Lubie duzo sportow zaczynajac od Snokera a konczac na Curlingu. Wstyd sie przyznac ale czynnie nie uprawiam sportu jesli chodzi o uczstniczenie w jakis klubach sportowych itp. oczywiscie uprawiam wiecej sportu niz tylko na w-f'ie (bo są takie osoby) ale za duzo tego nie jest.
"Co wypijesz to wypocisz, co cię nie zabije to cię wzmocni"
W klubie też już nie jestem,grałem w GKS Janina Libiąż(większość ława +wejście w 2 poł),najbardziej lubię nogę, biegać, ostatnio siłownia (jeśli to nazwać sportem),w szkole w-f +zajęcia wojskowe...
"WEŻ TO pod uwagę,nie lekceważ tego
siedząc na dupie napewno nie zdziałasz nic dobrego"
Ja zajmuję się akrobatyką. Myślę coś o Le Parkourze teraz.
Pogrywam w tenisa stołowego, trochę boksuję i chodzę na siłownie, kiedyś grałem w kosza (bo ma do tego odpowiedni wzrost).
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-11-06, 01:57
Kiedyś ju-jitsu. W szkole grałem we wszystko i we wszystkim byłem najgorszy. Ale ambicji nigdy nie zabrakło Teraz w wakacje dużo siaty 1 na 1, niewiele ponad to chyba, że liczymy bieg z paleciakiem po hali Różne małpie wygibasy też lubię, a predyspozycję mam do yogi. Serio. Kwiat lotosu to dla mnie banał. A obie nogi za głowę ktoś potrafi założyć?
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-11-07, 16:37
Salta nie potrafię. Może bym i zrobił, ale mam dyga, że skończę bez kręgosłupa. Ciekawe, że przy skakaniu z dachu garażu takie obawy mi nie przeszkadzały
Po lewej mówisz... ale ten ostatni, czy któryś z kolei? Tak właściwie jeżeli chodzi o sport to raczej ode mnie nikt porad dostać nie może... W normalnym języku jestem kiepska. Bardzo kiepska. Ale mimo to bardzo chciałabym się nauczyć break densa(jak się to pisze?). Ale to mi przyszło do głowy dopiero teraz, a raczej niedawno, jak zobaczyłam grupę stającą na jednej ręce
Aby zapanować nad człowiekiem, trzeba sprawić by zaczął się bać...
wow nie no świetne... i tak z miejsca umiesz? Ale ja głupia, przecież widać, że tak... ale do przodu też potrafisz? Czyli ty to ten w czarnych spodniach i bluzce z obrazkiem... Szkoda że takie niewyraźne...
Aby zapanować nad człowiekiem, trzeba sprawić by zaczął się bać...
wow nie no świetne... i tak z miejsca umiesz? Ale ja głupia, przecież widać, że tak... ale do przodu też potrafisz? Czyli ty to ten w czarnych spodniach i bluzce z obrazkiem... Szkoda że takie niewyraźne...
Z miejsca do przodu i do tyłu.. teraz chciałbym zacząć trenować skakanie po dachach, ale jakoś nie mogę się do tego zabrać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum