zamek), jednostki, bohaterowie,
- głównie oczekuje żeby gra nie była robiona najwowszą technologią, żeby znowu nie trzeba było zmieniać komputera żeby sobie pograć w Heroes VI...
- podsumowująć wydaje mi się że przydało by się coś wciągającego całkiem innego niż dotychczas, coś co by zauroczyło znowu milony graczy na całym świecie...

[lol772]

-spore wymagania
-fajna nazwa i z 5 dodatków
-10 miast w podstawce i po 2-3 w dodatkach
-pelne 3D
-grywalność jak miód
a i jeszcze żeby produkował ubisoft a nie EA Games(nienawidzę)a ativision też może produkować herosy!

[hrabia Rödrück]

[Webzir]

[musk]

Wyjade z czyms innym. Chcialbym, aby mapa przygody pozostala w 2D, tak jak w trojce, zachowujac prostote i czytelnosc (bo to najwazniejsze), natomiast pelne 3D mozna zastosowac w miastach, zeby bylo efektownie. Polaczenie tradycji i czytelnosci z nowoczesnoscia. Bitwy tez wolalbym w 2D, ale moznaby bylo wstawic efekty/przejscia 3D.

[hrabia Rödrück]

Bitwy przede wszystkim powinny mieć heksy, w zadnym wypadku nie kwadraty. Kwadraty to wlasnie jedna z rzeczy, ktore mi bardzo nie pasuja w h4 i h5.
No a heksy zdecydowanie latwiej zastosowac w 2D, gdyz w 3D dwuheksowy stwor musi zajmowac 9 kwadratow, ewentyalnie nieco nieforemny 6 kwadratow.
Poza tym, w kwadratowym 3D uderzenie laufrem po przekontnej jest strasznie trudno skalkulowac, zamienia sie bowiem w groteske konia.

[Morhad]

Ja tam oczekuję, że do gry wróci pan JvC i naprawi wszystko, co dziady popsuli. Chcę nowych zamków i fabuły w świecie Enroth (i żeby wreszcie zrobili dobre MM 10). Sam zrobiłem do 12 zamków po dziewięc jednostek z dwoma ulepszeniami każda.
No tak i chcę, by wreszcie dodali The Forge.

[joseph]

Moje marzenie o Heroes VI byłoby takie, żeby szóstka nie była czymś nowym, a po prostu gigantycznym rozbudowaniem trójki. Trochę matmy: Heroes III x 2 = Heroes VI

[error106]

Wraz z wyjściem nowej części bardzo bym chciał żeby spełniła klika moich oczekiwań:
- minimum 6 zamków w podstawie (z takim doborem jednostek żeby każdy zamek miał szanse z innym zamkiem i żeby jednostki wyglądały estetycznie i czytelnie - nie tak jak w H5 Archanioł co wygląda jak choinka na święta z przyczepionym mieczem wielkości drugiej choinki)

- przynajmniej 10-12 bohaterów do każdego zamku, z ciekawą biografią

- minimum 50 różnych artefaktów które można by było łączyć (kilka) w jeden silny (niczym w H3SoD)

- rozbudowaną księgę zaklęć, aby każdy mógł wybrać swoja taktykę

- ciekawe kampanie (wzorowane na Armageddon's Blade choć nie koniecznie)

- żeby było w każdym zamku minimum 7lvl jednostek które można by było przynajmniej raz ulepszać

- żeby poziom inteligencji graczy komputerowych był na minimum średnim poziomie

- jednostki zdobywają doświadczenie co dodaje im jakieś drugorzędne umiejętnosci

- tworzenie map losowych

- edytor map, bohaterów, kampanii

- dobrze napisany kod gry (a nie to co robią teraz, byle były by wymagania z kosmosu.... część gier ma nie adekwatne wymagania do oprawy graficznej i większość gier mogła by mieć o połowę mniejsze wymagania gdyby producent się postarał)

[Tarnoob]

[error106]

Łączenie było słabo dopracowane to fakt, czasem lepiej było walczyć dwutygodniowym wojskiem niż dołączać nawet dwumiesięczne.
Ale wszystko przed twórcami gry, może wynajdą jakiś sposób :)

Np. Mielibyśmy coś w rodzaju koszar gdzie jednostki bez doświadczenia by sobie trenowały i dzięki temu byłby mniejsze straty w doświadczeniu przy łączeniu, ale z drugiej strony skomplikowało by całą grę.

[Tarnoob]

Logika by mocno spadła, gdyby były mniejsze kary za łączenie oddziałów. Co to, że niby bardziej doświadczona armia nagle "uczy" tę słabszą, tylko po to, żeby gra była fajniejsza?

Rzeczywiście, bawienie się w dodatkowe budynki i próby ominięcia tego problemu tylko by niepotrzebnie namieszały, a do grywalności raczej słabo by się to przyczyniło.

Zależy mi też, żeby gra była mocno urozmaicona, jak w H4, H5 i HotA, tzn. Ma się kilka jednostek na poziom. Trzeba by było zawsze myśleć, które ulepszenie/budynek wybrać, do tego nawet, jeśli wróg grał takim samym miastem, nie ma "wojen klonów".

Logika by mocno spadła, gdyby były mniejsze kary za łączenie oddziałów. Co to, że niby bardziej doświadczona armia nagle "uczy" tę słabszą, tylko po to, żeby gra była fajniejsza?

Rzeczywiście, bawienie się w dodatkowe budynki i próby ominięcia tego problemu tylko by niepotrzebnie namieszały, a do grywalności raczej słabo by się to przyczyniło.

Zależy mi też, żeby gra była mocno urozmaicona, jak w H4, H5 i HotA, tzn. Ma się kilka jednostek na poziom. Trzeba by było zawsze myśleć, które ulepszenie/budynek wybrać, do tego nawet, jeśli wróg grał takim samym miastem, nie ma "wojen klonów".

[error106]

Tja ale żeby nie mieszali bez sensu jednostek typu drakolicz z hydra, (nie pamietam nazw dokladnie ale w H5 w lochach byly jednostki z lochow (ktore tam pasowaly) i jako 3 poziomowe byly bazyliszki co lekko nie dorzeczne jest)).

[Tarnoob]