ehh, narzekacie tak na te diabły... ja wam powiem tak - moze i sa niewytrzymale i drogie, jednak popatrzcie na 1 lvl'e, goruje centaur, a dlaczego? bo ma duzo speeda...
Tutaj ma speed diabel, i to na cala mapke... ale do rzeczy.
walczycie z wolnym, jednak silnym przeciwnikiem. Macie diabla i magogi.Duzo magogow ;p.
przeciwnik bedzie za diabłami latal, podczas gdy ty wykonczysz go czarami i magogami... sa inne jednostki, ale mozna magogi porozdzielac tak, zeby innymi jednostkami wroga sie zajely...
taktyka taka sobie i dziala na slabych graczy i na kompa ;p
Z pewnej bardzo naturalnej przyczyny opis został SKASOWANY. Jeśli pomogłem, Gość , daj mi +, nie pogniewam sie ;p
Ale Magogi są niedocenione... jak wiesz ze ustrzelisz swojego to po co strzelasz? nie strzelaj, daj na obrone... ewentualnie daj czekaj i swoja jednostka odejdz zaatakowac inna... zawsze mozna zrobic tak, zeby nie miec strat... a jesli nie lubisz magogow to nie graj infernem, wez bastion albo lochy... ja tam lubie wszystkie zamki i w kazdym sie jak w domu czuje xD Inferno jednak ma to cos czego nie maja niektore zamki.
Z pewnej bardzo naturalnej przyczyny opis został SKASOWANY. Jeśli pomogłem, Gość , daj mi +, nie pogniewam sie ;p
Infernem trzeba umieć grać. Ile razy spotkałem się z ludźmi którzy twierdzili że się nim nie da grać bo po prostu nie potrafili. Teraz w lidze inf nie jest zbyt doceniany ponieważ na m-ce nie ma zbyt dużych szans przeciw cytadeli albo rampartowi. Inf jest dobry na l-ki albo na xl-ki, gdzie można sfarmować sobie dzięki czartom olbrzymią ilość demonów.
Cytat:
1. Smocza ważka
2. Gryf królewski
3. Szary elf
4. Beholder
5. Cerber albo Żywiołak lodu. A jak wybierasz defens i masz za wroga mocnego
O kur** Co to ma być. Ważka na pierwszym. Na pierwszym powinien być gryf na drugim Szary albo cerber. a za nimi dopiero beholder.
Ostatnio zmieniony przez Tarnoob 2011-08-07, 13:16, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-09-21, 17:02
To moja klasyfikacja. Ważka na pierwszym, a potem długo, długo nic.
Niczym nie można w bitwie robić takich cudów jak Ważką. Gryfem i Cerberem po prostu się bije, a Beholderem i Elfem strzela. I niczego specjalnego dokonać nie ma sposobu. Dwoma skillami i speedem Ważki można przeciwnikowi zniwelować siłę połowy armii i przygotować się na szturm z udziałem reszty jednostek, które ten latający potwór genialnie uzupełnia. I wcale nie musi ich być dużo żeby to działało. Chyba tylko Hydrę można wykorzystywać z porównywalną efektywnością.
Moje sympatie zależą tylko od tego ile można danym stworem zrobić w bitwie.
Same statystyki mam w nosie.
No to dobra... Arcydiabła można bez problemu postawić na miejscu Smoczego oślizga, a Cerbera można porównać do Hydry chaosu. Arcydiabłem da się wykonywać takie same myki jak Ważko z tym, że nie ciągniemy na siebie od razu gniewu atakowanej jednostki, a co do Cerbera to wypada lepiej jak na swój poziom od Hydry. Cerber ma szybkość, a hydra nie.
Podsumowując twoje opinie Michał wszystko jest spoko dopóki nie wnikniemy w głąb całej gry i ich jednostek.
Ostatnio zmieniony przez 2008-11-10, 13:39, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 9 razy Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 2263 Skąd: far away from home
Wysłany: 2008-09-21, 18:38
Hydra atakuje na siedem albo dziesięć pól (nie potrafię się doliczyć ), a Cerber na trzy. To różnica. Z tych samych powodów w tle zostaje Żywioł Umysłu. Różnica podstawowa, że Cerber krótko po ataku padnie przy pierwszym lepszym strzale, a Hydrze będzie bieda zmniejszyć liczebność choćby o parę sztuk. Szybkość Cerbera jest równie średnia jak Hydry, w każdym razie różnica szybkościowa nie wpływa na wynik walki. W pierwszym ruchu oba nie dojdą do nikogo, w drugim dojdą do wszystkich. Czyli na jedno wychodzi ta szybkość.
Porównanie siedmiolevelowego Arcydiabła z trzeciolewelową Ważką? Niech będzie Bo w tym porównaniu Arcydiabeł oberwie Atakowana przez niego jednostka jaka była taka pozostanie. Wciąż będzie podbijana hastem blessem czy co tam przeciwnik wcześniej rzucił. A po ataku Ważki? Zamiast tego masz osłabienie. Każda jednostka na tym straci, nawet najmocniejsza. Jasne, że więcej ich padnie po ataku Arcydiabła, w końcu to 7 level. Ale w Cytadeli od konkretnego atakowania mamy innych.
Wgłąb gry... czy to nie ty oceniałeś jednostki w starciach jeden na jeden?
W każdym razie nie widzę bym głębie gry pomijał
Niczym nie można w bitwie robić takich cudów jak Ważką.
Rozumiem twoje podejście. Zdolności taktyczne ważki są imponujące ponieważ dzięki niej można dużo zdziałać wyłączając pozytywne czary przeciwnika albo blokując strzelców. Ale ma za słabe statystyki aby równać się z Gryfem, ponieważ Ważka ma siłę tkwiącą w przydatności a gryf ma czystą siłę, dzięki której wygrywamy z wrogiem i niszczymy stwory. Co do przydatności szary elf jest również przydatny w swoim zamku, ponieważ jest jedynym strzelającym, do tego o dużej sile ognia.
Cytat:
Dwoma skillami i speedem Ważki można przeciwnikowi zniwelować siłę połowy armii
Nie przeżyje tyle przez małe statystyki. I zanim zniweluje połowę zginie po paru ciosach.
Cytat:
Moje sympatie zależą tylko od tego ile można danym stworem zrobić w bitwie.
Same statystyki mam w nosie.
Rozumiem cię i popieram że statystyki nie są najważniejsze, a liczy się przydatność. Na przykład nimfa jest słaba, ale dzięki dobremu kierowaniu niszczy wszytko o speedzie 5 lub mniej.
Cytat:
Zamiast tego masz osłabienie
Może przypomnisz, bo nie pamiętam co to dawało. Do plusów ważki dodał bym jeszcze że ma 13 speeda, co pozwala nam się ruszać jako pierwszy przeciw wszystkim armiom które nie posiadają 13 speeda. Nie licząc Inferno.
Cytat:
Cerber krótko po ataku padnie przy pierwszym lepszym strzale
No cóż, ale ważka pada jeszcze szybciej. Taka mała poprawka.
Ogólnie Michał zgadzam się z twoim zdaniem, że przydatność jest ważna, ale statystyki są także ważne.
Ostatnio zmieniony przez 2008-11-10, 13:43, w całości zmieniany 1 raz
Atakowana przez niego jednostka jaka była taka pozostanie.
Identycznie to samo można powiedzieć o Hydrze chaosu. W dodatku jest to jednostka piesza mogę ją łatwo przygwoździć choćby polem siłowym.
Do tego dochodzi to, że Cerber jest ubezpieczany przez praktycznie wszystkie jednostki, każda jest szybka, a co w przypadku Cytadeli? Oślizg idzie ramię w ramię z Wiwerną, a to za mało. Zanim inne jednostki dotrą, aby odciążyć ich, to za bardzo niema co odciążać bo zostaną rozniesione.
Michał3103 napisał/a:
W pierwszym ruchu oba nie dojdą do nikogo, w drugim dojdą do wszystkich. Czyli na jedno wychodzi ta szybkość.
Ale wyobraź sobie, że brakuje ci jednego punktu ruchu do wroga.
Przecież to Inferno zaczyna rozdawać karteczki jako pierwsze, mogę ci walnąć wiele czarów które mogą ci trochę przeszkodzić.
Cytat:
Wgłąb gry... czy to nie ty oceniałeś jednostki w starciach jeden na jeden?
W każdym razie nie widzę bym głębie gry pomijał
Owszem to "byłem" ja.
Ostatnio zmieniony przez 2008-11-10, 13:45, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum